Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

- Nie. Budżetówka –
Źródło: krzemowe zakamarki
Jeżeli katujesz psa, kota czy inne zwierzę mięsożerne dietą bezmięsną, to przynajmniej bądź przed sobą szczery,że poniekąd torturujesz tego zwierzaka –  My dog is a vegetarian bychoice!
0:16
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
No kur*a rzeczywiście –
0:49
Moment, w którym wegetarianin poczuje się nieswojo –
Brutalny wegetarianin na polowaniu –
Ciężko jest być wegetarianinem... –
0:06
Kiedy wegetarianin poprosi o bezmięsnego hot-doga –
Nikogo nie chce straszyć, ale znam wielu starych pijaków, ale ani jednego starego wegetarianina –
Gdy umarłeś, ale nie wszyscy na pogrzebie wiedzą, że byłeś wegetarianinem –
Fajnie. A ja jestem niepraktykującym wegetarianinem... –
Skoro istnieją wegetariańskie burgery i kotlety to nadszedł czas na warzywa z mięsa mielonego –
 –  0% vegetarian
Lewicujący ekolog, wegetarianin kochający zwierzęta – Dzisiaj też byłby idealnym kandydatem na przywódcę Europy
Ktoś: Pożyczysz mi na chwilę telefon?Weganin: Poczekaj momencik... –
Kiedyś chciałem być wege i nie jadłem mięsa przez 1 dzień, ale strasznie się to odbiło na moim zdrowiu – Nagle chciałem trenować crossfit i studiować prawo, miałem przelotne myśli, że progresja podatkowa to szczyt uczciwości, że powinni zakazać używania broni w tym noży w kuchni, bo służą do zabijania zwierząt, a sałatę można jeść przecież bez krojenia. Przed upadkiem uratował mnie poczciwy schabowy i plasterek bekonu. Postanowiłem sobie wtedy, że nigdy więcej nie będę robił tak ekstremalnych rzeczy
Nie musicie dziękować –
Wegetarianie wychodzą na drogi –  nie jem niczego co robi kupę
To takie smutne... – Tym razem historia prawdziwa - nie rysunkowa Ta biedna marcheweczka tuli się do swojej mamy marchewki. Zdjęcie zrobione na chwilę przed tym jak straszny wegetarianin wyrywa ją z rąk matki i zjada na jej oczach
Źródło: pinterest.com
 –  Mark Przez 15 lat nie jadłem mięsa. Po prostu nie lubiłem -nie miało to nic wspólnego z jakimiś "przekonaniami" czy religią. Czasem ktoś zapytał "Wegetarianin?" odpowiadałem "Lekarz mi zabronił" i wszyscy rozumieli. Ale jakiś czas temu zaroił się od weganskich oszołomów, tęczowych faszystów i innego wege tałatajstwa. I kiedy mówiłem "Proszę bez mięsa" od razu dostawałem konstytucję, tofu z jarmużem, albo jakiś wege pasztet chciał mi wskoczyć na kolana. Wjebali się do mojej bezmięsnej strefy komfortu pobrzękując pacyfkami, błyskając koralikami i sierpem z młotem. Teraz kiedy ktoś mnie pyta "Z mięsem?" odpowiadam "A żebyś, kurwa wiedział!". nIe zmyślam. Przez tych debili zacząłem jeść mięso. Wow Odpowiedz Wiadomość 2 godz
 –