Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 89 takich demotywatorów

Rzecznik Praw Dziecka przyznał, że bzdurę o edukatorach zmieniających dzieciom płeć wziął z Tygodnika Solidarność – Mikołaj Pawlak skierował w środę zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w sprawie podawania małoletnim środków farmakologicznych wspomagających zmianę płci po tym, jak przeczytał w Tygodniku Solidarność artykuł z rzekomą relacją anonimowej 14-latki. Na tej podstawie Pawlak uznał, że artykuł zawiera "wysoce uprawdopodobnione informacje o przestępczym procederze z udziałem dzieci". Jak ten Rzecznik Praw Dziecka zacznie czytać Fakt, to prokuratura będzie miała pełne ręce roboty z czyhającymi w każdym domu na bezbronne dzieci morderczymi żelazkami i kredensami...
Hajlować już można legalnie... –  Prokuratura Rejonowa w Piasecznieul. T. Kościuszki 1405-500 Piasecznolei 022-7037990, Jax: 022-7037993e-mail:Sygn. akt PR 2 Ds 1612.2020Piaseczno, dnia 2 września 2020 r.ZAWIADOMIENIEo odmowie wszczęcia śledztwaSekretariat Prokuratury zawiadamia Pana, jako osobę, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie, żepostanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Piasecznic z dnia 28 sierpnia 2020 podsygnaturą akt PR 2 Ds 1612.2020 odmówiono wszczęcia śledztwa w sprawie dot podejrzeniapopełnienia przestępstwa polegającego na propagowaniu treści faszystowskich przez uczestnikówmarszu w Warszawie w dniu 01.08.2020r.,oraz niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszyPolicji w dniu 01.08.2020r w Warszawie poprzez brak reakcji na zachowanie uczestników marszu tj. oczyn z art. 256 § 1 kk, art. 231 § 1 kk.
 –  ZAWIADOMIENIE W związku z naszą akcją PANDEMIA COVID-19 A OSTEOPOROZA Zacznij leczenie osteopenii i osteoporozy w domu i nie pozwól, aby zostać kaleką do końca życia. BEZ KOLEJKI, BEZ OCZEKIWANIA Już od 150 zł miesięcznie Zadzwoń i umów się na konsultacje  domowa lub w placówce '3 Europejskie Centrum Rehabilitacji
W obronie naszych danych osobowych – Prezydenci między innymi Warszawy, Lublina, Bydgoszczy, Sosnowca i Gdańska odmówili przekazania danych wyborców. Co więcej, prezydeci Sosnowca oraz Gdańska złożyli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Konkretnie chodzi o wyłudzenie danych osobowych
Tak się manipuluje opinią społeczną –  Tomasz ZimochZamieszczone przez użytkownika Tomasz Zimoch4 min · 0Złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwaprzez Sekretarza Stanu w Min.Sprawiedliwości - Michała Wójcika.Na plenarnym posiedzeniu Sejmu znów mówił o sędzi, któraukradła spodnie. Staję w obronie sędzi z Łodzi, jako poseł z tegookręgu. Jestem przeciwnikiem manipulacji, jakiej dokonuje się, byosiągnąć doraźny cel partyjny. W drodze dostępu do informacjipublicznej, otrzymałem z Sądu Okręgowego w Łodzi i SąduApelacyjnego w Lublinie stosowne dokumenty. Sędzia, o którejmówi się w Ministerstwie Sprawiedliwości, że ukradła spodnie - w2005 roku przeniesiona została w stan spoczynku. W 2016 roku wczasie popełnienia zarzucanego jej czynu - kradzieży spodni - nierozpoznawała jego znaczenia. Przypisywany jej czyn nie zawieraznamion czynu zabronionego. Michał Wójcik zataił przed opiniąpubliczną wszystkie okoliczności zdarzenia, celowo je pominął.Według mnie naruszył prawo w celach propagandowych, bywywołać w społeczeństwie poczucie bezkarności sędziów.Niedopuszczalne jest, by funkcjonariusz publiczny przekraczałswoje uprawnienia, celowo manipulują faktami.DEMOTYWATORY.PLTak się manipuluje opinią społeczną
Tymczasem w Rzeszowie ktoś strzelał z wiatrówki do księży chodzących po kolędzie wraz z ministrantami – Duchowny złożył zawiadomienie na policji, bo nie wierzy, iż "mieszkaniec bloku z pewnością nie strzelał do gołębi, czy w powietrze, ponieważ strzały powtarzały się wtedy, jak koło bloku przechodzili księża razem z ministrantami"
Studentka UWM, która umieściła niedawno w sieci wulgarne i ksenofobiczne nagranie, na którym obrażała Ukrainkę, została zawieszona i wszczęto wobec niej postępowanie dyscyplinarne – Uczelnia złożyła także zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. I bardzo dobrze!
