Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 171 takich demotywatorów

"Z zawodu jestem programistą. Sporym problemem w naszej branży jest wypalenie zawodowe. Nie da się ukryć, ze po kilkunastu latach kodowania, praca nie daje już takiej satysfakcji jak kiedyś – Ludzie radzą sobie z tym problemem na różne sposoby, dla mnie ciekawym rozwiązaniem jest zamieszczanie w aplikacjach tzw. easter eggów - zabawnych niespodzianek dla użytkowników.Jednym z moich ulubionych pomysłów jest wyświetlanie użytkownikom raz na kilka miesięcy ogromnego, czarnego kutasa. Każdy tego kutasa widzi, ale trwa to ułamek sekundy i nijak nie daje się zreprodukować. Dlatego ludziom wydaje się, że to przywidzenie. Nikt nie zgłasza to jako buga, ani nawet nie dzieli się spostrzeżeniami ze współpracownikami, bo każdy boi się oskarżenia, że w trakcie pracy z excelem przywidują się mu kutasy.Tym sposobem całe korpo ogląda w pracy kutasy, ale nikt nic z tym nie robi, bo każdy boi się przyznać."
Dobra wiadomość, jeżeli akurat jesteś górnikiem! Związkowcy wynegocjowali, by każdy, kto będzie chciał odejśćz tego zawodu dostał 120 tys. złTak na otarcie łez – Co do innych osób, które tracą pracę - mogą żreć węgiel.Najlepiej ten rosyjski, bo akurat nasz przeznieopłacalność wydobycia jest za drogi
 –  Stowarzyszenie DziennikarzyPolskich wydało byłemu księdzuJackowi Międlarowi legitymacjęprasową. Międlarowi, nazywanemu"kapelanem nacjonalistów", zarzucasię bowiem szerzenie mowynienawiści, w tym antysemickich iantyukraińskich hasełJacek Fogiel3 godz. · O...Promocja faszyzmu."Neofaszysta i antysemita Międlar z legitymacją prasowąStowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.Statut: "działanie na rzecz osiągania wysokichkwalifikacji moralnych i zawodowych dziennikarzy;ochrona godności i etyki zawodu". Faszyzmowi nadanoludzką twarz." - Obywatele RPENIE DZIENNIKARZY POLSKICH - POLISH JOURNALISTS' ASSOCIATION - ASSOCIATION DES JOURNALISTES POLONAISLEGITYMACJA - IDENTITY CARDCARTE DE MEMBREWketate proone s udlenie kaicelo iean leghymac pomocy wwykonywari obowigkow diernkankchPsh umalists' Asociation aks all authorities and indivdus to hep the bearerof thisDintuing hisher professional dutiesNr. No 653Acarte dans TeaerciceLesatorts sopares e bien tloadee porng kichRed. JACEK NATEUSZMIEDLARdesa professiotowarzyszepie DzilnyySekretarz GeneralnyGeneral SecretarySecitaire GeneralRrzyszfof skowronskiPREZESZARZADRZADem Stoearnmia riennkar P hmenber of Polh Joumalsts AsoctionAe de Asociation des Jounalstes PlonaWansa aran, Varsove le. 202A02/03DEMOTYWATORY.PL
Rząd dogadał się z górnikami. Dostaną 120 tys. złotych netto na rękę, jak odejdą z zawodu – Polska jest bogatym państwem, stać nas na to
1887, Kansas, miasteczko Argonia, Susanna M. Salter, pierwsza w historii Stanów Zjednoczonych burmistrz-kobieta. Do startu w wyborach (bez jej wiedzy) zgłosiła ją dla żartu grupa mężczyzn, sprzeciwiająca się aktywności kobiet w polityce. – Gdy w dniu wyboru ujawniono listę kandydatów, zaskoczona (w trakcie prania) Salter potwierdziła jednak swój udział. Natychmiast poparła ją organizacja kobiet walczących z alkoholizmem i lokalne koło republikanów, pragnące zaprotestować w ten sposób przeciwko ośmieszaniu idei wyborów. To pozwoliło kobiecie zdobyć w sumie aż 60% głosów. Początkowo opór stawiał jeszcze małżonek zwyciężczyni, z zawodu adwokat, ale z czasem sam zaczął nawet żartować ze swojej funkcji „męża burmistrza”. W trakcie kadencji Susanna M. Salter urodzi dziecko, a za rok zaszczytnej służby publicznej otrzyma rekompensatę finansową w wysokości jednego dolara.
