Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 121 takich demotywatorów

Jak podróżować samolotem:

 –  DZiĘKUJEMY ZA PODRÓż NASZYMILINIAMI LOTNICZYMI. ZANIMWYSTARTUJEMY ZAPOZNAJA SIęPANSTWO Z PRZEPISAMIBEZPIECZENSTWAPROSZĘ ZAPIAĆPASY BEZPIECZENSTWA(TAK, TY TEŻJANUSZ)JEŚLI PASAŻER PRZED TOBA STARASIĘ PRZECHYLIĆ W TWOJA STRONĘNIE POzWÓL MUJEŚLI NA POKŁADZIE JEST KRZYCZACEE JESTES GDZIES INDZIEJPRZYGOTUJ NAJLEPSZA WERSJEBANE'A. ZOSTANIESZ OCENIONYPODCZAS LADOWANIA.WOREK Z WINEM ZNAJDUJE SIę NADZABEZPIECZ WOKÓŁ PASA I WYPIJNADMIAR, KTÓRY CI PRZESZKADZA.NIE ZAPOMNIJ ZAŁożYć ŚMIESZNEGOSTROJU NA SWOJE DZIECKO. JESLIJEST NIELETNIE TO WYPIJ ZA NIEGOALKOHOLEXITJEŚLI ZGUBISZ OKULARY, PAMIETAJ, zEOBSLUGA POMOżE CI JE ZNALEźĆJESLI MASZ JUŻ DOŚĆSIEDZENIA W TEJWYLĘGARNIZARAZKOWOTWORZYSZ DRZWIAWARYJNEWYPIERDALASZJEŚLI CHCESZ POzJEZDŻAĆ NAzJEZDZALNI ZAPYTAJ OBsŁUGISAMOLOTU O TAKA MożLIwość.DZIĘKuJEMY zA PODRÓzOWANIENASZYMI LINIAMI LOTNICZYMI!MAMY NADZIEJĘ, žE WASZ LOTBYŁ UDANY!
No ale ktoś kto ma milion subów na Youtubie i 400k na Instagramie nie może się przecież mylić –  Multi Jak kogoś poderwać? Zawsze być sobą i nie wstydzić się okazywać uczucia - radzi Michał 18l Ale gdy to nie wystarczy, pozostają takie sposoby. Zapytaj: Hej, mała, zbierasz opakowania po jogurcie? Nie? No popatrz ile nas łączy! Jeśli ten genialny podryw nie zadziała to wypróbuj klasyczny. Zapytaj: Język to mięsień czy kość? Jeśli usłyszysz: Mięsień, odpal: To chodź się posiłować
Nie chciałbym być dzieckiem w lesbijskim związku –  Nie to, że jestem homofobem, ale wku*wiałoby mnie wieczne: "Idź zapytaj matki"
Kobieta lubi pomagać okolicznym psom, dokarmiając je. Jeden z nich zaczął się odwdzięczać – W często okrutnym świecie wierzymy, że dobro jest najlepszym lekarstwem na zło. Okazywanie miłości i empatii nie jest zawsze łatwe, ale zdecydowanie warto próbować.Zapytaj tylko Orawan, która mieszka w Tajlandii.Orawan zawsze kochała zwierzęta i pomagała tym, które były zaniedbywane i maltretowane.Codziennie, Orawan ustawia przed domem miskę ryżu, aby uliczne psy miały coś do jedzenia. A psy są jej wdzięczne.Jednego z psów Orawan nazwała Tia Plu, a on okazywał jej swoją wdzięczność. Codziennie, przed jedzeniem, zostawia Orawan prezenty.Ale ponieważ Tia Plu mieszka na ulicy, nie ma zbyt wiele. Jednak daje wszystko, co tylko znajdzie. Codziennie przynosi prezent, może to być tylko mały kawałek papieru lub gazety – ale zawsze coś ma i daje to Orawan, zanim zacznie jeść.Kawałek papieru nie wydaje się być świetnym prezentem, ale wiele znaczy dla kobiety, bo wie, że liczą się chęci
 –  Tato, czy ja jestem brzydki?Zapytaj swojej dziewczynyJakiej dziewczyny?Otóż to!

