Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

A Ty którą muszlę posiadasz? –  RAVINTERURODZAJE MUSZLI2Pierwsza jest bardzo wygodna dopobierania stolca do analizy, ale potrzebnyjest duże ciśnienie podczas spłukiwania.Kiedyś robiono takie ze spłuczką podsufitem dla lepszego ciśnienia.Na drugiej zawsze zostaje gównianaścieżka. Spłuczkę można umieścić niżej,ale mimo to za każdym razem trzebaużywać szczoty do zeskrobania ścieżki. Niezaleca się siedzenia dłuższego niż 10 min,żeby nie dopuścić do wyschnięcia gówna.Trzecia tworzy fontannę zimnej (zimąlodowatej) wody za każdym razem, gdyspadnie klocek. Tak zwany "pocałunekPosejdona". Ciśnienie wody nie ma tuznaczenia, nie trzeba również używaćbidetu, za to za każdym razem trzebawytrzeć dupę ręcznikiem, a włochatą dupęwysuszyć suszarką.W ch j pomocne, dzięki!...
Spójrzcie tylko na tę piękną, włochatą kulkę –
0:13
Zeszłoroczny wyjazd na Przystanek Woodstock to był ogromny błąd. Syf, smród, na glebie leży jakiś nieprzytomny gość, cały obrzygany, spodnie mokre, bo się zeszczał. Trzeba uważać, żeby nie wdepnąć w jakąś strzykawkę, bo wala się tego co nie miara – Jakiś gość w dredach pije wodę z kałuży bo chyba odwodniły go piguły. W przeciągu 1 godziny podeszło do mnie pięciu różnych dilerów i pytali się czy chcę może kupić [substancja którą akurat mieli]. Jakaś laska w koszulce z Che Guevarą z nieogolonymi nogami i zarośniętymi pachami podniosła spódniczkę pokazując włochatą c**ę mówiąc "to może być twoje za 20 złotych". Wszędzie walały się odchody. Ludzie bez kozery walili na hejnał jabole z butelek. Obok jakiś typek posuwał na trawniku leżącą tam kompletnie gołą grubą lochę, taką ważącą luźno ponad 100 kilo. Oboje wydawali z siebie dźwięki jak zwierzęta. Po chwili typek skończył i zmienił go kolega, który do tej pory się tylko przyglądał. Głośniki bombardowały uszy jakimś niezrozumiałym bełkotem przeplatanym piszczącymi dźwiękami. Mało co nie przewróciłem się o faceta, który zwyczajnie pomiędzy ludźmi kucnął, ściągnął pory i zaczął srać. Smród zmieszanego potu, moczu i fekaliów był nie do zniesienia.A to był dopiero dworzec we Wrocławiu...

1