Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 16 takich demotywatorów

Skandal w Holandii po meczu AZ Alkmar - Legia Warszawa. Kapitan polskiego klubu aresztowany pod stadionem! – Holenderskie służby blokują możliwość wyjazdu autokarowi z piłkarzami klubu ze stolicy.Ochrona stadionu nie chciała wypuścić części zawodników Legii z obiektu. Uważali, że kibice gości mogą być zagrożeniem, mimo że na zewnątrz nic się nie działo. Konflikt narastał, aż doszło do zbiorowej bójki - informują dziennikarze Kanału Sportowego, przebywający w samym środku incydentu.Policja postawiła ultimatum, że albo wybrani piłkarze - Josué Pesqueira oraz Radovan Pankov - opuszczą autokar, albo odbędzie się szturm, prowadzący do wyprowadzenia każdej osoby z pojazdu.Trener i kierownik drużyny wyruszyli taksowką do Amsterdamu za zatrzymanymi piłkarzami. O sprawie został poinformowany polski konsulat w Holandii.Sytuację z zatrzymanymi utrudnia fakt, że zatrzymani nie są Polakami i policja nie chce udzielić informacji polskiemu konsulowi. Trwają proby kontaktu z serbskim i portugalskim konsulatem.Zaatakowani przez holenderskie służby zostali nie tylko piłkarze, a sztab i prezes Dariusz Mioduski. Trener przygotowania motorycznego Michał Kwietniewski został uderzony policyjnymi pałkami.Według polskich dziennikarzy holenderscy policjanci naruszyli nietykalność członków sztabu i w sposób nietaktowny traktowali delegację Legii. 情
0:37
Też Konfederacja, kiedy jechała po Banasiu jak po łysej kobyle –  Grzegorz Braun @GrzegorzBraun_ • Jul 19Kandydatura Jakuba Banasia to nie przypadek, a logicznakonsekwencja - posłowie @KONFEDERACJA_. jako jedyni w@KancelariaSejmu nigdy nie przyłączyli się do nagonki na @marian_banas izwracali uwagę na rolę @NIKgovPL jako ostatniego bastionu niezależnościw państwie @pisorgpl.#KonfederacjaTygodnik Solidarność @Tysol • Jul 19Syn Mariana Banasia kandydatem Konfederacji w nadchodzącychwyborachBANKIEMtysol.pl/a107371-syn-ma...80Konfederacja →@KONFEDERACJA_Marian Banaś do natychmiastowejdymisji, a postępowanie karno-skarbowepowinno zostać wszczęte wobec niegorównie szybko!Dość bezkarności polityków i urzędników!tl 95Domagamy sie natychmiastowejdymisji szefa Najwyższej IzbyKontroli Mariana Banasia orazwszczęcia wobec niegopostępowania karno-skarbowego!NAJVWYŻSZAZRA KONTROLI NADZDość bezkarności politykówi urzędników!KONFEDERACJAWOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ973Konfederacja@KONFEDERACJA_.@Kulesza_pl: "Marian Banaś,szef NIK, który wcześniej kierowałKAS, niszczył przedsiębiorców zewzględu na komunistyczny przepisodpowie zialności zbiorowej. Teraz samza swoje czyny i działania nie odpowiadai tłumaczy się, że przecież nic niewiedzial!" 1/2KONFEDERACJAJAKUB KULESZAPOSEŁ PARTII KORWIN, KONFEDERACJA53.3Kniszczył uczciwychprzedsiębiorców z uwagi nakomunistyczny przepisodpowiedzialności zbiorowe,,*↑Konfederacja@KONFEDERACJA_***⠀Buta, arogancja i zwykła bezczelnośćzaczynają dominować u naszychrządzących. Polityk PiS, Jacek Sasin,bez cienia wstydu stwierdził, że szefNIK, Marian Banaś, "jest człowiekiempotrzebnym Polsce." W kontekście całejafery Banasia te słowa to całkowityskandal.#KonfederacjaSasin (PiS): "Banaśjest człowiekiempotrzebnymPolsce".24.10.2019, Radio ZetERACJA|"Dokonania" Mariana Banasia (szef NIK):Jego współpracownicy mieli łapać złodziei VAT,a stworzyli w Ministerstwie Finansów mafięVAT-owską, okradając państwo na 5 mln złCBA wskazała u Banasia nieprawidłowościw kwestiach skarbowych i podatkowychZa 4,5 mln zł sprzedał gangsterom kamienicę,FEDERA którą, jak twierdzi, otrzymał za darmo (!)od byłego żołnierza AK.Takich ludzi trzeba trzymaćod Polski jak najdalej!
