Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 8 października 2013 o 19:07
Ostatnio: 16 czerwca 2022 o 12:34
Płeć: mężczyzna
Exp: 11247
Jest obserwowany przez: 254 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 8385 z 9687 (1237 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2859116
  • Komentarzy: 33
  • Punktów za komentarze: -14
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

W Dzierzkowicach 11-letnia dziewczynka ocaliła życie swojej babci, wyprowadzając ją z domu, w którym wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało, lecz niestety sam dom spłonął – W gminie Dzierzkowice (woj. lubelskie) w jednym z domów doszło do pożaru. Jak donosi PolsatNews.pl przebywała tam 11-latka wraz ze swoją 66-letnią babcią. Gdy tylko dziewczynka zobaczyła dym w pomieszczeniu zadzwoniła do mamy i poinstruowana przez nią wyprowadziła babcię na zewnątrz
Pewien pediatra z Hiszpanii chciał uświadomić rodziców co jest najważniejsze dla ich dzieci. Oto co napisał: – "Najlepszą rzeczą dla Twojego dziecka jest...Najlepszą rzeczą nie jest karmienie piersią,ale także nie jest nią karmienie butelką.Najlepszą rzeczą nie jest to, że cały czas nosisz dziecko na rękach,ale odkładanie go do łóżeczka na określony czas też nie jest najlepszym pomysłem.Najlepszą rzeczą nie jest to, że ubierasz dziecko w ten sposób,ale inny sposób ubierania też nie jest ani nie będzie najlepszy.Najlepszą rzeczą nie jest to, że karmisz dziecko maleńkimi kawałkami jedzenia,ale rozdrabnianie jedzenia to też nie najlepsza dla niego rzecz.Najlepszą rzeczą nie są porady Twojej matki,ani nie jest nią to, co o dzieciach mówi Twoja znajoma.Najlepszą rzeczą nie jest zostawienie dziecka z nianią,przedszkole albo pomoc dziadków to też nie to, co jest najważniejsze.Najlepszą rzeczą nie jest trzymanie się jednego modelu wychowania,nie chodzi też o to, by stosować różne style wychowania.Wiesz co tak naprawdę jest najlepsze dla dziecka?"Najlepsza rzecz to ta, która sprawia, że czujesz się dobrze jako matka.Najlepszą rzeczą jest to, co podpowiada Ci Twój instynkt.Kiedy Ty czujesz się szczęśliwa, Twoja rodzina też jest szczęśliwa.Bo to, co najlepsze dla Twojego dziecka, to po prostu TY.Jeśli Ty czujesz się pewna siebie i bezpieczna, Twoja rodzina też się tak czuje.Jesteś tym, co najlepsze dla Twojego dziecka".
Kot z Nowej Zelandii oszukał dwie różne kobiety, aby go przygarnęły. Żadna z nich nie wiedziała, że mają tego samego kota, dopóki nie poszedł do weterynarza po szwy. Kot zachował oba imiona, a także obu właścicieli dzięki wspólnej umowie o opiekę. –
Rodzicielstwo wymaga poświęceń. Orzeł wysiaduje jaja w śnieżycy. Co jakiś czas przewraca jaja na drugą stronę, żeby były równomiernie ogrzane –