15% znikło – Jak to się nazywa? Kradzież? Prokuratura Rejonowaul. Wojska Polskiego 843-100 Tychy|l dnia 2019-11-11dot.:   zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwaNiniejszym zawiadamiam o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sprawców działającychw zorganizowanej grupie przestępczej, który przywłaszczyli sobie moje środki pieniężne zdeponowanena rachunku bankowym w OFE i uzależnili ich zwrot od wypłacenia im prowizji o równowartości 15%kwoty jaką zagarnęli.Podnoszę, że środki zgromadzone w OFE były moją indywidualna własnością i nigdy niewyrażałem zgody na jakiekolwiek potracenie z nich jakichkolwiek kwot. Odebranie mi 15 % tychśrodków tytułem „prowizji" uważam za działanie rozbójnicze zmierzające do przywłaszczenia sobienależących do mnie środków pieniężnych.Wnoszę o ściganie i ukaranie sprawców przestępstwa.
Pewna "artystka" chce sprzedawać "cipomaryjki" - wizerunki Matki Bożej w kształcie waginy. Podobno ma być zawiadomienie do prokuratury –
Szesnastoletnia mieszkanka Okręgu Tomponskiego w Rosji złożyła lipne zawiadomienie o tym że została zgwałcona przed 22 letniego faceta w opuszczonym domu. Później zeznała że wszystko zmyśliła bo była zła na niego za to, że nie chciał się z nią spotykać bo była nieletnia –
Moje osiedle takie piękne –  ZAWIADOMIENIEDo godz.22.00 dzisiaj proszę niezamykać drzwi do zsypu! Nowezałogi nie dostały kluczyod MPO. DZIADOSTWO !!!Zarząd WMBG 17

Właśnie tak działają służby ratownicze w naszym kraju:

 –  Wyobraź sobie, że jesteś kobietą i widzisz kobietę w takim stanie jak ja na zdjęciu powyżej, która przez łzy mówi Ci, że przed chwilą nieznany mężczyzna ją pobił i że walił ją po głowie i mówił, że jak będzie krzyczeć to ją zabije. Jak zareagujesz? Bo Pani Policjantka przez radio informowała, ze dziewczyna czuje się dobrze (mimo, ze wrzeszczałam żeby mi pomogli), a Pan Policjant krzyczał na mnie, ze zamiast robić sceny to może lepiej bym się wychyliła przez okno i wyglądała za sprawcą. To zdjęcie i ten opis dodaje dla wszystkich moich koleżanek z akademika, które mogły być na moim miejscu dla wszystkich kobiet i mężczyzn, którzy mają matki, siostry, dziewczyny etc. Zdarzenie miało miejsce w Łodzi w poniedziałek o godzinie ok 5:30 kiedy wracałam ze szkolnej transmisji Oskarów do akademika. Jest to trasa, która pokonuje codziennie. Dosłownie minutę po tym jak rozmawiałam z moją koleżanką o tym, że za 5 minut będę w domu i wyszłam wcześniej bo chce się wyspać na zajęcia. Nie zauważyłam jak w ciągu kilkudziesięciu sekund podszedł do mnie mężczyzna, który krzyknął do mnie „o ty kurwo” i zaczął mnie szarpać. Pierwsza rekcją ucieczka- niestety udaremniona, widzę przejeżdzające auto to wyskakuje przed nie i zatrzymuje krzycząc pomocy bo już wiem, że coś jest nie tak. Samochód mnie mija, ot normalny łódzki incydent w poniedziałkowy poranek. Zaczynam krzyczeć i wtedy mężczyzna zaczyna do szarpania i ściskania dodaje okłady pięścią w twarz i głowę i informuje mnie, że mam mu cytuje „ojebać galę”. W życiu nie spotkało mnie coś równie obrzydliwego, coś na tyle przerażającego, że dosłownie się zsikałam pod siebie. Potem pamietam już tylko okładanie mojej głowy, krzyki „nie krzycz bo Cię zajebę” i moje histerycznie wrzeszczenie w niebogłosy o pomoc. Na koniec sprowadzenie do pozycji klęczącej i kilka kopniaków w głowę i w bok ciała. Potem pojawili się ludzie i oprawca spokojnie oddalił się w stronę ulicy Kilińskiego. Ja po tym wszystkim nie byłam w stanie wydusić z siebie nawet słów gońcie go! Jedyne co krzyczałam to „boże co on mi zrobił” i sama musiałam zadzwonić o pomoc. Po 25 minutowym oczekiwaniu podjeżdża radiowóz, z którego policjanci nawet nie raczą wysiąść tylko mówią: „wsiada poszkodowana i jeden świadek. Czy zna go Pani? Nie. Czy zabrał coś Pani? Nie nic nie zabrał, tylko chciał mnie zgwałcić, kopał po głowie i groził śmiercią.”