Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 413 takich demotywatorów

To drzewo w ciekawy sposóbzłamało się pod ciężarem śniegu –
W maju ma być tak ciepło, że będzie można chodzić w samych klapkach po śniegu –
Porfiry Ivanov był mistykiem i uzdrowicielem, który w zimnej Rosji przez cały rok chodził boso i w krótkich spodenkach. Kościół prawosławny uznał go za heretyka. Takie były jego zasady: – I. Dwa razy dziennie kąp się w zimnej, naturalnej (prirodnoj) wodzie, tak, żebyś poczuł się dobrze.Kąp się, w czym możesz: w jeziorze, rzeczce, wannie, bierz prysznic albo oblewaj się. Gorącą kąpiel zakończ zimną.2. Przed kąpielą i po niej, a jeśli to możliwe, także w jej trakcie, wyjdź na powietrze, stań bosymi nogami na ziemi, a zimą na śniegu, choćby na minuty.Weź oddech kilka razy, powietrze przez usta i w myśli życz sobie i wszystkim ludziom zdrowia.3. Nie pij alkoholu i nie pal.4. Staraj się choć raz w tygodniu całkowicie obywać się bez jedzenia i wody od godziny 18.20 w piątek do godziny 12 w niedzielę.To twoja zasługa i spokój. Jeśli ci trudno, wytrzymaj chociaż jedną dobę.5. O godzinie 12 w niedzielę wyjdź boso na powietrze i kilka raz pooddychaj i pomyśl tak, jak napisano wyżej.To święto twojego ciała. Po tym możesz jeść wszystko, co zechcesz.6. Kochaj otaczającą cię przyrodę. Nie pluj wokoło i nie wypluwaj z siebie niczego. Przywyknij do tego – to twoje zdrowie.7. Pozdrawiaj wszystkich zawsze i wszędzie, szczególnie ludzi starszych. Chcesz mieć zdrowie – pozdrawiaj wszystkich.8. Pomagaj ludziom, jak możesz, szczególnie biednemu, choremu, skrzywdzonemu, potrzebującemu.Rób to z radością. Odpowiedz na jego potrzeby duszą i sercem. Zyskasz w nim przyjaciela i pomożesz sprawie POKOJU!9. Pokonaj w sobie skąpstwo, lenistwo, samozadowolenie, chciwość, strach, obłudę, pychę. Wierz ludziom i kochaj ich.Nie mów o nich niesprawiedliwie i nie bierz sobie do serca złych sądów o nich.10. Uwolnij swoją głowę od myśli o chorobach, niedomaganiach, śmierci. To twoje zwycięstwo.II. Nie oddzielaj myśli od czynu. Przeczytałeś – to dobrze, ale najważniejsze – DZIAŁAJ!12. Opowiadaj i przekazuj doświadczenie tego dzieła, ale nie chwal się i nie wywyższaj.
Policja wykryła plantację marihuany,bo na dachu budynku nie było śniegu. Dzięki obserwacji dachów holenderska policja namierzyła dwie nielegalne plantacje –
Dzięki wielkim łapom, ryś kanadyjski świetnie sobie radzi na śniegu –
To niesamowite, jak lojalne potrafią być psy - potrafią trwać przy nas aż do samego końca, a nawet dłużej – David Deshon, 69-letni mężczyzna z Foresthill w Kalifornii utknął autem w śniegu i próbował wrócić do domu o własnych siłach. Niestety nie udało mu się i zmarł zaledwie 100 metrów od domu swojego sąsiada.Gdy odnaleziono jego ciało nie był sam - jego pies "Baby Dog" wciąż był przy nim. Próbował go ogrzać leżąc na jego klatce piersiowej. Nie chciał dopuścić nikogo do swojego pana
 –  £       Widzialna ręka - Warszawa Wola •DołączPost grupowy Zuza Majowska • 3 dni • ©Kochani! @ Przy ulicy Jana Pawła II(przystanek rondo Radosława) bliziutko Arkadiistroi starszy schorowany Pan z kwiatami.Sprzedaje tulipany po 2.50, jest w trudnejsytuacji życiowej. Nie karzmy marznąć mu nadworze cały dzień w mrozie, deszczu i śniegu,kupmy choć jeden kwiat od niego, pomóżmymu! Dziś stał cały dzień, po 21:00 jeszcze był,jutro też pewnie będzie aż wszystkiego niesprzeda... Ja już mam swojego tulipanka, a Tykiedy będziesz mieć, by ucieszyć oko? CjcpWierzę w nas! '   ;      A A A
