Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 21 takich demotywatorów

Zwyrodnialcowi grozi do 5 lat więzienia. Kto uważa, że to zbyt łagodna kara? –
W Poznaniu ktoś zakopał psa żywcem w ziemi. Zwierzę mimo, że przeżyło musiało zostać uśpione – 15 lipca tego roku przypadkowa osoba na terenach zielonych przy ul. Franowo w Poznaniu. Zwierzę musiało zostać uśpione. Policjanci poszukują teraz właściciela psa ze zdjęcia. Jak wynika ze zgromadzonego przez śledczych materiału, związek z tą sprawą może mieć młoda kobieta w wieku około 18 lat, 160 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała i długich, prostych blond włosach z grzywką na czole. Kobieta kilka dni wcześniej widziana była w tym rejonie, trzymając psa na smyczy
 –
Ciekawe, że władze Kościoła zawsze przepraszają dopiero, jak ktoś inny nagłośni sprawę – Jakoś nie kojarzę, aby zwołali konferencję prasową, na której by powiedzieli: "Słuchajcie, w parafii tej i tej był ksiądz pedofil, ale szybko zareagowaliśmy. Typ został już wyrzucony z Kościoła i złożyliśmy doniesienie do prokuratury z pełną dokumentacją na jego temat. Bardzo nam przykro, że taki zwyrodnialec był w naszych szeregach, ale dzięki naszej szybkiej reakcji nie skrzywdzi więcej dzieci" Prymas: przykro mi, że nie sprostałemoczekiwaniom osób pokrzywdzonych przezks. DymeraW oświadczeniu przekazanym w poniedziatek PAP przez Biuro Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieżyprymas Polski abp Wojciech Polak odniósł się do informacji, jakie usłyszał podczas spotkania z osobamipokrzywdzonymi przez ks. Andrzeja Dymera, których świadectwa zostały upublicznione w tekstach red.Zbigniewa Nosowskiego i w reportażu TVN24 "Najdłuższy proces Kościoła".Prymas Polski oraz delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech PolakFoto: Paweł Jaskółka / PAP
W okolicach Aleksandrowa Łódzkiego jakiś zwyrodnialec wyrzucił na mróz dziesięć jednodniowych szczeniaczków. Trwa walka o ich życie. Mieszkańcy Aleksandrowa wyznaczyli nagrodę 1600 zł za pomoc w znalezieniu osoby odpowiedzialnej za to –
W Łukowie w województwie lubelskim 19-latka znalazła w lesie przywiązanego do drzewa psa, który był cały zmarznięty – Przywiązany do drzewa czworonóg spędził w ten sposób co najmniej kilkanaście godzin. Ślady zębów świadczą o tym, że próbował przegryźć smycz, którą został przywiązany do drzewa.Ktokolwiek to zrobił, musiał mieć świadomość, że przy tak niskiej temperaturze -10 stopni Celsjusza zostawia go na niechybną śmierć.Cała historia skończyła się szczęśliwie, a policjanci poszukują właściciela psa.Właściciela psa- oby go znaleźli i zwyrodnialec został odpowiednio ukarany
W Malezji natknięto się na nagranie, w którym jakiś zwyrodnialec umieszcza trzy małe koty w pralce, w pralni samoobsługowej. Pracownik firmy potem odnalazł koty martwe. Trwają poszukiwania mężczyzny z nagrania –
0:39
Zwyrodnialec odciął głowę psu i porzucił zwłoki w gdańskim parku Reagana – To już robota jakiegoś psychopaty. I żadne tłumaczenia wynajętych adwokatów czy psychiatrów tego nie zmienią! Uważajcie na swoje czworonogi w tych okolicach, bo mieszkańcy od jakiegoś czasu zgłaszają rozrzucane trutki lub kiełbasy z pinezkami. Ktokolwiek coś wie na temat osoby, która się tego dopuściła proszony jest o kontakt z policją
Jakiś zwyrodnialec skatował i nabiłpsa na widły! Zwierzę mimo starańweterynarzy nie przeżyło – Psiaka w opłakanym stanie znaleziono w Brudnowie, niedaleko Radomia. Lekarze walczyli o jego życie przez całą noc, niestety bezskutecznie - obrażenia jakich doznał były zbyt poważne. Sprawcy wciąż nie odnaleziono
Jakiś totalny bezmózgowiec i zwyrodnialec zadał tej bocianicy wiele ran kłutych – Kim trzeba być, żeby bezsensownie krzywdzić zwierzęta?!Nie dość, że zabieramy im coraz więcej terenów, to jeszcze zawsze znajdą się debile, które muszą odwalić coś takiego Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu – zły(a).4 godz. · Dziś jest święto flagi
