Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 153 takie demotywatory

Dla tych, którzy uważają, że w Polsce nie da się godnie żyć. Posłuchajcie historii Janusza: – Mam 41 lat i mogę powiedziec, że powiodło mi się w życiu. Mieszkam z żoną i trójką dzieci w apartamencie - 42 metry kwadratowe w bloku z wielkiej płyty (otrzymaliśmy ten penthouse z komunalki) i mam stałą pracę na umowę zlecenie - jestem ochroniarzem w Lidlu. Zarabiam 1280 zł, a w dobrych miesiącach z nadgodzinami to i z 1400 zł wyciągnę. Ciężko pracowałem na swój sukces. Po studiach na wydziale filozofii zrobiłem doktorat. Pierwotnie planowałem pracę na uczelni, ale ponieważ nie było etatów, a pojawiła się świetna oferta z Lidia to długo się nie zastanawiałem. Zarabiam dużo, więc żyję komfortowo. Miałem golfa 2, rocznik 88 po lifcie i na wtrysku. Trochę się zapożyczyłem i znajomy ściągnął mi z Niemiec wygodną limuzynę - Dacię Logan, rocznik 2005. Autko mam w najbogatszej wersji z obrotomierzem i trzecim światłem stopu. Na allegro kupiłem używane kołpaki, żeby odświeżyć design. Dwa razy w miesiącu tankuję na fuli za 5o zł i jako zapalony turysta podróżuję z rodziną. Już trzy razy byliśmy w tym roku u dziadków na wsi. W lecie lubię pogrillować z rodziną i przyjaciółmi. Ponieważ mam chody w Lidlu i wiem, kiedy są promocje, to wspaniałą, zdrową kiełbasę kupuje po 6.99 za kg, do tego markowe piwo za 1,59 zł i żyć nie umierać

Doczekaliśmy niemal do końca sezonu ślubów, więc już chyba można. Jak się ożenić?

Doczekaliśmy niemal do końca sezonu ślubów, więc już chyba można. Jak się ożenić? – 1. Spotkaj miłość swojego życia. Albo miłość czyjegoś życia, co okaże się za kilka lat i po ciągnącej się miesiącami rozprawie. Albo kogoś, z kim tak dobrze bawiliście się we dwoje, aż teraz jest was troje i uważacie, że to całkiem dobra podstawa do związku na całe życie.2. Co dalej? Stare przysłowie mówi, że nie ma lepszego dowodu miłości, niż wywalenie ciężarówki pieniędzy w błoto. Najpierw pierścionek zaręczynowy i zmiana statusu na Facebooku. Pierścionek powiedzmy, nie jakoś na bogato, ale żeby wstydu nie było - 1000 zł. Zmiana statusu na fejsiku za friko. Jeszcze.3. Udało się. Zaczynacie planować ten szczególny dzień, który i tak będzie szczególny tylko dla was. Serio, reszta generalnie ma to w pompie, a ta cała wyjątkowość jest zauważalna tylko dla was. Tak jak nikt inny nie uważa za wyjątkowe twojego samochodu, listy na Spotify, czy pieska. Oni to myślą o swoich autach i pieskach.4. Nagle orientujesz się, że to tak jakbyś miał/a drugą pracę. Kiepsko ogarniasz więc wciągasz w to przyjaciół i rodzinę. Stres, sprawdzanie cenników, organizacja. Możesz też komuś za organizację zapłacić, ale jeżeli cię na to stać, to pewnie nie czytasz tego tekstu.5. Planujecie to w końcu sami, bo jednak kilka tysięcy za to, żeby ktoś ogarnął coś co przecież ogarnąć możesz sam/a to przegięcie. Orientujesz się, że wesela to piramida finansowa, w której jesteś od dziecka. Należy zapraszać ludzi, którzy zapraszali ciebie. Swoich znajomych, znajomych rodziców, krewnych, których nawet nie znasz, ale wypada. Jesteś po uszy w mafijnej strukturze zależności i nie chcesz zawieść wujka Corleone.6. Na weselu powinna być muzyka. Wystarczyłoby zrobić playlistę i zapętlić, ale jeżeli nie będzie orkiestry, albo chociaż DJ’a, pokażesz, jaka bieda toczy twoje życie. DJ i tak będzie miał ograniczony repertuar i korzystać będzie z twojej playlisty, a goście będę prosić na zmianę, żeby pogłosić, ściszyć, albo puścić “Despacito” albo jeszcze raz "Ona czuje we mnie piniondz". Z zespołem to samo. Czyli od paru stówek do kilku tysięcy w plecy.7. Ktoś musi robić zdjęcia, chociaż wszyscy mają aparaty i kamery