Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 344 takie demotywatory

Ekipa Hartlepool United z League Two przyjedzie dziś na mecz 4. rundy Pucharu Anglii przeciwko Crystal Palace. Bukmacherzy nie dają im większych szans, ale z wielu względów pojedynek będzie wyjątkowy – Stacje telewizyjne oznajmiły bowiem w połowie stycznia, że nie będą przeprowadzać transmisji ze spotkania. Kibice "Poolies" stracili szansę, by obejrzeć swoich ulubieńców w tak prestiżowym meczu, ale Palace zaskoczyli inicjatywą. Zdecydowali się bowiem zapłacić za autobus, który przywiezie i odwiezie sympatyków Hartlepool na mecz. Dziś wiemy, że na starciu pojawi się około 4.500 kibiców gości. Klasa!Fani Crystal dowiedzieli się również, że żona trenera Hartlepool, Pani Gemma Lee od 2019 roku walczy z glejakiem wielopostaciowym 4. stopnia. Lekarze dali jej maksymalnie rok życia, ale kobieta postanowiła walczyć. Niestety, leki i innowacyjna kuracja kosztują 5 tysięcy funtów miesięcznie. Fani Crystal Palace postanowili przyłączyć się do akcji pomocy kobiecie, podobnie jak sam klub. Gdy piszę ten tekst, uzbierano dokładnie 70% środków potrzebnych na roczne leczenie Pani Gemmy. Zwykłe spotkanie piłkarskie, może pomóc w walce o życie matki dwójki dzieci i niezwykle walecznej kobiety.Piękna sprawa i potężny, przepotężny szacunek dla kibiców Palace!
Zniknął wyjątkowy fragment starej Puszczy Karpackiej. Wycięto wielkie i stare drzewa o wymiarach pomników przyrody pomimo wcześniejszych obietnic leśników, że drzewa te nie zostaną wycięte –
W Warszawie, na przedwojennej kamienicy powstał nowy, wyjątkowy albowiem antysmogowy mural – Po raz pierwszy to nie ściana, a cały budynek stał się jednym, przestrzennym muralem, który w baśniowym stylu wyrósł pomiędzy zabudowaniami dawnej i współczesnej Woli. Możecie go oglądać przy ul. Wschowskiej 10. Jak podkreślił wolski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami, malowidło zostało namalowane specjalną antysmogową farbą.Spodobał się nam nie tylko projekt graficzny i sam pomysł autora. Udostępniliśmy elewację tego budynku również ze względu na dobroczynne oddziaływanie na środowisko. Artyści namalowali go niemal w całości farbą antysmogową, która użyta na tak dużej powierzchni oczyszcza powietrze z siłą około 400 drzew - mówi Mateusz Matejewski, dyrektor ZGN Wola.Grafika zaprojektowana została przez Tytusa Brzozowskiego. Przedstawia charakterystyczne zabytki dzielnicy - m.in. kościół św. Wojciecha czy wolskie rotundy - oraz nowoczesne wieżowce współczesnej Woli. Celem projektu było wykonanie muralu, który: odświeży budynek, ozdobi okolicę, a także poprawi nastrój okolicznym mieszkańcom i przechodniom. Artyści wykorzystali strukturę budynku i umieścili na niej wiele odniesień do kultury i historii warszawskiej Woli - zaznacza ZGN Wola.