9-miesięczny Muhammad Mosa Khan z Pakistanu został oskarżony przez władze o morderstwo, wtrącanie się w sprawy państwa, grożenie policjantom i udział w spisku, który prawdopodobnie miał związek z morderstwem – 9-miesięczny zwyrodnialec został także oskarżony o rzucanie kamieniami w funkcjonariuszy bezpieczeństwa. Niemowlę uczestniczyło już w rozprawie sądowej. a w planach jest kolejna
Zwyrodnialec połamał szczeniakowi łapy oraz miednicę. Do więzienia nie trafi – Suczka przeszła operację, ale nie wiadomo czy będzie po niej w pełni sprawna. Zdaniem weterynarza sunia musiała być często bita. To malutki, 4 kilogramowy słodziak, który boi się każdego ruchu.Sprawcy groziło do 3 lat pozbawienia wolności. Został skazany na 18 miesięcy prac społecznych przez 40 godzin miesięcznie oraz musi wpłacić 4000 zł na rzecz świdnickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt
 –  Wiki Zgoda23 godz.Czas, Zeby przestac sie ukrywac. Ten skurwiel powinien, nie ja. To ja jestemtą" dziewczyna, ktora miała mniej szczęścia. Ten ,,człowiek", który napadł naLucyna, w tym samym celu, ledwie dwie/półtorej godziny wcześniej mnieZGWAŁClŁ. Długo sie zastanawiałam, czy napisać tego posta, bo znajomibeda wytykać palcami, bo wstyd, bo, bo, bo... ale jesli ta odważna kobietapierwsza by sie nie ujawniła, wrockabym do domu zgwalcona, powiadomiłapolicję i leżałabym w lozku patrząc w ścianę.Dnia 12.10, w nocy, naiwnie pozwoliłam sie temu zboczencowi zagadać nagłownym, duzym skrzyzowaniu morska-estakada. Tam JES monitoringysopis od Lucyny policja posiada, monitoring z autobusu tezZ. Porownac zmoimi zaznaniami i sprawdzić nagranie ze skrzyżowania, to dla policjipowinien byc moment. On zgwałcił mnie na terenie placówki PZU. Placówkipanstwowej. Tam tez musza byc kamery. Dopiero dzis (17.10!!!) zostałamwezwana na obdukcje. NIE W DZIEN ZDARZENIA. Zdaniem lekarza, toniewyobrażalne, ze nie było obdukcji w momencie wizyty u ginekologa (ok4-5 godzin po ,,tym" zdarzeniu. Wtedy byłaby na mnie jego tkanka, DNAPowiedziat, ze powinni pobrac o probek- WZięli dwie. Do dzis policja niekontaktowała sie ze mna, z Lucyna funkcjonariusze z innego posterunku, napoczatku- kilka razy dziennie.lo tyle ze SZCZegołow, ktore chciałabym mowic na forum. Jak ja- ofiaragwaltu, zostałam potraktowana przez niektórych funkcjonariuszy z innejkomendy to temat na inna książkęCzemu pisze ten post nieanonimowo? Bo to nie ja powinnam sie wstydzićukrywać. Zawsze znajdzie sie ktoś, kto zrobi z tego plotkę/wyśmieje/nieuwierzy. Ważne dla mnie jest to, żeby żaden zwyrodnialec nie czuł siebezkarnyNa samym końcu apel- dziewczyny, bez gazu pieprzowego nie wychodźcie zdomu, nawet jak jest jasno. Mężczyźni- odbierajcie swoje kobiety (siostry,mamy, dziewczyny, przyjaciółki) z pracy, przystanku, chodźcie z nimi dosklepuJa tez myślałam, ze to zdarza sie tylko innynmTego zboczeńca twarz jest juz opublikowana, nie namawiam do wymierzaniasprawiedliwości na własna rękę. Zostawmy to zobowiązanym do tegostróżom prawaDziękuje Mamie, Siostrze, Lucynie (superwoman) za napisanie posta, przezktórego i ja nabrałam odwagi i Justynaza udostępnienie go- Dzieki niejdowiedziałam sie o zdarzeniu Lucyny. I oczywiście mojemu cudownemuchłopakowi.Mama lw L-z>Siostra Paulina GachewiczMoj chłopak Michał StrugProszę, udostepniajcie, gdzie sie da. Moze uratujemy choć jedna kobietę?Dziękuje Ania za czujność. Musiałam wyrzucić posta Lucyny. Wklejam go dokomentarzy
