Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 317 takich demotywatorów

Budowa basenu pływackiegona hali sportowej –

Chory na autyzm chłopiec dostał zaproszenie na urodziny kolegi. Jego mama nie potrafiła ukryć wzruszenia

Chory na autyzm chłopiec dostał zaproszenie na urodziny kolegi. Jego mama nie potrafiła ukryć wzruszenia – Timothy jest kochającym małym chłopcem, który mocno stąpa po ziemi. Niemniej jednak, jego codzienność nie jest łatwa, ponieważ cierpi na autyzm. Jego mama ma ręce pełne roboty, bo wiele rzeczy dla jej syna jest trudne i niezrozumiałe.Jedną z nich są urodziny jego rówieśników, na które chłopiec jest zapraszany, ale nie może iść, ponieważ wśród tak dużej liczby szalejących dzieci czuje się bardzo poddenerwowany i zestresowany.Wreszcie mama Timothy’a postanowiła napisać szczególny list, który zmienił wszystko:”Droga (super fajna) Mamo,Nie znam Cię, ani Ty nie znasz mnie, ale mój syn Timothy czasem siedzi obok Twojego syna w szkole.Timothy cierpi na szczególnie poważny przypadek autyzmu. Jest 7-letnim chłopcem, który kocha świat całym sercem. Potrzebuje dużo pomocy w szkole i czasem nie zauważa, co dzieje się tuż przed jego nosem.Chce mieć przyjaciół, ale nie wie, jak ich zdobyć.Chce bawić się z dziećmi, ale nie wie, jak zapytać.Chce być wśród nich, ale nie wie, jak się do tego zabrać.Rodzice dzieci o szczególnych potrzebach doskonale znają ból, jaki czują ich pociechy, kiedy muszą być wykluczone z imprez społecznych.Organizowane zawody, zabawy, spotkania, i tak, straszne urodziny.Mój syn nie uczestniczył w żadnym z tych wydarzeń. W ciągu ostatnich kilku lat otrzymywaliśmy zaproszenia, ale tylko te, które były kierowane do całej klasy. Nie zrozum mnie źle, jestem za to wdzięczna.Jednak zastanawiam się, czy inni rodzice wiedzą cokolwiek o chorobie Timothy?Dlatego uprzejmie odrzucamy wszystkie zaproszenia. Każde z nich.Aż do czasu, kiedy nie otrzymaliśmy od Ciebie zaproszenia ze specjalną notatką:”Carter siedzi w szkole obok Timothiego i zawsze mówi o nim w domu. Mam nadzieję, że Timothy będzie mógł przyjść na urodziny. Wynajęliśmy dmuchany zamek, do którego można podłączyć mała dmuchaną zjeżdżalnię. Będą też balony z wodą i pistolety na wodę. Timothy może przyjść wcześniej, jeśli obecność całej klasy będzie dla niego zbyt sresująca. Dajcie nam znać, żebyśmy mogli wszystko przygotować.”Napisałaś dokładnie to, czego zawsze potrzebowałam.Dzięki Tobie mój syn poczuje się jak normalne dziecko. Poczuje się doceniony i akceptowany. Dzięki Tobie i Twojemu synowi, poczuje się szczęśliwy.Możesz być pewna, że Timothy przyjdzie. Będzie na urodzinach po raz pierwszy i nie mogę się już doczekać.Chciałam powiedzieć Ci, jak wspaniale wychowujesz swoje dziecko. Dziękuję.”
Wielki sukces Anny Sokólskiej. Łuczniczka konna z Białegostoku złotą medalistką w Japonii! – Anna Sokólska wygrała międzynarodowe zawody rozegrane w dniach 14–15 października 2017, w japońskim mieście Obihiro, na wyspie Hokkaido. Tym samym Polka powtórzyła sukces sprzed dwóch lat, kiedy na japońskim turnieju w Nikko stanęła na najwyższym stopniu podium.Polka – jedyna reprezentantka Europy, zdobyła dwa złote medale w konkurencjach: koreańskiej i węgierskiej. Zdobyła też srebrny medal w konkurencji japońskiej (Yabusame). Tym samym zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Pokonała 26 reprezentantów z siedmiu krajów i czterech kontynentów
Gratulacje! – Piotr Więcek to pierwszy Polski zawodnik który stanął na najwyższym stopniu podium w amerykańskiej lidze driftingowej Formula Drift, jest on także najwyżej sklasyfikowanym debiutantem
Marcin Konieczny – Najlepszy w legendarnym Ironmanie!!!Polak potrafi MarcinKonieczny zKieźlin (gminaDywity) stanąłna najwyższymstopniu podium zawodów Ironman wkategorii wiekowej 45-49 lat. Po raz pierwszyw historii taki sukces udało się osiągnąćPolakowi.Podziel się:Mistrzostwa Swiata w triathlonie na dystansieIronman odbyły się na wyspie Kona naHawajach. Marcin Konieczny przebiegł zawody wczasie 9 godzin i 18 minut.
Halowe zawodyw grzebaniu synchronicznymwygrały siostry Anastazja i Masza Kurickoje –
Źródło: 6po