 –
Samica ośmiornicy Graneledone boreopacifica nazywana jest najbardziej poświęcającą się matką na świecie. Stworzenie bowiem nigdy nie zobaczy swoich dzieci, ponieważ przestaje się żywić i umiera z głodu przed wydaniem na świat potomstwa – Dla samicy ośmiornicy tego gatunku złożenie jaj oznacza początek końca . Musi je osłaniać i bronić przez kilka lat nieprzerwanie przed potencjalnymi drapieżnikami. Musi delikatnie przenosić nad nimi prądy, aby miały stały dopływ świeżej, natlenionej wody, robiąc to bez przerwy, nigdzie przy tym nie wypływając i nie jedząc. Te stworzenie głębinowe wytwarza od 155 do 163 jaj. Bezczynność i prawie zamarzająca woda pomagają jej przetrwać przez czas „ciąży”.Graneledone boreopacifica im dłużej utrzymuje jaja, tym większe mogą rosnąć jej młode i tym większe mają szanse na przeżycie po wykluciu.Być może 53-miesięczny okres lęgowy jest wyjątkowy tylko dlatego, że nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji zmierzyć tych okresów. Wyniki wają się niezwykłe tylko w porównaniu z dobrze zbadanymi gatunkami płytkowodnymi, co pokazuje, jak mało naprawdę wiemy o głębinach morskich.Badań na tym gatunku dokonali po raz pierwszy biolodzy morscy w 2007 roku, kierowani przez Bruce'a Robisona z Instytutu Badawczego Akwarium Monterey Bay, używając zdalnie sterowanego pojazdu, aby odwiedzić stanowisko głębinowe w kanionie łodzi podwodnej Monterey w pobliżu środkowej Kalifornii, na głębokości 1397 metrów
Wreszcie jakiś system i klucz ściągania zawodników w polskiej piłce! Zagłębie Lubin stawia na piłkarzy, których nazwiska związane są ze skokami narciarskimi! – Do zespołu Miedziowych ostatnio dołączyli:- Martin Doležal (Michal Doležal, czeski skoczek narciarski, trener reprezentacji Polski),- Miroslav Stoch (Kamil Stoch, polski skoczek narciarski, zawodnik klubu KS Eve-nement Zakopane, reprezentant Polski),- Tomáš Zajíc (Timi Zajc, słoweński skoczek narciarski, reprezentant klubu SSK Ljubno BTC).Na potencjalnej liście transferowej Zagłębia znajdują się natomiast:- Dennis Geiger, który od 2009 roku jest zawodnikiem TSG 1899 Hoffenheim (Karl Geiger, niemiecki skoczek narciarski, reprezentant klubu SC 1906 Oberstdorf),- Yu Kobayashi, japoński piłkarz grający w Kawasaki Frontale (Ryōyū Kobayashi, japoński skoczek narciarski).Brawa za determinacje i wyjątkowy klucz
Takie miejsca mająwyjątkowy klimat –
Każdy WYJĄTKOWY! –
Źródło: ON THE MOVE
Technologia pomysłu! Yerka to absolutnie wyjątkowy rower zaprojektowany przez trzech młodych chilijskich studentów inżynierii. – Cristobal Cabello, który w trakcie studiów inżynierskich z przyjaciółmi z dzieciństwa, Andresem Roi Eggersem i Juanem Jose Monsalve zainicjował projekt postawił sobie jeden cel – stworzyć rower którego nie da się ukraść. I go stworzył!Ich pomysł wpisuje się w najnowszy trend techniki tworzenia rowerów, które blokuje się za pomocą ich własnych części. Należą do nich chociażby Seatylock z Brooklynu, który wykorzystuje swoje siodełko jako blokadę, oraz Denny z Seattle, który jest blokowany za pomocą odłączanej kierownicy. Ale młodzi wynalazcy Yerka dokonali absolutnego zwrotu w tym podejściu. Dolna rama roweru otwiera się na dwa ramiona, które są następnie połączone ze sztycą i zablokowane do słupka, więc złodzieje musieliby zniszczyć rower, aby go odblokować czyniąc go dla siebie bezwartościowym. Pierwszy taki rower na świecie! Motto chłopaków brzmi „rower, który został skradziony, nie jest już rowerem”.
