Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 49 takich demotywatorów

Badacze Elliot Aronson i Judson R. Mills (1959) postanowili sprawdzić, czy to prawda, że ludzie bardziej cenią sobie coś, co uzyskali dzięki własnym intensywnym wysiłkom, niż to, co przyszło im bez trudu – Do sprawdzenia tej hipotezy wybrali wymagającą wysiłku - bądź nie - inicjację do grupy.Badacze stwierdzili, że młode kobiety, które musiały przejść przez kłopotliwą ceremonię, by wejść do grupy dyskusyjnej, przekonały same siebie, iż grupa ta jest interesująca, a członkostwo w niej - wartościowe, mimo że badacze poinstruowali pozostałych uczestników dyskusji, aby byli tak nudni i bezsensowni, jak to tylko możliwe.Studentki, które musiały przejść prostą inicjację, oraz te, które nie zostały w ogóle poddane zabiegom inicjacyjnym, były realistyczne w swoich sądach na temat grupy i – zgodnie z prawdą - uważały ją za zbiorowisko nudziarzy.Identyczne wyniki uzyskano w innych badaniach, gdzie trudna inicjacja oznaczała znoszenie bólu (Gerard i Mathewson, 1966). Im więcej wstrząsów elektrycznych dziewczęta musiały wytrzymać, aby dostać się do grupy, tym bardziej oceniały jej działanie jako interesujące, inteligentne i godne pochwały. H LiM OBE
Te cztery krzesła w nogach łóżka to miejsca dla jury, które ocenia zarówno pod kątem technicznym jak i artystycznym. – Można wygrać bardzo wartościowe nagrody. D
Źródło: internety
„Najpopularniejsza polska modelka”, o której nikt nie słyszał, oskarżona o wykupienie sobie sławy i kariery – Wiecie, kto jest drugim największym instagramowym kontem w Polsce zaraz po Robercie Lewandowskim (35 mln obserwujących)? Jest to niejaka Caroline Derpienski, która posiada na swoim koncie 6,1 mln obserwatorów. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że o kobiecie... nikt nie słyszał. Derpienski szczyci się tytułem najpopularniejszej polskiej modelki w Miami, jednak ta popularność wydaje się mocno wątpliwa. W sieci pojawia się coraz więcej dowodów na to, że Karolina z Białegostoku zdobywa sławę za pomocą pieniędzy. Zacznijmy od jej popularnego Instagrama, gdzie przeważają boty. Konta zdobywane za pieniądze, które generują sztuczny ruch i tworzą sztuczny tłum. Nie są one wartościowe dla reklamodawców, ponieważ nie stoją za nimi realne osoby, tylko tzw. farmy botów, które sprzedają podobne usługi. Kolejną kwestią jest jej podrobiona okładka w Playboyu. Rzekomo pojawiła się ona na pierwszej stronie magazynu w styczniu zeszłego roku w wydaniu na Afrykę, jednak w rzeczywistości okładka ta była zupełnie inna, a Derpienski zapłaciła lokalsom, aby tańczyli z jej zdjęciami wydrukowanymi na stronach A4 i mówili, jaka to ona nie jest piękna. Dalej mamy jej partnera, z którym poznała się w bardzo nietypowy sposób. To jakiś podstarzały milioner, który podobno w trakcie jednego z pokazów wszedł na backstage pijany i zwyzywał ją od grubasek. Następnie zdobył jej numer telefonu i tak ich miłość rozkwitła. Derpienski pochodzi z Białegostoku i przed laty można ją było zobaczyć m.in. na filmach polskich youtuberów (chodzi o