Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 741 takich demotywatorów

Cieszy reakcja rzecznika Poczty Polskiej, który po zwróceniu uwagi, że sprzedają podróbki Gucciego, stwierdził, że to oryginały. Za 60 zł – Dopiero po czasie stwierdził, że to wina dystrybutora zaopatrującego bazar zwany kiedyś pocztą OPP19.59www.29,9911.00PRZYBIJANSELAARSEMETRYCZNAla Dziadka124ALEMENTYLDAPTIMEKLARSWISHEMGPASANEIGASAY19.90RaMEZANDONE TEDPOLDERYANKTOŚ TCZY WIESZ KIM JESTESPESAD-a7278.8
 –  Zaufanie do politykówW pierwszej połowie listopada liderem z uwagi na liczbę badanych deklarujących zaufanie został obecnymarszałek Sejmu - Szymon Hołownia.ZAUFANIE I NIEUFNOŚĆ DO WYBRANYCH POLITYKÓW W LISTOPADZIE 2023*zmiana zaufania w stosunku do października 2023 r.SzymonHołowniaAndrzejDudaWładysławKosiniak-KamyszRafałTrzaskowskiDonaldTusk0Źródło: CBOS, fot. PAP10 20 30 40 50 60%ZaufanieNieufność27%21%38%37%52% +12*51% 048% +1345% +340% +746%MateuszMorawieckiJarosławKaczyńskiZbigniewZiobroWłodzimierzCzarzastySławomirMentzen010 2030 40 50 60%33% -331%18% +440% 032% 030%37%51%56%55%pap
Wielka Brytania wprowadziła zakaz posiadania psów American XL Bully z uwagi na przypadki ciężkich pogryzień, w tym śmiertelnych. Po 31.12.2023r. psy te nie będą mogły być sprzedawane. 246 psów, przebywających w ośrodkach ratunkowych, zostanie uśpione. – * Dla osób, którym nie wyświetla się źródło, wklejam adres do artykułu w pierwszym komentarzu.
 – Ta przedświąteczna historia ziomka z małej miejscowości, który stał się bohaterem narodowym jest jakoś super filmowa. Oto bowiem człowiek trochę znikąd dokonuje czegoś, co nie udało się nikomu przed nim, kraj wariuje na jego punkcie, a jemu nie udaje się dotrzeć na finał sławnego teleturnieju, ponieważ psuje mu się auto. Tu jest tyle warstw: wyjątkowość człowieka, społeczny głód bohaterów, ciężar sławy, pech (albo po prostu autosabotaż), bezlitosne media, które próbują zdyskontować fenomen, lokalny sołtys, który chce coś na wszystkim ugrać. Mamy więc historię wyjątkowości, głębokiej potrzeby jakiegoś zbiorowego mitu, trudne emocje związane z niezwykłym zdarzeniem, rozpędzoną kapitalistyczną machinę agregowania uwagi.Ta historia stoi obecnie w miejscu nieskończonych możliwości swojego dalszego rozwoju. Na przykład: tzw. internauci zrzucają się panu Arturowi na nowy samochód, wiedząc doskonale o tym, że popsute auto to tylko wymówka, próba ucieczki przed ciężarem nieoczekiwanej sławy. I niczego już od człowieka nie chcą, bo wiedzą, że zbyt wielkie pomniki łatwo upadają. A oni dostali to, na co Polska czekała od dawna - bohatera, który ani razu nie przegrał.Po kilku ekscytujących tygodniach pan Artur wraca do swojego zwykłego życia: gier logicznych, jazdy rowerem i spokoju małej miejscowości. Za dwie dekady ktoś kręci o nim dokument pod tytułem "1 z 37 milionów", w którym niespieszne kadry śledzą pana Artura ciągle jeżdżącego po spokojnej okolicy autem otrzymanym od internautów. Mężczyzna opowiada o niejednoznaczności sławy, o rodzicach, którzy dawali odpór dziennikarzom. Film eksploruje historię tak zwanych mediów społecznościowych lat 20-stych XXI wieku oraz zgłębia psychologię rodzenia się mitów. Zdobywa nagrody na międzynarodowych festiwalach, a Pan Artur wraca niczym Sixto Rodriguez po latach niebytu. Już dojrzalszy, nauczony jak może smakować sława i w pełni świadomy tego, że nie zawsze musi to być słodycz.Gdyby ten ziomek nie istniał można byłoby go wymyślić. Czy i ja się nie przykładam do tego, że pan Artur prawdopodobnie wolałby (a może nie, nie wiem) przespać najbliższy miesiąc? To chyba nie ma większego znaczenia, bo stety lub niestety dynamika społecznych pragnień już przywłaszczyła jego wizerunek. Tej machiny - znów stety lub niestety - nie da się szybko zatrzymać.Trzymaj się tam w tych Śliwnikach, nie jesteś już nikomu nic winien. Nie bierz już za dużo "na siebie".Kamil Fejfer
 –  "cats are independentcreatures"
0:05
Jak się ma dzieci, to nie znaczy, że nie można się już nie bawić! Tak pewnie pomyślał pewien 50-latek z Katowic. Chciał wejść do jednego z klubów. Pech chciał, że akurat przypadał jego weekend opieki nad 5-letnim synem – Wpadł jednak na genialne rozwiązanie: zostawił bombelka w samochodzie. Dziecko szybko spostrzegli przechodnie i zaalarmowali służby. Na miejsce przybyła policja i karetka. Cała akcja trwała kilka godzin. W tym czasie ojciec nie pojawił się przy samochodzie. Matka dziecka na noc wyłączyła telefon. Policjanci musieli więc odwieźć malucha do domu dziecka. Po tym jak mężczyzna się wybawił, wyszedł z klubu i odjechał. Nie zwrócił nawet uwagi, że w samochodzie nie ma dziecka. Może alkohol i narkotyki, które wcześniej przyjął, pomogły mu zwalczyć tęsknotę za synem. Ojciec to lokalny gansterek skazywany już za handel narkotykami czy udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Prawo jazdy oczywiście też miał zabrane. Gdy matka włączyła telefon, odebrała syna.
Aktor Adolf Dymsza uwielbiał kapelusze, na które wydawał fortunę – Kiedyś przyszedł do teatru w bardzo eleganckim i drogim modelu, podobno kosztował 150 zł, co na przedwojenne czasy było ogromnym wydatkiem. Paraduje w nim przed aktorem Ludwikiem Sempolińskim, a ten zupełnie nie zwraca na niego uwagi. Wreszcie poirytowany Dodek wykrztusił:- Co ty, Ludwik, ślepy jesteś?- A niby co mam widzieć?- No, jak to co? Mój kapelusz. - Sempoliński popatrzył i zapytał:- Ile dałeś? - Dymsza z dumą:- 150 zł. - Sempoliński złapał się za głowę i odpalił:- Chłopie, za 150 zł, to byś mógł sobie nowy kupić Kiedyś przyszedł do teatru w bardzo eleganckim i drogim modelu, podobno kosztował 150 zł, co na przedwojenne czasy było ogromnym wydatkiem. Paraduje w nim przed aktorem Ludwikiem Sempolińskim, a ten zupełnie nie zwraca na niego uwagi. Wreszcie poirytowany Dodek wykrztusił:- Co ty, Ludwik, ślepy jesteś?- A niby co mam widzieć?- No, jak to co? Mój kapelusz. - Sempoliński popatrzył i zapytał:- Ile dałeś? - Dymsza z dumą:- 150 zł. - Sempoliński złapał się za głowę i odpalił:- Chłopie, za 150 zł, to byś mógł sobie nowy kupić.