Wszystko co warto wiedzieć o Oktoberfest:

 –  Tradycja świętowania Oktoberfest wywodzi się z królewskiegoślubu z 1810 roku, na który zostali zaproszeni wszyscymieszkańcy MonachiumDziś Oktoberfest to największy, światowy festiwal piwny. Z tejinfografiki dowiesz się wszystkiego, co musisz wiedzieć, zanimwybierzesz się na tę piwnq rozpuste. Prosthiedy najlepiej pojechać?Od poniedziałku do piątku, międzyodz. 9:00 a 15:00. Im wcześniej tympiej - namioty otwierajq o godz. 10:00W weekendy o godzz. 8:00, namiotypiwne otwierają już o godz. 9:00Namioty, do klórychmusisz wejáć!Na Oktoberfest jest 14 głównychnamiotów piwnych oraz wielemniejszych. Wybraliśmy dla Was teAUGUSTINER FESTHALLENajprzyjaźniejszy namiot nacałym Oktoberfest(również dla rodzin z dziećmi)WEINZELTARMBRUSTSCHÜTZENZELTa odmiany dla wielbicielwina i szampana.Tutaj odbywają się najsłyniejszezawody w strzelaniu z kuszyjeden z hitów OktoberfestWINZERER FÄHNDLMiejsce, w którym możeciespotkać celebrytów np.piłkarzy BayernuMonachiumHACKER FESTZELTTen namiot ma pięknyniebieski sufit urocze miejscedla miejscowych i turystówTop 5 piw na Ohloberfest0AugustinernerSpaten-FranziskanerLöwenbräuHacker-PschorrPyszne, lohalnepotrawyBREZNzmki pszenne.SCHWEINSHAXEGolonka, zazwczniakamii smażonq kapustqWEISSWÜRSTLdy i drozdzyPosypany chrupiqca solqBRATHENDLPieczony kurczak z chrupiącqskórkq i soczystym mięsemSTECKERLFISCHGrilowapublicznych festiwalaawarska kiefbaSmusztardgpreclem·piwem pszenicznymwandpiwnyMini stownih bawarshiŁqka, czyli inaczej OktoberfestCo mówiłes/mówiłas?Wos sogsd?ServusCześć (na powitanie i pożegnanie)Oans, zwoa, g'suffa Raz, dwa, sap! (najważniejszy toast)Przyspiewki bawarshieB1Ein Prosit (Pozdrowienia), Bernhard Dietrichpodobniej najczęściej puszczana piosenkanaDas Fliegerlied (piosenka z Aviatora), Tim ToupetTaneczne rytmy zalecane po kilku piwach.Cowboy undIndianer (Kowboje i Indianie), JojosWstań i taricz!4·Die Hǎnde zum Himmel (Rece do nieba). KolibrisOdłóż piwo na bok i klaszcz!eyWszyscy iq znają i hucznie śpiewają.Bawarshie strojeKOBIETAUważaj, gdzie wiqżesz kokardęswojego Dirndla:+2 przodu po lewejs wolna. z przodu po prawej mężatka+2 przodu na srodku-dziewicaz tylu = wdowa lub kelnerkaMĘŽCZYZNAmężczyzna nigdy:nie założy szalunie ubierze się w długie spodniee nie pokaże się w nowych,skórzanych spodniach
Koleś przez 10 rund walczył z najlepszym zawodowym bokserem świata i nie został znokautowany! – Mayweather na 50 walk zawodowych wszystkie wygrał z czego 27 przez KO.

