Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 75 takich demotywatorów

Mądre słowa o ostatnich wyborach Miss Niemiec

 –  Albo jak kto woli zapłonął. Bo pani na zdjęciu, ma 39lat, jest matką dwóch córek i architektką, a nazywasię Apameh Schönauer. Tak, tak część czytelników,już ma emocje na czerwonym polu i właśnie sięzapowietrza.Niemcy postanowili, że w ramach konkursupiękności kończą z inspekcją mięsa. To nie wybór coroku nowej Barbie.Kobiety mają wyglądać jak prawdziwe kobiety,przyciągać osobowością, a nie dupą i umiejętnościąjej wypięcia.W niemieckim konkursie nie ma ograniczeń wieku.W tym roku najmłodsza uczestniczka miała 22 lata -przeszła przed dwoma laty przeszczep serca,najstarsza ruda okularnica 42 i weszła do ścisłegofinału.Była też 28-letnia Christina Modrzejewski,pielęgniarka, która jest przewlekle chora (chorobaautoimmunologiczna), więc musi chodzić wortezach.I występowała w tych ortezach.Co za tym idzie w wyborach nie ma spacerku powybiegu, w kostiumie kąpielowym ani pytań wrodzaju ile oktanów ma etylina 95 (miss Poloniapadła kiedyś na tej kwestii).Jedna z uczestniczek miss Germany-zapytała: ktopotrzebuje oglądać kogoś chodzącego dookoła wbikini?Cóż, z wrodzonej przekory bym powiedział, że niemam nic przeciwko, ale w sumie w dzisiejszymświecie, jak ktoś chce sobie popatrzeć na kobiety, toidzie na insta, bądź serwis OF.Co prawda często to już nie są zdjęcia, tylko obrazy,ale nie czepiajmy się szczegółów.Nie trzeba podawać tu swoich wymiarów(komunikat o miss Polonia: „ma 174 centymetrywzrostu, wymiary 84-62-90. Waży 55 kg, Ma stopy wrozmiarze 38"), zwyciężczyni nie dostaje korony.Nagradza się tu piękno wewnętrzne. Siłę. Charyzmę.Tegoroczna zwyciężczyni - dajmy na to, angażujesię w obronę praw kobiet, w Iranie i Niemczech.Konkurs miss prowadzi młody 27-letni facet, totrzecie pokolenie rodziny organizującej ten show. Itak, przearanżował wybory bo zwyczajnie biznes jestteraz lepszy i więcej się o nim gada.Niemcy, kiedy zobaczyli swoją nową miss, zaczęlipyszczyć, a internet zalała fala hejtu. Nie, że jeststara, czy że w finale były ładniejsze.Po prostu zwyciężczyni urodziła się w Iranie, a wNiemczech mieszka dopiero od szóstego roku życia.Więc jaka miss Niemiec??U nas też wiele osób, zawyje, że jak to, przecież wtakich konkursach chodzi o piękno!Cóż, pozwolę sobie zaprotestować, w przypadkumiss Indian Navajo uczestniczki konkursu majągodzinę by zabić, oskórować, rozebrać owce, półgodziny na oczyszczenie wnętrzności i 20 minut napodzielenie mięsa (jak któraś myśli o eks to zajmujeto tylko połowę tego czasu).Ale powiem inaczej.Kobiety nieustannie są oceniane. Jak wyglądają.Jak się ubierają.Czy większy dekolt wypada, czy nie wypada.Czy są stare, czy młode, czy brzydkie, czy ładne, czyru.... czy jednak niekoniecznie.Jeśli nie chce mieć dziecka, to pewnie cynicznakarierowiczka. A kota już kupiłaś?Jeśli dziecko ma, to kura domowa.Jeśli dużo zarabia i dobrze radzi sobie w życiu, topewnie daje dupy.Jeśli mało zarabia, to jest nieudolna i głupia itp. Itd.Ale nader wszystko ocenia się ich fizyczność.A jak to mówi Drwalu z mojej nowej powieści„Ostatnie tango": "Ponoć młodość się kończy wwieku 30 lat, a do 60-tki to jest wiek średni".Takie wybory miss jak w Niemczech, to przedewszystkim komunikat: kobieta nadal jestwartościowa po przekroczeniu 30 roku życia.Jak to powiedziała jedna z uczestniczek missGermany:,,Piękna kobieta? To taka, która akceptuje siebie, żyjew zgodzie z sobą, jest pewna siebie i wierzy w senstego, co robi."A takie piękno, nie ma wieku.UROPA FANKEUROPA PAAuszeichnung für Frauen, dieMISS erantwortung übernehmen