filmy tzw. Team X). Oprócz tego wystąpiła również w teledysku disco polo Lorda Kruszwila. Karolina twierdzi, że jej rodzina ma korzenie szlacheckie, co również zostało obalone. Dodatkowo samozwańcza celebrytka przerabia zdjęcia gwiazd show-biznesu, gdzie wkleja swoją twarz, aby udawać, że ich wszystkich zna. Jakby tego było mało, to wykupiła sobie billboard na Times Square, aby wyglądało to tak, jakby była częścią jakiejś wielkiej kampanii reklamowej. Pewnie jest tego więcej, ale tyle chyba wystarczy. CluMC - AVOGUEArticlesTLUXURY HAIRALMAIPARISBcarolinederpienskiPosty: 2633 6,1 mln obserwującychCAROLINE MARIA DERPIENSKI she/herArtystaCELEBRITY MODEL&InfluencerPoland MIAMI basedCovers STAR Actresslinktr.ee/carolinederpienskiBurjAlArabPOSTYSPONSORⒸREELSFOLANnDubaiObserwujEK@morispom STAR OF MiamiSwimWeek NYFW LAFW@fashionnova ambassadorNETFLIXBA4 BLANMovieBria...Z OZNACZENIEMWyślij wiadomośćBATPLASObserwowani: 907FASHIONNOVA✔FASHION...⠀.ForbesApartmentn
Więc przestańcie mówić, że nasz premier kłamie, kiedy mówi, że inflacja jest na świetnym poziomie –  Premier na inflacji zarobi w tym roku 350tys. zł. Nasz czytelnik poszedł jegotropem i pokazuje zyskiDamian Stomski17 marca 2023, 6:00. 14 min czytaniaUdostępnij artykułPremier Mateusz Morawiecki pod koniec 2021 r. zabezpieczył dużą częśćoszczędności przed inflacją. Z wyliczeń Business Insidera wynika, że dzięki temukilka miesięcy temu powinien otrzymać przelew na kwotę ponad 24 tys. zł, a podkoniec roku w kolejnej transzy ponad 347 tys. zł. Wszystko dzięki obligacjom. Tesame papiery wartościowe ma nasz czytelnik, który pokazał, jak na jegorachunku szybko przybywa pieniędzy.CON225CO2500@•01.00 PUN400.0040 PIN10000MANASAPAN64254SAN10 10.00P1080
Źródło: businessinsider.pl
Jajko niespodzianka. Czy tylko mi się zdaje, iż kiedyś były to wartościowe zabawki? Teraz, gdy kupuję dzieciakom, znajduję tylko śmieciowe zabawki jak ze straganu na odpuście... –
 –  Patryk: "W politycznej bańce twojego ojca modne są wszystkie piątki, więc mamy piątkę dla Kingi Dudy. Jeden. Twój ojciec jest jednym z powodów, dlaczego niebawem uciekamy ze swojej ojczyzny. Dwa. Przez twojego ojca i jego politycznych zwierzchników ludzie codziennie są bici, zastraszani i popełniają samobójstwa. Trzy. Twój ojciec nie uznaje nas za ludzi i za w pełni wartościowe osoby. Cztery. Twoja matka wielokrotnie, gdy miała możliwość zabrania głosu, znacząco milczała. Pięć. Twój ojciec mając wykształcenie prawnicze, łamie i nagina prawo, robiąc z siebie niezbyt poważną osobę i ośmieszając pełniony urząd. Takich piątek moglibyśmy stworzyć dużo, ale naprawdę nam się nie chce. Miałaś wielokrotnie szansę przeciwstawienia się temu zbydlęceniu, jakie dzieje się w polityce. Nie zrobiłaś tego i musisz codziennie z tym żyć. Żyć z myślą, że przez działania twojego ojca Polska stacza się, ludzie uciekają z ojczyzny, wstydzą się za nią, umierają. I to chyba największa kara, jaka mogłaby cię spotkać. Także nie licz na spotkanie, no chyba że będziemy akurat pod pałacem prezydenckim krzyczeli do twojego ojca, walcząc o swoją godność".