17 mistrzowskich komentarzy na głupie problemy internautów (18 obrazków)

Życie mamy jedno – Nie komplikujmy go bardziej po cóż komplikować?tęsknisz za kimś... zadzwońchcesz się spotkać... zadzwońPragniesz zrozumienia?...WyjaśnijMasz pytanie?...ZapytajCoś ci się nie podoba?...PowiedzCoś ci się podoba?...Nie kryj się z tymChcesz czegoś?...PoprośKochasz kogoś?....Okaż to
Kto ma pierwszeństwo? – Zapytaj rowerzystę, powie, że on

Przeczytaj i podaj dalej - wartość tego tekstu jest na wagę życia twojego dziecka!

Przeczytaj i podaj dalej - wartość tego tekstu jest na wagę życia twojego dziecka! –  2 lata temu mój sześcioletni syn, w obecności kilkudziesięciu osób, gdzie najbliższa stała od niego o jeden mały krok, topił się. Mój nadludzki pęd do wody i wyciągnięcie go z niej wzbudziło duże zdziwienie. Uratowała go moja wiedza na temat tonięcia/ topienia się. Wiedza ważna i bardzo potrzebna. Lato to czas kąpieli, a statystyki są okrutne. Ludzie toną w ciszy…„Toniemy po cichu….Tonący nie wygląda jakby się topiłKapitan wskoczył do wody w ubraniu, prosto z kabiny i zaczął płynąć sprintem w kierunku ofiary. Jako były ratownik skupił swój wzrok na ofierze, kiedy płynął prosto na ludzi, którzy pływali między plażą, a zakotwiczoną łódką. „On chyba myśli, że się topisz”, powiedział mąż do żony. Wcześniej pryskali na siebie wodą, ona krzyczała, ale teraz już znieruchomieli stojąc po szyję w wodzie na piaskowej mieliźnie. „Przecież wszystko jest w porządku, co on wyprawia?”, zapytała żona, nieco zirytowana. Mąż krzyknął „Wszystko w porządku!” machając do kapitana, żeby zawrócił, ale ten dalej twardo płynął w ich kierunku. „Z drogi!” krzyknął, gdy przepływał między nimi. Dokładnie trzy metry za ich plecami, topiła się ich dziewięcioletnia córeczka. Już bezpieczna w ramionach kapitana wybuchła płaczem, „Tatusiu!” baby-179377W jaki sposób kapitan rozpoznał z trzydziestu metrów coś, czego nie zauważył ojciec z trzech? Tonięcie nie wiąże się z głośnym pluskiem i wołaniem o pomoc jak uważa większość ludzi. Kapitan przeszedł szkolenie jak rozpoznać tonącego, prowadzone przez ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. Ojciec wiedział jak wygląda tonący z telewizji. Jeśli spędzasz czas na wodzie lub w jej pobliżu musisz mieć pewność, że ty i twoja załoga wiedzą na co zwrócić uwagę, gdy ktoś znajduje się w wodzie. Dziewczynka nie wydała z siebie najcichszego dźwięku kiedy tonęła. Jako były ratownik nie byłem zdziwiony, gdy usłyszałem tę historię. Ludzie toną w ciszy. Machanie rękami, pryskanie wodą i krzyk podczas takich dramatycznych chwil można zobaczyć tylko w telewizji. W realnym życiu to naprawdę rzadkość.Instinctive Drowning Response – jak określił to dr Francesco A. Pia, jest tym, co ludzie robią, by uniknąć utopienia się. To nie wygląda tak, jak sobie większość ludzi wyobraź. Nie ma rozbryzgiwania wody, machania rękami, krzyczenia i wołania o pomoc. Żeby lepiej sobie wyobrazić jak mało dramatycznie wygląda topienie się pomyśl nad tym: utonięcie jest na drugim miejscu jeśli chodzi o przyczynę wypadków śmiertelnych u dzieci poniżej 15 roku życia. Z 750 dzieci, które utopią się w przyszłym roku 375 utonie nie dalej niż 20 metrów od rodziców lub innych dorosłych. W dziesięciu procentach przypadków rodzic widzi tonące dziecko, ale nie zdaje sobie z tego sprawy! Dr Pia opracował listę wskazówek jak rozpoznać tonącego:Poza rzadkimi przypadkami ludzie, którzy toną, fizycznie nie są w stanie wołać o pomoc. Nasz układ oddechowy został stworzony do oddychania. Mowa pełni drugorzędną funkcję. Żeby coś powiedzieć proces oddychania musi przebiegać sprawnie i nie być niczym zakłócony.Usta tonących na przemian znajdują nad i pod poziomem lustra wody. Nie znajdują się ponad powierzchnią wystarczająco długo, by zrobić wydech, wdech i jeszcze krzyknąć po pomoc.Tonący oddychają bardzo szybko chcąc nabrać powietrza zanim znów znajdą się pod wodą. Nie są w stanie krzyczeć.Tonący nie potrafią machać rękami po pomoc. Odruchowo rozkładają ramiona i wykonują ruchy pozwalające utrzymać się na powierzchni, by móc oddychać.Tonący nie potrafią kontrolować