Stanisław O., który ponad 20 lat temu stawiał zarzuty Tomaszowi Komendzie pójdzie do więzienia na pięć lat – Były prokurator Stanisław O. usłyszał 13 zarzutów. Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał go za osiem z nich, a od pięciu uniewinnił. Sprawa ta ciągnęła się ponad 16 lat.Za przyjmowanie łapówek Stanisław O. został skazany na 5 lat więzienia. Ma też do zapłaty 30 tys. zł grzywny. Przez 7 lat nie może też wykonywać zawodu prokuratora. Wyrok jest prawomocny. Przestępstwa, za które został skazany Stanisław O. miały miejsce w latach 1996 - 2000
 –
Historia, która daje do myślenia – Starzec spotkał młodego mężczyznę, który go zapytał: "Pamięta mnie pan"?Starszy pan odpowiedział, że nie pamięta. Młodzieniec powiedział, że był kiedyś jego uczniem. Starzec zapytał: "Co teraz porabiasz? Gdzie pracujesz"?Młodzieniec odparł: "Jestem nauczycielem""To dobrze" odparł starzec "poszedłeś w moje ślady""Ma pan rację, to właśnie pan był moją inspiracją" przyznał młody człowiekZaciekawiony starszy pan poprosił o wyjaśnienie, czym dokładnie go zachęcił do wybrania takiego zawodu. Młodzieniec opowiedział mu tę historię:"Pewnego dnia, jeden z moich kolegów przyszedł do szkoły i pochwalił się nowym zegarkiem. Strasznie chciałem mieć ten zegarek, więc mu go ukradłem.Kiedy kolega zauważył, że zegarek zginął, poskarżył się panu.Pan kazał nam wszystkim stanąć w okręgu, zamknąć oczy i zaczął pan przeszukiwać nasze kieszenie. Kiedy obszukał pan wszystkich, kazał pan nam otworzyć oczy i pokazał, że zegarek się znalazł.Nigdy pan nie powiedział, w czyjej kieszeni znalazł się skradziony przedmiot, nie kazał mi pan zostać po lekcji, nie wygłosił pan nigdy kazania i nie starał się mnie umoralnić.Dzięki temu zrozumiałem, jaki powinien być prawdziwy nauczyciel.Pamięta pan to panie profesorze"?Profesor odparł: "Pamiętam tę sytuację, ale do dziś nie wiedziałem, w czyjej kieszeni znalazłem zegarek - podczas przeszukiwania, też miałem zamknięte oczy".Jaki jest morał tej historii?Jeśli w celu nauczenia kogoś, musisz go przy okazji upokorzyć, nie potrafisz uczyć
Wygląda zupełnie jak człowiek na finiszu 2020: mieszanka zawodu, zmęczenia i zrezygnowania –
Socjolog Jan Śpiewak porównał, ile zarabiają influencerzy, a ile ludzie wykonujący potrzebną pracę i nie wygląda to dobrze – Śpiewak podaje, ile zarabiają w Polsce m.in. pielęgniarki i nauczyciele. Wśród wielu przykładów jest fizjoterapeuta w ZOL-u, który otrzymuje 1800 zł na rękę, kasjer w sklepie w Lublinie zarabiający 1950 zł na rękę i ratownik medyczny w szpitalu tymczasowym w Białymstoku z zarobkami 1900 zł na rękę. Pensja psychologa w szpitalu psychiatrycznym to 2400 zł netto, elektroradiologa 2900 zł, a nauczycielki z wieloletnim stażem 3000 zł. Aktywista porównuje te kwoty z zarobkami infuencerów. Według jego informacji instagramerka "bez wyraźnego zawodu i zajęcia" z 90 tysiącami obserwujących dostaje 2000 zł za post, przy 12 postach w listopadzie zarobiła 24 tysiące złotych. To jednak jedna z najniższych stawek. Śpiewak przywołuje przykład modelki-trenerki, która bierze 10 tysięcy złotych za post i w listopadzie miała 9 reklam oraz stylistki-prezenterki TV, która za jedną reklamę dostaje 29,5 tysiąca złotych. W listopadzie miała 7 reklam, zarobiła więc około 200 tysięcy złotych. Jedną z rekordzistek ma być bohaterka reality show i prezenterka, która za jeden post inkasuje 50 tysięcy złotych. Przy 11 postach w listopadzie jej zarobek wyniósł 550 tysięcy
Zabawna wpadka redaktora i policjant z dystansem do siebie i swojego zawodu. Stare nagranie, ale warto przypomnieć, bo dzisiaj takich policjantównie ma zbyt wielu –
 –  Ministerstwo Edukacji NarodowejftcS10pohnns ogordltSfzred.  · Mamy sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach. Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje. Zgodnie z zapowiedzią poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół. Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem. Nie ma także naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób.
