Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

Wysadzili bankomat, aby zgarnąć kasę,jednak zostali ujęci przez policję – Do zdarzenia doszło w Cegłowie. Mieszkańcy Kielc w wieku od 30 do 43 lat już usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem, straty oszacowane są na około 100 tys. złotych.  Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności, ale uważam, że dodatkowo za takie wykroczenia winowajcy powinni spłacać straty, tak jak każdy szary człowiek spłaca kredyt
Pirat drogowy uciekając przed policją dzwonił do adwokata – 32-letni kierowca jechał 170 km/h na drodze Libertowie, nie zatrzymał się do kontroli policji i dalej popełniał wykroczenia. Jakby tego było mało miał wydany sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i... był poszukiwany do odbycia kary aresztu. Gdy udało się okiełznać to niezłe combo i zatrzymać kierowcę - przyznał się on, że podczas ucieczki pytał przez telefon adwokata, czy ma się zatrzymać... Teraz grozi mu do 5 lat więzienia
Chociaż tyle na pocieszenie –  MIEJSKA 	Straż Miejska 	@SMGdansk 	GOAN+ 	W związku ze spalaniem przedmiotów, 	do którego doszło 31.03. na terenie 	parafii w dzielnicy Młyniska, osoba 	podejrzewana o popełnienie 	wykroczenia (art. 191 Ustawy o 	odpadach) złożyła w siedzibie 	#SMGdansk wyjaśnienia i przyznała 	się do winy. Została ukarana 	mandatem. 	14:50 • 02.04.2019
Niecodzienna interwencja policji – Policjanci zatrzymali do kontroli BMW. Jakież było ich zdziwienie, gdy okazało się, że prowadzi je niepełnosprawny, który gaz, hamulec i sprzęgło obsługuje za pomocą kija.Jechał autem nieprzystosowanym do używania przez osoby niepełnosprawneNie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Został mu one odebrane za uprzednie przestępstwa i wykroczenia, których dopuścił się w ruchu drogowym.Zaskoczenie wywołały również informacje o kierowcy, jakie nadeszły z policyjnego systemu."Był poszukiwany przez policję""Widocznie chciał przełamać bariery..."
W rezultacie milionerzy mogą zapłacić naprawdę bajońskie kwoty za wykroczenia. Jedna taka sytuacja miała miejsce w 2002, gdy przedstawiciel zarządu Nokii dostał mandat w wysokości 103 tysięcy $ za przekroczenie prędkości na swoim motocyklu; jechał 70 km/h w strefie do 50 km/h.Gdyby mi wystawili mandat uzależniony od stanu moich finansów, to jeszcze musieliby mi dopłacić... –
Policja znalazła nową metodę łapania piratów drogowych – Na odcinkach autostrad A1 i A2 przebiegających wokół Łodzi funkcjonariusze namierzają łamiących przepisy za pomocą śmigłowców i dronów.Na początku minionego weekendu łódzcy mundurowi skoncentrowali swoje działania na kierowcach ciężarówek. Zachowania zmotoryzowanych obserwowano z powietrza za pomocą śmigłowców i dronów. W trakcie jednego weekendu ukaranych zostało 80 kierowców, a trzem zatrzymano prawo jazdy.– Dostawaliśmy od kierowców sygnały, że kierowcy tirów blokują oba pasy na autostradach. Trzeba było więc zadziałać. Nie ma łatwiejszego sposobu do namierzenia takiego wykroczenia niż zarejestrowanie go z powietrza – powiedziała rzecznik łódzkiej policji, Joanna Kącka.Nagrania z drona lub śmigłowca trafiają do patrolu naziemnego, który dostaje informację o tym, który pojazd należy zatrzymać. Dzięki temu funkcjonariusze mogą dostrzec inne wykroczenia takie jak: rozmawianie przez telefon komórkowy podczas jazdy albo brak zapiętych pasów bezpieczeństwa.Ruchliwa i obciążona wysokim ryzykiem wypadków autostrada jest idealnym miejscem do sprawdzenia tego typu rozwiązań. Patrolowanie kierowców za pomocą śmigłowców i dronów otwiera nowy rozdział w walce z piratami drogowymi