Ważny przekaz od Morgana Freemana – Mam 78 lat i myślę, że nie zostało mi zbyt wiele czasu.Mam miliony dolarów w banku, ale nie mogę za nie kupić zdrowia, czy uratować życie.Mam rodzinę i miliony fanów na całym świecie, ale teraz jestem zupełnie sam. Żyłem w niewłaściwy sposób i chcę, cię przed tym uchronić.Posłuchaj mnie, jeśli chcesz zmienić swoją przyszłość.Chciałbym, by ktoś powiedział mi to, gdy byłem młody.Stało się inaczej.Same pieniądze same w sobie nie są złe. To tylko papier o szacunkowej wartości, który pozwala nam dotrzeć do innych rzeczy, które uważamy za wartościowe.Jeśli pieniądze nie są złe, czym jest zło? Zło jest w braku świadomości, obsesji i niemoralnej pasji.Zło to bezduszne, natrętne poszukiwanie skrzyni pełnej złota, która nie istnieje.Najgorsze jest to, że serce i dusza, pokazuje nam znaki, że zastępujemy je w zamian za sukces finansowy.Zło jest, gdy próbujemy kupić szczęście ale nie wiemy, że to co kupiliśmy to tylko złudzenie, które pewnego dnia zniknie.Wyobraź sobie, że masz wszystko, a potem wszystko tracisz. Wyobraź sobie, że jesteś zniszczony, nie masz ani grosza. Jedynym rozwiązaniem dla ciebie jest zdobycie pieniędzy.Nie masz niczego, co przynosi fałszywe szczęście.Kim teraz jesteś?Gdzie są ci ludzie, których uważałeś za przyjaciół, kiedy miałeś pieniądze?Ci, którzy nie są z tobą za pieniądze, już dawno cię opuścili, myśląc, że jesteś egocentrycznym osłem.Możesz to zmienić dziś, jeśli przedefiniujesz swoją spojrzenie na sukces.Możesz naprawić swoje zniszczone uczucia, związki i zarabiać pieniądze.Możesz wybaczyć sobie i tym, którzy cię skrzywdzili.Możesz zostać przywódcą, który pomoże innym.Możesz ustawić priorytety w życiu.Możesz wyleczyć swoje małżeństwo i otworzyć się na silną miłość bardziej niż myślałeś, że to możliwe.Możesz stać się najlepszym rodzicem świata, ale nie czekaj, aż twoje dzieci dorosną.Zawsze możesz zarobić więcej pieniędzy, ale nigdy nie będziesz w stanie zwrócić czasu.Wszyscy umrzemy pewnego dnia.Chcesz by o tobie pamiętano?Co możesz zrobić, czy zrobiłbyś, aby świat stał się pięknym miejscem? Jaki jest twój cel w życiu?Wszyscy umieramy, ale tylko niewielu z nas żyje. Możesz wyjść z cienia światła. Twórz wielkie rzeczy!- Morgan Freeman, 2019

15 budujących, wartościowych i krzepiących serce historii (16 obrazków)

Niezwykłe przedmioty wartościowe historycznie (15 obrazków)

Pierwsze zdjęcie zrobiono im na Woodstocku w 1969 roku, kiedy znali się tylko jeden dzień. Drugie zaś zrobiono 50 lat później i dalej są razem – Jerry i Judy Griffin poznali się, w drodze na legendarny festiwal muzyczny. Dziewczynie zepsuł się samochód, a Jerry wraz z paczką znajomych zatrzymał się, aby jej pomóc.Jak sami mówią, poczuli wtedy między sobą magiczną więź.Od 50 lat szukali zdjęcia, które zostało im tamtego dnia zrobione. Niedawno, niespodziewanie wpadli oni na nie w internecie!Festiwal trwał tylko trzy dni, ale połączył ich na znacznie dłużej ― od tamtej pory są szczęśliwym i zgodnym małżeństwem, mają dwóch synów i pięcioro wnucząt.Życzę nam wszystkim, abyśmy potrafili dbać o siebie wzajemnie i nie wyrzucali relacji do śmietnika tylko dlatego, że czasem pojawiają się gorsze lub nużące chwile. Jeśli coś ma być wartościowe i w dobrej kondycji to trzeba po prostu nieustannie o to dbać. Dbać wspólnie i na całego
 –  W Zacząć biznes za 6000 zł ryzykownie Kupić nowego iphone za 6000 zł - spoko Kupić wartościowe jedzenie na tydzień za 400 zł - drogo Wydać w barze 400 zł - normalne Obejrzeć "jeszcze jeden odcinek serialu i koniec na dziś" - 2 godziny Spędzić 2 godziny przy nauce nowego języka - nie ma czasu
Oszałamiające odkrycia na pustyni – mumia, nieznane fragmenty biblii i liczący ponad 10 500 lat pleciony kosz – Izraelscy naukowcy poinformowali o natrafieniu w jaskiniach na Pustyni Judzkie na liczne i niezwykle wartościowe znaleziska. Poszukiwania są elementem akcji ratunkowej mającej na celu uratowanie bezcennych artefaktów przed rabusiami.

"Kiedy w roku 1999 wyszedł Matrix, wszyscy byli zaskoczeni pokazaną tam wizją. Ludzie po przegranej wojnie, zostali siłą sprowadzeni do roli "bateryjek". Przerażająca myśl. Nikt by nie chciał takiego świata.