w telefonach. Pokaż jak cię nie stać i poproś kolegę z lepszym Xiaomi. Albo wybierz godność zamiast pieniędzy i wydaj 3 - 4 tysiące na zdjęcia z imprezy. Bo przecież i tak musisz zapłacić za specjalną sesję przed imprezą, tak jakbyście oboje i tak nie prowadzili relacji ze swojego życia na insta.8. Jeżeli chcesz wziąć ślub zgodnie z religią narzuconą przemocą twoim przodkom, koszt rośnie, bo niby co łaska, ale minimum tysiak, bo ksiądz, też człowiek, bo organista, bo przystrojenie kościoła.Najlepsze przystrojenie to kwiaty, czyli zwłoki roślin, które staną się śmieciami dobę po imprezie. Koszt różny, dajmy na to, że przynajmniej kolejny tysiąc.9. Jedzenie, picie, ubrania, miejsce. Wszystko dodatkowo płatne, “bo ślub, to jedyny taki dzień w życiu” więc podobno warto kupić garnitur, czy sukienkę, których nigdy więcej już nie założycie. Ale przecież każdy kolejny dzień jest jedyny w życiu. Dni się nie powtarzają. Tak działa czas. Poczytajcie o tym, są książki.10. No ale dojechaliśmy. Gratulacje, udało ci się wydać 30 000 zł na imprezę, na której dominującym uczuciem był stres. Możesz teraz wrócić ze swojego niepłatnego urlopu i dalej zarabiać 3000 zł miesięcznie na umowie zlecenie i liczyć, że przez ten urlop nikt cię nie wywali, bo target niedowieziony.Rada bonusowa: jeżeli idziesz na czyjeś wesele: siadaj z daleka od dzieci. Kiepsko tańczą, fatalnie się z nimi pije i nie znają żadnych dobrych historii

Smutna sytuacja inżyniera budownictwa w Polsce

Smutna sytuacja inżyniera budownictwa w Polsce –  szymon iasd na teatPoloce Bedzie to glos kytyczmy, dlatego aby rie byl to jedynie gorzk tal๒ment przedstave też ptery/mom zdanem powód obecnego stanuzocz No woçpie dodam, zc nic jeohom ani intcmctowym troliom anJezel komus post wyda się zbyt egocentyczmy to z gory przeprasEaTprzedstawione nizej sytuacje wydarzyty się naznajomym kolegr. Jednocześniewy azien juswoje zdanle w komentarzachKika skow omieowtarzalem 2 czy 3 kusy, jakis tam egzamin zdarzylo sie pisać za 2.czy 3azem, ngdy nie pobieralem zadnego sypendum- ot taki typovy, wesotywozek dalejest jednak to, ze zawse uczylem się (tuzez robiem proekty ra studia) wnigdy nie kuem naoglebnie zozumied dane zajadnienieObecrie pracuje acainie jako projektant honstrukcji budowanych, W czasieezialalności zawodowe 10-mesiecy pracowalem se2 jako nzynier budowy vwPoisce. Wykonuje projecty (gownie wykcnawcze-ookzenia irysunkt daktorym widuje sie razna kika miesięcy co miesąc zasila mje konto wramach umouy o pracea jestem racze z tych co naiwniewierza, ze bogactwo jest owocem cpracy. Nestey, na iczne glosy sugeruace podawanle widelek placowych wogioszeniach zostalmy wyśmiani przez wiekichekinów biznesu" nczymęc w daszej cześci to ja bedę mówHco misę nie podobaak niorzy zapene zauwazyi, jestem aunorem prowokacyjnego wpisu naponieidorych zmusi do myienia Na moje zapytanie odnośniewiekszośč zgodnie przyzraia, 2e inzynierem budownictwa nie może zostaće byt sporctorlenle (w przypadke mote zostat byle MelekstopniuPrzed podjec em pracy zawodowej mcim jedynym doswiadczesiem byynaplerw prakty kl studenctie na jednej z więiszych budow we Wirociawiu2011 rok-2 miesiące jako inzynier budowy, za damo-a jakde) iprakyjakim, szokiem byodame, goy w pierwszy dzied praktyk na budowe wNiemczech (mialem juz utonczony 1 stoplen studiów) dostalem do rekkawiczkilopaed Niestety ne umiem jezyka, wiec na rozmowiejuz bylem na miejscu Poczatkowo byty to proste prace typu wysop, zamieckoniec już sam nawet wechem w platviach i innych elenemach stalowychcotychiczas dostepre byic ty ko dla wybramych. Dodatkowvo zostalemstwierdził, ze jak s koficzestudia to ich drzwi sa dla mnie zawsze ctwarteco moich obowiązkow, bochybe