Świetny pomysł, bo jak wiadomo przestępcy na pewno będą przestrzegać zakazu noszenia noży –  PRZESTĘPCZOŚĆ | NIEMCYStrefy wolne od noży: chcą ich rząd i MSWHelen Whittle13.04.2023Szefowa MSW i niemiecka policja chcą, by w komunikacji zbiorowej i centrach miast powstałowięcej stref z zakazem noszenia broni. Tylko czy ma to sens?
Źródło: dw.com
Andrzej Duda po eksplozji rakiety w Przewodowie rozmawiał przez telefon z rosyjskimi trollami myśląc, że rozmawia z prezydentem Francji – Rosyjscy internauci Wowan i Leksus (Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stolarow) ponownie dodzwonili się do Andrzeja Dudy. Prezydent był przekonany, że w dniu eksplozji w Przewodowie rozmawia z Emmanuelem Macronem- Wierz mi, jestem bardzo ostrożny. Nie winię Rosjan, to jest wojna. Myślę, że obie strony będą się wzajemnie obwiniać za tę wojnę. Myślisz, że chcę wojny z Rosją? Nie, nie chcę tego. Nie chcę wojny z Rosją i jestem niezwykle ostrożny, proszę mi wierzyć, niezwykle ostrożny - powiedział polski prezydent w rozmowie z Rosjanami, którzy od lat dzwonią do światowych polityków podając się za innych przywódców.Podkreślił, że z tego powodu nie mówił o piątym artykule NATO o zbiorowej samoobronie, a jedynie zainicjował czwarty artykuł traktatu, który przewiduje konsultacje, gdy zagrożony jest członek sojuszu.W 2020 roku Andrzej Duda został podobnie oszukany przez dwóch internautów z Rosji. Wówczas prezydent przez 11 minut rozmawiał z mężczyzną, który podawał się za sekretarza generalnegio ONZ António Guterresa
 –  Trudno jest zrozumieć nienawiść. Szczególnie tę, którą wykreowało kłamstwo i manipulacja. Szczególnie tę, której ofiarami padają niewinni. Przepraszamy za naiwność - wydawało nam się, że napompowana przez media akcja odsyłania książek Noblistce nie znajdzie żadnego odzewu. Ile można powtarzać, że Olga Tokarczuk nie porównała Polski do Białorusi w wywiadzie dla „Corriere delia Sera"? Przecież prostodusznie, ale szczerze uważaliśmy, że żyjemy w kraju ludzi myślących. Owszem, nie jesteśmy aż tak naiwni, by nie widzieć dramatycznego podziału społecznego, pogłębiającego się na skutek diabolicznego przyzwolenia na agresję wobec drugiego człowieka, podziału dożywianego nieudolnie maskowaną obietnicą bezkarności. Widzimy i przeraża nas mało subtelna próba ekshumacji skompromitowanej idei Prawdziwego Polaka. Mimo to przypuszczaliśmy, że ufundowana na kłamstwie prowokacyjna akcja internetowych trolli nie znajdzie posłuchu.Tymczasem trzydziestu jeden Prawdziwych Polaków postanowiło odpowiedzieć na apel. Nie jest to liczba zatrważająca, jeśli porówna się ją do milionów sprzedanych w Polsce egzemplarzy książek Olgi Tokarczuk. Zatrważające jest coś innego. Nienawiść znalazła ujście w okrutnej przemocy wobec słów, myśli i wolności drugiego człowieka. W pogańskim rytuale unicestwienia książek - zbrukania idei, której ludzkość zawdzięcza tak wiele. Nieprzypadkowo jednym z najczarniejszych dni w historii początku państwowej polityki nazistowskiej był 10 maja 1933 roku. kiedy studenci największych niemieckich uczelni, inspirowani i wspierani przez wielu partyjnych notabli i profesorów palili na ogromnych stosach tysiące książek autorów znienawidzonych przez dyktaturę. Przerażający realizm symboliczny niszczenia pamięci