Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 120 takich demotywatorów

Piloci Air France pobili się w kokpicie – Pomiędzy załogą maszyny, która w czerwcu leciała z Genewy do Paryża, doszło do starcia. Piloci zaczęli się bić. Szarpali się za ubrania i wymieniali ciosy. Na szczęście nie zakłóciło to lotu, ale raport z wydarzenia wstrząsa teraz linią lotniczą

"Toniemy po cichu..." Tym razem na poważnie. Warto chwilę poświęcić na ten tekst, może to uratować komuś życie

"Toniemy po cichu..." Tym razem na poważnie. Warto chwilę poświęcić na ten tekst, może to uratować komuś życie – Tonący nie wygląda jakby się topił.Kapitan wskoczył do wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczął płynąć sprintem w kierunku ofiary. Jako były ratownik skupił swój wzrok na ofierze, kiedy płynął prosto na ludzi, którzy pływali między plażą, a zakotwiczoną łódką. "On chyba myśli, że się topisz", powiedział mąż do żony. Wcześniej pryskali na siebie wodą, ona krzyczała, ale teraz już znieruchomieli stojąc po szyję w wodzie na piaskowej mieliźnie. „Przecież wszystko jest w porządku, co on wyprawia?", zapytała żona, nieco zirytowana. Mąż krzyknął „Wszystko w porządku!" machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardo płynął w ich kierunku. „Z drogi!" krzyknął, gdy przepływał między nimi. Dokładnie trzy metry za ich plecami, topiła się ich dziewięcioletnia córeczka. Już bezpieczna w ramionach kapitana wybuchła płaczem, "Tatusiu!"W jaki sposób kapitan rozpoznał z trzydziestu metrów coś, czego nie zauważył ojciec z trzech? Tonięcie nie wiąże się z głośnym pluskiem i wołaniem o pomoc jak uważa większość ludzi. Kapitan przeszedł szkolenie jak rozpoznać tonącego, prowadzone przez ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. Ojciec wiedział jak wygląda tonący z telewizji. Jeśli spędzasz czas na wodzie lub w jej pobliżu musisz mieć pewność, że ty i twoja załoga wiedzą na co zwrócić uwagę, gdy ktoś znajduje się w wodzie. Dziewczynka nie wydała z siebie najcichszego dźwięku kiedy tonęła. Jako były ratownik nie byłem zdziwiony, gdy usłyszałem tę historię. Ludzie toną w ciszy. Machanie rękami, pryskanie wodą i krzyk podczas takich dramatycznych chwil można zobaczyć tylko w telewizji. W realnym życiu to naprawdę rzadkość.Instinctive Drowning Response - jak określił to dr Francesco A. Pia, jest tym, co ludzie robią, by uniknąć utopienia się. To nie wygląda tak, jak sobie większość ludzi wyobraża. Nie ma rozbryzgiwania wody, machania rękami, krzyczenia i wołania o pomoc. Żeby lepiej sobie wyobrazić jak mało dramatycznie wygląda topienie się pomyśl nad tym: utonięcie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o przyczynę wypadków śmiertelnych u dzieci poniżej 15 roku życia. Z 750 dzieci, które utopią się w przyszłym roku 375 utonie nie dalej niż 20 metrów od rodziców lub innych dorosłych. W dziesięciu procentach przypadków rodzic widzi tonące dziecko, ale nie zdaje sobie z tego sprawy! Dr Pia opracował listę wskazówek jak rozpoznać tonącego:Poza rzadkimi przypadkami ludzie, którzy toną, fizycznie nie są w stanie wołać o pomoc. Nasz układ oddechowy został stworzony do oddychania. Mowa pełni drugorzędną funkcję. Żeby coś powiedzieć proces oddychania musi przebiegać sprawnie i nie być niczym zakłócony.Usta tonących na przemian znajdują nad i pod poziomem lustra wody. Nie znajdują się ponad powierzchnią wystarczająco długo, by zrobić wydech, wdech i jeszcze krzyknąć po pomoc.Tonący oddychają bardzo szybko chcąc nabrać powietrza zanim znów znajdą się pod wodą. Nie są w stanie krzyczeć.Tonący nie potrafią machać rękami po pomoc. Odruchowo rozkładają ramiona i wykonują ruchy pozwalające utrzymać się na powierzchni, by móc oddychać.Tonący nie potrafią kontrolować ruchów