Droga do sławy nie jest prosta. 12 znanych osób i ich pierwsze zawody (13 obrazków)

Bo mnie się wydawało, że są dobrowolne –  szczerzy kelnerzymaria dziś wygrała zawody
Polski supersamochód zdeklasował konkurencję podczas Goodwood Festival of Speed! – Goodwood Festival of Speed to jedna z najbardziej prestiżowych imprez motoryzacyjnych na świecie. Odbywające się co roku zawody, mają miejsce w posiadłości Lorda Marcha. To nie tylko okazja do porównania najnowszych cudów motoryzacji, ale również aby zobaczyć zabytkowe auta czy motocykle, które wywarły największy wpływ na postęp motoryzacyjny. Festiwal gromadzi każdego roku 200 000 widzów z całej kuli ziemskiej.Nasza Arinnera Hussarya GT3 w finale zawodów zszokowała wszystkich. Wraz z kierowcą Anthonym Reidem za kierownicą osiągnęła wynik 48,28 sekundy! Komentator skwitował to osiągnięcie słowami „What on Earth!”, czyli „Cóż do licha!”. Dla porównania, wynik uzyskany przez Polaków jest tylko o 1,21 sekundy gorszy od wyniku zeszłorocznego zwycięzcy. Dysponował on jednak znacznie lepszym w teorii pojazdem, bo McLarenem P1 LM za prawie 3 mln Euro z silnikiem ~1000KM (Hussarya ma silinik o mocy 560KM)Podczas innego przejazdu komentatorów zachwyciła wyglądem, co skomentowali mówiąc, że wygląda niczym auto za miliony dolarów
Gościowi zawiesił się komp na zawodach w Krakowie. Trochę się wkurzył... –
Źródło: Włącz głos
Niestety mojej statuetceułamała się rakieta... –
Media milczą – Dziewczyny z małej miejscowości Zaklików są na Europejskich zawodach. Kto o tym powiedział w telewizji?
Polski drifter bez rąk wygrał zawody w Czechach. Rywalizował z pełnosprawnymi! – Po raz pierwszy w swojej karierze Bartosz Ostałowski triumfował na torze Eurospeedway Lausitzring, w ramach międzynarodowego cyklu Czech Drift Series. Ostałowski wyprzedził wszystkich w RD3 Westlake Drift Challenge. Kategorią, w której startował ambasador Avalon Extreme było Semi/PRO. Bartek startuje tam z pełnosprawnymi zawodnikami, jako jedyny drifter na świecie kierujący stopami!

Lekarz Kamil Szczupak wypowiada się o pracy polskich ratowników medycznych: Doceńmy w końcu ludzi, którzy kiedyś mogą uratować nam życie!