 –
Wskaźnik przestępczości w Japoniijest jednym z najniższych na świecie – I to wcale nie ze względu na super szybkie fury jakimi poruszają się tam często policjanci.Po prostu, taka jest japońska kultura
Pączek zamiast mandatu.Polska policja potrafi zaskakiwać – Tłusty czwartek kojarzy się z pączkami i dlatego część pieszych i kierowców popełniający wykroczenia, zamiast mandatów otrzymywali dziś smakowitego pączka
I jak tu nie kochać naszych kanarów... –  Jechałam z córeczką do miasta.Wsiadłyśmy do autobusu, daję jej bilet,żeby sobie skasowała (uwielbia to robićsama). Zanim usiadła, pyta mnie:"A ty, mamusiu?". Odpowiadam krótko,że ja nie kasuję biletu.Na te słowa z pobliskich siedzeńpoderwało się dwóch panów, wyciągnęlispod kurtek identyfikatory i z dzikąsatysfakcją poprosili o bilety do kontroli.No cóż, córeczka dała im od razu,u mnie chwilę potrwało zanim w końcuwygrzebałam miesięczny...Koniec historii? A skąd, to dopieropoczątek!Dowiedziałam się, ze:- robię sobie żarty z funkcjonariuszy (?);- celowo wprowadzam ich w błąd;- utrudniam wykonywanie obowiązkówsłużbowych ( niby w jaki sposób?);W związku z tym oni mają prawo mniezatrzymać, wezwać policję i zażądaćwypisania mandatu za ww wykroczenia.Grzecznie zaproponowałam, żeby odrazu wystawić za mną list gończy,ponieważ ja już tutaj wysiadam, z lekkami się śpieszy i nie będę z nimi czekałana policję, chociaż chętnie bym sobieobejrzała reakcję patrolu na wezwanieich do takiej "rewelacji".A wszystko dlatego, że nie chciało misię po raz drugi tego dnia tłumaczyćdziecku, że biletu miesięcznego nietrzeba kasować...
Policjanci dostali zgłoszenie, że młoda kobieta potrzebuje pomocy. Kiedy zjawili się na miejscu, wyjęła papierosa – Kilkanaście minut po godzinie 2 w nocy młoda kobieta zadzwoniła na telefon dyżurny, wzywając pomocy.Funkcjonariusze znaleźli 22-latkę na ulicy. Gdy ta ich zobaczyła, poprosiła o... podpalenie papierosa. Kobieta wezwała funkcjonariuszy, bo chciała zapalić, a zgubiła zapalniczkę – informuje śląska policja.Jak się okazało, dama ''w opresji'' była pod wpływem alkoholu. Bardzo dużo przeklinała i krzyczała w trakcie interwencji, którą sama zainicjowała. A do tego wszystkiego jeszcze zaśmieciła miejsce publiczne.Za te wykroczenia nietrzeźwą 22-latkę sąd ukarał  grzywną w wysokości 2 tysięcy zł.Jak widać, palenie to kosztowny nałóg
I powiedzcie mijak tu lubić kanarów? –  Jechałam z córeczką do miasta. Wsiadłyśmy do autobusu, daję jej bilet, żeby sobie skasowała (uwielbia to robić sama). Zanim usiadła, pyta mnie: "A ty, mamusiu?". Odpowiadam krótko, że ja nie kasuję biletu. Na te słowa z pobliskich siedzeń poderwało się dwóch panów, wyciągnęli spod kurtek identyfikatory i z dziką satysfakcją poprosili o bilety do kontroli. No cóż, córeczka dała im od razu, u mnie chwilę potrwało zanim w końcu wygrzebałam miesięczny...Koniec historii? A skąd, to dopiero początek! Dowiedziałam się, że:- robię sobie żarty z funkcjonariuszy (?);- celowo wprowadzam ich w błąd;- utrudniam wykonywanie obowiązków służbowych ( niby w jaki sposób?);W związku z tym oni mają prawo mnie zatrzymać, wezwać policję i zażądać wypisania mandatu za w/w wykroczenia. Grzecznie zaproponowałam, żeby od razu wystawić za mną list gończy, ponieważ ja już tutaj wysiadam, z lekka mi się śpieszy i nie będę z nimi czekała na policję, chociaż chętnie bym sobie obejrzała reakcję patrolu na wezwanie ich do takiej "rewelacji".A wszystko dlatego, że nie chciało mi się po raz drugi tego dnia tłumaczyć dziecku, że biletu miesięcznego nie trzeba kasować...