by nie wszyscy wysmialmasz jas tam porso ayskowa i na dizeh dobry dostajesz pytarie, kidre prostuje kregoskup na cateMasz wszystoe nikzbede nazedzia pracy. mozesz sie rozwiat, Jesteso uwas w bej Polsce takichsludiach? A wy macie wogote autosradyt To cstatnie to jest aku atzabawna anegdotka ale naprawde ludzie, nie macie se nicaego wstydzkbadąc absolventan bez doświadczenia Kaedy kiedys zaczynalna swó tema-aleTak więc ja na szczęście piennsza prace zawodowa podjaem w Niemczech,zobczy czy dam sobieW Polce: Dzien dabry, skonczy pan studa, tako JAKE MA PANDOSWADCDENIE ZAWODOWE bc do przyuczenia nie przyjmujemyPraktyki studenckie? Ne Praca, narmana-ZA PIENIADTE?, obe pan?Ne? To co pan robi na studiach? Jak panw ogóle le sudia skokzyl. Copan sobie myS8? To niecn mi pan rozwiąze test sprawdzaje chyba cZywnaszej 9mie zaTo przyjmierry pana ale pierwsze 3 riesice zadarmo, potem sie zobczypotem na nizsza krajowa na umowe zlecenie. W iej westi itak est co razlepel ale w normalnym trapu Λα dzeń dto-dostaje sie umowe o prace naczas nie okresiony-nie tak jak u mas: napierw sa 3 miesiace, potem na rokmiejsce przychodzi koleiny nieswiadomy, koremu wdaje sie ze alepal BogaDOBRA ALE O CO CHOOZI Z TYM PRZEMAZYWIANIEM WEDTYTO JAK TO NIE WESZ1 TO JAK TY SKOKCZYLES TE STUDIA? CO TYu Polste czujesz się takBETON MOMS CEMENTWUJ MI TE INZYNIERY szet JAK TAK DALEJ POJDZIE TO BEDZIEMYSIE ZEGNAC (to też na mój temat na budowle w FL kolka razy-w koncubo byy szefpt ANC: 7F IINNIF pRA:11.IFR7 Cie7%n w takim mne7erai mìnadekowiek ambicje do pracy Maio tego, inayner powinien byt cay czas na. Jak znależé checi do rowoju po 10 godzanach pracyNa dodatek w Postce panuje generainie jaks szczepoiny przypadekchizofeni-zjedne stroimy wymaga od absotwenta nie wiadmo czegoz drugiej ne masz zadnej decyayinosdi bo jestes: nlody, gupi, dopiero coskonczyles studia lw ogdle czego ty chcesz Ja po 4 latach pracy w branzytudowe moge przyjechat poparzeć" Za to do maie z Niemiec potraiaprojekcie i czy moze 1ak byd (ubie tue przed emeyurą xrazy bardziejTOTY TEGO NIE WIESZ AMASZ STUDA? NO JATEMATNIE POWIEM, TWOUCla kontrastu jak sie pracuje w cywilowamym krau dostajesz pierwszezadanie ina dbeń dobry takie, kibrego w Polsce newet ne dostapiszpytasz lego bardzieFotem dostajesz kolejne zadania zaczynasz laczyt fakty przypominadsobie 1c czego uczyli cię na studiach, a czego zastosowania nie bytes wsanie ra pierwszy zut oka znaledd. Po 3 miesiacach (tak. po 3 miesiacach)samodzielny, wszyscy się usmiechaja Parzysz na kolegowkolezanki jak aarza na ciebie z podzwem e ume jezyea, siedzi prz0musicie Za to kazdy ma w swom ctoczentu kogos kto pc studach wyjechalza granice-sai spytajcle znajomych. Opis bedzle bardzo podobny omojegoLK (pozdrawiaml)-ta sana sciezia rozwoju, be same przemyslienia. To niefakt ze prawie kazdy ambny człowiek, kóry chce cos w zyciu osiagnad aczas) za grance Mamy bardzo zdoimych, pracowich modych ud Ja naJak uwie biamy sie wzşennie dolowa jak rie dzleimy sę wiedza, tokatdy sie wstydzi, ze jednoKazdy może mnie hetować, że w suie krčtko pracuje bo to prawds)Io si znam (nie raz to shyszaem na swój temab. Pewne wnoski z Eycamozna jednat wycagnąć duzo wcześniej niz na kobu śmerci, czego tardzoserdecznie wszystom zyczekoniec 2 nale bonusy ode1 DLACZEGS WIDELK) W OG:OSZENIACH O PRACE SA TAKIEDwlesprawybusownictwa to osoba kkra codziennie dokonuje analicybietacych koszoow. Jak mozna szuka wydanego pracownika jsi who prace odbera się mozlwość zaplanowan abudzetu? Jak praccwnik ma dokonywac dzlennie cperaci wartychkikadzesia ysiecy zlotych jezeli na sieple nie we czy oplaci mieszkaniesamochod ijakim cudem ma byd nastewiony ma zysk pracodawcy -2Maszcza wawodzie gdzle