Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Cobalt54

No dobra, nie zrywam... –

Zdjęcia, które powiedzą ci więcej o twoim ciele niż podręczniki anatomii (16 obrazków)

 –
Forma niewybredna,ale przesłanie w pełni trafione –
Moje hobby: – - granie w gry godzinami - nie rozmawianie z nikim całymi dniami - słuchanie w kółko tych samych 20 piosenek- wyobrażanie sobie siebie w sytuacjach, które na pewno nigdy się nie wydarzą
Nie bądźcie obojętni - jak zobaczycie śpiącego faceta w nagrzanym aucie - też zbijcie szybkę –
Realistyczna maska konia –
 –  JAK WYGLĄDA JAK JĄ WIDZĄ KREWNI
Stało się to, czego każdy się obawiał. Zadłużenie Polski przekroczyło właśnie bilion złotych – Obietnice socjalne PiSu, takie jak 500 plus na każde dziecko coraz bardziej obciążają budżet i powodują, że dług publiczny ciągle rośnie 1 bilion złotych
1. Obrażasz wyznawców kościoła transparentami z waginą imitującymi najświętszy sakrament 2. Parodiujesz Husarię 3. Obrażasz środowiska konserwatywne i narodowe 4. Profanujesz flagę państwową 5. Chodzisz ubrany jak wariat, często pół nago lub przebrany za psa 6. Chcesz na siłę "edukować" cudze dzieci – Oczekujesz akceptacji i tolerancji od ludzi, z którymi walczysz, prowokujesz i ich obrażasz. Kiedy oni robią to samo, zasłaniasz się ich rzekomym faszyzmem
Ekologiczni "aktywiści" znowu się popisali - tym razem swoją głupotą doprowadzili do śmierci 2000 zwierząt – Właściciel i pracownicy toruńskiej fermy norek od wczoraj zmagają się z konsekwencjami tragicznego w skutkach ataku ekoterrorystów na hodowlę. Zniszczone klatki i "wypuszczone na wolność” zwierzęta umierają (zwłaszcza nowo narodzone norki, które umierają z pragnienia i głodu), a ich gehenna wydaje się nie mieć końca. Tylko niewielką część z około 2400 zwierząt udało się utrzymać przy życiu do chwili obecnej. Ciągle umierają kolejne."Tu nie chodzi nawet o finansowe konsekwencje tej nielogicznej akcji, a o obraz, który teraz mamy przed oczami. Pokrzywdzonych zostało ok. 2400 zwierząt, jeżeli 400 z nich uda się uratować, to będzie sukces. Jakieś 2000 norek straci życie w męczarniach. Te zwierzęta umierają na naszych oczach. Piszczą, nawołując się wzajemnie, ale wiadomo, że nie zdołają się odnaleźć. Próbujemy połączyć matki z młodymi, ale w przypadku błędu, norka dusi nieswoje potomstwo. To walka z czasem. Jest upał, małe norki szybko się odwadniają" – poinformował zrozpaczony hodowca
I lato stanie się jeszcze przyjemniejsze –  Transgeniczny grzyb z genami pająkazabija komaryz 99 proc. skutecznościąAmerykanscy naukowcy stworzyli transgenicznego grzyba, który skutecznie zabija komary przenoszącemalarię. Zmodyfikowany genetycznie grzyb wytwarza toksynę produkowaną przez pająki. W testachpolowych grzyb w ciagu miesiąca zredukował populacje komarów o około 99 proc.
Założę się, że to Kanadyjczyk –
0:14
Coś tu poszło nie tak –
0:30