ruchów rąk. Nie są w stanie się uspokoić i machać rękami po pomoc, płynąć w kierunku ratującego lub złapać się koła ratunkowego.Od początku do końca ich ciało znajduje sie w pionowej pozycji, nie potrafią machać nogami. Ludzie, którzy toną walczą na powierzchni wody przez 20 do 60 sekund zanim pójdą pod wodę.To oczywiście nie oznacza, że osoba krzycząca o pomoc nie potrzebuje pomocy – oni doświadczają tzw rozpaczy wodnej. Nie trwa to długo, ale w przeciwieństwie do prawdziwego topienia się, ofiary potrafią ułatwić zadanie ratownikom, bo są w stanie chwytać przedmioty takie jak lina itd.Zwróć uwagę na poniższe oznaki:* Głowa w wodzie, usta na poziomie lustra wody* Głowa przechylona do tyłu i otwarte usta* Szklane oczy i puste spojrzenie* Zamknięte oczy* Włosy opadające na czoło lub oczy* Nogi nie pracują, pozycja pionowa* Gwałtowne łapanie powietrza* Nieudane próby płynięcia w określonym kierunku (osoba próbuje płynąć, ale stoi w miejscu)* Próby płynięcia na plecachWięc jeśli członek załogi wypadnie za burtę i wszystko wygląda ok – nie bądź tego taki pewien. Czasami najczęstszą oznaką, że ktoś się topi jest to, że na to nie wygląda. Mogą wyglądać jakby „kroczyli” w wodzie i patrzeli w kierunku pokładu. Jak się upewnić? Zapytaj „Wszystko w porządku?”. Jeśli taka osoba nie potrafi odpowiedzieć – prawdopodobnie się topi. Jeśli patrzy na Ciebie pustym spojrzeniem – całkiem prawdopodobne, że zostało ci 30 sekund, by ją uratować. Do rodziców: dzieci, które bawią się w wodzie robią hałas. Jeśli ucichną podpłyń do nich i dowiedz się co jest grane.”Dokładnie tak wyglądało topienie się mojego synka. Dokładnie tak wygląda topienie się innych dzieci. Nie krzykną, nie będą machać rękoma, gdy nie zauważysz utopią się w ciszy…
W połowie lat 20-tych młodyŻyd przyszedł do znanego nowojorskiego rabina i powiedział,że chce uczyć się Talmudu – - Znasz aramejski? - zapytał rabin.- Nie.- A hebrajski?- Nie.- A Tory w dzieciństwie się uczyłeś?- Nie, rebe. Ale nie martw się. Ukończyłem wydział filozoficzny Berkeley i właśnie obroniłem doktorat z logiki o filozofii Sokratesa. A teraz, aby wypełnić białe plamy w mojej wiedzę, chcę trochę pouczyć się Talmudu.- Nie jesteś gotowy uczyć się Talmudu - powiedział rabin. - To najgłębsza książka ze wszystkich, napisanych przez ludzi. Ale skoro nalegasz, zrobię ci test na logikę: uporasz się - będę ciebie uczył.Młody człowiek zgodził się i rabin kontynuował.- Dwie osoby spuszczają się w dół komina. Jeden wychodzi z czystą twarzą, inny - usmarowany sadzą. Kto z nich pójdzie się myć?Młody filozof oczy wybałuszył.- To jest test na logikę?!Rabin skinął głową.- No, oczywiście, ten, kto ma brudną twarz!- Niepoprawnie. Oba pójdą się myć. Pomyśl logicznie: ten, kto ma czystą twarz, patrzy na tego, kto ma twarz brudną, i uzna, że jego twarz też jest brudna. A ten, czyja twarz jest brudna, zobaczy, że drugi poszedł się myć, zrozumie, że ma brudną twarz, i też pójdzie się myć.- Nie pomyślałem o tym! Niesamowite - popełniłem błąd logiczny! - Rebe, zróbmy jeszcze jeden test.- Dobra. Dwie osoby spuszczają się w dół komina. Jeden wychodzi z czystą twarzą, drugi - z zabrudzoną. Kto z nich pójdzie się myć?- No... Oba pójdą się myć.- Niepoprawnie. Myć się nie pójdzie żaden z nich. Pomyśl logicznie: ten, kto ma twarz brudną, spojrzy na tego, czuja twarz jest czysta, i nie pójdzie się myć. A ten, u kogo twarz czysta, zobaczy, że ten, u kogo twarz brudna, nie idzie się myć, zrozumie, że jego twarz jest czysta, i też nie pójdzie się myć.Młody człowiek wpadł w rozpacz.- Uwierz mi, mogę uczyć się Talmudu! Zapytaj o coś więcej!- Dobra. Dwie osoby spuszczają się w dół komina...- O mój Boże! Żaden z nich nie pójdzie się myć!!!- Niepoprawnie. Teraz już przekonałeś się, że wiedzy logiki Sokratesa jest za mało, aby uczyć się Talmudu? Powiedz mi, jak może być to, że dwie osoby spuszczali się po tej samej rurze i jeden z nich ma zapaćkaną twarz, a drugi nie?! Czy ty nie rozumiesz? Całe to pytanie - nie ma sensu, a jeśli zmarnujesz życie, szukając odpowiedzi na bezsensowne pytania, to wszystkie twoje odpowiedzi będą również pozbawione sensu!