Okazało się że typo wymyślił tę historię, bo chciał żeby ktoś mu wreszcie odśnieżył drogę na posesję. –
 –  KRYZYS KLIMATYCZNY W POLSCEDESZCZE BURZE OPADY ŚNIEGU

Oto Peter Freuchen - najbardziej męski z mężczyzn, jakiego nosiła Ziemia

Oto Peter Freuchen - najbardziej męski z mężczyzn, jakiego nosiła Ziemia – W dzisiejszych czasach metroseksualnych leszczy w rurkach i z głupimi kucykami na czubku głowy warto przypomnieć o niejakim Peterze Freuchenie.Pan Freuchen, urodzony w Danii w 1886 roku, we wczesnym etapie życia studiował przez pewien czas medycynę. Jednak bycie lekarzem nie zaspokajało jego wiecznej potrzeby przygody, więc studia dość szybko rzucił i został żeglarzem. Jednak morze również nie dawało mu wystarczającego kopa, więc postanowił zostać odkrywcą. I to nie byle jakim, a arktycznym. W wieku 20 lat wyruszył na pierwszą ze swoich licznych wypraw. Po przebyciu ok. 2000 km psim zaprzęgiem uznał, że życie w warunkach, które większość ludzi uznałaby za niemożliwe jest właśnie tym, co mu odpowiada, więc z wyprawy już nie wrócił. Zamieszkał z Inuitami w Thule na Grenlandii. Mieszkał z nimi przez ponad 20 kolejnych lat. W tym czasie ożenił się z lokalną kobietą, Navaraną Mequpaluk, z którą miał dwójkę dzieci, założył w Thule bazę handlową, został gubernatorem tej kolonii z ramienia rządu Danii oraz poprowadził siedem kolejnych wypraw na północ. Aha, i zabił wilka. Gołymi rękami.Jedną z tych ekspedycji Peter podjął tylko i wyłącznie dlatego, że jego bliski przyjaciel teoretyzował, że Grenlandia jest oddzielona od Arktyki kanałem. Żeby udowodnić mu, że gada głupoty, Peter wyruszył 1000 km na północ, aż do skraju Arktyki, w niesprzyjających warunkach pogodowych, ubrany w skórę własnoręcznie zabitego niedźwiedzia polarnego. Bo to przecież logiczne rozwiązanie przyjacielskiej sprzeczki, prawda? Każdy by tak zrobił. Wyprawę niemal przypłacił życiem.Podczas kolejnej ze swoich ekspedycji, w 1926, Petera złapała kolosalna zamieć. Schował się przed nią w swoich saniach, jednak ze względu na znaczący opad śniegu został uwięziony. Normalny człowiek zapewne by się poddał, ale nie Peter. Ze swojej zamarzniętej kupy (SIC!) wykonał szpikulec, którym się odkopał. Przebijając kilka metrów śniegu i lodu. Jak można się spodziewać, jego stopy były mocno odmrożone po takiej wyprawie i zaczęła wdawać się gangrena. Peter doczołgał się więc w ciągu kilku godzin (przypominam, na północy Grenlandii) do najbliższej stacji, gdzie jego wiedza medyczna, uzyskana we wczesnych latach życia, okazała się w końcu użyteczna. Za pomocą przecinaka i młotka (SIC!) odciął sobie wszystkie palce u stóp. Oczywiście nie używał do tego żadnego środka przeciwbólowego.W późnych latach 20. wrócił do Danii, gdzie rozpoczął karierę dziennikarską. Został redaktorem naczelnym jednaj z gazet. Oraz był posiadaczem studia filmowego. W tym czasie napisał też ok. 30 książek i kilka prac naukowych z dziedziny antropologii, geografii i zoologii. Wiele z jego książek stało się bestsellerami i zdobyło liczne nagrody literackie. W tym czasie prowadził również ekspedycje do Południowej Afryki i na Syberię.I wygrał Oscara. Tak, jeden z filmów na podstawie jego