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta

Kilka dni temu obchodziliśmy 15. rocznicę śmierci Marvina Heemeyera, człowieka nękanego przez bezduszną biurokrację, który w odwecie zrównał z ziemią pół miasta – Marvin był mechanikiem samochodowym w miasteczku Granby w Kolorado. W 2001 roku wdał się z ratuszem w spór dotyczący planów zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Zmienione chwilę wcześniej plany zakładały budowę fabryki cementu w miejscu, w którym odcięłaby jedyną drogę dojazdową do zakładu Heemeyera, co uniemożliwiłoby mu prowadzenie interesów i uczyniłoby posiadany przez niego grunt praktycznie bezwartościowym. Heemeyer bezskutecznie zabiegał o pozostawienie drogi dojazdowej i składał liczne apelacje od decyzji, jednak ratusz niezmiennie sprzyjał budowie fabryki, a także jawnie krytykował postawę Marvina za pośrednictwem lokalnych mediów.Następnie miejscowa administracja nakazała mu przyłączenie się do miejskiej kanalizacji. Aby to zrobić, Marvin musiałby przekopać się przez trzy metry działki sąsiada, z którym z powodu budowy cementowni był w sporze, i który nie wyrażał na to zgody. Dla władz miasta nie miało to znaczenia i regularnie karały Marvina za brak podłączenia do kanalizacji.Ostatecznie Marvin postanowił wybudować drogę na własny koszt i kupił buldożer Komatsu D335A, równocześnie składając wniosek o niezbędne pozwolenie na budowę drogi, jednak i ten wniosek został odrzucony przez urzędników miejskich. Kiedy kolejne petycje do władz, mediów i lokalnej społeczności nie dały żadnych skutków, Heemeyer poddał się, dzierżawiąc grunt firmie wywożącej śmieci. Umowa zakładała, że miałby on sześć miesięcy na wyprowadzenie się z posesji.Jak się później okazało, okres ten wykorzystał na ulepszenie swojego buldożera, osłaniając go miejscami ponad 30 centymetrami stali i betonu, instalując kamery zapewniające widoczność otoczenia w każdym kierunku, dwa karabiny i jeden pistolet maszynowy pozwalające na prowadzenie ostrzału z wnętrza pojazdu, 900 kilogramowy właz, a w końcu konstruując klimatyzację. 4 czerwca 2004 roku konstruktor zasiadł za sterami buldożera, wyjeżdżając przez ścianę swego dawnego warsztatu, a następnie zrównując z ziemią fabrykę cementu i dom sąsiada. W ciągu kilkugodzinnej wyprawy Heemeyer zniszczył doszczętnie budynek ratusza, siedzibę lokalnej gazety, dom burmistrza i wiele innych budynków publicznych powiązanych z osobami, które były zaangażowane w spór.  Łącznie w gruzach legło 13 budynków.To, że nikt nie został ranny, niektórzy świadkowie przypisywali precyzyjnej kalkulacji działań Heemeyera. Policja i oddziały SWAT próbowały powstrzymać maszynę, ale zarówno ogień z broni długiej, jak i granaty nie miały żadnego wpływu na pojazd, i ostatecznie, po oddaniu ponad 200 strzałów (w tym amunicji przeciwpancernej), siły porządkowe musiały po prostu bezsilnie obserwować wydarzenia. Gdy po pewnym czasie w pojeździe zawiodła chłodnica, a jedna z gąsienic zapadła się w piwnicy sklepu Gambles, operator buldożera sięgnął po pistolet i popełnił samobójstwo. Zarówno pozostawione przez niego nagrania, jak i sposób budowy włazu, wskazują, że nigdy nie zamierzał opuścić buldożera — właz został skonstruowany tak, by jego ponowne otwarcie graniczyło z niemożliwością. Straty spowodowane przez Heemeyera oszacowano na ponad 7 milionów dolarów. Mimo potępienia ze strony lokalnych władz i mediów, dla wielu osób stał się ludowym bohaterem i symbolem sprzeciwu wobec władzy. Buldożer został rozebrany na części, które rozesłano do różnych złomowisk i zniszczono tak, aby nie pozostał po nim żaden ślad
 –

Pewna stylistka zmienia nie do poznania 30 kobiet. To są dobre zmiany (31 obrazków)

Ja i związek moich rodziców –
0:24
Tokio, Ebisu East Gallery w Shibuya –
Ten jeden kumpel, który rozkręca imprezę –
0:12