powiecamy sobie szcerze, ehiebem povwszechim saseno, dopoki nie zaczaem czyad komentary pod posami na poprzeanegrupie nie bylem Swiadorry jak wielu ludzi (zMaszcza pracodanców) nieWęc tak: jezel masz frme ja i szwager budujemy domis jednorodzinne toja sie nie dzi ze zatrudniasz samych roboidw-taki jest profi fimyorganizacje zapewriasz soble sam, a fachowcy na cieble praciją prosteco w swoim zyclu nie spotkaiem takiego swatlegofachowca, koremu powiesz panie, wybuduj mi pan hak 1000 m2, 25co najmniej dej pan rysunkagozie indziej plyty Sclenne. Ktos musi porównać ceny, 2gad to wszysko wLproszrzeniu lez robil inzynierInna sprawax jak trzeba przekopać row, bo mie ma akurat kopart, bo aboest na innej budowie albo sie z zepsua-rudno trzeba wykcpac-butaze na razie tego nie trzebami recenzent pracy mgr, mowi takOO, PLN-2dna sumka nie? Za jedna decyzje. Wiadomo, wbudowat noweZa 4 mln PLN opiacaio sięnnemu ale to jut jest prozaPIIB i jiei pochodnych, wojewodkich izb- ten temat porusze jednak innym
Źródło: Grupa na fb - Sensowna praca dla inżynierów budownictwa, zapraszam do dyskusji
Mechanicy nie mają lekkiego życia –  Zlecenie naprawy nrPojazd Seat Leon Kierowca Do wykonania: robi prr i frrr a czasem drrr jak da radę montaż czujników
Oj tam pan menel pewnie był zmęczony.W końcu bycie menelem topraca na pełen etat –  Dostałem zlecenie na posprzątanie działki przed sprzedażą.Wykoszenie pokrzyw i zielska, wyzbieranie gruzu i złomu,przycięcie drzewek. Działka w centrum miasta, przyuczęszczanej ulicyZasuwam kosą, połowa działki skoszona, przechodzichodnikiem człowiek, zagląda, staje, odchodzi, znowu sięcofa, wchodzi na działkę i idzie do mnie. Wyłączyłem kosę iczekam.Sądziłem w pierwszej chwili, że może jakiś sąsiad ciekawyjest co tam robię, ale widząc gościa z bliska dość naiwniepomyślałem, że może parę złotych chce zarobić przypomocyFacet podchodzi i zaczyna ściemniać, że 50 gr mu zabrakło,że może bym poratował, takie tam gadki typowe.PIEKIELNMówię do gościa:- Tam stoją grabie, trzeba zagrabić to co jest skoszone, dam20 zł (na pół godzinki roboty).A ten:Nieee panie, ja nie potrzebuję. Mi 50 groszy tylko zabrakło,kierowniku, pan poratuje...Normalnie mialem ochotę zerwać parę pokrzyw i machnąćgo parę razy po plecach..PIEKIELNPL
Oto jak w Polsce działają Janusze biznesu. Internauta zamówił taksówkę na lotnisko. Kierowca przewiózł go naokoło, by nabić jak największą opłatę. Nie wiedział jednego... – Firma, w której pracował klient, podpisała umowę z korporacją taksówek i ustaliła zryczałtowane ceny na popularne trasy. Zamawiając przez aplikację, takie zlecenie wygląda dla Januszy jak każde inne. Moment prawdy nastaje po zakończonej podróży. Podobno kierowca był tak wściekły, że wydzwaniał na centralę. „Zabolało go, że zamiast jechać najkrótszą i najszybszą trasą, bo i tak dostanie tyle samo, to mnie zawiózł przez takie wioski, jakich jeszcze nie widziałem.” Czasem chciwość po prostu nie popłaca...
W 2013 przyłapano jednego z najlepszych programistów Verizonu na tym, że zleca swoją robotę chińskiej firmie za 20% swojego wynagrodzenia, a sam w pracy tylko siedzi w internecie –
Taki był efekt, kiedy grafik zrobił zlecenie w 100% według życzenia klienta –
 –  zatrudnię osobę do ogłuszania karpiana umowę o dzieło lub zlecenie
Brawo dla ZUS-u! Lesław Tomczak właśnie osiągnął wiek emerytalny i tak wygląda jego radość z przyznanej emerytury w wysokości... 20 gr! – Tyle wyszło po wzięciu pod uwagę tylko trzech miesięcy jego udokumentowanej pracy na umowę-zlecenie. W latach 70. pracował przez prawie pięć lat w PKP. Niestety, świadectwa jego pracy w PKP "przepadły". Wysłanie przekazu kosztuje 7,50 zł, czyli prawie 40 razy więcej niż emerytura...