Doceńmy w końcu ludzi, którzy kiedyś mogą uratować nam życie! –  "Drogi Facebooku, ponieważ chwilowo narzekam na nadmiar wolnego czasu i staram się go wypełnić na różne możliwe sposoby, poza czytaniem książek i oddawaniem się zupełnie nieobciążającym mojej psychiki czynnościom (jak choćby spanie – cóż za komfort!) błądzę również niekiedy po zakamarkach Internetu. I oto dziś trafiłem na artykuł o tym, że ratownicy medyczni protestują. Artykuł jednak krótki, raczej informacyjny i szybko się skończył oddając pola komentarzom.Popełniłem błąd kardynalny i postanowiłem zobaczyć co też na ten temat sądzą moi bliźni. Jak wszyscy wiemy – czasu cofnąć się nie da, a ludzka psychika jest konstruktem delikatnym, naczyniem o ograniczonej pojemności, które pomieści określoną ilość żółci. No i się przelało. Wśród niewielu komentarzy wyrażających poparcie tu i ówdzie wykwitają te klasyczne, swojskie, w których ludzie niemający zielonego pojęcia o życiu i pracy ratownika medycznego zaczynają swoją wypowiedź od „90% ratowników…” by dalej dać upust swoim frustracjom i pochwalić się własnymi niedostatkami w zakresie dobrego wychowania i inteligencji.Sam ratownikiem nie jestem, znalazłem się w zdecydowanie lepszej sytuacji, ale mam przyjemność pracować z ratownikami. Dlatego gdy czytam o tym jak ludzie postrzegają ratowników medycznych, ich kompetencje i uprawnienia, oraz jak wyobrażają sobie ich pracę, to zastanawiam się jak to jest wśród moich znajomych. Pomyślałem więc, że podzielę się z Wami kilkoma moimi obserwacjami i przemyśleniami. Staż w pogotowiu mam niewielki i nie jest to moja podstawowa praca, jednak te 9 miesięcy uświadomiło mi, że praca ratowników naprawdę nie należy do łatwych. I, wbrew opinii wielu ludzi, nie ogranicza się do wysiłku fizycznego polegającego na przeniesieniu Chorego na nosze i dostarczeniu na najbliższy Oddział Ratunkowy.Po Krakowie jeżdżą właściwie dwa rodzaje karetek w ramach Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego – są to karetki specjalistyczne (te z lekarzem) oraz podstawowe (te, w których kierownikiem zespołu jest ratownik medyczny). Tych podstawowych jest zdecydowanie więcej, dlatego szansa na to, że wzywając pogotowie traficie na lekarza jest ściśle skorelowana z miejscem wezwania. I wiecie co? Nie ma to dla Was większego znaczenia. Lekarz w pogotowiu bywa potrzebny w określonych sytuacjach, nad którymi nie będę się tutaj rozwodził.Ratownik posiada wiedzę i kwalifikacje do tego, żeby Was zbadać, zdecydować o tym czy wymagacie transportu do szpitala i leczyć Was – czy to w drodze na najbliższy SOR (tak, najbliższy. Jeżeli zależy Wam na znalezieniu się w konkretnym szpitalu, możecie zamówić taksówkę) czy pozostawiając Was w domu. To nie są „noszowi” ani sanitariusze, to są osoby, które odebrały wykształcenie umożliwiające im leczenie ludzi w stanach nagłego zagrożenia zdrowia i życia (choć przeważnie proza życia wygląda tak, że na jednego naprawdę potrzebującego pomocy pacjenta przypada siedmiu takich, którzy mogliby i powinni zostać zaopatrzeni przez lekarza rodzinnego lub NPL i którzy dziwią się, gdy im się mówi, że pogotowie nie jest od tego, żeby leczyć katar).Praca Ratownika Medycznego jest pracą zmianową, pracą w stresie, wyczerpującą fizycznie i związaną z narażeniem na przemoc ze strony Pacjentów (którym usiłują udzielić pomocy), czasem osób postronnych oraz narażeniem na różnego rodzaju zakażenia (krew, wymiociny etc.). Pracując w pogotowiu człowiek napatrzy się na wiele rzeczy i uczestniczy w wielu sytuacjach, które zostają w pamięci. Serio. I Ci ludzie zarabiają po 1600 – 2000 zł na rękę. W pogotowiu nie ma zmiłuj, jeżeli 5 minut przed przyjściem Twojej zmiany masz wezwanie do pijanego gościa, który leży na ławce na plantach, bo postanowił wypić „trzy piwa” (jak wiemy jest to standardowa dawka, którą przyjmuje statystyczny, uchlany do nieprzytomności utracjusz), to jedziesz. Jeżeli jest to katar, jedziesz. Ból brzucha od 2 dni – też jedziesz. I pół biedy, jeżeli miałaś/miałeś akurat jechać do domu, żeby się wyspać przed kolejnym dniem/dobą. Gorzej jeżeli z tego powodu spóźnisz się godzinę, żeby zmienić kogoś, kto zmienia kogoś, kto zmienia jeszcze kogoś innego.Bo – część z Was pewnie i tak w to nie uwierzy – Ratownicy pracują naprawdę dużo, raczej nie ograniczają się do jednego etatu. 