"Kiedy w roku 1999 wyszedł Matrix, wszyscy byli zaskoczeni pokazaną tam wizją. Ludzie po przegranej wojnie, zostali siłą sprowadzeni do roli "bateryjek". Przerażająca myśl. Nikt by nie chciał takiego świata. – Tymczasem właśnie obejrzałem świetny dokument "Social dilemma" i mam wrażenie, że wizja Matrixa jest bliższa rzeczywistości niż kiedykolwiek. Różnica jest taka, że nie walczyliśmy w żadnej wojnie, ani nikt nas do niczego nie zmusił. Nikt nie użył przemocy by nas zmienić w bateryjki. Sami to wybraliśmy.Budzimy się i patrzymy w ekrany. Zasypiamy i patrzymy w ekrany.Czy jednak aby na pewno, był to świadomy wybór? Czy zawsze patrzymy w telefon, bo chcemy z niego skorzystać czy jednak czasem robimy to, bo telefon nas "przyciąga"? Jak ryba, która światełkiem kusi swoje ofiary? Tutaj wyskakuje jakieś powiadomienie, tam coś piknie i już jesteśmy złowieni. Zamiast żyć swoim życiem, żyjemy życiem innych. Życiem, które tworzy dla nas telefon.Czasami nawet nie musi nas powiadamiać. Czasami jego obecność wystarczy, bo sama jego obecność jest niewypowiedzianą groźbą, że gdzieś tam może się dziać ważnego i nas to omija. Musimy się więc upewnić. Tylko na chwilę. Godzinę później zauważamy, że znowu się zatraciliśmy.Kiedy kilka lat temu wszedłem do sieci na poważniej, jedną z pierwszych rzeczy jakie zrobiłem, było wyłączenie w telefonie wszystkich powiadomień. Dla wielu było to dziwne, niektórzy nawet odbierają to jako niegrzeczne, że nie odpisuje im od razu (serio!), ale ja nie wyobrażam sobie inaczej. To jest jedna z rzeczy, które uważam za równie istotną dla mojego zdrowia jak mycie zębów czy regularne badania. Niestety cierpię w temacie technologicznym na inne schorzenia i wspomniany film wskazał skąd się te problemy biorą.Co kilka miesięcy spoglądam na swoje życie i zastanawiam się co w nim nie gra. Gdzie jest jakaś luka, gdzie podejmuję złe wybory. Taki minimalizm tylko mentalny. Ostatnio podczas takiego procesu odkryłem, że o ile nie padam ofiarą powiadomień, o tyle zdarzało mi się nadmiernie wdawać w internetowe dyskusje. Tutaj ktoś opowiadał pseudonaukowe bzudry, tam ktoś mnie obrażał, a w jeszcze innym miejscu, ktoś "nie miał racji w internecie". Klasyka. Czasami traciłem kwadrans, czasami pół dnia, a do tego wpływało to negatywnie na moje zachowanie. Byłem dużo bardziej poddenerwowany i drażliwy. Była to sytuacja, w której nawet jeśli wygrywałem dyskusję, to przegrywałem swoje życie.Wiecie co się zmieniło odkąd tego nie robię? Nic.Świat się nie skończył, bo nie przekonałem kolejnej Karen, że w szepionkach tak naprawdę nie ma używanej opony do Stara, ani choinki samochodowej o zapachu kokosowym do Malucha.Wcześniej wydawało mi się, że muszę odpowiedzieć. Muszę się zaangażować. Że od tego wiele zależy. Tak wlasnie działają nasze mózgi, a firmy technologicznie to idealnie wykorzystują.Wiedzieliście, że fake newsy (fałszywe informacje) klikają się 6-krotnie lepiej? To dlatego też tyle ich powstaje. Nie dlatego, że ktoś chce żebyśmy się "obudzili" i odkryli, że lądowanie na księżycu było mistyfikacją, a Antarktyda nie istnieje, tylko dlatego, że w taki sposób łatwiej się na nas zarabia. Fake newsy powstają jak grzyby po deszczu, bo generuje to większe zyski.Tylko co z nami samymi w tym wszystkim? Czy nam to jest w życiu potrzebne? Kłótnia na temat księżyca? Coraz większa polaryzacja