Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 8 października 2013 o 19:07
Ostatnio: 16 czerwca 2022 o 12:34
Płeć: mężczyzna
Exp: 11352
Jest obserwowany przez: 254 osoby
  • Demotywatorów na głównej: 8465 z 9776 (1246 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2884031
  • Komentarzy: 33
  • Punktów za komentarze: -14
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

 –
Bo każde życie jest cenne –
0:43
Nic na świecie nie może się równać z miłością i lojalnością psa do jego właściciela –
Poniższa notatka została napisana przez 12-latka o imieniu André. W dalszej części listu chłopiec wyjaśnił, co skłoniło go do porzucenia psa w tak nagły i bolesny sposób – „Nazywam się Andrés i mam 12 lat. Moja mama i ja postanowiliśmy pozostawić psa w waszych rękach. Musimy go wam oddać, aby mój tata go już więcej nie krzywdził. On go maltretuje i bije. Ostatnio myślał też, aby go komuś sprzedać. – wyjaśnił chłopiec w liście.Mam nadzieję, że możecie mu pomóc i się nim zaopiekować. Zostawiłem mu pluszaka, żeby nigdy o mnie nie zapomniał. – to słowa, które zakończyły list.”Po tym, jak schronisko przeczytało smutny list od chłopca, postanowili udostępnić zdjęcia pieska na swojej stronie na Facebooku wraz z wyjaśnieniem, co się stało.Oczywiście schronisko postawiło pomóc temu psu. Na początek zabrali go do weterynarza, aby obejrzał jego złamany ogon, a także go odrobaczył. Gdy tylko psiak wróci do pełni zdrowia, zostanie przekazany do adopcji. Teraz w końcu jest bezpieczny, a wszystko dzięki chłopcu o wielkim sercu!
 –
 –  TO JEST TAKI AWARYJNY PIESEK
 –
 –
 –  MAMO Gdzie JESTEŚ?Mów do mnie!Tłumacz mi!Rozmawiaj ze mną!Wychowuj mnie!

Mężczyzna na cześć zmarłego syna maluje przystanki

 – Po śmierci syna ojciec znalazł w jego pamiętniku specjalną notatkę. Pisał, że zawsze chciał namalować mural, ale nigdy nie miał okazji.Dziś na cześć syna maluje murale na przystankach autobusowych, żeby ludzie mieli powód do radości.
Schronisko Górskie Rysianka – Fot. Krzysztof Kocierz Photography
"Moi dziadkowie mieli podstawowe wykształcenie, a wiedzieli o życiu i ludziach tyle, że mogliby zawstydzić nie jednego profesora socjologii na uniwersytecie – To od nich dowiedziałem się, że ludzie którzy się kochają nie rezygnują z siebie, niezależnie od złych chwil i czasów, które nie zawsze są lekkie. Po prostu w złych chwilach, siadają do wspólnego stołu i wspólnie naprawiają to co zepsute, pokonują przeszkody.Gdy byłem dzieckiem i nastolatkiem zawsze powtarzali mi, że ważniejsze jest to kogo mam obok, niż to co mam. Że ludzie, którzy mnie kochają są po stokroć cenniejsi i ważniejsi niż jakiekolwiek dobra materialne.Byli dla mnie najlepszym przykładem i największymi autorytetami. To jak traktowali innych, to jak zwracali się do siebie, to jak wyglądała ich miłość pięćdziesięciu wspólnie spędzonych latach.Nie mieli wiele, ale cieszyli się sobą, jakby mieli wszystko, nawet w najbiedniejsze dni i lata.Byli razem przeszło pół wieku.Przez ten czas nigdy się nie poddali.Kochali się w każdej sekundzie.Dopiero smierć była w stanie ich rozłączyć, ale nie na długo, bo nawet ona nie okazała się dla nich przeszkodą nie do przejścia.Moja kochana babcia odeszła jako pierwsza, a zaraz po niej dziadek - z tesknoty, bo jak sam mówił mi podczas wspólnych kolacji, nie mógł znieśc, że jego Janinka jest tam gdzieś sama.Nigdy nie zapomnę jak poraz ostatni dziadek ucałował babcie w rękę. Zrobił to z największymi honorami, a następnie przeczesał dłonią jej włosy, otarł swoje łzy i włożył jej w kieszonkę ich ślubną fotografie.Nigdy ich nie zapomnę.Nigdy nie przestane być im wdzięczny, że pokazali mi na swoim przykładzie, jak powinna wyglądać miłość na dobre i na złe.Śpieszmy się kochać…Ale zanim zaczniemy, nauczmy się kochać wiernie i trwałe."
Angelina Jolie, kobieta o wielkim sercu. Matka szóstki dzieci - w tym trójki wziętych z bardzo biednych sierocińców, m.in z Etiopii i Wietnamu – Kobieta wychowała swoje dzieci, umożliwiając im poznanie swojej rdzennej kultury - tym oto sposobem jej syn Pax poznał buddyzm, a dla Maddox wyrobiła licencje pilota, aby umożliwić dziecku częste wizyty w kraju swojego pochodzenia. Ponadto aktorka angażuje się w działalność humanitarną i liczne kampanie społeczne. Prawdziwa „matka Polka”