rąk. Nie są w stanie się uspokoić i machać rękami po pomoc, płynąć w kierunku ratującego lub złapać się koła ratunkowego.Od początku do końca ich ciało znajduje sie w pionowej pozycji, nie potrafią machać nogami. Ludzie, którzy toną walczą na powierzchni wody przez 20 do 60 sekund zanim pójdą pod wodę.To oczywiście nie oznacza, że osoba krzycząca o pomoc nie potrzebuje pomocy - oni doświadczają tzw rozpaczy wodnej. Nie trwa to długo, ale w przeciwieństwie do prawdziwego topienia się, ofiary potrafią ułatwić zadanie ratownikom, bo są w stanie chwytać przedmioty takie jak lina itd.Zwróć uwagę na poniższe oznaki:* Głowa w wodzie, usta na poziomie lustra wody* Głowa przechylona do tyłu i otwarte usta* Szklane oczy i puste spojrzenie* Zamknięte oczy* Włosy opadające na czoło lub oczy* Nogi nie pracują, pozycja pionowa* Gwałtowne łapanie powietrza* Nieudane próby płynięcia w określonym kierunku (osoba próbuje płynąć, ale stoi w miejscu)* Próby płynięcia na plecachWięc jeśli członek załogi wypadnie za burtę i wszystko wygląda ok - nie bądź tego taki pewien. Czasami najczęstszą oznaką, że ktoś się topi jest to, że na to nie wygląda. Mogą wyglądać jakby „kroczyli" w wodzie i patrzeli w kierunku pokładu. Jak się upewnić? Zapytaj "Wszystko w porządku?". Jeśli taka osoba nie potrafi odpowiedzieć - prawdopodobnie się topi. Jeśli patrzy na Ciebie pustym spojrzeniem - całkiem prawdopodobne, że zostało ci 30 sekund, by ją uratować. Do rodziców: dzieci, które bawią się w wodzie robią hałas. Jeśli ucichną podpłyń do nich i dowiedz się co jest grane.
Źródło: Autor: Mario Vittone, Medkursy. pl
Roald Amundsen płynął nim z Norwegii na Alaskę z sześcioosobową załogą. Podróż trwała trzy lata i zakończyła się w 1906 roku –
Rudy Millenium –
Tyle tylko, że od czasu zatonięcia krążownika się nie może z nim skontaktować, a prokuratura poinformowała ją, że jej syn zaginął – Zakrzywienie czasoprzestrzeni, jednym słowem
Przyznaję - to mały bait click. Stolica Rosji nie płonie, ale i tak jest dobrze. RIA Nowosti, powołując się na rosyjski MON, potwierdza pożar na pokładzie krążownika Moskwa - najpotężniejszego okrętu na Morzu Czarnym. Ten sam, do którego Ukraińcy powiedzieli słynne "Rosyjski okręcie wojenny, pie*dol się!" – Rosjanie twierdzą, że pożar to skutek wybuchu amunicji i że okręt został poważnie uszkodzony. Załoga miała zostać ewakuowana.Wcześniej Ukraińcy informowali, że trafili okręt 2 rakietami Neptun.Taki cyrk - krążownik i jednocześnie okręt flagowy Floty Czarnomorskiej prawdopodobnie idzie na dno
Boeing 757 złamał się podczas awaryjnego lądowania – Do zdarzenia doszło w czwartek na lotnisku Juan Santamaria na Kostaryce. Krótko po starcie pilot należącego do firmy DHL Boeinga 757-200 zgłosił awarię techniczną i musiał lądować awaryjnie. Podczas próby lądowania samolot obrócił się, zsunął z pasa startowego i złamał. Na szczęście załoga maszyny opuściła samolot o własnych siłach. Tylko jeden z jej członków był lekko ranny, został opatrzony na miejscu
0:44
W czwartek w Enter Air taki lot był pierwszym, kiedy to rejs wykonała siedmioosobowa damska załoga pod dowództwem kpt. Katarzyny Kapitan –
 –
 –
 –
Pijani Polacy chcieli bić pasażerów w samolocie Ryanair lecącym na Fuerteventurę – Sześciu Polaków po wystartowaniu samolotu z berlińskiego lotniska po godz. 6.00 zaczęło pić alkohol, później chodzili po samolocie bez maseczek i nie reagowali na uwagi załogi.Po rozmowie kapitana z załogą samolotu Polacy już nie dostawali zamawianego alkoholu. To ich zirytowało na tyle, że w pewnym momencie Polacy chcieli bić pasażerów, którzy mieli dość ich chamstwa na pokładzie. Kiedy samolot wylądował na lotnisku na Fuerteventurze, na Polaków czekała już policja. Zostali zabrani z samolotu przez policjantów.