20 najlepszych odpowiedzi na najgłupsze problemy polskich internautów (21 obrazków)

Zbiór dawnych zasad savoir vivre, które panowały wśród wyższych sfer w XIX wieku:

 –  1. Serweta służy do tego, by suknie za-chować od plam, usta i palce oczyścić,a nie do tego, żeby nią czyścić talerz, nóż,łyżkę, widelec itp.2. Serwety nie zatyka się w dziurkę odguzika ani pod szyją poza kołnierz, tylkokładzie się na pół rozwiniętą na kolanach.Po użyciu zostawia się ją niezłożoną nastole. Nie składa się jej, bo to znaczyłoby,że się przypuszcza, że gospodarz jeszczeraz każe ją kiedyś dać do używania.3. W cudzym domu czyścić serwetąprzed jedzeniem talerz i nakrycie, nie jestwłaściwe, gdyż obrażające jest dla gospo-darza; daje bowiem do myślenia, że sięma nieufność do schludności w tym domu,lub że dotyczący sam kiedyś obsługiwałi jeszcze od tego nie odwykł. Ujść to mo-że w restauracyi.4. Przed wejściem z wizytą, wogóle dokażdego domu obcego, oczyścić trzebaobuwie o rogóżkę lub szczotki, umieszczo-ne w tym celu w sieni lub przedpokoju,i poprawić odzienie i włosy.5. Poczem zadzwoń umiarkowanie, awięc nic gwałtownie i hałaśliwie, i to na-wet wtedy, gdy drzwi są otwarte, i czekaj,aż się kto zjawi.6. Jeżeli nikogo niema w domu, zosta-wia się kartę wizytową i odchodzi. Wizytauchodzi za złożoną i ma być oddaną.7. Jeżeli wyjdzie służący, to zapytaj się,czy pan N. lub pani N. jest w domu. Jeżeliotrzymasz odpowiedź przeczącą lub niewpuszczą cię dalej, to nie czyniąc żadnychuwag, oddasz swą kartę wizytową. Jeżelizaś pan ów lub pani jest w domu i gotówjest przyjąć, wtedy podaj twą kartę, — jeżeli nie masz karty przy sobie i służącycię nie zna, powiedz służącemu nazwiskotwoje, stan i sprawę, w jakiej przychodzisz.Możliwe jest, że sam pan lub pani domudrzwi otworzy, wtedy zdejmiesz kapelusz,skłonisz się i powiesz swoje nazwiskoi stan, słowy: „N. N. z N.;“ albo: „JestemN. N. itd.;“ albo: „Mam zaszczyt przed-stawić się, N. N. itd.“8. Parasol, laskę, kalosze, zarzutkę zo-stawisz na ganku, w sieni lub przedpokoju,kapelusz zaś bierze się ze sobą do pokoju.9. Jeżeli musisz zaczekać w przedpo-koju, aż służący cię zgłosi, to czekaj stojąclub siedząc, lecz z głową odkrytą. Jeżelikogo w przedpokoju zastaniesz, wypadagrzecznie się skłonić. W tym czasie możnasobie oglądać znajdujące się w przedpo-koju, wzgl. poczekalni, przedmioty sztuki,jednak nie dotykając ich.10. To samo zachować należy, jeżeli cięzaraz wprowadzą do salonu i musisz niecozaczekać. Listów a nawet ich adresów, je-żeli są na stole, nie czyta się. Czytać cudzelisty jest przeciwne dobremu wychowaniu.11. Jeżeli zaraz wskazują ci pokój, wktórym jest osoba, mająca przyjąć twą wi-zytę, zapukaj spokojnie i czekaj, aż usły-szysz: „Proszę“, „witam", salve", lub tp.Jeżeli nie zaraz słychać: „proszę", zacze-kaj chwilkę, poczem możesz znów zapu-kać; możliwe jest bowiem, że nikogo nie-ma w pokoju, lub inni są goście, wzgl. stro-ny, urzędnicy itp., nie można cię więc za-raz przyjąć. Bez zapukania nie wolnowchodzić do cudzego pokoju.12.	