Nie mam pojęcia jakim trzeba być zwyrodnialcem żeby tak postąpić, ale mam nadzieję, że ręka sprawiedliwości go dosięgnie –  "Kolego", który dziś ok. 14:30 potrąciłeś rowerem mojego syna na alejce przy torach, obok wiaduktu pod ul. Mickiewicza i uciekłeś, zostawiając go zakrwawionego po same buty z 80 letnią prababcią. Mam dla ciebie życzenia; - życzę ci sytuacji w której siedząc w pracy, planujesz weekendowy wyjazd z dzieckiem nad jezioro i dostajesz telefon ze szpitala, że trafił tam twój syn po wypadku i nie wiadomo co z nim jest,- szczerze życzę ci 15 minut jazdy samochodem do szpitala z którego nie wiesz czy wyjdziesz jeszcze ojcem czy już byłym ojcem,- życzę ci widoku białej kości czaszki pięciolatka, wystającej z porozcinanej głowy,- obyś miał okazję usłyszeć krzyk bólu swojego dziecka tak głośny, że zaczyna ci się kręcić w głowie,- życzę ci, żebyś miał okazję obezwładniać swoje pięcioletnie dziecko na szpitalnej sali, po to aby lekarze mogli go pozszywać,- życzę tobie też, żebyś miał odwagę spojrzeć w oczy dziecku, które tak bardzo skrzywdziłeś i zostawiłeś zalane krwią.Sobie natomiast życzę odszukać cię z pomocą policji lub bez niej. Chciałbym cię poznać "kolego", żeby zrozumieć kim trzeba być aby tak postąpić.Może ktoś coś widział? Koleżka w granatowej kurtce i kasku. Zapierniczał spacerniakiem wzdłuż torów od strony netto w kierunku starej stacji Szczecin Pogodno". Tyle ustaliła policja i świadkowie.Pomożecie? Poszerujecie? — szuka sprawiedliwości w: Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 Unii Lubelskiej 1.
Mama, dla niej nawet największy zwyrodnialec, będzie kochanym synkiem –

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali... oficera Wojska Polskiego

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali...oficera Wojska Polskiego – "W związku z tym zalogowaliśmy się na dwa popularne polskie czaty pod nazwą "OlciaaxD", tworząc fikcyjne konto dwunastoletniej dziewczyny. Nie musieliśmy długo czekać na odzew wielu użytkowników, z których zdecydowana większość zainteresowana była seksem. Przerażające jednak było to, że mimo klarownej wiadomości odnośnie wieku dwunastu lat, wielu z nich wcale się nie zniechęciło. Jednym z takich użytkowników był "dyskretny.31". Właśnie pod tym nickiem krył się pedofil, który bezpośrednio rozpoczął rozmowę krótkim przywitaniem i propozycją spotkania sponsorowanego. Zasygnalizowaliśmy od razu wiek fikcyjnej postaci dwunastoletniej Oli, lecz to tylko pobudziło użytkownika do dalszej konwersacji. Otrzymaliśmy od razu serię bezpośrednich pytań oraz propozycji ewidentnie patologicznych, pedofilskich. Dla uwiarygodnienia naszej prowokacji staraliśmy się, aby forma naszych wiadomości przypominała dziecięcą (nie przywiązywaliśmy większej uwagi do składni czy ortografii, celowo popełniając wiele błędów typowych dla dzieci). Ponadto wysłaliśmy zwyczajne zdjęcie młodej dziewczyny na numer, który podał nam pedofil, na co dostaliśmy w odpowiedzi zdjęcie pedofila. Już wtedy wiedzieliśmy, że pedofil poczuł się pewniej i "połknął haczyk". Upozorowaliśmy spotkanie przy rondzie Generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - jednym z najcharakterystyczniejszych miejsc w Rembertowie. Z pomocą koleżanek Pauliny Lorenc oraz Wiolety Waźnialis podzieliśmy się na dwie grupy i zajęliśmy pozycje, z których dyskretnie wypatrywaliśmy pedofila. Wiedzieliśmy również, kogo mamy wypatrywać, bowiem pedofil napisał nam, jakim samochodem przyjedzie (podał markę, model, kolor, a nawet rocznik (sic!)). Mieliśmy również zdjęcie pedofila, o którym wspomniałem wcześniej. Pozostaliśmy również w stałym kontakcie telefonicznym z pedofilem, z którym kontaktowaliśmy się poprzez wiadomości tekstowe. Napięcie rosło, aż w końcu dostrzegliśmy samochód pedofila, który zbliżał się do miejsca spotkania, wypatrując "Olci". Jako że zwolnił i nie zatrzymał się, a dostrzegł, że jego ofiary nie ma, wysłał szybko smsa z pytaniem "Gdzie jesteś?". Wysłaliśmy