 –  Urząd pracy Oferta pracy Nazwa stanowiska Zbieracz kamieni na polu wymagania pracodawcy Wykształcenie podstawowe Inne Dodatkowe informacje Zmianowość 10h Rodzaj zatrudnienia Umowa zlecenie Wynagrodzenie 5zł/ hektar System wynagrodzenia akord Informacje o ofercie pok. nr 7
Dzieci jednej z pasażerek samolotu zaczęły płakać, co pozostałych pasażerów rozdrażniło. Ale to co, potem zrobiła ta kobieta ze zdjęcia odjęło wszystkim mowę – Kesha Bernard, pracująca mama dwójki dzieci, leciała z Seatlle do Denver. Fotograf miała na miejscu wykonać zlecenie i zamierzała odpocząć w czasie lotu, ale nie było jej to dane. Kesha opisała sytuację z samolotu:"Na pokładzie był komplet pasażerów. Wtedy jedno z dzieci siedzącej niedaleko mnie kobiety zaczęło płakać. Jestem przyzwyczajona do płaczących i krzyczących dzieci, ale najwyraźniej dla wszystkich wokół było to kompletną nowością. Podczas gdy mama próbowała zapiąć pasy jednemu z dzieci, pozostała dwójka zaczęła krzyczeć domagając się uwagi. Dziewczynka zaczęła kopać w fotel siedzącej przed nią kobiety, a ta zwróciła uwagę jej mamie. Obok stała stewardesa - zamiast pomóc, tylko patrzyła, jak zresztą wszyscy inni. Odwróciłam się i też spojrzałam na zostawioną samej sobie mamę z trójką dzieci, a potem na innych pasażerów. Niby dorosła kobieta próbowała zatkać sobie dłońmi uszy, inna robiła zniesmaczone miny, jakiś facet wyglądał, jakby zaraz miał wybuchnąć. A ja po prostu zapytałam, czy mogę jakoś jej pomóc.W efekcie spędziłam lot z tym uroczym maluszkiem spokojnie śpiącym na moich kolanach słysząc wokół beznadziejne komentarze typu - ta matka nie potrafi wychować dzieci, nie wiedzą, co to dyscyplina. No tak, bo dwulatek zdecydowanie już wszystko rozumie... Ludzie! Pomoc innym nie boli. Daję Wam moje słowo, że od wyciągnięcia do kogoś pomocnej ręki nie umrzecie. Narzekanie na płacz dziecka i robienie głupich komentarzy w niczym nie pomoże. Zamiast zachowywać się w żałosny sposób - jak wszyscy, którzy ze mną lecieli wliczając w to bezużyteczną obsługę lotu - mogliście po prostu pomóc".

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość:

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość: – Siedzę w kuchni i jem obiad, okno otwarte na oścież bo ciepło, nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna zaczyna piłować ryjaPAULINA!PAULINAAA!PAULINAAAAAAAA!Przywołało mi to wspomnienia z dzieciństwa, jak jeszcze nie było komórek i tak się wywoływało kolegów na granie w gałę, ale przecież teraz komórki są, więc dziwna sprawa. Myślę, że może typowi bateria padła, albo szybka pękła a wymiana droga, ale zaraz się okazało, że to jednak jakaś grubsza opcja, bo nawoływacz zaraz dodałKTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I od początku: PAULINA! KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I tak raz za razem. Pomyślałem, że to typowy osiedlowy zawód miłosny, typ się najebał, bo w końcu długi weekend, pokrzyczy z 5 minut, żeby upuścić nieco goryczy ze złamanego serca i sobie pójdzie na kebaba albo automaty.Ale nie. PAULINA, KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?! - krzyczał już kurwa z 20 minut, aż zaczęło intrygować kim jest rozpustna Paulina i kto w istocie rzeczy ją dyma. Postanowiłem pójść na dół popatrzeć co się dzieje, ale jako, że w Polsce za patrzenie się na różne rzeczy można dostać wpierdol, to postanowiłem przy okazji wyrzucić śmieci, chociaż kosz był prawie pusty - będzie wyglądało, że od tak sobie idę do śmietnika i po drodze niby przypadkiem zobaczę co i jak, ale niby mnie to zbytnio nie interesuje. Wyrzucanie śmieci to obok grillowania czynność na tyle u nas usankcjonowana społecznie, że w jej trakcie się wpierdolu nie dostaje, a przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z taką sytuacją.No to wziąłem worek i idę na dół, wychodząc z klatki odpaliłem szluga i okrążam