Jeżeli nie możesz zaraz wejść, nicsłuchaj pod drzwiami, nie patrz przez dziur-kę od klucza; byłby to gruby nieobyczaj,któryby słusznie wysoce mógł obrazić i naciebie złe światło rzucić.14. Reszty zupy nie wypada pić z tale-rza, ani zlewać jej na łyżkę, ani też wycią-gać chłebem; można jednak nachylić ta-lerz, podniesioną stronę zwracając do sie-bie. Wogóle unikaj wymuskiwania talerzado czysta.17. Nie przystępuj za blizko, byś odde-chem nie owiewał dotyczącej osoby. Rów-nież nie za blizko siadaj, jeżeli cię prosim§laś&- * t _..20. Jeżeli nie wezmą od ciebie kapelu-sza, zatrzymaj go w ręce, nie bawiąc się,nie obracając nim, nie przekładając go mię-dzy palcami lub z ręki do ręki. Jeżeli po-proszą, żeby go odłożyć, to połóż go nadrugiem krześle, ale nie na stole, nie nafortepianie, a tern więcej nie na łóżku.21. Wezwaniu, by usiąść, zaraz bez tar-gów uczyń zadość, lecz nie pierwej, aż pandomu, względnie pani usiędzie. Potem albosam weźmij sobie krzesło, albo to, któreci wskaże gospodarz, i na niem usiądź. Je-żeli cię wcale nie proszą, żebyś usiadł, toznak, że masz się jak najśpieszniej z wi-zytą ułatwić (obacz nr. 2).22. Strzeż się, żeby nie drzemać, gdyinni mówią, lub siadać, gdy inni stoją, lubchodzić, podczas gdy reszta jest w miejscu.23. O kaszlaniu, charkaniu, kichaniu,pluciu zobacz rozdział „Schludność" (str.28, nr. 7 i 8).24. Ziewanie jest w dobrem towarzy-stwie wykluczone. Gdy nie możesz go po-wstrzymać. zasłoń usta chustką lub ręką,odwracając się nieco na bok.25. Oddawaj każdemu przysługujący mutytuł i nie mieszaj ich (zobacz stronę 84,nr. 2 i 3). Do pań przemawia się tytułemich mężów: „Pani dyrektorowa, radczyni,profesorowa."30. Szczególniejszą uwagą darz tych,którzy cię stanowiskiem', umysłem i zasłu-gą przewyższają. Odczuliby to jako post-ponowanie. lekceważenie, gdybyś im mniejpoświęcił uwagi, jak drugim.Unikaj czczych słów, formuł, refrenów,zapewnień, które mają niby być przy-prawą mowy osób mniej inteligentnych,o ile nie są umyślnie, dla żartu używa-ne, np.: „Nie prawdaż?" „uważa Pan",„proszę Pana", „proszę Pani", „uważa-cie mię", „no i nic", ciągłe „powiadam",„dosyć na tern", „koniec końcem", lub„koniec końców", „dajmy na to", „żetak rzekę", “nareszcie", „więc", „Pa-nie", „Panie łaskawy" i inne odmiany,„dosyć że." Jak wspomnieliśmy, towszystko ma być przyprawą i „omastą"mowy, dla nadania jej żywości i barw-ności, — a właśnie tego — należy unikać.