Wiadomo o kim mowa –  MÓJ MĄŻ?MĄŻ JEST Z ZAWODUDYKTATOREM
Były Marszałek Stanisław Karczewski, również lekarz, łaził dziś po mediach i zalecał, by na COVID-19 wpie*dalać jabłka –

Kontrowersyjna i mało znana historia Komisji Edukacji Narodowej:

 –  Tomasz Tokarz1f3 gtgsodSpoz.fanansoromred  · Jutro chyba najdziwniejsze święto w roku.Zawsze ze zdumieniem reaguję na huczne obchody święta edukacji narodowej, potocznie nazywanego dniem nauczyciela. To bardzo symptomatyczne, że za dzień swojego święta stan nauczycielski obrał datę powołania scentralizowanego molocha, zwanego Komisją Edukacji Narodowej.Jakieś były jej osiągnięcia? W oczach współczesnych zasłynęła głównie malwersacjami. Jej największym „dokonaniem” były niewyobrażalne wręcz przekręty finansowe. Jak do tego doszło? W 1773 roku grupa wpływowych polityków, suto opłacana przez Rosję („płatni zdrajcy, pachołki Rosji” — tu akurat nie ma nic z emfazy), ta sama grupa, która właśnie przeprowadziła I rozbiór (Ignacy Massalski, Adam Poniński, Michał Poniatowski, Andrzej Młodziejowski, Franciszek Branicki czy August Sułkowski), wpadła na pomysł, by przekierować do swoich kieszeni olbrzymi majątek jezuitów (wart 30 milionów ówczesnych złotych). Nie dało się tego zrobić wprost. Dlatego wymyślili, że powołają Komisję Edukacji Narodowej, do której spłyną pieniądze, a z niej… tam, gdzie powinny. Niedalekie od prawdy będzie stwierdzenie, że KEN powstał głównie po to, by zakamuflować największy w dziejach I Rzeczypospolitej skok na kasę.Szefem Komisji, czyli głównym dyspozytariuszem fruktów, został Ignacy Massalski. Na konta jego współpracowników też poszły spore sumy. I tak rozeszło się 90% majątku jezuitów. Dopiero po kilku latach, kiedy nie udawało już się ukrywać skali malwersacji, a Massalski wystarczająco się wzbogacił, został… odwołany. Ręka ulicznej sprawiedliwości dosięgnęła go dopiero w czasie insurekcji kościuszkowskiej, kiedy został skazany przez społeczność Warszawy na śmierć przez powieszenie.No dobra, powiecie: kradli, oszukiwali, malwersowali, brali rosyjskie dukaty, ale jednak stworzyli coś wielkiego. Ale właściwie co? Gdyby spytać przeciętnego nauczyciela biorącego udział w uroczystościach, co takiego osiągnęło to pierwsze ministerstwo w Europie, że warto tak czcić jego powstanie, z jakiej okazji te kwiatki i apele, to najpewniej zapadnie głucha cisza — bo właściwie nie wiadomo. Przez dwadzieścia lat wydano kilkanaście podręczników i zreorganizowano już istniejące szkoły średnie. Jak widać reorganizacja szkół dla samej reorganizacji to stara polska tradycja. Na plus można zaliczyć na pewno powołanie nowych szkół elementarnych. Niemniej większość tego typu placówek (spośród tych funkcjonujących w 1793 roku) istniała już przed powstaniem Komisji.Poza tym, czy rzeczywiście można mówić o przełomie mentalnym związanym z działalnością KEN w tym obszarze? Szkół elementarnych nie zakładano przecież, by emancypować masy, tylko by łatwiej indoktrynować chłopów. Chodziło o utrwalenie ich pozycji społecznej. Chłopi mieli umieć czytać i pisać, by bardziej efektywnie pracowali na polu pana. By przyswoili instrukcje oraz umieli wyliczyć, ile trzeba oddać panu w czynszu. By zrozumieli, że ich losem jest służenie właścicielowi i plebanowi. Bo przecież nikt nie mówił o zniesieniu pańszczyzny. Chłopi posyłani do szkół dalej pozostawali poddanymi.W ustawie KEN z 1783 roku („Ustawa KEN dla stanu akademickiego i dla szkoły”) wskazywano, że "każdy chętniej i dokładniej wykona obowiązki