Ale podobno prawdziwym skandalem jest marsz ONR-u w Białymstoku – W jego trakcie nie odnotowano nawet jednego wykroczenia
Chyba jeden z negatywnychprzykładów bycia bogatym –  W Finlandii obowiązują mandaty progresywne zawykroczenia drogowe. Oznacza to, że im większezarobki osoby popełniającej wykroczenie, tym wyższymandat. W 2002 roku ówczesny prezes Nokii otrzymałmandat w wysokości 103 tysięcy dolarów za jazdęmotorem z prędkością 75 km/h na drodzeo dopuszczalnej prędkości 50 km/h.
To jest bardzo mądre posunięcie! – Dla przykładu banki często zatrudniają hakerów, którzy im się włamywali. Ma chłop praktykę. Brawo rządzący! Jerzy Szmit, polityk Prawa i Sprawiedliwości z Olsztyna, ktory stracił prawo jazdy za wielokrotne wykroczenia drogowe, został powołany przez premier Beaty Szydło do pracy w Ministerstwie Infrastruktury. Zajmie się on transportem drogowym - poinformował portal parlamentarny.pl
Podobno świadek ma prawo odmówić odpowiedzi – Która naraziłaby jego lub osoby mu najbliższe na konsekwencje karne Wiesz co ci grozi za niewskazanie, kto kierował samochodem?Trybunał Konstytucyjny 22 lipca w pełnym składzie powróci do oceny przepisu przewidującego grzywnę dla właściciela pojazdu, którym popełniono wykroczenie drogowe - za niewskazanie, kto kierował autem. Regulację zaskarżył prokurator generalny."Żadna służba nie ma prawa domagać się od kogokolwiek udowodnienia własnej niewinności odnośnie jakiegokolwiek wykroczenia. Tym bardziej żadna służba nie ma prawa domagać się od kogokolwiek dostarczania dowodów własnej winy" - podkreśliła we wniosku do TK Prokuratura Generalna.W sprawie chodzi głównie o przypadki zarejestrowania przekroczenia prędkości przez fotoradar. Według Kodeksu wykroczeń karze grzywny podlega właściciel pojazdu, który "wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie".Będzie to już kolejna odsłona rozpatrywania tej regulacji przed TK. W połowie marca zeszłego roku - po rozpatrzeniu pytania zadanego przez lubelski sąd rejonowy - Trybunał uznał w pełnym składzie (przy trzech zdaniach odrębnych), że przepis ten jest zgodny z konstytucją.Tamto orzeczenie nie zamknęło jednak sprawy oceny zgodności przepisu z ustawą zasadniczą. Do TK bowiem - oprócz rozpatrzonego już pytania lubelskiego sądu - wpłynął także wniosek prokuratora generalnego. We wniosku PG wskazano natomiast na możliwość naruszenia zapisów konstytucji, na które lubelski sąd nie powołał się w swoim pytaniu.
Odwracanie kota  ogonem ''po krakowsku'' – Komu przeszkadza kamerka rejestrująca wykroczenia drogowe i przy okazji inne groźne sytuacje?