600 godzin pracy w miesiącu to nie jest mit, to naprawdę się zdarza, a 300-400 zdaje się być standardem. Najpierw jest 12 godzin na etacie, później 12 na kontrakcie, żeby znów wejść na dniówkę etatową, a po niej zostać może jeszcze na 12 godzin na kontrakcie, bo nie opłaca się wracać do domu do sąsiedniej miejscowości skoro wzięło się dyżur w karetce należącej do prywatnej firmy. A wszystko po to, żeby zarobić na godne życie – spłatę kredytu, paliwo, jedzenie, jakieś wakacje, wyprawkę dla dzieci do szkoły.Tylko czy tak ma wyglądać to godne życie? Wszyscy zgadzamy się z tym, że jak ktoś jest inżynierem, programistą, architektem to powinien zarabiać godnie. Ale dlaczego wizja tego, że ratownik medyczny, pielęgniarka (to też są ludzie z wykształceniem wyższym) mieliby zarabiać po prostu adekwatnie do wykonywanej pracy budzi w ludziach tak negatywne emocje? Spotkaliście się kiedyś z ratownikiem, który był dla Was niemiły? Przykro mi. Ja też bywam szorstki, gdy pod koniec drugiej doby w pracy, zwiedzeniu 3 melin, przekazaniu 4 agresywnych, zarzyganych pijaków straży miejskiej, zawiezieniu jednego na SOR, bo upił się do nieprzytomności i wezwaniu pod tytułem „trzyletnia Ania nie chce jeść ani pić i jest apatyczna” (o 23 w nocy) oraz całej serii bardziej zasadnych wyjazdów, jadę do Pani, która mi oświadcza, że boli ją brzuch, chyba po galaretce którą zjadła, ale chciała się upewnić.Oczekujmy od nich kompetencji i szanujmy ich pracę, bo już sam fakt, że wykonują ją za tak niewielkie wynagrodzenie świadczy o tym, że nie robią tego tylko po to, żeby zarobić. Nie muszą tego robić z uśmiechem, choć – uwierzcie mi na słowo – zwykle naprawdę są mili. Są takie szczególne zawody, do których nie każdy człowiek się nadaje. I byłoby bardzo niedobrze gdyby takich ludzi zabrakło."
 –  PONIEDZIAŁEK - Dzisiaj dostaliśmy nową broń służbową z centrali. Pułkownik Żelazny nakazał nam jej natychmiastowe wyczyszczenie. "Żeby mi lśniła jak..." nie dokończył i wyszedł do toalety. Próbowałem wielu papierów ściernych ale rdza z mojej nowej finki nie schodzi. WTOREK - Dziś zgłosił się jakiś nieogolony młodzian z gitara mówiąc, że przybył tu na przesłuchanie. Dokonałem rutynowej roboty i całkiem przepisowo go przesłuchałem. Przyznał się do wszystkiego. Zdziwił się tylko, że nie kazaliśmy mu grać i śpiewać, bo według niego to właśnie się robi na przesłuchaniach w studiach nagrań. Wyprowadziliśmy go z błędu mówiąc mu, ze trafił na komisariat. Młodzian zemdlał. Kiedy leżał powalony niemocą, cała komenda wykonała brawurowo utwór "Besame Mucho". Kapral Klucha grał na grzebieniu. ŚRODA - Gramy w rosyjską ruletkę. Cudem przeżyłem. Posterunkowy Paproch, zamiast zostawić jedną kule, wyjął tylko jedną z magazynka. Wyszły nasze braki w wyszkoleniu. Nikt nie został nawet draśnięty. Jedynie Klucha przytrzasnął sobie palec. Cynglem. CZWARTEK - Wyruszyliśmy w pościg za skradzioną furgonetką bankową. Tego jeszcze nie było. Wszystkie rowery w akcji. PIĄTEK - Dziś zawody strzeleckie. Byłem drugi. Tuż, tuż za pułkownikiem Żelaznym. Na następne zawody będę musiał przygotować nową tarczę, bo od trzech lat mam cały czas ten sam wynik i obecna tarcza już mi mocno wyblakła. SOBOTA - Nareszcie weekend. Gram z posterunkowym Paprochem w szachy. Nawet nam szybko idzie , bo mamy tylko połowę pionków i to w tym samym kolorze. NIEDZIELA - Dzisiaj mam wolne. Nie mogę jednak zapomnieć o pracy. Wróg zawsze czuwa. Przeglądam interesującą książkę dotyczącą kryminalistyki. Ciekawie się zaczyna, cytuje "...nazywam się Żbik a na imię mam kapitan
Podczas tegorocznych zawodów czołgowych Strong Europe Tank Challenge, reprezentanci Polski z 34. Brygady Kawalerii Pancernej w wyniku awarii jednego z Leopardów 2A5 byli zmuszeni do wykonania zadania przeznaczonego dla czterech czołgów, trzema maszynami – Mimo tego poradzili sobie bardzo dobrze. Otrzymali 403 punkty na 500 możliwych, zniszczyli wszystkie cele dla karabinów maszynowych i trafili 17 z 24 celów armatnich. Tak całą sprawę komentuje porucznik Piotr Hanysz, dowódca polskiego plutonu: - Nie było już czasu na jakąkolwiek próbę naprawy, ani zmiany terminu strzelania. Albo wykonujemy je trzema czołgami - albo poddajemy się. Kiedy podejmowałem decyzję wiedziałem, że mogę polegać na moich ludziach - i nie zawiedli mnie, za co im dziękuję

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (17 obrazków)

Wings for Life: Dominika Stelmach najlepsza na świecie – Wings for Life to jedna z najbardziej niezwykłych imprez biegowych na świecie. W klasyfikacji globalnej najlepsza okazała się Polka - Dominika Stelmach.Zawody odbywają się jednocześnie w 24 lokalizacjach na świecie i rozpoczynają się o tej samej godzinie.W kategorii kobiet wygrała Dominika Stelmach, która wystartowała w Chile. Całkowity dochód z udziału w imprezie jest przeznaczony na badania nad urazami rdzenia kręgowego