Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 270 takich demotywatorów

Suń się pan, nie widzisz, że się spieszę? –
0:43
W warszawskim Centrum powstał specjalny pas stworzony dla osób wpatrzonych w ekrany swoich smartfonów. Jest to inicjatywa mieszkańców, którzy przerywaną linią wydzielili fragment trasy – Jak komentuje mieszkaniec - ten pas to dobre miejsce, aby ustawić to, co nas interesuje w telefonie: muzykę czy ważne informacje. Potem iść dalej, patrząc już raczej przed siebie, a nie w telefon
Chodniki układane wbrewwygodzie mieszkańców – W latach 80-tych w Norwegii i Szwecji stosowano taki patent że budowano osiedle bez chodników, siano trawę i pozwalano mieszkańcom wydeptać ścieżki, wzdłuż których potem budowano chodniki
 –
Ta ścieżka rowerowa w Belgii wygląda zajebiście! –
W Styrii, w malowniczej dolinie pasma górskiego Hochschab znajduje się Gruner See - Zielone Jezioro – Zimą jest zwykłym maleństwem, jego głębokość to zaledwie 1-2 metry. Natomiast wiosną, zasilone wodą z topniejącego śniegu, poszerza swoją przestrzeń tak bardzo, że pod jego szmaragdowymi wodami znajduje się cały tutejszy park - ścieżka turystyczna, ławki, mostki to wszystko przechodzi do podwodnego świata
zwycięzca konkursu
Gdy się ucieka, ucieka się jak wilk – Nigdy po ścieżkach, którymi się kiedyś chodziło
Źródło: Konkurs wygrany przez użytkownika Barcelonczyk
Kolejny przykład rowerzysty, dla którego jazda po ścieżce, to najwyraźniej ujma na honorze – Niech się cieszy, że nie trafił na kogoś bardziej nerwowego
Źródło: Od 0:42 min
Porównanie mapy ścieżek rowerowych w Polsce i w Holandii –
Głupota czy bezczelność? –
Urzędnicy z Katowic wyliczyli, że namalowanie takiego roweru na ścieżce rowerowej będzie kosztować 1200 zł – Kto by pomyślał, że rysunek roweru może być droższy od samego roweru
Co w głowie ma człowiek, który jeździ rowerem po jezdni mając obok śliczną drogę rowerową? – To dla kogo jest ta ścieżka? Dla aut?
"Ścieżka sprawiedliwych wiedzie przez nieprawości samolubnych i tyranię złych ludzi. Błogosławiony ten, co w imię miłosierdzia i dobrej woli prowadzi słabych przez dolinę ciemności, bo on jest stróżem brata swego i znalazcą zagubionych dziatek. I dokonam srogiej pomsty w zapalczywym gniewie, na tych, którzy chcą zatruć i zniszczyć moich braci; i poznasz, że ja jestem Pan, gdy wywrę na tobie swoją zemstę" –
 –  Zadania praktyczne: 1. Zajeżdżanie drogi prowadzącemu samochód. 2. Wjeżdżanie na skrzyżowanie na czerwonym świetle. 3. Wymuszanie pierwszeństwa. 4. Nagłe hamowanie bez powodu. 5. Jazda drogą, gdy wzdłuż biegnie ścieżka rowerowa. 6. Jazda pod prąd. 7. Zajmowanie miejsc parkingowych dla samochodów. Gratulacje, zdał pan. Dziękuję. Szerokiej drogi.
Polskie ścieżki rowerowe – Nawet po pijaku się nie zgubisz
Po co mi mózg?Mam rower –
W Kaliszu to muszą miećszybkich kolarzy... – Wał Staromiejski
Źródło: Inwestycje Kaliskie FB
"No chłopaki! Tego nie da się spie*dolić! Zielone z lewej, czerwone z prawej!" – No i potem takie smaczki przy budowie drugiej linii tramwajowej w Częstochowie wyszły.Aaa! Ciekawszą rzeczą jest, że u nas w mieście kolory chodników/ścieżek są kompletnie na odwrót - zielony to ścieżka rowerowa
 –

Po rozwodzie z mężem tyranem dostała szczery list od syna. Nie przebierał w słowach