blok. Jak zobaczyłem typa, któremu rogów przyprawiła Paulina, to już wiedziałem, że będzie grubsza inba.Wiecie jak wygląda Ninja z Die Antwoord? Jak ktoś nie wiem to zamieszczam zdjęcie. W każdym razie jakby Ninja z Die Antwoord nie mieszkał w RPA czy tam Kalifornii, tylko w Polsce na skrzyżowaniu Konopnickiej i Wyzwolenia i nie był raperem, tylko w czasie awantury domowej by zabił konkubinę siekierą i poszedł za to na 20 lat do więzienia, to by potem wyglądał jak ten typ xDPatolog na 1000%, na mordzie wydziarane jakieś kropki i sztylety, na szyi blizna jakby ktoś mu próbował poderżnąć gardło, na łydce wytatuowane HWDP itd. Na oko miał z 50 lat, z czego większość ewidentnie spędził w różnego rodzaju instytucjach izolujących go od społeczeństwa. Jego kolekcja patologiczny tatuaży, blizn i innych znamion - jak określił to Peja - życia kureskiego, była wyeksponowana bardzo dobrze, bo był tylko w klapkach i krótkich spodenkach, z których kieszeni wystawało nadpite pół litra. Aha, co ciekawe, miał ze sobą też łopatę xD za pomocą której jak sądziłem zamierzał zakopać ciało niewiernej Pauliny i jej kochanka, gdy już ustali kto nim jest xD Wkrótce okazało się jednak, że łopata nie miała służyć do zakopywania kogokolwiek, a wręcz odwrotnie.Gdy patolog zobaczył mnie idącego ze śmieciami i szlugiem to zawołał, że ej młody daj szluga bo się wkurwiłem. Oczywiście dałem, bo obawiałem się, że w przeciwnym razie moje szczątki spoczną w zbiorowej mogile z Pauliną i jej gachem xD Patolog odpalił szluga, zaciągnął się, wypuścił dym, zadumał na sekundę, po czym rozwiązał zagadkę, która w tym momencie frapowała już pewnie wszystkich mieszkańców bloku.JA WIEM KTO CIĘ DYMA! DYMA CIĘ TEN ZBOCZENIEC, PEDOFIL I KULFON!Chciałem delikatnie zapytać, po co drze ryja od pół godziny, skoro wie kto dyma Paulinę, ale w tym momencie na jeden z balkonów na pierwszym piętrze wyszedł rzeczony pedofil i zboczeniec, który widocznie poczuł się wywołany do tablicy i krzyknął, że Patolog sam jest Kulfon, a on Paulinę będzie dymał ile będzie chciał, bo to jego żona. Patolog na to krzyczy, że tak, to zejdź tu kurwo na dół to zobaczymy, a Pedofil krzyczy, żeby to on wszedł na górę to wtedy zobaczymy. Ten wpierdolowy pat trwałby pewnie tyle co bitwa nad Sommą, gdyby na balkon nie wyszła Paulina we własnej osobie, żeby zapytać Pedofila co tu się odpierdala - Patolog jak ją zobaczył to powiedział EEEE, TO NIE TA PAULINA TYLKO INNA, SORY XD Paulina z mojego bloku okazała się więc być zupełnie porządną kobietą, a Pedofil najpewniej wcale nie być zboczeńcem, ani tym bardziej pedofilem.Patolog patrzy na mnie, potem na mój worek ze śmieciami i mówi, że worek prawie pusty. To ja potwierdzam, że owszem, jakiś bardzo pełny to nie jest. Patolog na to, że TO SIĘ ELEGANCKO SKŁADA, CHOĆ MŁODY NA CHWILKĘ ZE MNĄ TU KAWAŁEK BO MUSZĘ KURWA PSA WYKOPAĆ A NIE MAM GO KURWA W CO WZIĄĆ POTEMNawet gdyby brzmiało to mniej abstrakcyjnie, to i tak nie miałbym pewnie ochoty nigdzie z półnagim Patologiem chodzić, więc mówię, że niestety jestem zajęty, ale on powiedział NO DAWAJ KURWA JAK CIĘ CZŁOWIEK PROSI, więc już nie miałem zbytnio wyjścia xD Idąc odkopywać psa poznałem zarówno historię tej misji, jak i sprawę z Pauliną.Z Pauliną było tak, że była konkubiną Patologa przed jego ostatnim pobytem w więzieniu, który trwał aż 7 lat i był konsekwencją pobicia towarzysza libacji ze skutkiem śmiertelnym. Jak Patolog przekraczał bramę zakładu karnego to Paulina obiecywała, że będzie na niego czekać, ale widocznie przez te 7 lat zmieniła zdanie, bo jak wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia to nigdzie jej nie było. Dzisiaj spotkał pod sklepem jakiegoś koleżkę, który powiedział mu, że Paulina podobno mieszka na osiedlu obok, czyli u mnie, jednak nie precyzując adresu. Planem Patologa było więc pójście pod każdy blok na moim osiedlu (a akurat