Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 182 takie demotywatory

 – Tysiące fanów „Dragon Ball” w Argentynie złożyło hołd jego twórcy, Akirze Toriyamie, który zmarł na początku tego miesiąca w wieku 68 lat. Fani zgromadzili się w niedzielę wokół obelisku w centrum argentyńskiej stolicy Buenos Aires, aby opłakiwać śmierć legendy mangi. Zaśpiewali piosenkę przewodnią anime i przyjęli pozę ataku „Genki Dama”, która jest jedną ze specjalnych technik używanych przez głównego bohatera, Son Goku GENKIDAMA MASIVAEN EL OBELISCOTikTOK@nelucamilei24Judas PryKFC
0:26
 –  giftpol@giftpol.plOdWycena kubka z podobiznąWitam,Czy bylibyście Państwo w stanie wykonać kubekz obrazem z załącznika?Pozdrawiam.giftpol.plA
Stirling udał się na krótką wizytę do Centrum Zdrowia Dzikiej Przyrody w Zoo w Toronto, aby wykonać kilka zdjęć rentgenowskich i na kontrolę stomatologiczną. Z radością informujemy, że ma prawie 24 lata i że jego stan zdrowia jest świetny –
0:27

Kilka słów o depresji:

 –  Paweł Lęcki1 godz. . ✪116 111 - całodobowy telefon zaufania dla dzieci imłodzieży Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę800 70 22 22 - całodobowy telefon dla osób wkryzysie psychicznym116 123 - telefon zaufania dla osób dorosłychPolskiego Towarzystwa Psychologicznego22 484 88 01 - antydepresyjny telefon zaufaniaFundacji ITAKA●●●22 484 88 04 - telefon zaufania młodych FundacjiITAKAżycie warte jest rozmowyFundacja Terapia to NIE WSTYDNastoletni AzylW Międzynarodowym Dniu Walki z Depresjąpodaję numery i wybrane linki na początku tekstu,bo na końcu robią się czasem mało widoczne.Jednocześnie dla niektórych ludzi to może byćwłaśnie ten moment, żeby zadzwonić, wykonaćpierwszy krok, gdy akurat nie mają nikogo obok,komu mogliby zaufać. Rozmowa jest bardzodobrym początkiem całej reszty drogi, nawet jeślijest to rozmowa telefoniczna lub przez Internet.Depresja może być uśmiechnięta, potrafi świetnieudawać, przyjmuje różne maski, nakładakostiumy, skafandry. Depresja nie ma wieku,urody, płci, stanu posiadania, kariery, osiągnięć,orientacji seksualnej, choć oczywiście statystykibędą przechylały się bardziej w różne strony.Jednocześnie statystki depresji będą zawszeniedoszacowane, gdyż choć nauczyliśmy sięalfabetu problemów współczesnego świata, tonadal mamy problem z jasnym wyrażaniemsamych siebie. Depresja nie jest modą, choć bywamylona ze smutkiem lub melancholią, które trwająokazjonalnie i są niezbędne do pełnego życia. Nienależy głosić teorii o przymusie optymizmu, gdyżjest to droga donikąd. Depresja ma różne objawy,nie wszyscy mają identyczne. Nie warto sięporównywać, sprawdzać, co czują inni, bo ludzieczują bardzo różnie.Depresja zamienia zwykłe czynności wniemożliwe wyzwania. Można leżeć, gdyż niemożna wstać, żeby się położyć. Można spać bezprzerwy lub nie spać w ogóle. Depresja zamieniacodzienny autobus w dżdżownicę, która naspołyka. Jest gumową szybą, przez którą widzimyludzi, zwierzęta i pelargonie. Nie czyni naswyjątkowymi, nie przydaje mądrości, odbieraostrość widzenia, w żaden sposób nie jestfascynująca. Bardzo niebezpieczne jestromantyzowanie depresji, tym bardziej, żeprzecież nie romantyzujemy marskości wątroby.W depresji nie można wziąć się w garść, choć itak sporo ludzi się