Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 123 takie demotywatory

A cóż to za owoc? –
0:05
 –
0:09
Nie tylko ja nie jestem zachwycona opadami śniegu –
Czas poćwiczyć przed nocną ustawkąz kotem z sąsiedztwa –
0:16
No cześć –
0:05
Jedzonko? Dla mnie? Dziękuję! –
0:14
 –
Nie podam ci łapki, bo za mało mnie miziasz –
0:15
- Puchatku? - spytał drżącym głosem Prosiaczek.- Tak Prosiaczku? - odpowiedział Puchatek.- Czy wszystko będzie dobrze?- Co rozumiesz przez "dobrze" Prosiaczku? – Prosiaczek nerwowo podrapał się po ryjku: No wiesz, z transformacją energetyczną, z Brexitem, z uchodźcami, z katastrofą klimatyczną. Z Rosją i Chinami. I z - tutaj Prosiaczek lekko zachłysnął się z nerwów, ale potem kontynuował - szeroko pojętymi zmianami społecznymi. Czy to będzie tak, że będziemy starzy i biedni, czasem będzie prąd a czasem nie? Przez katastrofę demograficzną nie będzie młodych, jedyni młodzi to będą imigranci i uchodźcy? Wpuszczeni na pałę, bez żadnych mechanizmów pomocy, nauki języka? A będzie ich coraz więcej, między innymi przez katastrofę klimatyczną? Czy nie spowoduje to zrozumiałych napięć i konfliktów społecznych? Czy przez te powodzie i pożary nikt nie będzie miał czasu na szersze spojrzenie, bo ciągle będzie zajęty martwieniem się o jutro?Puchatek zmarszczył brwi i zamyślił się, ale na krótko, bo był misiem o bardzo małym rozumku. Nie wiedział jak pocieszyć Prosiaczka.- Wiesz Prosiaczku - zaczął mówić nagle ośmielony - to wszystko głupstwa.Wiatr zawiał lekko i poruszył Stumilowym Lasem, który miał pierwszy stopień zagrożenia pożarowego.- Mamy w kurwę przejebane, prawda? - spytał Prosiaczek.- To możliwe, ale też mamy szczęście żyć w czasach i miejscu na świecie, gdzie dawno nie było wojny ani głodu. Nie mamy wpływu na wielkie procesy geopolityczne, mamy za to trochę czasu, miodek i wódkę, żeby się dogadać. Martwmy się o to, żeby ten czas dobrze wykorzystać, zadbać o rodziców, pogłaskać pieska, uśmiechnąć się do pani w sklepie. Żebyśmy kiedyś uśmiechali się do siebie i wspominali stare, dobre czasy, które trwają teraz.Prosiaczek położył łapkę na ramieniu Puchatka:- Jesteś misiem o bardzo małym rozumku, ale dobrze go używasz.Puchatek również objął łapką prosiaczka i odpowiedział:- Jebać PiS.A potem posiedzieli jeszcze trochę ciesząc się swoim towarzystwem i alertem RCB, który zapowiadał ulewny deszcz i burze.Możliwe podtopienia.Należało zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr
Łapka w górę kto nie dostał podwyżki od paru lat – Inflacja jest kwestią, którą należy odnosić do wzrostu wynagrodzeń; kiedy wynagrodzenia rosną dwa razy szybciej niż inflacja, oznacza to, że za zarabianą kwotę możemy kupić dwa razy więcej - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
 –
0:07
Kiedy masz kogoś, kto cię kocha –
0:14
Dobrze ci radzę, nawet nie zaczynaj –
0:03
Kto dziś dał z siebie wszystko w pracy łapka w górę –
Kto się dołożył łapka w górę – Zobaczymy ilu nas tu jest, a ilu troli
Ej ty, mógłbyś... –
0:15
Przyjaciele zawsze wspierają się w potrzebie –
Papa! Miłego dnia w pracy! –
0:10
Kto za Kultem, łapka w górę! –
Źródło: fot. Marcin Bruniecki/REPORTER/East News
Magia babcinego fartucha: – Fartuch ma chronić ubranie pod spodem, babcia zawsze miała kilka. Fartuch nosi się również dlatego, że łatwiej było wyprać fartuchy niż sukienki i na fartuszki zużywano mniej materiału. Ale wraz z tym, służył jako jedna łapka do usuwania gorącej patelni z pieca.To było cudowne i bardzo praktyczne do suszenia dziecięcych łez. Do kurnika, fartuszek był używany do noszenia jajek.Gdy przybyli goście, ten fartuch były idealną kryjówką dla nieśmiałych dzieci..Te stare fartuchy wytarły wiele spoconych brwi, pochylonych nad gorącym piecem w upalne dni .Z ogrodu przynosiła wszelkiego rodzaju warzywa.Jesienią, fartuszek był pełny jabłek, które spadły z drzewa.Kiedy kolacja była gotowa, babcia wychodziła na ganek, pomachała jedną ręką a druga była w kieszeni magicznego fartuszka, w którym zawsze był jakiś cukiereczek, a mężczyźni wiedzieli, że to czas, aby przyjść z pola na kolację.To będzie długi czas, zanim ktoś wymyśli coś, co zastąpi fartuch, który ma wiele wspomnień...