- funkcjonariusze zamiast udzielić mi pomocy zajmowali się jeżdżeniem w koło jakby ten człowiek po 25 minutach miał być w promieniu czterech ulic. Jak to szczegółowo wyglądało opisywałam na początku. W końcu po kilku telefonach od dyspozytorki, która wysłała do mnie karetkę łaskawie odstawiono mnie na miejsce ZDARZENIA aby udzielono mi pomocy medycznej. Pan w karetce na miejscu wyjaśnił mi, ze to moja wina bo miałam słuchawki w uszach. Nadal w mokrych od uryny ubraniach, przewieziono mnie do szpitala, a tam dopiero po kilku razach upominania się dano mi jakieś jednorazowe ubrania. Lekarz stwierdził, że brak objawów neurologicznych obliguje mój wypis. Po wyjściu ze szpitala jadę na komisariat i dowiaduje się, że funkcjonariusze zostawili notakę, że zostałam pouczona. Ja ofiara, zostałam przekazana do karetki bez jakichkolwiek instrukcji co dalej i oni mi mówią, że zostaje pouczona. Okazuje się, że sprawy nie ma i jeżeli chce aby sprawca był ścigany muszę złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policjanci mówią mi, że nie ma śladów biologicznych więc jedyne co mi dolega to uszczerbek na zdrowiu poniżej 7 dni co jest wykroczeniem. To co usłyszałam „Jak mi nie ojebiesz gały to Cię zabije” „zamknij się bo Cię zabije” i okładanie mnie po głowie nie jest wystarczające. Coraz to nowym policjantom muszę opowiadać ze szczegółami jak i gdzie mnie dotknął, złapał, szarpnął , uderzył ze wszelkimi szczegółami. W efekcie przesłuchuje mnie prokurator. Sprawca będzie ścigany. Tylko dlatego, że powiedziałam sobie, że nie odpuszczę, ze ten człowiek pewnie mieszka obok nas i nie zrobił tego pierwszy raz i że nie narażę na to piekło innych kobiet.I teraz możemy przejść do meritum czyli tego, że będąc w takiej sytuacji w ogóle się nie dziwie kobietą, które nie zgłaszają takich przestępstw skoro to tak wyglada. Że 3 dni temu mówiłam, ze kocham swoją szkole, Łódź, Polskę, a dzisiaj myśle, że nienawidzę tego kraju, w którym żadna ze służb nie potrafiła udzielić mi pomocy i wsparcia. Że biurokracja jakoś przegapiła ten incydent. Od dzisiaj boje się chodzić po ulicy i pewne w ogóle będę jakoś inaczej zachowywała.Moja wdzięczność dla rodziny oraz przyjaciół w tej sytuacji jest nieopisana. Bez tych osób nie dożyłabym chyba końca tego dnia.I proszę nie zadawajcie mi więcej pytań bo nie po to wszystko. Tylko po to żebyście kupiły gaz, udostępniły post, zwiększyły świadomość problemu tego przyzwolenia służb na takie przestępstwa na kobietach.
Nietypowe zawiadomienieo popełnieniu przestępstwa – Trudno powiedzieć, czy to był żart, czy prawdziwe rozżalenie. Na komisariat policji w Irlandii Północnej zadzwoniła oburzona kobieta, która przedstawiła się jako ofiara oszustwa.Rozmowa nie przebiegła jednak tak, jak tego oczekiwał funkcjonariusz, który odebrał telefon.- Zostałam oszukana- Straciła pani pieniądze?- Tak, zapłaciłam ponad 200 funtów, a zamiast tego dostałam brązowy cukier- Zamiast czego?- KokainyOszukana kobieta dostała stosowne pouczenie."I to się nazywa "Dolce Vita..."
