Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 282 takie demotywatory

 –
Mentzen szybko zaciera wszystkie ślady po "100 ustaw Mentzena" –  PIĄTKA KONFEDERACJI:NIE WIEMNIE PAMIĘTAMNIE SŁYSZAŁEMTO NIE JA PISAŁEMWYRWANE Z KONTEKSTU
 –  Looks like this pigeon had a prettyintense phone callJ.M***
Wskazują one, że polujący myśliwy biegł z prędkością 37 km/h, czyli prędkością współczesnego sprintera olimpijskiego, ale boso i po piasku –
Miejscowy artysta z dumą prezentuje swoje dzieło –
 – Zdjęcie: Damian Stemulak/ Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe
 –
 –  A BIRD A DOG A HORSE AN IDIOT
 –
0:06
 –
0:16

Smutna i pouczająca historia człowieka, który stracił mnóstwo kasy na kryptowalutach:

 –  Cześć,Mam na imię Michał i od lat jestemczytelnikiem Komputer Świata, dlatego wiem,że w przeszłości często poruszaliście tematgórnictwa kryptowalut. Może zainteresujeWas moja historia, która powinna byćprzestrogą dla wszystkich szukającychłatwego zarobku. Nie ukrywam, że niestetybyłem jedną z osób, otumanionych przezkryptowalutowych guru z Twittera iYouTube'a. Według nich miały być ciągłewzrosty, stabilny zarobek z kopania Ethereumi wysoki zwrot z inwestycji. Niestety szybkookazało się, że uwierzyłem w bajki.Swoje koparki zacząłem budować dość późno,bo pod koniec 2021 r. Kupowałem głównieużywane RTX-y 3060, 3060 Ti i RTX 3080.Wybierałem modele bez blokady kopania(wersje LHR - przyp. red.), bo jak wiecie,tylko te zapewniały pełną szybkość kopania.W sklepach trzeba było ich szukać ze świecą, aceny na aukcjach nawet mnie przerażały.Kurs Ethereum był jednak wtedy bardzowysoki i sądziłem, że dzięki temu nie będę miałproblemu ze zwrotem inwestycji.Na początku wydawało mi się, że tak właśniebędzie. Każda z kart z pierwszej partiizarabiała bez problemu po kilka dolarówdziennie, co miesięcznie dawało nawet kilkatysięcy złotych zysku. Zarobek był całkiemniezły, dlatego zacząłem dokładać kolejneGPU, dokupując już nawet modele z blokadąkopania. Zachęciły mnie do tego ich ceny orazznacznie lepsza dostępność, a mi zależało naszybkiej rozbudowie kopalni. W tym samymczasie na rynku kryptowalut zaczęły pojawiaćsię pierwsze większe tapnięcia ceny ETH.Szybkie odbijcie w kwietniu 2022 r. uspokoiłomnie na tyle, że dokupiłem trochę sprzętu.Jakże byłem wtedy głupi!Gdy od połowy maja zaczął się kolejny dużyzjazd, zacząłem sobie zdawać sprawę, że niema już żadnych szans, bym w ogóle cokolwiekzarobił na zbudowanej kopalni. Liczyłemjeszcze, że mające nadejść latem przejście naPOS wyhamuje spadek ceny Ethereum, a pozmianie algorytmu, wartość ETH zacznieszybko rosnąć. Dlatego odłożyłem dużą częśćwykopanych tokenów, by w założeniusprzedać je później z zyskiem, godząc się naduże chwilowe koszty. W międzyczasieopłacalność kopania malała z dnia na dzień, aja zacząłem odpinać kolejne karty ze swoichkoparek, które wystawiałem na Allegro.Liczyłem, że na sprzęt szybko znajdą sięchętni, z czym przecież jeszcze niedawno niebyło żadnych problemów. Niestety byłem wbłędzie. Sprzedanie RTX 3060 w przyzwoitejcenie stało się prawdziwym wyzwaniem, bonastąpił wysyp używek, pochodzących zresztągłównie z koparek. Zdarzało się, że nawetkilka razy w tygodniu zmieniałem cenę i naniewiele się to przydało. W pierwszychofertach wspominałem jeszcze, że kartypochodzą z koparki, ale w kolejnych musiałemjuż ten fakt wręcz zatajać. Inaczej niesprzedałbym żadnego sprzętu. Nie wiem,dlaczego ludzie tak alergicznie podchodzą