0:26
Kiedy dotarło do Ciebie, że nie jesteś wyjątkowy –
Źródło: reddit.com
Ten mężczyzna zrobił sobie wyjątkowy prezent na święta. Od ośmiu lat jest czysty od heroiny –
 –
Jedyna Polka, która pracuje w światowej stolicy robotyzacji, Boston Dynamics! – Agnieszka Pilat urodziła się w Łodzi i jest malarką. Parę lat temu podążając za swoimi marzeniami inspirowania się w swojej twórczości robotami, przeniosła się do USA. Dzisiaj jest jedynym Polakiem, zatrudnionym jako rezydent w absolutnym światowym centrum robotyki. W firmie Boston Dynamics. Miejscu, które nie tylko widzi przyszłość, ale ją tworzy.Ukochanym robotem Agnieszki jest widoczny na zdjęciu „Spot” z Boston Dynamics. Faktycznie, dla mnie też jest on najsprawniejszym robotem na świecie. Miałem okazję go spotkać. Udostępnię tu nawet wyjątkowy materiał ze mną i z nim w roli głównej. To wirtuozeria ludzkiego geniuszu. To dzięki Agnieszce, te roboty umieją jednak nie tylko detonować bomby, pokonywać niemal wszystkie przeszkody ale również … malować. To, jak Agnieszka mówi o tym urządzeniu zmienia moją optykę na temat technologii. Na pytanie, dlaczego to ten robot jest tak często bohaterem jej obrazów i dlaczego to jego postanowiła nauczyć malować odpowiada „Spot porusza się w bardzo elegancki sposób i przypomina psa, choć jego nie udaje, a to dla mnie wielka różnica. Spot jest swoją własną rasą, ma najlepsze psie cechy. Jest silniejszy i może funkcjonować w ekstremalnych warunkach terenowych. Był używany w Fukushima po awarii w elektrowni jądrowej i jak się czegoś nauczy, to nigdy tego nie zapomni!”.
 –
Zamieniłem kota – Sześć lat temu zamieniłem kota mojej ówczesnej dziewczyny, a obecnie żony, na bardziej łagodnego osobnika podobnego do jej kota.Miała całkowicie czarnego kota, który był niezwykle agresywny. Drapał wszystkich, syczał na wszystkich i przez połowę dnia nie korzystał z kuwety. Moja dziewczyna upierała się, że może sprawić, by ten zachowywał się lepiej. Pewnego dnia wyjechała z miasta, żeby odwiedzić rodzinę, a ja miałem pójść do jej mieszkania i nakarmić go.Pierwszy raz, kiedy tam poszedłem podrapał mnie po ramieniu. Zażartowałem do kota, że nie jest wyjątkowy i że wymienię go, jeśli znowu mnie podrapie. Żart utkwił mi w pamięci, dopóki nie pomyślałem o tym na tyle, że to już nie był żart. Następnego dnia rano poszedłem do lokalnego schroniska dla zwierząt. Znalazłem identycznego kota, który był już wyszkolony w obsłudze kuwety i przyzwyczajony do ludzi, ale był trochę potulny. Ogólnie rzecz biorąc, był bardziej przyjazny i lepiej wychowany i mógłby jej przypominać oryginalnego kota.Tak więc adoptowałem go, zabrałem do mieszkania mojej dziewczyny, a następnie zawiozłem jej oryginalnego kota do schroniska dla zwierząt w innym mieście (miałem obawę, że moja żona dowie się, jeśli zostawię go w schronisku lokalnym).To było 6 lat temu. Pobraliśmy się 4 lata temu. Nadal mamy zamienionego kota. Moja żona nic nie wie. Uwielbia tego kota i chwali się, że jest o wiele lepiej wychowany. Za każdym razem, gdy go widzę, czuję się jak totalny kawał skurwiela Sześć lat temu zamieniłem kota mojej ówczesnej dziewczyny, a obecnie żony, na bardziej łagodnego osobnika podobnego do jej kota.Miała całkowicie czarnego kota, który był niezwykle agresywny. Drapał