Za hajs podatnika baluj – Były dyrektor KGHM balował w Gdańsku za 100 tys. zł. Związkowcy i pracownicy oburzeni. Nocleg w Radissonie - 900 zł za osobę, wieczór w nocnym klubie Ewan - 3 tys. zł, rejs luksusowym jachtem - 15 tys. zł, pole golfowe - 15 tys. zł. W sumie rachunek zbliżył się do 100 tys. zł. KGHM zapłacił ten wysoki rachunek i zaraz potem złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Były dyrektor może odpowiedzieć za narażenia spółki na znaczną szkodę finansową przez nadużycie udzielonych mu uprawnień. A ty płać coraz większe podatki, żeby szlachta mogła nadal się świetnie bawić Luksusowa impreza dyrektora z KGHM

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś – Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce” ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studia. Opłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała…Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten termin.Niedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz…Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą”. Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata”.Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale”, „Jakże to urocze”, „W końcu to prawdziwy tata”.Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę. „Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat.” Wymiana uśmiechów: och jak słodko… „W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego.” Ponownie wymiana uśmiechów… „Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało.”Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia. „Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej. Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy – Prawdziwego Taty. Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia.” Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne? Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki. Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem). I tak już pokryłem sporą część wydatków.  Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ” na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA” za resztę zapłaci. Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę” przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach...
 –  wyborcza Taśmy Kaczyńskiego Jeśli nie wygramy wyborów to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie - mówi Jarosław Kaczyński. Ujawniamy nagranie na którym prezes PiS opowiada za zamkniętymi drzwiami o wartej 1,3 mln zł inwestycji spółki SrebrnaAustriacki biznesmen Gerald Birgfellner zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu „dokonanie oszustwa wielkich rozmiarów". Adwokaci biznesmena, Roman Giertych i Jacek Dubois, w ubiegły piątek wysłali do warszawskiej prokuratury zawiadomienie o „uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa" przez prezesa PiS. Dowiedziała się o tym nieoficjalnie „Gazeta Wyborcza". Sprawa ma związek z inwestycją spółki Srebrna — wieżowcem w Warszawie.
Wyobraźcie sobie, że kiedyś nie każdy mógł mieć telefon mimo szczerych chęci. Dzisiaj nie do pomyślenia –
Wiedzieliście, że w Tarnowie najżyczliwsi ludzie to kanary? –  Spotted: MPK Poznań10 godz.M: Czy da się gdzieś zgłosić zawiadomienie na kontrolera który wsiadł doautobusu 813 w Tarnowie i złapat 3 osoby bez biletu i im to darował? Jestwogóle taka możliwość?448Komentarze: 345 6 udostępnierńNajtrafniejsze ▼ORGBoczna Siatka Chyba tylko Polak może o to zapytaćLubię to! Odpowiedz 10 godz.1 tys
Zmarła na raka. Naruszyła tymumowę kredytową – Wdowiec po zmarłej kobiecie otrzymał kuriozalny list. Nie wytrzymał i opublikował go w internecie.37-letnią Brytyjkę w maju tego roku zabrał rak piersi. W dwa miesiące później jej mąż dostał list od PayPala - popularnej firmy finansowej.Firma stwierdza w nim, że zadłużona kobieta tragicznie umierając... naruszyła warunki umowy.Narusza pani warunek 15.4 (c) swojej umowy z Kredytem PayPal, ponieważ otrzymaliśmy zawiadomienie, że pani nie żyje - czytamy w liściePayPal poinformował też o automatycznym rozwiązaniu umowy. Zażądał też natychmiastowej spłaty długu w wysokości 4200 dolarów. Borykający się ze stratą ukochanej żony mężczyzna nie wytrzymał. Zamieścił list na Facebooku z emocjonalnym wpisem.Przepraszam za język, ale to jest, k...., nie do przyjęcia. PayPal - poinformowany o śmierci żony  trzy tygodnie temu, napisał do niej list i stwierdził, że naruszyła umowę, bo umarła - pisze oniemiały wdowiec.Firma w wydanym oświadczeniu zapewnia, że przeprosiła. Prośba męża o anulowanie długu również została uznana"Pieniądze nie znają pojęcia wstyd..."
To były czasy. Może za 3 lata założą ci telefon –  ZAWIADOMIENIE Zawiadamia się, kc wniosek o zainstalowanie telefonu nie może być zrealizowany z braku rezerwy sieci kablowej oraz z braku wolnych numerów centrali. Wniosek będzie ponownie rozpatrzony z chwila zaistnienia