bierze, ale jest to działaniechwilowe i niesłychanie męczące, równieżfizycznie. Depresja nie musi wynikać zokoliczności zewnętrznych, choć może. Niepozwala na homeopatyczną radość, choć wbrewpozorom nie musi odbierać uczuć, może byćgłośna lub cicha, zmusza do kupowania napermanentnej promocji wyrzutów sumienia.Wstrzykuje bezsilność i odbiera oddech.Depresja jest chorobą w zasadzie śmiertelną, alemożna z nią żyć, podobnie jak z innymi chorobamiśmiertelnymi lub przewlekłymi. Z niejasnychpowodów nadal wstydzimy się choróbzwiązanych z chemią mózgu, choć przecież niewstydzimy się tak bardzo raka, nadciśnienia lubzawału serca. Depresja jest zawałem emocji,nastroju, uczuć, koncentracji, snu, biologicznejchęci do życia. Depresję, podobnie jak innechoroby, możemy leczyć u lekarza, co nie jestoznaką słabości. Bieganie nie leczy z depresji, alemoże pomóc, jak generalnie każda mądraaktywność fizyczna. Nie zastąpi jednaktradycyjnego leczenia. Depresja jest samotna,choć może wciągnąć też innych, którzy są blisko,oni też mogą potrzebować pomocy. Depresja jestchorobą cywilizacyjną, jedną znajpoważniejszych. Można ją leczyć, choć możewrócić tak, jak inne choroby. Trzeba być uważnymna drugiego człowieka, choć nikogo niewyleczymy z depresji, gdy nie jesteśmyspecjalistami, podobnie jak nie wyleczymydomowymi sposobami cukrzycy.W każdej dyskusji na temat depresji wartopodkreślać, że większości ludzi można pomóc, żenie można infantylizować problemu, ale też że niejesteśmy w stanie zauważyć wszystkiego, niejesteśmy jasnowidzami, nie potrafimy czytać wmyślach, a depresja potrafi być mistrzemkamuflażu. Jednocześnie nie każdy, kto mówi, żeczuje się źle, to od razu chce zniknąć. Warto teżprzypomnieć, że rolą państwa jest zapewnieniespecjalistycznej opieki potrzebującym, gdyż niekażdy jest w stanie leczyć się prywatnie. Akuratten rodzaj oczekiwania nie zależy odjakichkolwiek poglądów politycznych.
 –  mBank Research@mbank_researchmZałóżmy, że można przejść na 4-dniowytydzień pracy.Czego najbardziej się boicie?1. Że nie uda się w tym czasie wykonaćpracy, która rozkładała się wcześniej na 5dni?2. Że dodatkowy dzień wolnego to de factokonieczność zabezpieczenia dodatkowychśrodków na zwiększone wydatki, związanechoćby z rozrywką i rekreacją?3. że ciężko będzie ten czas wolnyzagospodarować i popadniecie we frustracjęzwiązaną ze stratą czasu? Czyli inaczej:nuda.4. Że i tak wszystkiego nie da się zgrać zrodziną, bo reszta będzie miała tydzień pracyw normalnym wymiarze?ObserwujInne/jakie?
 –  konferPantofH
 – Żeby wykonać taką fotografię trzeba przede wszystkim uzmysłowić sobie, że tego typu widok jest możliwy. Trzeba też znaleźć odpowiednie miejsce, by ustawić aparat. I w końcu najtrudniejsze – trzeba trafić na czyste niebo. Dwa tygodnie temu Valerio zrealizował swoje fotograficzne marzenie. Pogoda była doskonała. Na pierwszym planie Bazylika Superga w Turynie, z tyłu widzimy znajdujący się 70 kilometrów dalej Monte Viso, najwyższy szczyt Alp Kotyjskich, a wszystko na tle Księżyca. Satelita Ziemi znajdował się akurat w fazie półksiężyca. Ekspozycja zdjęcia była na tyle długa, że Valerio zarejestrował tzw. „blask Da Vinci”, czyli odbite od Ziemi światło, które oświetla nieoświetloną przez Słońce część Księżyca.