zbiorowej i dewastacji podstawowych wartości wolnych społeczeństw, ten chory obrzęd nienawiści, był ostatnim krokiem przed masową eksterminacją milionów ludzi. Mamy dla was złą wiadomość - za takie czyny idzie się do piekła.Wstydźcie się.Jeśli myślicie, że nadsyłając anonimowo książki pozostajecie anonimowi - mylicie się. Jeśli myślicie, że zniszczenie tych książek uniemożliwi przeprowadzenie aukcji charytatywnej - mylicie się jeszcze bardziej Zgodnie z obietnicą: książki - przede wszystkim właśnie te okaleczone - trafią na licytację. Dochód z niej przeznaczymy dla organizacji wspierających społeczność LGBT+. Idea niesienia pomocy osobom prześladowanym przez ludzi do was podobnych {i system, którego jesteście podporą) poprzez sprzedaż symboli czystego zła doczeka się jeszcze szerszego omówienia na naszych stronach.A wy się wstydźcie.Na koniec kilka słów do tysięcy tych, którzy zareagowali na naszą inicjatywę przychylnie. Dziękujemy - w imieniu swoim i naszej fundatorki - za wszystkie słowa wsparcia i Waszą dobrą energię. O działaniach, które podejmiemy, będziemy oczywiście informować. Prosimy jednak o cierpliwość, gdyż przygotowania potrwają dłuższą chwilę. Do czasu ogłoszenia aukcji, jej zasad i beneficjentów nie odpowiemy również na żadne pytania. Ani na te zadawane w komentarzach czy nadsyłane mailem, ani stawiane przez media. Przepraszamy, ale mamy dużo innych zadań -pozytywnych, kolorowych i bardzo ważnych. W najbliższych tygodniach zaroi się na tej stronie od informacji o pięknych wydarzeniach, które są inspirowane przez inne emocje niż nienawiść. Niech to o nich przede wszystkim będzie głośno.
Taki to pożyje – Wczoraj chory, dzisiaj zdrowy a zwykłych ludzi w areszcie domowym, którzy siedzą czasem i dwa miesiące na kwarantannie, sądy skazują na kary pozbawienia wolności, bo mieli śmiałość wyjść na zakupy. Mamy już dosyć tej zbiorowej paranoi Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski był widziany na zakupach. "Jestem już zdrowy"
Ktoś coś mówił, żeby nie leczyć, niech każdy sam wykształci odporność i tym samym przyczyni się do zbudowania odporności zbiorowej –
Na terenie Polski, w okresie od 1 stycznia do 15 października 2018 r. zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58. – Róbcie tak dalej, a zamiast odporności zbiorowej, będziemy mieli zbiorowe mogiły nieszczepionych dzieci...
Na cmentarzu w Grabowcu na Mazowszu pochowano w zbiorowej mogile szczątki blisko 150 żołnierzy 12. Dywizji Piechoty Wojska Polskiego, którzy we wrześniu 1939 roku polegliw bitwie pod Iłżą – Ekshumacje i badania przeprowadził Instytut Pamięci Narodowej. Zidentyfikowano zaledwie 21 osób, a podstawą identyfikacji były znalezione w prowizorycznych mogiłach dokumenty i nieśmiertelniki.
Dziś na Stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie jednocześnie uczyło się 4635 uczniów! Lekcja prowadzona była przy pomocy gigantycznej tablicy - stadionowego telebimu – Wcześniejszy rekord ustanowiła Szwecja z wynikiem 3611 osób.Po 45 minutach lekcji rozległ się klakson zwiastujący jej zakończenie. Tym samym rekord Guinessa w kategorii: "jak największa liczba osób zgromadzona w jednym miejscu biorąca udział w zbiorowej lekcji matematyki" należy teraz do Polski!Brawa dla uczniów! Kto się przyłączy do gratulacji?