swoje […] kiedy go nauczą, jako i dlaczego podległym być należy". Uczeń miał się modlić i słuchać nauczyciela. "Kiedy się nauczysz za młodu słuchać starszych, nie będzie Ci przykro w dalszym wieku być podległym prawu i zwierzchności, pod którą Cię wola Boska podda. Każdy musi mieć kogoś nad sobą i znać wyższą władzę".W kluczowym dokumencie wychowawczym KEN, czyli „Nauce obyczajowej dla ludu” Grzegorza Piramowicza, podkreślano bardzo wyraźnie, że uczeń nie powinien czytać takich książek, które mogłyby go zbałamucić wizją awansu do klasy wyższej. "Jednak te względem czytania książek przestrogi zachować powinieneś; […] żebyś się próżną ciekawością w rzeczach wyższych nad potrzeby swego stanu, nad swoje pojęcie nie uwodził". Piramowicz wskazywał dalej: "Chce od ciebie Bóg, byś od młodości przywykł do życia roboczego" i zaleca uczniowi modlitwę: "Boże daj mi wieczny wstręt do próżniactwa tak szkodliwego, a utrzymaj we mnie tę miłość pracy, do które mię przez mój stan powołałeś"Piramowiczowi chodziło de facto (jak wskazują historycy) o "wychowanie dzieci wiejskich na wiernych poddanych, znoszących z pokorą swą niewolę, wyzbytych jakichkolwiek pragnień zmian na lepsze" (cyt. za: Historia wychowania, pod red. Ł. Kurdybachy).Co tak serio świętujemy 14 października? Przekształcenie nauczycieli w urzędników ministerstwa? To nadało wartość ich pracy? Czy naprawdę nauczyciele nie istnieli przed powołaniem centralnego urzędu? Czy najważniejszym atrybutem tego szlachetnego zawodu ma być status funkcjonariusza państwowego?
Możesz zostać trenerem biznesu,nie mając ani biznesu, ani zawodu –
 –  Jurek Owsiak2 godz. · Dymisja SzumowskiegoWiceminister i minister zdrowia podali się do dymisji. Jeśli chodzi o Pana ministra Łukasza Szumowskiego, to odzyskamy doskonałego kardiologa, jeśli wróci do zawodu. Ale, Szanowy Panie ministrze, hola, hola. Zanim Pan pójdzie leczyć chorych Polaków, proszę pilnie doprowadzić do wyjaśnienia nieprawdopodobnego zakupu przez Pana resort respiratorów za ponad 200 milionów złotych. Jako prezes Fundacji WOŚP wiem jaka jest odpowiedzialność za pieniądze, w moim przypadku społeczne, w Pana przypadku publiczne. Proszę więc nie zostawiać żadnego pola domysłom i wraz ze swoim uśmiechniętym zastępcą na cito rozliczyć te zakupy. A potem... spokojnie może się Pan dymisjonować. Jurek Owsiak.Fot. Łukasz Widziszowski
Naczelny Sąd Lekarski zdecydowało odebraniu lekarzowi Hubertowi "Włączamy myślenie" Czerniakowi prawa do wykonywania zawodu na 2 lata – Jeden z najbardziej znanych przeciwników szczepień w Polsce otrzymał najwyższy wymiar kary m.in. ze względu na swoje wypowiedzi, w których porównywał obowiązek szczepień do ludobójstwa. Co ciekawe, decyzja o odebraniu Czerniakowi prawa do wykonywania zawodu wynika ze złożonej przez niego apelacji. W 2019 roku Okręgowy Sąd Lekarski zawiesił Czerniaka na rok, ale Naczelny Sąd Lekarski, do którego Czerniak zgłosił się ze swoją apelacją, podwyższył karę do dwóch lat. Podstawę do tak surowej kary stanowiła wieloletnia szkodliwa działalność Czerniaka i "brak jakiegokolwiek umiaru"
„Nie wiem, nigdy nie byłam modelką z Instagrama." –
Powstaje film o Krzysztofie Krawczyku. Trwają poszukiwania aktora, który mógłby zagrać wielkiego artystę. Produkcja ma być musicalem – - Chcielibyśmy z Krawczykiem odkryć młodego człowieka, wszechstronnego wokalnie, którego byśmy przygotowali do zawodu, a Krzysztof udzielił by mu wielu rad i namaścił na dalszą drogę podobną do jego - ogłosił menadżer piosenkarza