Po rozwodzie z mężem tyranem dostała szczery list od syna. Nie przebierałw słowach – Pewien adwokat spotkał się z kobietą, która składała wniosek o rozwód. Zakładał, że wszystko potoczy się bez zbędnych problemów i będzie zwykłą procedurą.Jednak historia tej kobiety wstrząsnęła nim do głębiZajmuję się rozwodami od lat, ale czegoś takiego jeszcze nie doświadczyłem. Czasem wydaje mi się, że słyszałem i widziałem już wszystko. Ale dziesięć lat temu pewna kobieta weszła do mojego biura z zupełnie niespotykaną historią.Ani moje życie, ani moja praktyka zawodowa nigdy już nie były takie same po tym, co usłyszałemMiała na imię Barbara. Była skromnie ubrana i wyglądała na 19 lat. Jednak miała 32 lata i czworo dzieci w wieku od trzech do dziewięciu lat. Słyszałem wiele brutalnych historii, ale fizyczne, psychiczne i seksualne znęcanie się, którego Barbara doświadczyła, sprawiły, że do moich oczu napłynęły łzy.Kiedy skończyła mówić o tym wszystkim, co ją spotkało. Spojrzała na mnie i powiedziała: „Proszę pana, to nie jest tak, że to wszystko to jest jego wina. Razem z dziećmi byliśmy w tej sytuacji z własnego wyboru, a ja biorę za to odpowiedzialność. Wiem, że moje cierpienie skończy się, gdy sama podejmę decyzję i tutaj koło się zamyka”.W mojej głowie od razu pojawiła się wizja tego, jak ten łotr trafia za kratki, ale gdy wysłuchałem historii tej kobiety, wydawało mi się, że nie do końca ona chce tego samego. Wyrwała mnie z rozmyśleń pytaniem: „Wierzy pan w przebaczenie?”Odpowiedziałem: „Tak, oczywiście. Ale wierzę też w to, że to co zrobimy komuś, wraca do nas. Jeśli jesteśmy dobrzy, to właśnie to dobro kiedyś do nas wróci, a jeśli wyrządzamy krzywdę, spodziewajmy się, że to cierpienie również wróci”.Barbara spojrzała na mnie i odparła:„A ja wierzę w przebaczenie. I gdy będę mścić się na mężu, to odbije się na naszych dzieciach i one będą cierpieć, a tego w życiu bym nie chciała. Problem w tym, że dzieci są bardzo inteligentne. Mogę powiedzieć im, że wybaczyłam ich ojcu, ale one będą wiedzieć, że to są tylko puste słowa i że tego nie czuję. Dlatego muszę więc naprawdę uwolnić swój gniew. I właśnie w tym miejscu potrzebuję pana pomocy. Nie chcę, żeby ten rozwód był bolesny. Nie chcę, by cała wina na niego spadła. Najbardziej pragnę tego, by naprawdę mu wybaczyć, i abyśmy oboje umieli się w tej sytuacji odpowiednio zachować. I dlatego proszę pana, aby pomógł mi pan w tym wytrwać”.Spojrzałem na nią i wiedziałem, że jej nie odmówię, ale wiedziałem też, że nie ma to związku z moją ścieżką zawodową.Jazda bez trzymankiCały ten rozwód nie był łatwy. Mąż Barbary nie był zainteresowany dogadaniem się i regularnie przez lata rzucał jej kłody pod nogi, aby tylko sąd zainteresował się samotną matką czwórki dzieci i odebrał je kobiecie. Było wiele momentów, gdy Barbara spokojnie mogła wsadzić go do więzienia, ale nie miała zamiaru tego robić. Wszystko dla dzieci.W końcu spotkaliśmy się na ostatniej sprawie rozwodowej. Basia złapała mnie po wyjściu z sali za ramię i podziękowała za to, że nie poddałem się i dotrzymałem słowa. Powiedziała wtedy: „Przyznaję, że były chwile, kiedy chciałam siebie przekląć, że utknęłam w mojej wierze. Wciąż zastanawiam się czasami, czy to było tego warte. Ale i tak dziękuję Ci za to, że dotrzymałeś mi kroku”.Była młodą i piękną kobietą, dlatego nie zdziwiłem się, że zakochała się znów i poślubiła miłość swojego życia. I chociaż sprawa rozwodowa skończyła się już dawno, ja i tak dostawałem od niej kartki na święta.Pewnego dnia otrzymałem telefon„Cześć Robert, tu Barbara, muszę Ci coś pokazać”. Od razu pomyślałem, że były mąż ciągle nie daje jej spokoju. Ale to było zupełnie coś innegoDo mojego biura weszła zadbana i pewna siebie 42-latka. To już nie ta sama Barbara, którą poznałem 10 lat temu. Kiedy stanąłem, by ją powitać, podała mi zdjęcie z przyjęcia do szkoły wojskowej jej syna. Kuba stał dumny, a obok niego jego ojciec. Dobrze pamiętam tę twarz. Sam chłopiec patrzył dumnie na swoją mamę, która stała blisko niego. Powiedziała mi, żebym odwrócił fotografię i przeczytał, co tam jest napisane:Mamo, chcę, żebyś wiedziała, że jesteś najlepszą mamą, jaką można mieć. Wiem dobrze, że mój ojciec robił wszystko, aby utrudnić nam życie. Nawet gdy odmówił płacenia alimentów, Ty robiłaś wszystko, aby nam niczego nie brakowało. Brałaś dodatkowe zlecenia, abyśmy my ukończyli dobre szkoły i mieli czyste ubrania. Myślę, że najlepszą rzeczą, jaką zrobiłaś, było to, czego nie zrobiłaś. Nigdy nie mówiłaś źle o tacie. Nigdy mi nie powiedziałaś, że teraz tatuś ma nową rodzinę i nas ma gdzieś. Z całą moją miłością dziękuję Ci za to, że nie wychowałaś nas w domu, w którym drugi rodzic był zły. A wiem, że w domach moich przyjaciół właśnie tak było. Tata jest i był palantem, wiem to, nie z powodu Ciebie, ale dlatego, że zdecydował się żyć egoistycznie, raniąc nas. Mimo wszystko kocham go. Jednak Ciebie kocham, uwielbiam, szanuję i podziwiam bardziej niż kogokolwiek na świecie. Kocham Cię, KubaTe słowa, odczytane po latach, to najlepsza zapłata, jaką mogłem dostać kiedykolwiek