Źródło: elka.pl

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość:

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość: – Siedzę w kuchni i jem obiad, okno otwarte na oścież bo ciepło, nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna zaczyna piłować ryjaPAULINA!PAULINAAA!PAULINAAAAAAAA!Przywołało mi to wspomnienia z dzieciństwa, jak jeszcze nie było komórek i tak się wywoływało kolegów na granie w gałę, ale przecież teraz komórki są, więc dziwna sprawa. Myślę, że może typowi bateria padła, albo szybka pękła a wymiana droga, ale zaraz się okazało, że to jednak jakaś grubsza opcja, bo nawoływacz zaraz dodałKTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I od początku: PAULINA! KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I tak raz za razem. Pomyślałem, że to typowy osiedlowy zawód miłosny, typ się najebał, bo w końcu długi weekend, pokrzyczy z 5 minut, żeby upuścić nieco goryczy ze złamanego serca i sobie pójdzie na kebaba albo automaty.Ale nie. PAULINA, KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?! - krzyczał już kurwa z 20 minut, aż zaczęło intrygować kim jest rozpustna Paulina i kto w istocie rzeczy ją dyma. Postanowiłem pójść na dół popatrzeć co się dzieje, ale jako, że w Polsce za patrzenie się na różne rzeczy można dostać wpierdol, to postanowiłem przy okazji wyrzucić śmieci, chociaż kosz był prawie pusty - będzie wyglądało, że od tak sobie idę do śmietnika i po drodze niby przypadkiem zobaczę co i jak, ale niby mnie to zbytnio nie interesuje. Wyrzucanie śmieci to obok grillowania czynność na tyle u nas usankcjonowana społecznie, że w jej trakcie się wpierdolu nie dostaje, a przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z taką sytuacją.No to wziąłem worek i idę na dół, wychodząc z klatki odpaliłem szluga i okrążam blok. Jak zobaczyłem typa, któremu rogów przyprawiła Paulina, to już wiedziałem, że będzie grubsza inba.Wiecie jak wygląda Ninja z Die Antwoord? Jak ktoś nie wiem to zamieszczam zdjęcie. W każdym razie jakby Ninja z Die Antwoord nie mieszkał w RPA czy tam Kalifornii, tylko w Polsce na skrzyżowaniu Konopnickiej i Wyzwolenia i nie był raperem, tylko w czasie awantury domowej by zabił konkubinę siekierą i poszedł za to na 20 lat do więzienia, to by potem wyglądał jak ten typ xDPatolog na 1000%, na mordzie wydziarane jakieś kropki i sztylety, na szyi blizna jakby ktoś mu próbował poderżnąć gardło, na łydce wytatuowane HWDP itd. Na oko miał z 50 lat, z czego większość ewidentnie spędził w różnego rodzaju instytucjach izolujących go od społeczeństwa. Jego kolekcja patologiczny tatuaży, blizn i innych znamion - jak określił to Peja - życia kureskiego, była wyeksponowana bardzo dobrze, bo był tylko w klapkach i krótkich spodenkach, z których kieszeni wystawało nadpite pół litra. Aha, co ciekawe, miał ze sobą też łopatę xD za pomocą której jak sądziłem zamierzał zakopać ciało niewiernej Pauliny i jej kochanka, gdy już ustali kto nim jest xD Wkrótce okazało się jednak, że łopata nie miała służyć do zakopywania kogokolwiek, a wręcz odwrotnie.Gdy patolog zobaczył mnie idącego ze śmieciami i szlugiem to zawołał, że ej młody daj szluga bo się wkurwiłem. Oczywiście dałem, bo obawiałem się, że w przeciwnym razie moje szczątki spoczną w zbiorowej mogile z Pauliną i jej gachem xD Patolog odpalił szluga, zaciągnął się, wypuścił dym, zadumał na sekundę, po czym rozwiązał zagadkę, która w tym momencie frapowała już pewnie wszystkich mieszkańców bloku.JA WIEM KTO CIĘ DYMA! DYMA CIĘ TEN ZBOCZENIEC, PEDOFIL I KULFON!Chciałem delikatnie zapytać, po co drze ryja od pół godziny, skoro wie kto dyma Paulinę, ale w tym momencie na jeden z balkonów na pierwszym piętrze wyszedł rzeczony pedofil i zboczeniec, który widocznie poczuł się wywołany do tablicy i krzyknął, że Patolog sam jest Kulfon, a on Paulinę będzie dymał ile będzie