Lekarz spóźnia się na operację, gdy nastolatek walczy o życie. Ta historia niesie za sobą mocne przesłanie Gdy jesteśmy poddenerwowani często niesłusznie i bezpodstawnie obwiniamy o to innych. Pamiętaj, aby nie robić tego nigdy w stosunku do osoby, o której nic nie wiesz

Gdy jesteśmy poddenerwowani często niesłusznie i bezpodstawnie obwiniamy o to innych. Pamiętaj, aby nie robić tego nigdy w stosunku do osoby, o której nic nie wiesz –  Wszystko zaczyna się w momencie, gdy lekarz spieszy do szpitala, aby zoperować młodego chłopca. Gdy do niego wchodzi, przebiera się i natychmiast udaje do sali operacyjnej. Po drodze dostrzega ojca chłopca, który czekał w korytarzu na przebieg operacji. Nie pozostawił jednak przejścia lekarza bez echa: Dlaczego potrzebowałeś tyle czasu na przybycie? Czyżbyś nie wiedział, że życie mojego syna jest zagrożone?! Nie masz żadnego poczucia odpowiedzialności? Lekarz się uśmiechnął i powiedział: Przykro mi, że nie byłem wtedy w szpitalu. Pojawiłem się tutaj tak szybko, jak tylko mogłem po tym, jak odebrałem telefon i dowiedziałem się o wypadku pana syna. Proszę, aby pan się uspokoił, a ja wykonam swoją pracę." Uspokoił się?! Co, jeśli to Twój syn leżałby teraz na stole operacyjnym i czekał? Jeśli Twój własny syn umiera, to co byś zrobił w takim przypadku?! — powiedział rozwścieczony ojciec. Lekarz uśmiechnął się ponownie i znów odpowiedział: Dołożymy wszelkich starań, a pan niech pomodli się za syna. Proszę pamiętać, że należy modlić się o jego zdrowie i życie. Takie porady, gdy życie syna wisi na włosku są zbędne — odmruknął ojciec. ~WF 1111 PAIS Operacja trwała kilka godzin. Po jej zakończeniu lekarz wyszedł z sali operacyjnej z uśmiechem na twarzy. Dzięki Bogu. Twój syn jest już bezpieczny. — powiedział Bez oczekiwania na odpowiedź mężczyzny, dodał jeszcze kilka słów i odszedł: Jeśli ma pan jakieś pytania, proszę pytać pielęgniarki. Dlaczego on jest taki arogancki? Nie mógł zaczekać kilka minut, gdy chciałem zapytać go o stan mojego syna? —zapytaj pielęgniarki ojciec poszkodowanego chłopca zaraz po odejściu lekarza. Pielęgniarka odpowiedziała ze łzami w oczach: Jego syn zginął wczoraj w wypadku samochodowym. Lekarz był na jego pogrzebie, gdy do niego zadzwoniliśmy i powiadomiliśmy go o wypadku pana syna... Po zakończeniu operacji, natychmiast udał się w miejsce pochówku swojego dziecka
Jeśli twoja kobieta narzeka, że zbyt rzadko kupujesz jej kwiaty, to zapytaj ją kiedy ostatnio kupiła ci piwo –
Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy – Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem, a będzie jeszcze więcej wart
Źródło: Paulo Coelho.