Jak podano, będzie to produkt firmy Novavax, oceniany jako bardzo skuteczny i bezpieczny – Szczepienie będzie dostępne dla wszystkich chętnych pacjentów, będzie można je wykonać w punktach szczepień - przychodniach, a także aptekach. Szczepienia będą bezpłatne imtunities at
Dziewczyny (ale chłopaki chyba też)nie dajcie się zwariować... – Dążąca do doskonałego wyglądu Luana Andrade, instagramerka z Brazylii, którą obserwowało pół miliona osób, poddała się liposukcji. Postanowiła ją wykonać w prywatnym szpitalu w Sao Paulo. W trakcie zabiegu doszło do zatrzymania pracy serca. Lekarze przystąpili do resuscytacji. Została przeniesiona na oddział intensywnej terapii. Leczenie farmakologiczne nie przyniosło efektów. Zmarła dzień później. Miała 29 lat.Szkoda ładnej dziewczyny...Nie dajmy się zwariować na punkcie wyglądu...
Źródło: pudelek
Ryan Williams potrzebował ponad tysiąc prób w ciągu 10 lat, aby wykonać ten trik i wylądować bez upadku –  했다
0:39
 –
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
To jest dopiero wyczyn. W Szczecinie, 47-latek podczas egzaminu na prawo jazdy zdążył perfekcyjnie wykonać manewr cofania po łuku będąc pod wpływem alkoholu, zanim zdążyła przyjechać policja – Co ciekawe, wcześniej stracił uprawienia do kierowania pojazdem przez... jazdę pod wpływem alkoholu 1.16
Gorzów to kolejne miasto, w którym rusza program Złota Rączka dla Seniora, w ramach którego starsze osoby będą skorzystać z drobnych napraw domowych – – Z bezpłatnej pomocy mogą skorzystać mieszkańcy Gorzowa powyżej 65 roku życia, którzy są nieaktywni zawodowo, ze szczególnym uwzględnieniem osób samotnych i niepełnosprawnych. A także osoby niepełnosprawne powyżej 60 roku życia, leżące lub poruszające się na wózku inwalidzkim. Planujemy objąć wsparciem Złotej Rączki minimum 380 seniorów i wykonać 420 usług – opowiada Katarzyna Miczał z Lubuskiego Stowarzyszenia Rozwoju Regionalnego „Rozwój”. ZŁOTA RACZKA60+dla SenioraZłota Rączka przybędzie naTwoje wezwanie !!!Zadzwoń w godzinach:Wykonujemy usługidla SeniorównieaktywnychzawodowomieszkańcówGorzowa Wlkp10-12 i 17-18 pod numery661 730 003 lub 95 722 44 77AMERAProjekt dofinansowany z budżetGorzowa Wielkopiego.
Młodzi Polacy w finale najbardziej prestiżowego konkursu Europejskiej Agencji Kosmicznej!! – CanSat to międzynarodowy konkurs Europejskiej Agencji Kosmicznej. Propaguje wiedzę o technologiach kosmicznych. Zwycięzcy otrzymują ogromną szansę na rozwój w sektorze kosmicznym. W 2022 konkurs wygrali już Polacy. Do dziś mamy kontakt i każdy z nich rozwija się niesamowicie! To była dla nich ogromna szansa. Głównym celem misji Dr0p Team tworzonej przez polskich uczniów było zbudowanie i zrzucenie z wysokości ponad 2 kilometrów mini-satelity wielkości puszki po napoju. Podczas spadania oraz po wylądowaniu, urządzenie musiało wykonać dwie wcześniej określone misje, pozostając przez cały czas w kontakcie ze stacją naziemną. Misją podstawową było mierzenie ciśnienia, temperatury oraz wilgotności. Uzyskane dane miały posłużyć do stworzenia modelu 3D trajektorii lotu, obliczenia szybkości opadania oraz porównania danych z akcelerometru z wysokością i pozycją GPS. Drugim celem  misji było wylądowanie w wyznaczonym miejscu z dokładnością do 10 metrów. Cele zostały zrealizowane. Zespół pokonał konkurencję i wygrał.Teraz to Ci młodzi ludzie będą reprezentować Polskę w finale konkursu przed Europejską Agencją Kosmiczną JISHDSOLARLS
Na polu Marzeny i Huberta Serek z Ustkowa stoi krzyż. Stoi tak sobie odkąd wszyscy pamiętają. To nie rodzina go stawiała, ale nie ma problemów z tym, by ktoś się pod nim pomodlił. Niestety, okazało się, że krzyż to jest wpisany do rejestru zabytków, a to zawsze oznacza problemy... – Rodzina chciała za darmo przekazać teren z krzyżem lokalnej parafii, ale proboszcz nie jest taki głupi! Wie, że zabytek to tylko kłopot. I rzeczywiście, do drzwi pani Marzeny i pana Huberta zapukał konserwator zabytków. Nakazał naprawę krzyża, a jej samemu wykonać nie wolno i jest ona bardzo kosztowna. Małżeństwo więc zostawiło sprawę. I teraz przyszła kara. Po 10 tys. zł dla każdego z małżonków. 20 tys zł za nic. Dziennikarze chcieli poprosić o komentarz konserwatora zabytków, który wydał taką decyzje. Szok, niedowierzanie, ale konserwator i jego zastępca okazali się chorzy. Zupełnie, jak ten kraj...