 –  wirtualnemedia Internet QESwoją pracę w Telewizji Polskiej podsumowałponad tydzień temu na fanpage'ufacebookowym. - Pracę rozpocząłem wstyczniu 2016 roku i byłem pełen nadziei, żeuda się zbudować merytoryczną,konserwatywną przeciwwagę do liberalnejnarracji dominującej w Polsce. Niestety, dośćszybko przekonałem się, że nie o wartościchodzi, lecz o polityczne wpływy, partyjnąwalkę o rząd dusz - stwierdził.Nie zawsze pracowałem w zgodzie zwłasnym sumieniem, ale wiedziałem, że jakodejdę nic się nie zmieni. Dlategopróbowałem wykonywać ten, wymarzonybądź co bądź, zawód mimo istotnychograniczeń - przyznał.
Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Partii, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju – Dobranocki nie będzie JAROZELSKI@prawolewak
On nie mógł tego pojąć – "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości.„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie? "Wydawało mi się, że bardzo kocham swojego przyszłego męża, którego poznałam na studiach”Imponowało mi to, jak bardzo jest inteligentny, oczytany, światły, opiekuje się mną i chce poszerzać moje i swoje horyzonty. Spotykaliśmy się przez około 2 lata, gdy zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub. Męczyło nas trochę to, że przed znajomymi musieliśmy przedstawiać się jako narzeczeni, chcieliśmy być po prostu małżeństwem.„I choć możecie w to nie uwierzyć, tak naprawdę na co dzień nie kłóciliśmy się, a funkcjonowaliśmy ze sobą w pełnej zgodzie”Wydawało mi się, że oboje zawsze dojdziemy do porozumienia i nawet z największej kłótni będziemy potrafili wyjść obronną ręką, jeśli takowa kiedyś w przyszłości się wydarzy. Nawet nie miałam pojęcia w jak ogromnym błędzie byłam… Wszystko wydarzyło się w ciągu trzech dni, gdy cały mój światopogląd, całe moje plany, marzenia i oczekiwania wobec Tomka runęły momentalnie.Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale dla niego najwidoczniej wydawało się normalne, że ja przejmę jego nazwisko w trakcie ślubu. Mi się wydawało, że wspominałam o tym kiedyś, że nie chcę absolutnie przyjmować jego nazwiska tylko chcę pozostać przy swoim, ponieważ identyfikuję się ze swoją rodziną i nie chcę tracić swojej tożsamości„Po raz pierwszy widziałam Tomka, jak wpadł w szał. Nie dało się tego opisać słowami"Próbował mi wmówić, że nie nie chcę z nim stworzyć jednostki jaką jest rodziną, że na siłę chcę być feministką, która i tak zresztą bez facetów nic nie będzie znaczyć.Te słowa zabolały mnie mocniej niż cokolwiek innego – niż najmocniejsze uderzenie w twarz. Najpierw starałam się spokojnie wytłumaczyć, że bardzo ważne dla mnie jest to, abym została przy swoim nowym nazwisku. Nie chciałam go zmieniać, bo nie jestem samochodem, który się przerejestrowuje. I wtedy padły słowa, których się obawiałam się, ale które czułam, że i tak wypłyną:„Musisz wybierać – albo ja, albo zostajesz przy swoim nazwisku, ale już beze mnie”„Wybrałam samotność i życie w pojedynkę”Słusznie?