Grając w golfa...

Grając w golfa... –  Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegraćpartię, ale przed nimi grają dwie początkującekobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jedenmówi do drugiego:- Idź do nich i zapytaj się, czy możemy jewyprzedzić?Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje sięi szybko wraca. Pierwszy pyta:- Co się stało?- Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to mojażona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się znimi równocześnie zobaczyć!- Ok, rozumiem, jasne.Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał sięi też wraca. Drugi pyta go:- No, co jest?- Jaki ten świat mały!
Powodzenia, Panowie! –  Drodzy panowie! Postanowiłem podzielić się z wami moim najnowszym dziełem, które zresztą planuję wydać drukiem. Może się okazać, że to najbardziej przydatna rzecz, jaką przeczytaliście w życiu. Przed wami: "Słownik kobiet - podręczna ściąga":1. "Nieważne" - bardzo ważne, zapytaj jeszcze kilka razy 2. "Nie powiem" - jak wyżej, nawet więcej razy 3. "Domyśl się" - lepiej serio się domyśl 4. "Pewnie, idź sobie z kolegami" - NIE IDŹ 5. "Droga wolna" - droga BARDZO NIE WOLNA 6. "Nie chcę" - chce 7. "Nie chcę seksu" - nie chce seksu 8. "Wyłącz ten komputer" - za 30 sekund przepadnie szansa na seks, szybko! 9. "Słuchasz mnie?" - módl się, żebyś umiał powtórzyć jej ostatnie 10 zdań 10. "Nie, nie rób mi kanapki" - zrób, bo zaraz będziesz wstawał drugi raz 11. "Chcę gryza" - pogódź się, oddaj całe 12. "W której lepiej wyglądam?" - MÓW, ŻE W OBU! 13. "Chcesz jechać ze mną do mamy?" - jedziesz jutro do mamy 14. "Pójdziemy razem z psem?" - idziesz zaraz z psem 15. "Wcale nie jestem obrażona" - jest obrażona 16. "Mój były by tak nie zrobił..." - jesteś gównem 17. "Kaśka ma takiego mądrego faceta" - jesteś gównem 18. "Chcemy" - ona chce 19. "Potrzebujemy" - ona potrzebuje 20. "Przepraszam" - kup mi 21. "AŁA, TO NIE TA DZIURA!!!" - uciekaj za granicę, nic tu po tobie
Skąd wiedzieć, czy dziewczyna będzie dobrą żoną? – Zapytaj ją jaka jest różnica międzytwarogiem a serem.Jak nie wie, to daj sobie z nią spokój. Zamiast piwa kupi ci karmi
Nie chciałbym mieć za rodziców dwóch lesbijek. Nie chodzi już o to, czy to normalne czy nie – Po prostu boję się utknąć w pętli:"Zapytaj mamy"
Albo codziennie dostajesz podwójną porcję "dowcipów taty" albo na zawsze wpadasz pętlę "idź zapytaj mamy" –