chciał, bo to jego żona. Patolog na to krzyczy, że tak, to zejdź tu kurwo na dół to zobaczymy, a Pedofil krzyczy, żeby to on wszedł na górę to wtedy zobaczymy. Ten wpierdolowy pat trwałby pewnie tyle co bitwa nad Sommą, gdyby na balkon nie wyszła Paulina we własnej osobie, żeby zapytać Pedofila co tu się odpierdala - Patolog jak ją zobaczył to powiedział EEEE, TO NIE TA PAULINA TYLKO INNA, SORY XD Paulina z mojego bloku okazała się więc być zupełnie porządną kobietą, a Pedofil najpewniej wcale nie być zboczeńcem, ani tym bardziej pedofilem.Patolog patrzy na mnie, potem na mój worek ze śmieciami i mówi, że worek prawie pusty. To ja potwierdzam, że owszem, jakiś bardzo pełny to nie jest. Patolog na to, że TO SIĘ ELEGANCKO SKŁADA, CHOĆ MŁODY NA CHWILKĘ ZE MNĄ TU KAWAŁEK BO MUSZĘ KURWA PSA WYKOPAĆ A NIE MAM GO KURWA W CO WZIĄĆ POTEMNawet gdyby brzmiało to mniej abstrakcyjnie, to i tak nie miałbym pewnie ochoty nigdzie z półnagim Patologiem chodzić, więc mówię, że niestety jestem zajęty, ale on powiedział NO DAWAJ KURWA JAK CIĘ CZŁOWIEK PROSI, więc już nie miałem zbytnio wyjścia xD Idąc odkopywać psa poznałem zarówno historię tej misji, jak i sprawę z Pauliną.Z Pauliną było tak, że była konkubiną Patologa przed jego ostatnim pobytem w więzieniu, który trwał aż 7 lat i był konsekwencją pobicia towarzysza libacji ze skutkiem śmiertelnym. Jak Patolog przekraczał bramę zakładu karnego to Paulina obiecywała, że będzie na niego czekać, ale widocznie przez te 7 lat zmieniła zdanie, bo jak wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia to nigdzie jej nie było. Dzisiaj spotkał pod sklepem jakiegoś koleżkę, który powiedział mu, że Paulina podobno mieszka na osiedlu obok, czyli u mnie, jednak nie precyzując adresu. Planem Patologa było więc pójście pod każdy blok na moim osiedlu (a akurat w drodze po psa przechodził koło mojego) i nawoływanie Pauliny, aż ta sama się zdekonspiruje, ale jak widać nie wziął pod uwagę, że kobiet o tym imieniu może być więcej xDZ psem sprawa była jeszcze bardziej kuriozalna, a przedstawiała się następująco - Patolog miał sąsiadkę, która nazywała się TA STARA Z PARTERU. Sąsiadka miała psa, a właściwie sukę, która nazywała się Picia. Picia była jedynym towarzyszem życia sąsiadki, która owdowiała dekadę temu, a dzieci to wiadomo, już na swoim, życiem zajęte. Picia kilka tygodni wcześniej zdechła, a sąsiadka nie czując się na siłach fizycznych ani psychicznych do własnoręcznego zakopania jej, najęła do tego patologa, który za ten pogrzeb przyjął korzyść rzeczową w postaci pół litra alkoholu. Sąsiadka jednak tak bardzo tęskniła za Picią, swoją jedyną towarzyszka, a pies zaczął nawet objawiać się w jej snach i rozmawiać z nią po Polsku. W tej sytuacji sąsiadka zdecydowała się na krok radykalny i poprosiła Patologa, żeby Picię wykopał i przyniósł z powrotem xD Patolog się zgodził, ale że tym razem zlecenie było znacznie bardziej nietypowe, to za wykonanie go zażądał aż litra wódy, w tym pół litra płatnego z góry, bo inaczej nie powie gdzie jest pies pogrzebany, jak to się mówi xD To właśnie była wystająca z jego kieszeni flaszka.Gdy słuchałem tych opowieści zdążyliśmy już dojść na miejsce pochówku Pici, czyli nieużytki pomiędzy Aleją Wilanowską a torem łyżwiarskim Stegny w Warszawie. Teraz już tam budują gdzieniegdzie jakieś nowe osiedla, ale ogólnie większość to nadal dzikie pola. Patolog zaczyna kopać, z 10 minut machał łopatą ale nic nie ma, to mówi, weź młody tu pokop z boku bardziej, bo ja się zmęczyłem. Jako, że byłem w odludnym miejscu sam na sam z typem, który już kiedyś kogoś zabił, to wolałem nie wspominać, że miałem tu być tylko w charakterze posiadacza prawie pustego worka na śmieci, tylko kopałem xD również bez skutku.Potem Patolog powiedział, żebym dał łopatę, bo to chyba jednak bardziej w drugą stronę i faktycznie po kilku wbiciach łopaty