wiadomość tekstową, która dawała do zrozumienia pedofilowi, że za minutę wykreowana przez nas ofiara przyjdzie na miejsce spotkania. Podszywając się pod fikcyjną postać dwunastoletniej dziewczynki, poprosiliśmy, aby pedofil kupił sok, co zmusiłoby go do opuszczenia pojazdu i znacznie ułatwiłoby nam zatrzymanie. Ten spytał się jaki, na co my poprosiliśmy o sok marki "Kubuś". Po chwili jedna z dwóch grup dostrzegła jak owe auto zatrzymało się przy Żabce, a mężczyzna udał się do sklepu. Szybko zebraliśmy się pod drzwiami sklepu i czekaliśmy, aż pedofil wyjdzie ze sklepu, żeby go obezwładnić i przekazać w ręce odpowiednich służb. Po krótkiej chwili ze sklepu wyszedł mężczyzna ze zdjęcia, który trzymał w ręku "Kubusia" i udawał się do swojego samochodu, który wcześniej nam opisał. Wszystkie poszlaki nie pozostawiały cienia wątpliwości i dawały nam poczucie pewności co do podejrzeń wobec tego mężczyzny. Bez zastanowienia rzuciliśmy się na pedofila, który zupełnie zaskoczony zaczął wyrywać się i w momencie, gdy go obezwładniliśmy zaczął krzyczeć, jakoby to on był ofiarą napadu. Użyliśmy jednak różnych środków perswazji, o których nie chciałbym tutaj pisać, aby uciszyć pedofila. Silny trzydziestojednoletni mężczyzna szybko zaczął się tłumaczyć, że to jakieś nieporozumienie, aż w końcu zmienił strategię po raz trzeci, grożąc nam, że nie wiemy, z kim zadarliśmy i podkreślając, że jest kimś ważnym. Okazało się, że schwytany przez nas pedofil jest oficerem Wojska Polskiego (kapitanem). Szybko zawiadomiłem Policję, podczas gdy chłopaki trzymali pewnie pedofila na ziemi. Kiedy przyjechała Policja, zwyrodnialec zdołał wymyślić jeszcze inną wymówkę, jednak przedstawiliśmy funkcjonariuszom zebrane informacje, które mogły tylko i wyłącznie pogrążyć ujętego mężczyznę. Nie mogliśmy jednak znaleźć telefonu, z którego pisał mężczyzna. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli podczas przeszukania mężczyzny i samochodu dwa telefony komórkowe, ale żaden nie był tym, z którego pisał do "Olci". Wcieliłem się jednak na moment w rolę detektywa i znalazłem telefon, który pedofil zdołał wyrzucić pod zaparkowany obok samochód podczas kilkuminutowej szamotaniny. Na komendzie pedofil spokorniał i przyznał się do winy. Potwierdziło się również to, że jest on oficerem Wojska Polskiego. W takich okolicznościach musieliśmy poczekać na Żandarmerię Wojskową, która przejęła sprawę. Z komendy w Rembertowie zostaliśmy przewiezieni do oddziału Żandarmerii Wojskowej, gdzie zostaliśmy przesłuchani. Późno w nocy po złożeniu zeznań odebrał nas kolega Daniel, któremu serdecznie dziękujemy za pomoc.Ze względu na śledztwo oraz jego rangę na chwilę obecną nie możemy zdradzić więcej szczegółów, gdyż grozi nam odpowiedzialność karna.Pragnę również nadmienić, iż nie mamy na celu kreowania złego wizerunku Wojska Polskiego, a samych żołnierzy zawsze będziemy darzyć ogromnym szacunkiem oraz podziwem! Chcemy natomiast pokazać, że zjawisko pedofilii jest niezwykle powszechne, a takie "czarne owce" mogą występować w niemalże każdych środowiskach."
Bezlitośnie zamordował małego kotkai pochwalił się drastycznym nagraniem z egzekucji w internecie! – Jak można być takim sku*wysynem?! Nastoletni sadysta najpierw uderzył główką kota o łopatę, a potem rzucił na ziemię i zaczął kopać dół. Gdy zauważył, że zwierzę jeszcze żyje skomentował to: "O jeszcze żyje. Ha ha, pochowamy go żywego. ha ha". Dzięki internautom policja już go namierzyła - oby ten zwyrodnialec nie uniknął kary!
Internauci! Znowu potrzebna pomoc! – Zwyrodnialec skopał przechodzącą kobietę! To mogła być matka każdego z nas!  CEL: Namierzyć i ukarać!
NFZ – Narodowy Fundusz Zwyrodnialców NFZ – Narodowy Fundusz Zwyrodnialców
Słysząc o takim zwyrodnialcu – jestem za samosądem