Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 7 takich demotywatorów

 –
 –  No i sztosik! Urzędy Zeglugi Sródlądowej. Na tentemat możemy napisać książkę ale i takpowiedzielibyście że to wszystko wyssanezpalca. Tak abstrakcyjne jest obcowanie z tąinstytucjąTo jedno z niewielu pozostałych w tenkrajumiejsc, gdzie komuna jest wciąż żywa. Serio. Niepiszemy tego złośliwie ale mieliśmy wątpliwąprzyjemność być "petentami" jednego z tych kilkuurzędów w kraju. Polecam z całego serca takiedoświadczenie.W pewnym momencie gdy próbujecie załatwićjakaś błahą sprawę to macie wrażenie że to jest"ukryta kamera" albo jakiś prank ale Pan urzędniksiedzi z niewzruszoną miną i okazuje się że on takna serio. Podajemy przykład:- Nie mogę wpisać w tym dokumencie że statekma zamontowany taki silnik bo ja tego niesprawdzałem.- Ale proszę Pana. Tutaj jest dokument zprzeglądu technicznego, który stwierdza ten fakt.- Ale ja nie wiem kto robił ten przegląd.Firma, która ma waszą autoryzacje i jest nawaszej stronie internetowej- tu są pieczątki.Ale to nie był żaden nasz człowiek.- Jak nie? Przecież to Pana brat.- Proszę stąd wyjść. Dzisiaj nic Pan nie załatwi.
14-letni Ernest zginął próbującratować żeglarzy porażonych prądem – Jak czytamy na rmf24.pl na rzece Pisie w Piszu łódź zahaczyła masztem o linię wysokiego napięcia. W wyniku porażenia prądem do wody wpadł sternik łodzi i jeden z członków załogi.Ich wołanie o pomoc usłyszał przechodzący obok 14-latek - od razu wskoczył do rzeki i ruszył na ratunek. Jednego z poszkodowanych odwrócił twarzą do góry i położył na kamizelkach ratunkowych. Niestety nagle doszło do ponownego wyładowania elektrycznego. Chłopca poraził prąd i wpadł do wody. Strażacy znaleźli go po godzinie poszukiwań na dnie rzeki.Spoczywaj w pokoju Mały Wielki Bohaterze!
Nawet teraz jest to niesamowity widok, a wyobraźcie sobie żeglarzy sprzed wieków, dla których takie sceny mogły mieć dodatkowo mityczne, duchowe, magiczne znaczenie –
Polscy żeglarze dokonali historycznego wyczynu. Okrążyli Antarktydę w jednym rejsie – Tak blisko najzimniejszego kontynentu Ziemi nie opłynął jeszcze nikt. Nikt, poza Polakami na jachcie Katharsis 2. Żeglarze zakończyli rekordowy rejs w Hobart. Za nimi niemal szesnaście tysięcy mil morskich i ponad trzy miesiące na morzu.Załoga jachtu opłynęła Antarktydę, nie zatrzymując się przy tym ani razu. Polacy płynęli dokładnie przez 72 dni, 5 godzin, 33 minuty i 44 sekundy.Zrobiliśmy to! 20 marca 2018 roku o godzinie 13:44 i 48 sek. czasu uniwersalnego UTC (14:44 i 48 sek. czasu polskiego) okrążyliśmy kontynent Antarktydy, zamykając pętlę na pozycji: 62 stopnie 00.28′ szerokości geograficznej południowej i 064 stopni 53,66′ długości geograficznej wschodniej. Wykonanie przez Katharsis II pełnej pętli po wodach Antarktyki – i przecięcie swojego śladu na morzu zajęło 72 dni 5 godzin i 33 minut 44 sek., żeglując cały czas – non-stop i na południe od 62 stopnia szerokości geograficznej południowej – donosili szczęśliwi marynarze na Facebooku
Na jeziorze Szymoneckim, na Mazurach – Funkcjonuje pływający bar - smażalnia dla przepływających na jachtach żeglarzy
Ci nastolatkowie –  zdemotywowali Bear Grylls'a
Źródło: www.tvn24.pl, www.fakt.pl

1