poglądów? Atakowanie się wzajemne? Czy nie lepiej w spokoju spędzić czas z rodziną, pójść na spacer, przeczytać dobrą książkę, zagrać w dobrą grę, obejrzeć dobry film albo nawet poleżeć i nic nie robić przez chwilę?Dla wielu firm technologicznych jesteśmy tylko produktem. My ich nie interesujemy, tak długo jak wystarczająco często patrzymy w ekran, więc musimy się sami sobą zainteresować. Musimy sami o siebie zadbać. Zobaczyć co wnosi wartość do naszego życia, a co nas z tego życia okrada. Telefony, ekrany, internety mają też swoje jasne strony, bo dzięki nim m. in. ja obejrzałem ten film, a wy czytacie ten tekst, ale czy zawsze to właśnie te wartościowe rzeczy wybieramy? Czy może czasami każdy z nas daje się wciągnąć w coś, co kosztuje go czas, energię, a nawet dobre samopoczucie, a jedynym zwycięzcą jest technologia, która przykuła nas do ekranu po raz kolejny?"Każdego dnia, świat będzie ciągnął Cię za rękę krzycząc, "To jest ważne! I to jest ważne! I to jest ważne! Musisz się tym martwić! I tym! I tym też!"I każdego dnia to od Ciebie zależy, czy wyrwiesz swoją rękę, położysz ją na sercu, i powiesz - Nie... To jest naprawdę ważne."-Lain Thomas

Głos rozsądku:

 –  Do lewicowych, progresywnych aktywistów!Ode mnie, geja i Polaka!***To wy jesteście w błędzie.Jesteście w błędzie nie dlatego, że macie inne poglądy niż ja, czy mój krąg przyjaciół - #różnorodność poglądów jest potrzebna. Jesteście w błędzie, bo nie rozumiecie ani przeszłości, ani teraźniejszości. Z tej pierwszej wyciągacie błędne wnioski, a wobec tej drugiej macie szaleńcze oczekiwania.Nie rozumiecie przeszłości, bo myślicie, że to parady i szokowanie cokolwiek wywalczyły. Że "Stonewall" i inne zamiaszki, rozróby, że to dało nam, osobom nieheteroseksualnym prawa! Wydaje się wam, że kloszardzi obskurnych dzielnic San Francisco rzucający cegłami w policjantów zmienili podejście społeczeństwa do osób LGBT. Myślicie, że najpierw były parady lat 60tych i 70tych, a potem jakaś nagła rewolucja i zmiana nastrojów! A było dokładnie odwrotnie: najpierw zmienił się świat, a potem zmieniła się sytuacja osób homoseksualnych.Najpierw była wojna, która kompletnie zmieniła Europę i Amerykę. Runął dawny porządek świata i dawne autorytety. Naprzód poszła nauka: ludzkość poleciała na Księżyc, codziennością stały się antybiotyki, udoskonalano antykoncepcje. Kobiety, które podczas wojny pokazały, że są samodzielne, przestały być głównie żonami i matkami. Powstały pierwsze systemy ubezpieczeń i nowoczesna pomoc socjalna, która usamodzielniła pp części ludzi. Zmieniła się sytuacja mieszkaniowa - można było mieszkać w pojedynkę lub z partnerem, zapraszać obcych, randkować - wiele osób przeniosło się do anonimowych miast. Rodzina zmieniła swój charakter na "atomowy", nuklearny.Ze względu na te zmiany obniżyła się kontrola społeczna (czasem słuszna, często opresyjna), jaka wcześniej wisiała nad jednostką, a zwiększyła sie osobista wolność. Stopniowo zmniejszył się też wpływ i autorytet religii. I na sam koniec pojawiły się parady. Kiedy wystartował ruchy LGBT, świat był już inny i wystarczyło zmienić niewiele. Pomyślcie - jeszcze w latach 40tych te same marsze byłyby rozpędzone pałami i strzałami z karabinów. Ba! Nigdy by nawet się wtedy nie zebrały. To przez te kilka dekad zmienił się świat i to wszystko!Parady nic nie zmieniły! Były tylko wisienką na