wszystkich, syczał na wszystkich i przez połowę dnia nie korzystał z kuwety. Moja dziewczyna upierała się, że może sprawić, by ten zachowywał się lepiej. Pewnego dnia wyjechała z miasta, żeby odwiedzić rodzinę, a ja miałem pójść do jej mieszkania i nakarmić go.Pierwszy raz, kiedy tam poszedłem podrapał mnie po ramieniu. Zażartowałem do kota, że nie jest wyjątkowy i że wymienię go, jeśli znowu mnie podrapie. Żart utkwił mi w pamięci, dopóki nie pomyślałem o tym na tyle, że to już nie był żart. Następnego dnia rano poszedłem do lokalnego schroniska dla zwierząt. Znalazłem identycznego kota, który był już wyszkolony w obsłudze kuwety i przyzwyczajony do ludzi, ale był trochę potulny. Ogólnie rzecz biorąc, był bardziej przyjazny i lepiej wychowany i mógłby jej przypominać oryginalnego kota.Tak więc adoptowałem go, zabrałem do mieszkania mojej dziewczyny, a następnie zawiozłem jej oryginalnego kota do schroniska dla zwierząt w innym mieście (miałem obawę, że moja żona dowie się, jeśli zostawię go w schronisku lokalnym).To było 6 lat temu. Pobraliśmy się 4 lata temu. Nadal mamy zamienionego kota. Moja żona nic nie wie. Uwielbia tego kota i chwali się, że jest o wiele lepiej wychowany. Za każdym razem, gdy go widzę, czuję się jak totalny kawał skurwiela

Krzysztof Skiba szczerze o kryzysie na granicy i działaniach obozu rządzącego

 –  Krzysztof Skiba1t7i7 Spgnhtsmootidc0tcazig.t  ·NA OŚLE CZY NA OŚLEP?Patrząc na to co się dzieje, to mam wrażenie, że i jedno i drugie. Ważnym elementem wojny hybrydowej jest propaganda. I Łukaszenka tę wojnę z Błaszczakiem i Kamińskim, wygrywa na razie jak Węgry z Polską w nogę. Imperium rosyjskie gra głową, a nasi się kopią. Głównie między sobą. Jak to ktoś pięknie napisał „Łukaszenka gra w warcaby, a PiS  dopiero przygląda się planszy”. Uchodźców przybywa i będzie ich dużo więcej. Ciekawe skąd na białoruskich polach biorą się przybysze z Senegalu, Iraku, Syrii czy Afganistanu? Dopiero po dwóch miesiącach, Napoleon z Nowogrodzkiej zorientował się, że ktoś ich przywozi samolotami z Turcji i Iraku. Wiadomo, że wszystko to jest starannie przygotowana przez białoruskie służby,  gigantyczna prowokacja o kryptonimie „Śluza”. Początek tej akcji zaczął się już dawno temu bo w sierpniu. Niestety Polska  ma wywiad składający się z przedszkolaków wspomaganych przez harcerzy i przespano na leżakowaniu w Orlenie, przygotowania do tej operacji.  Nasze służby tropią bowiem z wielką energią babcię Kasię i Martę Lempart oraz nastolatki krzyczące radykalne hasła na manifestacjach, bo szpiegowanie opozycji najlepiej im wychodzi. Samoloty z uchodźcami z Iraku już nie latają, bo interweniowała Unia Europejska. Nikt nie przestraszył się Morawieckiego, którego wpływy w Europie są takie jak odchody komara. Niemcy po prostu uznali, że za dużo uchodźców przybywa do nich nielegalnie z Białorusi przez Polskę.  Każdy kto ma oczy i rozum widzi, że służby Kamińskiego idealnie nadają się do tropienia bawienia się w klocki lego i skłócania wrogów Jarosława, ale w walce z Łukaszanką zupełnie sobie nie radzą. Walczą ze skutkami białoruskiej prowokacji, a nie z jej przyczynami. A co z naciskiem politycznym? Gdzie jest Prezydent? Czemu nie dzwoni do premierów Niemiec, Hiszpanii czy Francji? Dlaczego nie interweniuje w Brukseli? Dlaczego nie zabiega o wsparcie w USA?  