 –  IDŹ USMAŻ SOBIEZIEMNIACZKÓWI ZEŻRYJ JE NA RAZPROSTO Z PATELNIJAK ŚWINIANO DOBRA
 –  JUSTYNA SOCHAROZPOCZĘŁA ATAK NAPOLSKĄ TRANSPLANTOLOGIĘ /|   Justyna SochaAgata Ta po śmierci organy już nanic. Pobierane są za życia zfałszywym orzeczeniempseudokomisji.Transplantacja uratowała mojemu mężowi życie,praktycznie w ostatnim momencie. Dzięki zgodzierodziny zmarłego Dawcy na oddanie organów, mój mążprzeżył, a moja 4-miesieczna wówczas córka mogłapoznać swojego tatę. O dawcy i jego rodzinie myślimycodziennie. To co zrobili dla mojej rodziny uważam zanajwyższy akt miłości. Za to to co robi Pani Socha jestnajpodlejszą formą niszczenia polskiej transplantologii,sieje zwątpienie, dezinformację, a z cudownych lekarzy,którzy dzięki wybitnej wiedzy i umiejętnościomchirurgicznym potrafią ratować życie ludzi w najbardziejkrytycznym momencie -robi potwory.
“Mój tata zmarł na raka gdy miałam 16 lat. Przed śmiercią opłacił w kwiaciarni usługę i zawsze na urodziny dostaję od niego kwiaty. To są kwiaty z okazji moich 21 urodzin i to są ostatnie jakie otrzymam. Tęsknie za Tobą Tato” – Na załączonej kartce było napisane: ‘Bailey, to mój ostatni list do Ciebie. Nie chcę, abyś z mojego powodu uroniła jeszcze choćby jedną łzę. Pamiętaj jestem w lepszym miejscu. Jesteś i zawsze będziesz największym skarbem jaki otrzymałem. Dziś są Twoje 21 urodziny, proszę Cię, abyś zawsze szanowała swoją mamę i żyła w zgodzie ze sobą. Bądź szczęśliwa i korzystaj z życia. Ja cały czas będę czuwał nad Tobą podczas wszystkich ważnych wydarzeń. Rozejrzyj się, a na pewno mnie dostrzeżesz. Kocham Cię Boo Boo i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Tata.’
 –  CHCEMY WIEDZY O SEKSIE Z RZETELNYCH ŹRÓDEŁ. CHCEIC51Aild GŁOŚNO OTRZEBACH, GR NICACH, ŚWIADOMEJ ZGODZIE. CHCEMY BEZPIECZNEJ PREESTIRZENI PUBLICZNEJ DO ROZMOWY O SEKSIE-
Nie słuchaj tych, którzy ciwmawiają, że jesteś wariatem – To oni są szaleni, skoro mają problem z tym,że żyjesz w zgodzie ze sobą
Źródło: Facet ma prawo nosić sukienki, kobieta ma prawo nie chcieć mieć dzieci
"Dom jak las" pod Warszawą został uznany za jeden z najładniejszych na świecie – Podwarszawski budynek wygląda z pewnej perspektywy jak ułożone w rzędzie książki, z innej, niczym monumentalny posąg wśród drzew. Budynek ten zachwycił jury konkursu The International Design Awards 2021, którzy napisali w uzasadnieniu, że „dom staje się lasem”.''Po wejściu do domu znajdziemy się w przestronnym, dwukondygnacyjnym holu, który graniczy przeszkleniem z wewnętrznym półpatio, ponieważ jedną ścianą otwiera się na otoczenie. Pozostałe ściany są w pełni przeszklone, wpuszczając tym samym trochę lasu do domu oraz doświetlając tę część budynku. Tworzy to niesamowitą harmonię oraz pokazuje, jak blisko natury można mieszkać i żyć w zgodzie z nią''– opowiada Anna Paszkowska-Grudziąż, architekt pracowni 81.waw.pl Podwarszawski budynek wygląda z pewnej perspektywy jak ułożone w rzędzie książki, z innej, niczym monumentalny posąg wśród drzew. Budynek ten zachwycił jury konkursu The International Design Awards 2021, którzy napisali w uzasadnieniu, że „dom staje się lasem”.
