Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 148 takich demotywatorów

 –
 –  Kiedy się rodzę, jestem czarny.Kiedy dorosnę, jestem czarny.Kiedy praży mnie słonce, jestemczarny.Kiedy jest mi zimno, jestem czarny.Kiedy jestem przerażony, jestemczarny.Kiedy jestem chory, jestem czarny.Kiedy umieram, jestem czarny.Ty, biały kolego:Kiedy się rodzisz, jesteś różowy.Kiedy dorośniesz, jesteś biały.Kiedy praży cię słonce, jesteśczerwony.Kiedy jest ci zimno, jesteś fioletowy.Kiedy jesteś przerażony, jesteś zielony.Kiedy jesteś chory, jesteś żółty.Kiedy umierasz, jesteś szary.I Ty, masz czelność nazywać mniekolorowym?
Koci drift: uciekający zielony punkt –
Niemcy płacą coraz więcej za zielony prąd, a budżet państwa nie jest w stanie dłużej dotować go w takim stopniu jak robił to dotychczas – W efekcie ilość instalowanych paneli słonecznych spada. Prąd skądś trzeba brać, a gospodarka oparta na drogiej energii wpada w kolejne kłopoty, stąd Berlin coraz chętniej patrzyna powrót węgla.A teraz pytanie do was. Zgadnijcie gdzie w Europie energia elektryczna jest najtańsza?

Zostaniesz zapamiętany za to, co zrobiłeś, a nie co powiedziałeś

Zostaniesz zapamiętany za to, co zrobiłeś, a nie co powiedziałeś – Lekcja, którą każdy powinien znać Pewnego razu robiłam zakupy w sklepie spożywczym. Kiedy stałam przy stoisku z warzywami i pakowałam do siatki ziemniaki, zobaczyłam kilkuletniego chłopca. Spojrzałam na niego, a on cały czas wpatrywał się w świeży, zielony groszek. Był bardzo szczupły i drobnej budowy. Widać, że niezbyt bogaty, trochę zaniedbany, ale czysty i schludny. Miałam już wyjść ze sklepu, ale też nabrałam ochoty na groszek. Podeszłam bliżej i wtedy usłyszałam rozmowę chłopca ze sprzedawcą, Panem Millerem. Pan Miller zaczął rozmowę z dzieckiem: -„Cześć Barry, jak się dzisiaj masz?" -„Dobrze, proszę pana". -„A jak twoja mama?" -„Dziękuję, z dnia na dzień coraz lepiej". -„A mogę w czymś ci pomóc?" -„Nie, dziękuję. Tylko podziwiam groszek". -„Chciałbyś trochę?" -„Nie, nie mam czym zapłacić". -„A może byśmy czymś pohandlowali?" -„Wszystko co mam, to mój cenny marmur". -„A możesz mi go pokazać?" Chłopiec wyjął jakiś niebieskawo zabarwiony kamień. Pokazał go Panu Millerowi. Ten pokiwał głową i powiedział, że akurat teraz potrzebuje czerwonych. Barry odpowiedział: -„O, mam czerwony w domu:" -„W takim razie, weź trochę groszku do domu, a jak wrócisz, przyniesiesz mi ten czerwony". Potem, kiedy chłopiec już wyszedł, Pani Miller, żona właściciela sklepu, podeszła do mnie i powiedziała, że Barry to jeden z trzech takich biednych chłopców z okolicy. Pan Miller handluje z nimi za malutkie kawałki marmuru, kamieni i daje im trochę owoców lub warzyw. Wychodziłam ze sklepu uśmiechając się. Byłam pod wrażeniem, jak wielkim i dobrodusznym człowiekiem jest Pan Miller. Kilka lat później, kiedy powróciłam do rodzinnego miasta, dowiedziałam się, że Pan Miller zmarł. Akurat tego dnia odbywał się jego pogrzeb, na który wybrałam się z przyjaciółmi z okolicy. W pierwszej linii, obok pani Miller, stało trzech młodych mężczyzn. Każdy uśmiechał się do Pani Miller, wspierał ją, podtrzymywał na duchu. Widać było, że są ze sobą związani. Potem i ja podeszłam do Pani Miller, która rozpoznała mnie i z którą zamieniłam kilka słów. Pani Miller powiedziała, że towarzyszący jej mężczyźni to ci trzej chłopcy ze sklepu, którzy handlowali z jej mężem. -„Teraz spłacają swój dług - pomagają mi, opiekują się mną, nie zostałam sama po śmierci męża. Zawsze mogę na nich liczyć". Po rozmowie z Panią Miller przemyślałam sobie wiele. Zostajemy zapamiętani nie za słowa, ale za czyn. Pan Miller był cudownym człowiekiem i właśnie dlatego będzie na długo gościł w sercach wielu osób, a zwłaszcza tych trzech chłopców. Dzisiaj chciałabym Ci życzyć małych cudów każdego dnia: - świeżego kubka kawy, który ktoś ci zrobi - niespodziewanego telefonu od przyjaciela - zielonych świateł w drodze do pracy - najszybszej kolejki w sklepie spożywczym - twojej ulubionej piosenki w radio. Wszystkiego dobrego

Ale...

Ale... –
Uznał, że świetną zabawą będzie wytarzanie się w świeżo skoszonej trawie –

20 popisowych tortów mistrzów cukiernictwa (21 obrazków)

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (40 obrazków)

Krokodyl jest bardziej długi czy zielony? – - Zielony. Bo długi jest od noska do ogonka, \n           a zielony też na łapkach.
Poznasz swego wroga – kiedy zrobi się zielony. Z zazdrości...

Chińskie auto ninja

Chińskie auto ninja – W chińskiej prowincji Syczuan porzucono samochód. Stał tam od 2012 roku i aż oplótł go zielony bluszcz. Dopiero gdy nagłośniono sprawę w mediach, władze zdecydowały się na jego usunięcie
Źródło: bigpicture.ru/?p=448373
Niebieska kredka będzie się gęsto tłumaczyć –
Mistrz kamuflażu –
Źródło: tylko mnie nie pytaj co to jest
Technika – Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać
Gdy zielony ludek zaczyna migać – To znaczy, że trzeba biec
Normalnemu facetowi są potrzebne tylko trzy kolory – Czerwony, żeby wiedzieć kiedy się zatrzymać, zielony, żeby wiedzieć kiedy jechać oraz różowy - żeby wiedzieć kiedy zacząć spi**dalać
PIN i zielony – Bóg zapłać
Dla mnie fizyka brzmi tak: – Były dwa wielbłądy, jeden z nich był zielony. Ile waży piasek gdy jest ciemno?
Zieleń – Kolor, który potrafi uspokoić tłumy ludzi