30 najlepszych kawałów na poprawę humoru (31 obrazków)

 – "Nie potrafisz wprowadzić dialogu, to nie rób tego"."W pracy nie ma ani jednego poprawnie zapisanego zdania. Co to ma znaczyć?""Opowiadanie rozpoczyna się od zwrotów: Pewnego dnia... Pewnego razu... itd.""Dialogu uczyliśmy się w kl. IV. A ty nie potrafisz go zapisać".Takimi i innymi poradami raczy krnąbrnego ucznia nauczyciel szóstej klasy, której uczniowie mieli napisać opowiadanie o Pinokiu.Czy to konieczne by tak wyżywać się na uczniu, który nie z własnej winy ma problemy z nauką?
Ale i tak jest piękny –
Podniosła je, otuliła i zabrała do domu. Poprosiła swoją mamę, żeby jak najszybciej pomóc maleństwu, bo chyba ma coś ze skrzydełkiem –
Brytyjski pisarz Bernard Hare opowiedział, jak w krytycznym momencie jego życia, życzliwy czyn nieznajomego, na zawsze zmienił jego życie – Było to w 1982 roku, kiedy był 24-letnim biednym uczniem. Pewnego wieczoru Bernard był poszukiwany przez policję, ale nie otworzył drzwi, obawiając się, że zostanie eksmitowany z hostelu za długi. Kiedy jednak o tym myślał, przyszło mu do głowy, że to nie była policja, ale że ta wizyta może być związana z jego matką, która ostatnio źle się czuła. Jak najszybciej zadzwonił do domu w Leeds, gdzie dowiedział się, że jego matka jest naprawdę w ciężkim stanie i prawdopodobnie nie przeżyje tej nocy. Bernard pospieszył na stację, ale ostatni pociąg do Leeds niedawno odjechał. Wsiadł do pociągu do Peterborough, choć nie miał szans na złapanie pociągu do Leeds. Bernard w desperacji był gotów ukraść samochód, ukraść pieniądze gdyby nie mógł autostopem dojechać do domu. Mechanicznie wręczył bilet konduktorowi, który przebił go i pozostał w pobliżu. Bernard wyglądał na przestraszonego, jego oczy były czerwone od płaczu. — Wszystko w porządku? „Oczywiście nic mi nie jest. A poza tym co Pana to obchodzi? — Nie wyglądasz dobrze. Czy mogę ci w czymś pomóc? Tak, mógłbyś odejść i pilnować własnego nosa — odparł nieuprzejmie. Jeśli masz jakiekolwiek problemy, służę pomocą. Za to mi płacą. Bernard zdał sobie sprawę, że najszybciej pozbędzie się konduktora, jeśli powie mu wszystko szczerze. Wysłuchawszy go konduktor wyraził współczucie i odszedł. Po 10 minutach wrócił i powiedział: „Słuchaj, jak tylko dotrzemy do Peterborough, biegnij z całych sił na pierwszy peron. Będzie tam na ciebie czekał pociąg do Leeds. Bernard zakłopotany zapytał: „Co masz na myśli? Pociąg się spóźnia czy co? Pociąg się nie spóźnia - wyjaśnił konduktor. Po prostu zadzwoniłem do Peterborough i poprosiłem, aby pociąg do Leeds został zatrzymany do przyjazdu Bernarda. „Wszyscy będą źli z powodu dużego opóźnienia, ale teraz to nie ma znaczenia. Jedź do domu i niech Bóg cię prowadzi abyś zdążył" — powiedział. Bernard rzucił się za konduktorem, próbując mu dziękować. Ale ten odpowiedział mu: „Jeśli naprawdę chcesz mi podziękować, następnym razem, gdy zobaczysz kogoś w tarapatach, pomóż mu. A jeśli ten ktoś będzie chciał ci podziękować, powiedz mu to samo, co ja. To wystarczy". Bernardowi udało się pożegnać z matką dosłownie na kilka minut przed jej śmiercią. Myśląc o niej, za każdym razem przypomina sobie konduktora i historię jaka go spotkała. Setki razy odpłacał się swojemu dobroczyńcy pomagając potrzebującym i będzie to robić, jak twierdzi aż do śmierci. W zamian prosi ludzi tylko o kontynuowanie misji, którą powierzył mu człowiek, którego imienia nawet nie zna.
Dokonała tego w pojedynkę. Przeszła wszystkie 700 mil w zaledwie 40 dni –
 –

‹ pierwsza < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 > ostatnia ›