torcie, a wy teraz wciskacie wszystkim wisienkę, nie mając tortu!Tego nie rozumiecie z przeszłości. Teraźniejszość też jest dla was jednak sekretem, bo staracie się stosować metody z przeszłości i z obcych krajów, i dziwicie się, że one w Polsce nie działają. Ponieważ błędnie zakładacie, że szokujące marsze były przyczyną, nie zaś efektem zmiany, maszerujecie od prawie dwudziestu lat po Polsce bez efektu. Lata 60te dawno minęły, a wy ciągle w nich tkwicie. I do tego tkwicie w latach 60tych Europy Zachodniej i Ameryki, a Polska to nie Niemcy i Polska to nie wujek Sam.Polska jest jak konserwatywny ojciec. Ten ojciec jest zawsze strasznie uparty, często wkurzający i czasem niesprawiedliwy. Ale plucie mu w twarz i wyśmiewanie się z niego nic wam nie da. Z takim ojcem można wiele osiągnąć, ale tylko po dobroci. Taki ojciec musi zacząć najpierw swojego syna szanować, zanim zobaczy świat z jego perspektywy. A wy jakimi jesteście synami? Wy chcecie wszystkiego zaraz, już i teraz, i nawet nie umiecie podziękować.I nie cieszcie się zbytnio na sankcje i przymusy zagraniczne. Nawet, jeśli wam sypną jakieś okruchy, to się nimi długo nie najecie. Bo jeśli zmiana nie przyjedzie oddolnie, a z góry, to nie będzie trwała. To co narzucone może w każdej chwili zostać odrzucone. Zamiast więc paradować w para-religijnych procesjach z waginą w miejscu monstrancji, zajmijcie się budowaniem pozytywnego image'u. Wiem, że to męczące, ale wszystko co wartościowe, jest męczące!***Do StopBzdurom!Nikt nie ma prawa kraść, a wy co robiliście z rejestracjami samochodowymi?Nikt nie jest ponad prawem, a wy jak zachowywaliście się wobec policji?Nikt nie ma prawa nikogo bić, a wy co zrobiliście wolontariuszowi na ulicy?To wy zaatakowaliście pierwsi, teraz udajecie zdziwienie.Przestańcie używać osób LGBT jako tarczy! Jesteśmy ludźmi, nie mięsem armatnim!***Do zwykłych ludzi!Przemoc nie jest wyjściem! Chuligani nie mają prawa atakować legalnych, pokojowych demonstracji LGBT!Demonstranci LGBT nie mają prawa atakować policjantów!Nie dajcie się tym, którzy chcą eskalacji konfiktów, chaosu, przemocy!Nie dajcie się wykorzystywać anarcho-komunistom i ich płytkiej narracji o rewolucji. Dla rewolucji ludzki ból i cierpienie to tylko środek do celu!Jestem gejem, popieram związki partnetskie i chcę tolerancji. Ale droga do tolerancji prowadzi przez wzajemny szacunek i dialog.#StopPrzemocy #EndViolence #tolerancja
Poruszające znaleziska w dziecięcych bucikach w Muzeum Auschwitz – W jednym z dziecięcych bucików natrafiono na odręcznie wykonany napis z imieniem i nazwiskiem dziecka, oznaczeniem transportu oraz numerem, pod którym zarejestrowano dziecko na liście transportowej (chodzi o transport Ba 541).Z dokumentów wynika, że matka z synem zostali deportowani do Auschwitz w jednym transporcie 4 października 1944 r. Wszystko wskazuje na to, że oboje zostali zamordowani w komorze gazowej. Najprawdopodobniej to właśnie ona zadbała o to, żeby podpisać bucik swojego dziecka. To znalezisko jest bardzo wartościowe i ciekawe, ponieważ dokumenty zachowały się w dobrym stanie. Widnieją na nich daty, nazwiska osób, których dotyczyły opisane sprawy, a także odręczne podpisy. Pochodzą one z 1941 i 1942 roku

Szanuj innych

Szanuj innych –  Nigdy nie gardź drugimczłowiekiem. Bo jeśliBóg dał mu życie,to znaczy żejest ono taksamowartościowejak Twoje!