W 2013 roku Metallica zagrała koncert na Antarktydzie, aby pobić rekord i stać się pierwszym zespołem, który wystąpił na wszystkich siedmiu kontynentach – Występ oglądało 120 naukowców i osoby, które wygrały konkurs. Aby pozostać w zgodzie z międzynarodowymi zasadami regulującymi zachowanie na Antarktydzie, Metallica musiała zrezygnować z tradycyjnego nagłośnienia. Dźwięk puszczany był publiczności na specjalnych słuchawkach - podobnie jak odbywa się to na imprezach silent disco Metallica Live at Antarctica
Decyzję podjęto po zgodzie prokuratury i Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Był to wynik prac prowadzonych podczas renowacji, kosztowały one 24 mln złotych –
Spędzili ostatnie 15 lat żyjąc w zgodzie w schronisku dla zwierząt Arka Noegow Georgii. Zostały uratowane w 2001 roku z piwnicy dilera narkotykówi od tamtej pory są razem –

Prawdy o relacjach międzyludzkich. Lepiej o nich nie zapominaj, jeśli chcesz żyć z innymi w zgodzie (11 obrazków)

W 1942 roku Iran przyjął około 120 000 polskich uchodźców z ZSRR, w tym około 13 tysięcy dzieci. Uchodźcy mogli kultywować swoją wiarę i obchodzić katolickie święta. – Polscy uchodźcy zostali umieszczeni w Iranie m.in. w obozach dla uchodźców, które powstały w Teheranie, Ahwazie i Meszhedzie. Władze Iranu z myślą o Polakach wybudowały placówki opiekuńcze oraz „polskie” osiedla. Dzieci trafiły głównie do Isfahanu - w 1943 roku w mieście tym żyło już prawie 3 tysiące Polaków. Polskich uchodźców otoczono w Iranie opieką, zapewniono im dostęp do oświaty i kultury. Na terenie Iranu mogli nadal kultywować swoją religię, mogli obchodzić katolickie święta i żyć w zgodzie z tradycjami.
W Burkina Faso znajduje się wioska Bazoule, gdzie krokodyle i ludzie żyjąw zgodzie obok siebie od ponad 600 lat. Widok małych dzieci bawiących z kilkumetrowymi krokodylami nie jest tam niczym szczególnym –
"10 zasad krytycznego myślenia"Bertrand Russell – 1. Nie bądź niczego w stu procentach pewien.2. Nie wyobrażaj sobie, że opłaca się ukrywać fakty. Pewnego dnia z pewnością wyjdą one na jaw.3. Nigdy nie próbuj zniechęcić bliźnich do myślenia, bo z pewnością ci się to powiedzie.4. Kiedy napotykasz sprzeciw, choćby ze strony małżonka lub dzieci, staraj się przekonać do własnych racji za pomocą argumentów, a nie autorytetu, bo zwycięstwo oparte na autorytecie jest nieprawdziwe i złudne.5. Nie przejmuj się autorytetami. Zawsze znajdą się autorytety głoszące coś przeciwnego.6. Nie staraj się tłumić siłą szkodliwych w twoim mniemaniu poglądów, bo jeśli to zrobisz, poglądy te przytłoczą ciebie.7. Nie obawiaj się wygłaszać ekscentrycznych opinii. Każda uznana dzisiaj opinia była kiedyś ekscentryczna.8. Znajduj większe upodobanie w inteligentnym sporze niż biernej zgodzie, jeśli bowiem cenisz inteligencję tak, jak należy, spór może zakładać głębsze porozumienie niż bierne przytakiwanie.9. Bądź zawsze wierny prawdzie, nawet kiedy jest dla ciebie niewygodna, bo stanie się jeszcze bardziej niewygodna, gdy spróbujesz ją ukryć.10. Nie zazdrość szczęścia mieszkańcom raju głupców, bo tylko głupiec może coś takiego uważać za szczęście