w drodze po psa przechodził koło mojego) i nawoływanie Pauliny, aż ta sama się zdekonspiruje, ale jak widać nie wziął pod uwagę, że kobiet o tym imieniu może być więcej xDZ psem sprawa była jeszcze bardziej kuriozalna, a przedstawiała się następująco - Patolog miał sąsiadkę, która nazywała się TA STARA Z PARTERU. Sąsiadka miała psa, a właściwie sukę, która nazywała się Picia. Picia była jedynym towarzyszem życia sąsiadki, która owdowiała dekadę temu, a dzieci to wiadomo, już na swoim, życiem zajęte. Picia kilka tygodni wcześniej zdechła, a sąsiadka nie czując się na siłach fizycznych ani psychicznych do własnoręcznego zakopania jej, najęła do tego patologa, który za ten pogrzeb przyjął korzyść rzeczową w postaci pół litra alkoholu. Sąsiadka jednak tak bardzo tęskniła za Picią, swoją jedyną towarzyszka, a pies zaczął nawet objawiać się w jej snach i rozmawiać z nią po Polsku. W tej sytuacji sąsiadka zdecydowała się na krok radykalny i poprosiła Patologa, żeby Picię wykopał i przyniósł z powrotem xD Patolog się zgodził, ale że tym razem zlecenie było znacznie bardziej nietypowe, to za wykonanie go zażądał aż litra wódy, w tym pół litra płatnego z góry, bo inaczej nie powie gdzie jest pies pogrzebany, jak to się mówi xD To właśnie była wystająca z jego kieszeni flaszka.Gdy słuchałem tych opowieści zdążyliśmy już dojść na miejsce pochówku Pici, czyli nieużytki pomiędzy Aleją Wilanowską a torem łyżwiarskim Stegny w Warszawie. Teraz już tam budują gdzieniegdzie jakieś nowe osiedla, ale ogólnie większość to nadal dzikie pola. Patolog zaczyna kopać, z 10 minut machał łopatą ale nic nie ma, to mówi, weź młody tu pokop z boku bardziej, bo ja się zmęczyłem. Jako, że byłem w odludnym miejscu sam na sam z typem, który już kiedyś kogoś zabił, to wolałem nie wspominać, że miałem tu być tylko w charakterze posiadacza prawie pustego worka na śmieci, tylko kopałem xD również bez skutku.Potem Patolog powiedział, żebym dał łopatę, bo to chyba jednak bardziej w drugą stronę i faktycznie po kilku wbiciach łopaty zaczęło jebać jak ja pierdolę, co wskazywało, że ekshumacja zmierza we właściwym kierunku.A propos ekshumacji, to dosłownie 5 minut na piechotę od miejsca, w którym kopaliśmy my, kiedyś kopał IPN, bo tam UB potajemnie zakopywało swoje ofiary w latach 40-tych i 50-tych, więc cały czas miałem nadzieję, że i my jednej z tych ofiar nie odkopiemy, bo Patolog zdecydowanie wyglądał na człowieka zdolnego do zapakowania w mój worek na śmieci szczątków jakiegoś AK-owca i wciśnięcia ich swojej sąsiadce jako Pici w zamian za kolejne pół litra, a ja mimo wszystko nie czuł bym się komfortowo biorąc udział w takim procederze xDPo chwili kopania było już jednak pewne, że odkopaliśmy jamnika, tylko w umiarkowanym stadium rozkładu. Jebało tak, że kurwa oczy mi zaszły łzami i prawie wyrzygałem ten obiad, co dopiero zjadłem xD Patolog jebnął jeszcze solidnego grzdyla wódy po czym załadował Picię na łopatę a potem do mojego worka, który szczelnie zawiązał. Z tym pakunkiem wyruszyliśmy do sąsiadki po zapłatę. Po drodze zastanawiałem się, które wydarzenia z mojego życia doprowadziły do sytuacji, w której idę przez miasto z recydywistą-mordercą, zgniłymi zwłokami psa w worku na śmieci i łopatą, żeby dostać od jakiejś starej baby pół litra i to nawet nie dla mnie xDKolejną rzeczą, która mnie trapiła było, że mam uczulenie na pyłki, najgorsze właśnie w czerwcu, więc większość moich śmieci stanowił zużyte chusteczki, bo mi cieknie z nosa - jak sąsiadka wyjmie Picię z worka to sobie pomyśli, że jestem jakimś nałogowym onanistą xD ale potem pomyślałem, że to ona trzyma w domu rozkładające się zwierzęta, więc jeżeli ktoś się tu powinien wstydzić to na pewno nie ja xDDDDoszliśmy do bloku patologa, sąsiadka wychodzi na klatkę, łapie kurwa ten worek i zaczyna go przytulać PICIA! MOJA PICIA KOCHANA! Myślę sobie, srogie grzyby kurwa. Wtedy z mieszkania na przeciwko wychodzi jakaś baba i mówiCZYLI JEDNAK SIĘ PANI ZDECYDOWAŁA WYKOPAĆ PANI MALINOSKA? JA TAM SIĘ PANI NIE DZIWIĘ, JAK MOJA TEKLA ZDECHŁA TO TEŻ BARDZIEJ TĘSKNIŁAM NIŻ ZA MOIM STARYM JAK UMARŁ. BO PIES, PROSZĘ PANI, TO KOCHA BEZWARUNKOWO