Ach tak zapomniałem. On nie zna tych ludzi i nie wie jak z nimi rozmawiać. Właśnie ten konflikt, idealnie pokazuje, że gdyby nie obecność w europejskim klubie i NATO, to już wszyscy bylibyśmy w ruskiej dupie. Problem na granicy jest poważny i istnieje obawa, że zamieni się w coś jeszcze gorszego. Tym bardziej potrzebne jest mądre działanie, wsparcie europejskich sił policyjnych w rodzaju Frontexu, naciski gospodarcze i polityczne na Rosję i Białoruś. Niestety okazało się, że Łukaszenka nic sobie nie robi z wojowniczych konferencji prasowych premiera i dalej pcha na druty sprowadzonych przez siebie uchodźców. A może to jest tak, że władzy na rękę jest taki wojenny klimat i zamieszanie? W atmosferze strachu, wojny i ataku ze Wschodu można zyskać poparcie ludu, wygrać wybory, zbudować mur i dać zarobić swoim, można przedłużać stan wyjątkowy pod różnymi nazwami i reglamentować dostęp do informacji. Tymczasem Łukaszenka zaprosił na granicę dziennikarzy CNN, aby pokazać jaki jest otwarty. Kamiński nie dopuszcza żadnych mediów w rejon stanu wyjątkowego, bo ta władza tak ma, że instynktownie boi się prawdy.   Rozgrywają ich jak zawodowiec amatorski teatrzyk. Żeby powiększyć chaos i paranoję, brakuje tylko Antoniego z komisją i Misiewicza z odsieczą. Ale pewnie niebawem przyjadą. Na ośle i na oślep.           Na zdjęciu: Antoni w maskującej koszuli od Cejrowskiego, patroluje granicę, niewidzialnym amerykańskim helikopterem (zakupionym przez MON).
"Harry Potter". Cała trójka wracana ekran! – Aż ciężko uwierzyć, że 16 listopada od premiery produkcji "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" minęło już 20 lat. Wyjątkowa rocznica zostanie uczczona w wyjątkowy sposób.Aktorzy wrócą na oryginalne plany filmowe zamku Hogwart, które odwiedzili po raz pierwszy ponad 20 lat temu.''Ta retrospektywa jest hołdem dla wszystkich, których życie dotknęło to zjawisko kulturowe — od utalentowanej obsady i ekipy, która włożyła swoje serce i duszę w tę niezwykłą serię filmową, po pełnych pasji fanów, którzy 20 lat później podtrzymują przy życiu ducha Czarodziejskiego Świata'' - powiedział prezes Warner Bros.Zapowiedziano, że już 1 stycznia 2022 roku zostanie opublikowana retrospektywa, w której członkowie obsady wszystkich ośmiu filmów o Harrym Potterze spotkają się ponownie, aby powspominać pracę na planie Aż ciężko uwierzyć, że 16 listopada od premiery produkcji "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" minęło już 20 lat. Wyjątkowa rocznica zostanie uczczona w wyjątkowy sposób.Aktorzy wrócą na oryginalne plany filmowe zamku Hogwart, które odwiedzili po raz pierwszy ponad 20 lat temu.''Ta retrospektywa jest hołdem dla wszystkich, których życie dotknęło to zjawisko kulturowe — od utalentowanej obsady i ekipy, która włożyła swoje serce i duszę w tę niezwykłą serię filmową, po pełnych pasji fanów, którzy 20 lat później podtrzymują przy życiu ducha Czarodziejskiego Świata'' - powiedział prezes Warner Bros.Zapowiedziano, że już 1 stycznia 2022 roku zostanie opublikowana retrospektywa, w której członkowie obsady wszystkich ośmiu filmów o Harrym Potterze spotkają się ponownie, aby powspominać pracę na planie
 –
 –
Wyjątkowy pierścień z XVI wieku –