W tej pozycji najłatwiej jest wykonać pośredni masaż serca bez przerywania głównego procesu –
Niby skąd on ma to wiedzieć? Przecież on tylko mandaty kierowcom wypisuje... – Może wyglądać to zabawnie, ale sprawa jest poważna. 11 czerwca 2021 roku miała miejsce kolizja na skrzyżowaniu - w jadącego prawidłowo pana Lucjana wjechała pani Sandra, która skręciła nie upewniając się, że może wykonać ten manewr i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu mężczyzny. Policję wezwał pan Lucjan J. – kierowca BMW, jednakże dwaj funkcjonariusze Policji, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, nawet do niego nie podeszli. Rozmawiali jedynie z Sandrą P., po czym winę postanowili zrzucić na mężczyznę. Policja z Pobiedzisk skierowała do Sądu Rejonowego w Gnieźnie wniosek o ukaranie przeciwko kierowcy BMW – z zarzutem spowodowania kolizji w ruchu drogowym. Do wniosku załączone zostały spreparowane materiały dowodowe.„Wyprzedzanie samochodu stojącego, jadącego na wprost” – taki zarzut postawił przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie sierżant Aleksander G. Z kolei sierżant Mariusz S. (obaj z komisariatu w Pobiedziskach) przekonywał Sąd, że omijanie samochodu stojącego na drodze jest wyprzedzaniem. Sąd się na to nie nabrał i wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r. (II W 983/21) uniewinnił kierowcę od tego absurdalnego zarzutu.Sąd Rejonowy w Gnieźnie w uzasadnieniu wyroku ustalił następujący stan faktyczny, dotyczący zdarzenia: W dniu 11 czerwca 2021 roku około godziny 15:00 obwiniony Lucjan J. jechał swoim samochodem marki BMW o nr rej. (…) w kierunku Poznania. Ruch na drodze był duży, więc poruszał się w kolumnie samochodów jadących w tym samym kierunku. Kiedy dojeżdżał do skrzyżowania w Jerzykowie część pojazdów jadących przed nim zjechała do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo w kierunku miejscowości Biskupice. Część z poprzedzających obwinionego pojazdów widząc to i mając nadawany na sygnalizatorze kolor zielony do jazdy na wprost, ominęło oczekujące na możliwość zjazdu w lewo pojazdy z prawej strony i przejechało skrzyżowanie. To samo miał zamiar uczynić obwiniony. Przed skrzyżowaniem rozpoczął manewr omijania z prawej strony pojazdów oczekujących przy osi jezdni na możliwość skrętu w lewo i wjechał na skrzyżowanie. W tym czasie do skrzyżowania od strony Poznania samochodem marki VW podjechała Sandra P. z zamiarem skrętu w lewo, w drogę podporządkowaną. Z uwagi na stojące i oczekujące na skręt w lewo w kierunku Biskupic pojazdy oraz ruch ręką wykonany przez kierującą pierwszego z tych pojazdów, Sandra P. uznała, że może skręcić w lewo w kierunku Jerzykowa. W trakcie wykonywania tego manewru i wjeżdżania na przeciwległy pas ruchu nie upewniła się, że może go wykonać bezpiecznie i że na pasie drogi, na który zamierza wjechać nie ma innego pojazdu w ruchu. Wjechała na lewy pas drogi i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu obwinionego Lucjana J., który był w trakcie prawidłowo wykonywanego manewru omijania pojazdów stojących na skrzyżowaniu z zamiarem skrętu w kierunku miejscowości Biskupice
Kiedy musisz wykonać służbowy telefon i w duchu się modlisz o to, żeby nikt nie odebrał –
 –  PlantUrinal