 –  Lubię to!Dodaj komen.UdostępnijO=0 128AnnaMoim zdaniem byciematką jest zdecydowaniebardziej wartościowe odbycia karierowiczka bo nywychowujemy przyszłepokolenie a karierowiczkinawet się nie męczą w tejpracy i przez takich ludzipolska i świat upada1d Lubię to! Odpowiedz00 155Wyświetl poprzednie odpowiedzi (45)
"Taki mam chyba charakter. Biorę życie na wesoło".A Ty co myślisz o swoim życiu? – Jeśli uważasz, że nic już nie osiągniesz, że Twoje życie jest do dupy, to może być najbardziej wartościowe 5 minut z Twojego czasu w dniu dzisiejszym.Ta kobieta, Jadwiga Kołodziejczak, urodziła się w małej, PRL-owskiej wiosce koło Kutna. Przyszła na świat z wyrokiem śmierci - lekarze stwierdzili czterokończynowe porażenie mózgowe i atetozę. Zapewnili zrozpaczonych rodziców, że tylko za sprawą cudu ich dziecko dożyje 16 lat, lecz nawet jeśli, to nigdy nie stanie o własnych siłach na nogi. Dziś Jadzia ma 51 lat. Jak sama twierdzi z szerokim uśmiechem na twarzy, marzenia zaczęła spełniać po czterdziestce. W wieku 42 lat rozpoczęła naukę w szkole podstawowej, którą ukończyła eksternistycznie niespełna dwa lata później. W wieku 47 lat popełniła książkę o swoim niezwykłym życiu, ze stron której bije radość, nadzieja i tytaniczna wręcz siła tej kruchej a jednocześnie mocarnej duchem kobiety.Pełny wywiad z Jadzią dostępny jest pod linkiem źródłowym
Wartościowe przesłanie od Morgana Freemana: – Mam 78 lat i myślę, że nie zostało mi zbyt wiele czasu.Mam miliony dolarów w banku, ale nie mogę za nie kupić zdrowia, uratować życie.Mam rodzinę i miliony fanów na całym świecie, ale teraz jestem zupełnie sam. Żyłem w niewłaściwy sposób i chcę, cię przed tym uchronić.Posłuchaj mnie, jeśli chcesz zmienić swoją przyszłość.Chciałbym, by ktoś powiedział mi to, gdy byłem młody.Stało się inaczej.Same pieniądze same w sobie nie są złe. To tylko papier o szacunkowej wartości, który pozwala nam dotrzeć do innych rzeczy, które uważamy za wartościowe.Jeśli pieniądze nie są złe, czym jest zło? Zło jest w braku świadomości, obsesji i niemoralnej pasji.Zło to bezduszne, natrętne poszukiwanie skrzyni pełnej złota, która nie istnieje.Najgorsze jest to, że serce i dusza, pokazuje nam znaki, że zastępujemy je w zamian za sukces finansowy.Zło jest, gdy próbujemy kupić szczęście ale nie wiemy, że to co kupiliśmy to, tylko złudzenie, które pewnego dnia zniknie.Wyobraź sobie, że masz wszystko, a potem wszystko tracisz. Wyobraź sobie, że jesteś zniszczony, nie masz ani grosza. Jedynym rozwiązaniem dla ciebie jest zdobycie pieniędzy.Nie masz niczego, co przynosi fałszywe szczęście.Kim teraz jesteś?Gdzie są ci ludzie, których uważałeś za przyjaciół, kiedy miałeś pieniądze?Ci, którzy nie są z tobą za pieniądze, już dawno cię opuścili, myśląc, że jesteś egocentrycznym osłem.Możesz to zmienić dziś, jeśli przedefiniujesz swoją spojrzenie na sukces.Możesz naprawić swoje zniszczone uczucia, związki i zarabiać pieniądze.Możesz wybaczyć sobie i tym, którzy cię skrzywdzili.Możesz zostać przywódcą, który pomoże innym.Możesz ustawić priorytety w życiu.Możesz wyleczyć swoje małżeństwo i otworzyć się na silną miłość bardziej niż myślałeś, że to możliwe.Możesz stać się najlepszym rodzicem świata, ale nie czekaj, aż twoje dzieci dorosną.Zawsze możesz zarobić więcej pieniędzy, ale nigdy nie będziesz w stanie zwrócić czasu.Wszyscy umrzemy pewnego dnia.Chcesz by o tobie pamiętano?Co możesz zrobić, czy zrobiłbyś, aby świat stał się pięknym miejscem? Jaki jest twój cel w życiu?Wszyscy umieramy, ale tylko niewielu z nas żyje. Możesz wyjść z cienia światła. Twórz wielkie rzeczy!