Umowa zlecenie –
Czasami los daje szansęi warto poczekać –  Wchodzi facet do baru.Podchodzi go gościa w rogu i pyta:-Ty jesteś tym słynnym płatnym mordercą?-Tak.- Jaka jest twoja stawka?- 10 000 zł od pocisku.- A jak spudłujesz?- Nigdy nie pudłuję.- Ok, moja żona jest właśnie w motelu naprzeciwko. Daję 20 000 zł,chcę byś się nimi zajął.Panowie wchodzą na dach baru. Mordercawyjmuje snajperkę,podaje klientowi lornetkę.- Którzy to?- Pokój numer 29, II piętro, okno po lewej.Chcę żebyś zastrzelił tę sukę strzałem wgłowę, a kolesiowi odstrzelił penisa.Snajper splunął, spojrzał w celownik i czeka.W końcu klient pyta:- No przecieZ ich widzisz. Na co czekasz?- Daj jeszcze chwilę. Z tego co widzę zaminutę zaoszczędzisz 10 000 zł
Darmowa telewizja nie dla chorych dzieci. Szpital w Bydgoszczy miał inny pomysł. Zamontował nowe - płatne! – Podarowane oddziałowi przez pomagające chorym dzieciom Stowarzyszenie "Nowe Różowe Okulary" trafiły do magazynu a szpital oświadczył, że stowarzyszenie może je sobie zabrać. Teraz zewnętrzna firma, na zlecenie szpitala, za oglądanie na nowych telewizorach pobiera opłaty. Szpital tłumaczy, że nie ma telewizji za darmo i dzieci za oglądanie muszą płacić - stąd zmiany
Źródło: /szpital-dostal-telewizory-dla-dzieci-trafily-do-magazynu
- Wysoki Sądzie, sama mi kazała.- Słucham?- Sama mi kazała!- Proszę rozwinąć tę myśl – - To było tak, Wysoki Sądzie! Jestem zapalonym wędkarzem i z tej przyczyny zaniedbywałem żonę: nie spełniałem obowiązków małżeńskich, oddając się bez reszty wędkowaniu. Owego dnia złowiłem dwa pstrągi na kolacje. Udałem się do domu, ale wcześniej zdążyłem jeszcze opić udany połów z kolegą.Gdy żona wróciła z pracy, zastała mnie przy patelni. Przyrządzałem ryby i swoim zwyczajem, doprawiałem je olbrzymią porcją pieprzu. Gdy potrząsałem pieprzniczką, wyposzczona małżonka zbliżyła się do mnie, objęła mnie w pasie i powiedziała zalotnie: "Zrób ze mną dokładnie to, co robisz z tymi pstrągami". "Co takiego?". "Potraktuj mnie jak te ryby".Byłem lekko zawiany i nie chwyciłem aluzji. Wypatroszyłem żonę i uciąłem jej głowę. Jestem niewinny, za to ją - gdyby żyła - powinno się oskarżyć o zlecenie zabójstwa!
Do CV należy dołączyćlist motywacyjny –
Gdzie są ci, co zawsze mówili, że marzą o pracy, w której się leży i nic nie robi? –  Witam wszystkich poszukujacych pracy.Mam nietypową oferte pracy dla osob szukajacym zatrudnieniuSzukam osoby ktora by lezala w trumnie w zakladzie pogrzebowym w oszkolnejgablocie na wystawne ,praca głowne 6 godzin dziennielok sie domysłach do pracy nie sa potrzebne konkretne umiejetnosc. wysocy na 6oodzm lezec bez mchu.z naszej strony oferujemy umowe zlecenie. wyplate codziennie lub tygodniowa.zawsze wolne weekendy.
Źródło: Facebook
Zabytkowy pomnik Jana Kaulfussaw Szczecinku – To już trzy lata upływają od rozpoczęcia renowacji pomnika Kaulfussa, której podjął się na zlecenie Starosty Szczecineckiego artysta rzeźbiarz Wiesław Adamski. Niestety prace zablokował Miejski Konserwator Zabytków, który stwierdził wtedy, że "nikt nie może ruszyć pomnika bez pozwolenia konserwatorskiego". Prace przerwano... a czas płynie.Tymczasem fundator, który gwarantował środki na pokrycie renowacji zmarł, konserwator przeszedł  na emeryturę, artysta pracownię zlikwidował, a pomnik jak widać na zdjęciu stoi, czeka i niszczeje, nawet ucho odpadło, upływający czas zaś zdarł z niego folię a przepychanki urzędnicze nadal trwają. Co jest ważniejsze - rzecz zabytkowa czy papierki, które tworzą wokół rzeczy urzędnicy, bo z konserwacją zabytku nie ma to nic wspólnego - nie ta kolejność!