zaczęło jebać jak ja pierdolę, co wskazywało, że ekshumacja zmierza we właściwym kierunku.A propos ekshumacji, to dosłownie 5 minut na piechotę od miejsca, w którym kopaliśmy my, kiedyś kopał IPN, bo tam UB potajemnie zakopywało swoje ofiary w latach 40-tych i 50-tych, więc cały czas miałem nadzieję, że i my jednej z tych ofiar nie odkopiemy, bo Patolog zdecydowanie wyglądał na człowieka zdolnego do zapakowania w mój worek na śmieci szczątków jakiegoś AK-owca i wciśnięcia ich swojej sąsiadce jako Pici w zamian za kolejne pół litra, a ja mimo wszystko nie czuł bym się komfortowo biorąc udział w takim procederze xDPo chwili kopania było już jednak pewne, że odkopaliśmy jamnika, tylko w umiarkowanym stadium rozkładu. Jebało tak, że kurwa oczy mi zaszły łzami i prawie wyrzygałem ten obiad, co dopiero zjadłem xD Patolog jebnął jeszcze solidnego grzdyla wódy po czym załadował Picię na łopatę a potem do mojego worka, który szczelnie zawiązał. Z tym pakunkiem wyruszyliśmy do sąsiadki po zapłatę. Po drodze zastanawiałem się, które wydarzenia z mojego życia doprowadziły do sytuacji, w której idę przez miasto z recydywistą-mordercą, zgniłymi zwłokami psa w worku na śmieci i łopatą, żeby dostać od jakiejś starej baby pół litra i to nawet nie dla mnie xDKolejną rzeczą, która mnie trapiła było, że mam uczulenie na pyłki, najgorsze właśnie w czerwcu, więc większość moich śmieci stanowił zużyte chusteczki, bo mi cieknie z nosa - jak sąsiadka wyjmie Picię z worka to sobie pomyśli, że jestem jakimś nałogowym onanistą xD ale potem pomyślałem, że to ona trzyma w domu rozkładające się zwierzęta, więc jeżeli ktoś się tu powinien wstydzić to na pewno nie ja xDDDDoszliśmy do bloku patologa, sąsiadka wychodzi na klatkę, łapie kurwa ten worek i zaczyna go przytulać PICIA! MOJA PICIA KOCHANA! Myślę sobie, srogie grzyby kurwa. Wtedy z mieszkania na przeciwko wychodzi jakaś baba i mówiCZYLI JEDNAK SIĘ PANI ZDECYDOWAŁA WYKOPAĆ PANI MALINOSKA? JA TAM SIĘ PANI NIE DZIWIĘ, JAK MOJA TEKLA ZDECHŁA TO TEŻ BARDZIEJ TĘSKNIŁAM NIŻ ZA MOIM STARYM JAK UMARŁ. BO PIES, PROSZĘ PANI, TO KOCHA BEZWARUNKOWO
Niewiele potrzeba żeby radość przerodziła się w tragedię – W niedzielę nad ranem zmarła stratowana 20-letnia studentka, która uczestniczyła w feralnej zabawie. To już trzecia śmiertelna ofiara tragicznych otrzęsin na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy, wszystkie były ofiarami zbiorowej paniki
Wszystkie trzy zdjęcia przedstawiają przestrzeń, jaką zajmuje w mieście sześćdziesięciu ludzi – W pierwszym przypadku poruszają się oni samochodami.W drugim rowerami.W trzecim komunikacją miejską.A teraz zadaj sobie pytanie: czy przestrzeń miejska powinna być dla ludzi, czy dla samochodów?To, że na ulicach widać głownie samochody, nie oznacza, że porusza się nimi większość społeczeństwa. Jednym pasem autobusowym lub wydzielonym torowiskiem przejeżdża w godzinach szczytu więcej osób, niż pozostałymi dwoma lub trzema pasami. Jednak to samochody zawłaszczyły większość przestrzeni miejskiej.Oddajmy miasta ludziom! W miejsce parkingów stwórzmy parki. Wyrzućmy rowerzystów z chodników, chodniki są dla pieszych. Niech rowerzyści mają swój pas na jezdni. Podporządkujmy sygnalizację świetlną komunikacji zbiorowej, tak aby stała się najszybszym środkiem transportu w mieście.
"Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem – - bo nie może albo nie chce -\ni w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowej sugestii"\nWisława Szymborska
Źródło: Internet

Wszechświat może być gigantycznym niewyobrażalnie szczegółowym hologramem

Wszechświat może być gigantycznym niewyobrażalnie szczegółowym hologramem – Wyjaśniałoby to wiele tajemnic fizyki, takich jak: ciemna energia czy ciemna materia z którymi boryka się współczesna nauka. Rzeczywistość w której żyjemy może być symulacją zbiorowej świadomości

1