 –  Chcesz zdj penis?Dzisiaj 11:18Tak poproszę zdj penisTego się nie spodziewałemNo i co, obsrana zbroja,zgadłam???/Pokazuj szybko bydlaka irozejdziemy się w zgodzieNo dawajTylko normalnie zdjęcie pykaneod boku, z normalnej wysokości,a nie od dołu, żeby się wydawałtrzymetrowy, bo takie internetowesztuczki to ja mam w małym palcuNo gdzie ten penisHalo
 –  Same plusy.info w zgodzie ze sobą, z dala od kościoła

Robert Janowski zamieścił wpis odnośnie WOŚP i wyraził smutek odnośnie poczynań jego kolegów z TVP:

 –  Nie chcę już milczeć! To był naprawdę wspaniały dzień, wczoraj, dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gorące, piękne, dobre SERCA zalały cały Świat na czerwono! Kolor Miłości.  Znacie mnie trochę, wiecie, że ostatni jestem do marudzenia, obwiniania czy oceny.  To nie ja. Szanuję wolę innych, uważam, że to bardzo ważne móc żyć po swojemu i w zgodzie ze sobą. Ale dzisiaj muszę się odezwać… Nie chcę już milczeć… Bo to, kiedyś, było także częścią mojego bytu – Telewizja Polska!  Przepracowałem, przeżyłem wręcz, w TVP, prawie całe, moje dorosłe życie.  Program, koncerty, festiwale… Chyba mnie lubiliście tam, ponieważ to od WAS, od moich widzów, otrzymywałem, z roku na rok, najważniejsze dla mnie nagrody- Telekamery Publiczności.  Graliśmy też z Orkiestrą Jurka nie raz i nie dwa, i nie trzy… Wszyscy razem, uśmiechnięci, pełni wzruszeń i nadziei na lepsze jutro dla potrzebujących. Znam większość koleżanek i kolegów z mojej dawnej pracy.  I nie mogę uwierzyć, że… Co się stało z Wami? Gdzie Wy jesteście? Jak tak można? Działo się w TVP sporo przez tyle lat, świat się zmieniał, władza się zmieniała, ja sam także. Rozwijałem się, czasem myliłem, zdarzało mi się odstąpić od swojego zdania po rozmowach z wami, na żywo.  Ale nigdy, przenigdy nie zmieniałem swoich poglądów wraz ze zmianą prezesa! Nigdy, przenigdy nie dygałem przed kolejnym, nowym szefem w rytm nie swojej Melodii!Zawsze miałem w pracy swoje zasady- prawda, empatia, szacunek do widzów, do wykonawców, gości programu…I wreszcie do siebie. Od Was, moich fanów. Czyli to się sprawdzało. A wczoraj? Włączyłem na chwilę Telewizję, kiedyś Publiczną. Przeraziłem się. Zerknąłem na koleżanki i kolegów, dawniej z tej samej stacji, którzy tam jeszcze są- cisza! Nic o Jurku, nic o jego Świątecznej Pomocy. Żadnego serca w klapie garnituru, na sukience, szaliku, dłoni.  Jakby nie istniał! On, jego Orkiestra, jego pomoc. Dla NAS! Ci sami ludzie, z którymi kiedyś przeżywaliśmy każdą następną złotówkę w owsiakowej puszce. Ci sami ludzie, z którymi występowałem charytatywnie w różnych programach zbierając właśnie na pomoc Dzieciom z Jurkowej Orkiestry. Te same Koleżanki i Ci sami Koledzy…którzy dzisiaj milczą. Nie zagrali z WOŚP …Wybrali dyrygenturę Prezesa! Tak bardzo mi smutno, tak bardzo jest mi żal…I wstyd! Co się z Wami stało? Gdzie Wy jesteście? Jak tak można? Wszystko się kiedyś kończy! Skończy się i to.  Wierzę, że kiedyś znów będziemy mieć Naszą, Polską Telewizję Publiczną. A ,,Gwiazdy" tam lśniące, będą świecić dla telewidzów- nie dla władzy!I na koniec, do Jurek Owsiak : Pamiętaj, bez względu na wszystko i niektórych,  TY  NIGDY NIE BĘDZIESZ SZEDŁ SAM ❤️                                                          Robert Janowski