"Tego ranka mój szesnastoletni wnuk pojawił się na progu z torbą, z którą wyglądał, jakby właśnie wyrzucono go z domu. Wnuk mieszka dwa stany dalej i podróżował autobusem, żeby się tu dostać. Dlaczego? Ponieważ moja córka zdecydowała, że najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nim, było wyrzucenie go z domu – Zadzwoniłam do mojej córki, a ona powiedziała, że nie chce go z powrotem w domu. Powiedziała kilka bardzo przykrych słów. Szczerze myślałam, że lepiej ją wychowałam, nie sądziłam, że jest w stanie postąpić w taki sposób. Teraz to już mój wnuk nawet nie chce wracać do domu, jestem na nią tak zła. Jednak nie chcę pisać rzeczy, których kiedyś będę żałować, ale naprawdę myślałam, że lepiej ją wychowałam.Teraz wnuk śpi w swojej nowej sypialni, a ja zastanawiam się, co z tym dalej zrobić. Temu biednemu dziecku właśnie wywrócił się cały świat do góry nogami. Co ja mam mu powiedzieć i co mam zrobić, żeby to naprawić? On nie chce wracać do domu, a córka nie chce go z powrotem. Absolutnie mi to nie przeszkadza, żeby został ze mną, ale wiele jest do zrobienia przed nami.Mój wnuk trafił na terapię i zapisałam go do szkoły. Jest pod moją opieką, Prawnik zajmuje się wszystkimi niezbędnymi dokumentami i uważa, że nie mamy się czym martwić. Mojej córce postawiono zarzuty dotyczące porzucenia dziecka, to bardzo poważne przestępstwo. To co zrobiła bardzo się na niej odbiło. W momencie, gdy uświadomiła sobie, że wpłynęło to na jej dochody, i że ma problemy z prawem, natychmiast zaczęła się tłumaczyć, że nie miała zamiaru tak postąpić i teraz tego żałuje.Biorąc pod uwagę, że wyrzuciła już wszystkie rzeczy i ubrania mojego wnuka, nie jest w tym co mówi wiarygodna. Mój wnuk zachowuje się tak jak należy. Zaprzyjaźnił się z dziećmi mojego sąsiada. Są w jego wieku. Odnowiliśmy jego pokój. Dobrze się przy tym bawił, mogąc wybrać meble i gdy malował pokój. Dostał też konsole do gier, która stała się jego ucieczką od problemów. Zastanawiamy się nad przygarnięciem szczeniaka, ponieważ kocha psy, ale jego matka nigdy mu na to nie chciała pozwolić."
"Dziś na spacerze postanowiłam pogłaskać pieska, a jego pan, ok 40 lat, powiedział mi ze może mi pokazać małe pieski w jego samochodzie. Mam 24 lata, na zegarze jedenasta wieczór, a ja siedzę w obcym czarnym jeepie i głaszczę szczeniaczki i rozumiem że mój instynkt samozachowawczy nie włącza się przy perspektywie małych piesków" –
"Choć mogę na tym zdjęciu wyglądać na szczęśliwą, to w rzeczywistości jestem smutna i zniechęcona! – Kiedy Mick i ja siedzieliśmy w pierwszej klasie, zobaczyłam, jak przechodzi obok nas ten młody mężczyzna w mundurze. Chciałam natychmiast odstąpić mu miejsce, ale nie byłam pewna, czy jest sam.Po chwili poszłam do stewardessy i zapytałam, czy możemy oddać mu nasze miejsca. Wzruszyła się i powiedziała: „Zapytam go”.Zgodził się, był w samolocie sam. Mick nalegał, żeby zajął jego miejsce.Mogłam więc siedzieć obok jednego z naszych dzielnych żołnierzy, który NIGDY przedtem nie siedział w pierwszej klasie.To, co mnie smuci, to pozostali pasażerowie pierwszej klasy, ubrani głównie w garnitury, którzy nawet nie pomyśleli, aby umożliwić temu mężczyźnie podróżowanie pierwszą klasą… którą powinien latać za każdym razem!"