książek, w którym zresztą grał, wygrał Oscara.Osobiście obstawiam, że facet znalazł gdzieś pod lodem pradawną maszynę do zakrzywiania czasu, bo inaczej nie wyobrażam sobie, jakim cudem to wszystko robił.No ale potem nadeszła wojna. Czegóż innego można się spodziewać po Peterze Freuchenie niż tego, że z bronią w ręku będzie walczył w ruchu oporu przeciwko Niemcom? Był jedną z najbardziej znaczących postaci duńskiego ruchu oporu. Operacje przez niego prowadzone tak rozeźliły Niemców, że gdy w końcu go aresztowali, skazali go na śmierć. Jak myślicie, udało im się wyrok wykonać?Po samodzielnej ucieczce z więzienia Gestapo udał się do Szwecji, gdzie kontynuował walkę z Niemcami aż do końca wojny.Po wojnie, już jako starszy pan, udał się do Ameryki, gdzie ponownie się ożenił z jedną ze współwłaścicielek Cosmopolitana (facet się nie rozdrabniał).Dodatkowo, już w Ameryce, wziął udział w teleturnieju „64 thousand dollar question” (takich wczesnych Milionerach). I oczywiście go wygrał, stając się piątą w historii osobą, która odpowiedziała na wszystkie pytania.Napisał jeszcze jeden bestseller, i trzy dni po jego wydaniu, w wieku 71 lat, zmarł.Do tego miał ponad 2 metry wzrostu i miał epicką brodę.A wy co? Dalej wpierdalacie jarmuż i marynowany topinambur?
Eskimosi potrafią rozróżnić ponad200 różnych rodzajów śniegu – Podstawowa klasyfikacja obejmuje: puch, zsiadły puch, gips, lodoszreń, firn, śnieg ubity, sztuczny śnieg, mokry śnieg, szreń łamliwą, lód i zawiesinę
 –
Studenci z Michigan Tech wybudowali kaplicę w lodzie i śniegu, by móc uczestniczyć w Mszy świętej. –
To jeszcze nie koniec świata, to tylko piasek z Sahary na śniegu w Europie –
0:15
19-letni śmieciarz z Anglii stracił pracę, bo... kopnął bałwanka – Jak twierdzi morderca śnieżnego tworu, ten przeszkadzał mu w odstawieniu koszy na miejsce. Uznał, że skoro i tak się roztapia, to może go przewrócić. Niestety widział to bombelek, który bałwanka powołał do życia... I zaczęła się gównoburza, która szybko ogarnęła całe miasteczko. Ponieważ firma zajmująca się wywozem śmieci nie radziła sobie z hektolitrami szamba, które się wylały, postanowiła zwolnić bałwaniego mordercę. To jednak nie powstrzymało tsunami kupy! Teraz odezwali się ci, którzy twierdzą, że strata pracy to jednak trochę dużo za kopnięcie kupy śniegu. Szczęśliwi ludzie, którzy mają takie problemy.
Pies przymarzł do ziemi – Na Syberii miała miejsce niezwykła akcja ratunkowa. Mieszkańcy znaleźli w śniegu wyziębionego, bezpańskiego psa, który przymarzł do ziemi. Temperatura na zewnątrz wynosiła tego dnia -54 stopnie Celsjusza. Wspólnymi siłami udało się uwolnić psa.Nakarmiono i zaniesiono go w ciepłe miejsce. Zajął się nim weterynarz, który orzekł, że pies ma odmrożone łapy. Rany zostały już opatrzone, a zwierzak wkrótce wróci do zdrowia
Narzekaliśmy na opady śniegu w Polsce, jednak na Litwie nasypało tak, że ciężko zrobić choćby jeden krok – Ale czego kobieta nie zrobi, by pójść na paznokcie...
0:30
 –
Moment wyzwolenia lawiny podczas zjazdu z Rysów – Film autorstwa Splitboard Zone pokazuje dokładnie moment wyzwolenia deski śnieżnej. Bohater filmu próbował uniknąć spadnięcia z lawiną poprzez wbicie rąk w stabilną warstwę śniegu. Gdy to się nie udaje, błyskawicznie uruchamia plecak lawinowy, który pozwala mu utrzymać się na powierzchni
Idealne topnienie śniegu –