 –  400 pasażerów i tylko 200 obiadów załadowano na lot Helsinki-Toronto. Linia lotnicza popełniła błąd, a załoga znalazła się w trudnej sytuacji! Jednak jedna inteligentna stewardessa wpadła na pomysł! Około 30 minut później lotu nerwowo ogłosiła: "Szanowni Państwo, nie wiem jak to się stało, ale mamy 400 pasażerów na pokładzie i tylko 200 obiadów! "Każdy, kto byłby na tyle miły i zrezygnował z jedzenia dla kogoś innego, otrzyma darmowy alkohol bez ograniczeń przez cały lot!"Jej następne ogłoszenie zostało wydane 6 godzin później: "Szanowni Państwo, jeśli ktoś chce zmienić zdanie, mamy jeszcze 200 obiadów!"Morał z tej historii: pijacy mają bardzo wielkie i dobre serca!
Cała załoga przeszła 14-dniową obowiązkową kwarantannę i wszyscy przed wypłynięciem statku przeszli testy na obecność C0VID-19, które dały wynik negatywny. W jaki sposób zarazili się wirusem pozostaje tajemnicą –
William Shatner, aktor znanywszystkim z roli kapitana Kirkaw "Star Trek", jest najstarszymczłowiekiem, który poleciał w kosmos – Aktor, który ma 90 lat, był członkiem czteroosobowej załogi Blue Origin. Lot do umownej granicy kosmosu trwał 10 minut,potem załoga spędziła trzy minuty w stanienieważkości i powróciła na Ziemię
5 października 1939 roku, Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku - wziętych do niewoli 1 września 1939 r. Bohaterska załoga Poczty Polskiej została pośmiertnie odznaczona Krzyżami Virtuti Militari – Chwała bohaterom!
Podczas kręcenia filmu "Szczęki 2", aktorzy zostali otoczeni przez prawdziwego rekina. Zaczęli krzyczeć ze strachu do ekipy filmowej, ale załoga była przekonana, że aktorzy świetnie weszli w rolę i pokazali im uniesione kciuki w geście zadowolenia –
SpaceX wysłało Inspiration4 na orbitę okołoziemską, podczas której czteroosobowa załoga będzie podróżować wokół planety wielokrotnie w ciągu trzech dni – Kapsuła Crew Dragon nie spotka się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną, ale będzie latać wyżej niż ISS
Jednak po wylądowaniu urzędnicy nie znaleźli żadnych oznak pożaru ani dymu. Okazało się, że alarm został wywołany przez 2186 owiec puszczających bąkina pokładzie –
 –  Dwa lata temu zatrudniła się u nas nowa dziewczyna. Od pierwszego dnia nikt jej nie polubił, nawet biurowy kot, który lubi wszystkich. Nowa pani była niemiła dosłownie dla wszystkich, np. mojemu koledze potrafiła dać pilniczek żeby zrobił porządek z paznokciami. Mijały tygodnie, a my nadal rozkminialiśmy jaki jest zakres jej obowiązków. Co to za dziwny manager, który nic nie robi? Po roku, jak już u nas nie pracowała prawda wyszła na jaw. Okazało się, że to było innowacyjne podejście szefa aby nas zjednoczyć. Zatrudnił tę kobietę aby wszystkim nam dała popalić i żebyśmy się zjednoczyli jako zespół, bo ludzie jednoczą się najbardziej wtedy, kiedy mają kogo razem obgadywać. Coś w tym jest, bo nasz zespół nigdy nie był tak zgrany.