"Będąc w 24 tygodniu ciąży z naszym pierworodnym dzieckiem, zaczęłam krwawić i przewieziono mnie na izbę przyjęć. Po przyjęciu do szpitala powiedziano mi, że ​dziecko może być ślepe, głuche, mieć porażenie mózgowe i żyć w potwornym bólu i cierpieniu.

"Będąc w 24 tygodniu ciąży z naszym pierworodnym dzieckiem, zaczęłam krwawić i przewieziono mnie na izbę przyjęć. Po przyjęciu do szpitala powiedziano mi, że ​dziecko może być ślepe, głuche, mieć porażenie mózgowe i żyć w potwornym bólu i cierpieniu. – „Czy w takim razie chcesz, abyśmy zrobili wszystko, co w naszej mocy, aby utrzymać je przy życiu?” - zapytali.Mój mąż wykrzyczał: „NO PEWNIE, ŻE TAK!”Właśnie w takich okolicznościach urodził się nasz syn Cody. Ważył niewiele, bo zaledwie 600 gram. Spokojnie mógł zmieścić się w naszych dłoniach. Jego stopa była wielkości ćwierćdolarówki, więc każdy wzrost jego wagi był, jak wygrana na loterii.Jak się okazało Cody nie stracił wzroku, ani słuchu, nie miał też dziecięcego porażenia mózgowego. Jednak dopiero, gdy skończył trzy lata wypowiedział swoje pierwsze słowo i był wstanie samodzielnie przeżuwać jedzenie. Ciężko pracowaliśmy nad tym podczas terapii mowy i zajęć dotyczących rozwoju jego motoryki, np. chodzenia, czy trzymania ołówka. Każdy krok naprzód był dla nas słodkim zwycięstwem.W wieku 11 lat, Cody miał przebiec półtora kilometra z resztą klasy na zajęciach. Był w stanie biegać, ale każdy oddech miał swoją cenę z powodu przewlekłej choroby jego płuc. Zaczął od sprintu, zdeterminowany i pełen nadziei. W końcu jednak coraz bardziej zwalniał, bo jego płuca odmawiały posłuszeństwa.Chłopiec z jego klasy, który biegł, jako pierwszy odwrócił się za siebie i zobaczył, jak Cody się z tym zmaga. Ten chłopiec, na zawsze pozostanie w naszych sercach, ponieważ widząc Codiego zwolnił tak, że po chwili znalazł się tuż przy nim.„Dasz radę to zrobić - powiedział. „Możesz to wygrać”.Cody, podbudowany i zachęcony do dalszej walki, biegł dalej po torze. Pozostali koledzy już zakończyli bieg, a oni biegli we dwoje. Udało im się razem dobiec do mety, na której wiwatom nie było końca.Cody wrócił do domu tego popołudnia, zmęczony, ale szczęśliwy.„Mamo, zgadnij co się stało!” - powiedział. „Poznałem nowego przyjaciela! Poznałem nowego przyjaciela i wszyscy nam wiwatowali!”Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny. Niektórzy noszą buty do biegania."
"To jest moja sunia imieniem Billie. Nigdy nie rozumiała tego, dlaczego ja zabieram do samochodu komplet kluczy, a ona nie. Zrobiłem więc i dla niej zestaw kluczy i teraz przynosi go do samochodu za każdym razem, gdy wybieramy się na przejażdżkę" –
To jest Edi. Edi jest psem terapeutycznym dla dzieci, które leżą w szpitalu. Edi ma mały plecak, w którym nosi zabawki dla tych dzieci. –

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (31 obrazków)

"Klasa Hanny co wieczór spotyka się online. Jednak ostatnio córka zrobiła się naprawdę smutna i jakby zamknęła się w sobie. Dziś przyszła jej nauczycielka i spędziła z nią trochę czasu. – Rozmawiały, czytały książki, po prostu poświęciła jej swoją uwagę. Choć ta kobieta ma w domu piątkę swoich dzieci to znalazła czas, by spędzić na naszym podjeździe godzinę. Chciała upewnić się, że z Hanną wszystko w porządku"
 –
Japończyk został w opustoszałej Fukushimie, w której w 2011 była katastrofa elektrowni atomowej, po to aby opiekować się kotami, których w pośpiechu porzucili właściciele. Teraz mieszka z nim 41 kotów. Mężczyzna mówi, że będzie się nimi zajmował aż do ostatniego kota –
Właściciel funduje swojemu kotu domowe spa. Ten krótki film został wyświetlony na TikToku 60 milionów razy –
0:31
Kto ma się czym podzielić niech zapakuje do słoiczka wraz z opisem co to jest i siup do lodówki. Kto jest w potrzebie - niech się nie krępuje i weźmie sobie –
„I o TO chodzi! Właśnie dlatego ludzie, powinni adoptować zwierzęta!!! Oto moja siostrzenica i jej nowo adoptowany pies imieniem Philly. Jest u niej niecałe 2 tygodnie. Widać, jak bardzo jest jej wdzięczny za opiekę. Po prostu nie ma słów, które byłyby wstanie opisać to co widać na tym zdjęciu. Sama słodycz.” –
Truffles to nie byle jaki kot. Ma stałe zatrudnienie u okulisty z Pennsylvanii, gdzie jego rolą jest dawanie dzieciom wsparcia w tych trudnych chwilach przymierzania pierwszych okularów –
 –

Artysta za pomocą ilustracji pokazuje, że wszystkie zwierzaki są idealne, nawet z ich niedoskonałościami

 –

‹ pierwsza < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 > ostatnia ›