dopokoparkowych kart.Obecnie jestem w sytuacji, że nadal mam usiebie w domu około 20 kart, których nikt niechce kupić. Klienci wolą nowy sprzęt zgwarancją, który niestety dla mnie jestsprzedawany w porównywalnej cenie. Nabudowie koparek i opłatach za prąd straciłemponad 30 tys. złotych. Tych pieniędzynajpewniej nie odzyskam, nawet jeśli jakimścudem uda mi się sprzedać pozostałe GPU.Wszystkie wykopane Ethereum jużupłynniłem i nie zamierzam w to wchodzićdrugi raz. Dla mnie przygoda zkryptowalutami skończyła się na dobre i odteraz przestrzegam wszystkich, którzy myślą opójściu w moje ślady. Przez mój cudownypomysł na biznes pogorszyły się też relacje zrodziną, która cierpi przez moją głupotę.Proszę Was, żebyście w miarę możliwościopublikowali ten list w całości. Może ktośdzięki niemu wyciągnie wnioski, których janie potrafiłem odpowiednio szybkowyciągnąć, i nie zniszczy sobie życia, licząc nałatwy zarobek.Pozdrawiam Redakcję,Michał
Mam psa i niczego bym nie zmienił –
 –  Co tam słychać u ciebie w Argentynie? To prawie jak w Polsce tylko my nie wygraliśmy mundialu
Zaraz jednak przypominam sobie jak wyglądam, gdy jem kebaba... –
Brooklyn Beckham, syn legendarnego piłkarza, obwinia swój znak zodiaku o to, że nie potrafił pójść w ślady ojca – „Próbując dorównać temu, czego dokonał mój tata, doszedłem do punktu, w którym po prostu chciałem wyrobić sobie własne imię i zacząć ciężko na nie pracować. Jestem rybą, wrażliwcem" - powiedział w wywiadzie.Brooklyn Beckham będzie mieć swój program kulinarny w telewizji
 –
13.10.br. w Pekinie, na moście Sitong, odbył się jednoosobowy protest przeciwko polityce tamtejszego rządu – Nieznany śmiałek rozwiesił transparenty o treści „Nie dla lockdownu, tak dla wolności”, „Nie kłamstwom, tak godności”, „Nie dla rewolucji kulturalnej, tak dla reform”. Najbardziej szokującym wydaje się jednak ostatnie hasło, atakujące wprost faktycznego dyktatora ChRL - „Nie dla wielkiego lidera, tak dla głosowania. Nie bądź niewolnikiem, bądź obywatelem”. Buntowniczy przekaz nadawany był też przez megafon.Służby szybko i sprawnie nie tylko zakończyły manifestację, ale też usunęły po niej ślady w lokalnej sieci komputerowej. Chińska cenzura nie działa jednak poza granicami swojego kraju. Świadomość sprzeciwu i jego hasła wydostała się na świat, co zaowocowało protestami w ośrodkach akademickich zachodniego świata
 –  Krótki poradnik rozpoznawaniaśladów zwierzątŚlady jeleniaŚlady wilkaŚlady niedźwiedziaŚlady człowiekaDEMOTYWATORY.PLBarbert 24
Nie zostawiaj brudnych naczyń na kolejny dzień! – Babcie mówiły, że przed pójściem spać trzeba posprzątać stół i umyć naczynia, to była wiara przekazywana z pokolenia na pokolenie, mówiono, że nie jest dobrze zostawiać na talerzu ślady jedzenia, bo „głodne duchy” przybyły, aby rano pożywić się szczątkami....  Nie oznacza to, że duchy mogą w rzeczywistości jeść jedzenie, ale wiele z nich, gdy czują głód, wierzą że nadal mogą zachowywać się jak żywe i zbliżać się do okruchów.....  Tak zwane „głodne duchy” Dlatego czasami słyszymy dziwne odgłosy z kuchni.  Legenda mówi też, że nie wolno nam już zostawiać na stole brudnych talerzy, sztućców i szklanek, bo to może być „zaproszeniem” dla duchów...  Prawdziwe niebezpieczeństwo pojawia się wtedy, gdy zdadzą sobie sprawę, że nie ma sposobu, aby żywić się jedzeniem i odkryją, że mogą żywić się energią najbliższych ...  Wiesz już, kto jest w Twojej kuchni, jeśli w nocy słyszysz hałas naczyń...
 –