Niektóre zdradzają zawód człowieka, niektóre fascynują swoim pięknem, inne zachwycają swoją precyzją Najciekawsze autografy gwiazd, na które nie sposób nie zwrócić uwagi (23 obrazki)

Kocia kawiarnia z Rzeszowa to kolejne tego rodzaju miejsce, które postanowiło nie wpuszczać do środka dzieci poniżej 10 roku życia. Pracownicy tłumaczą, jak wyglądało zachowanie rodziców i ich pociech wobec czworonogów:

Kocia kawiarnia z Rzeszowa to kolejne tego rodzaju miejsce, które postanowiło nie wpuszczać do środka dzieci poniżej 10 roku życia. Pracownicy tłumaczą, jak wyglądało zachowanie rodziców i ich pociech wobec czworonogów: – "Kochani przychodzimy do Was z ważną informacją.Od dnia 3 listopada limit wieku w naszej kawiarni zostaje podniesiony. Zapraszamy z dziećmi od lat dziesięciu.Jest to dla nas trudna decyzja, ale musieliśmy ją podjąć przez wzgląd na komfort i dobro naszych rezydentów.Jak dobrze wiecie, koty mieszkające u nas to podopieczni Fundacji Felineus. Jesteśmy dla nich domem tymczasowym - bierzemy odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo, dobro, jak i prawidłowe funkcjonowanie.Skąd decyzja o zwiększeniu limitu wieku?Przez miesiąc naszej działalności mieliśmy wiele sytuacji i zgłoszeń, które były wręcz niewyobrażalne dla nas:- Dzieci rzucały w kota zabawkami - między innymi wtedy gdy one spały, lub nie chciały podchodzić do odwiedzających- Dzieci biegały po sali pomimo upomnień i proszenia rodziców, o pilnowanie swoich pociech- Rodzice mieli za złe naszej załodze, gdy dochodziło do zwracania uwagi ich dzieciom. Jednocześnie sami nie pilnowali swoich dzieci by nie łamały one regulaminu, oraz nie zwracali na nie należytej uwagi często będąc bardziej zaabsorbowanym tym co pokazuje ich wyświetlacz w telefonie.Zdajemy sobie sprawę, że taki zabieg jest krzywdzący dla dzieci które naprawdę dobrze się sprawowały w naszym lokalu oraz były wobec kotów delikatne i wyrozumiałe. Dziękujemy tym rodzicom, którzy byli z nimi w kawiarni i przykładnie dostosowywali się do regulaminu. Obecnie jednak nie możemy pozwolić sobie, aby za każdym razem martwić się czy kolejne wizyty z dziećmi będą spokojne, czy wręcz przeciwnie. Widzieliśmy, że nasze koty się stresują, że wiele z nich chowa się przed najmłodszymi.Większość z naszych rezydentów przyjechała z terenów objętych konfliktem na Ukrainie. Koty te mają za sobą ciężkie doświadczenia, długie podróże, są bardziej podatne na stres, gwałtowne gesty czy hałas. Chcemy, by mogły one u nas ponownie zaufać człowiekowi, otworzyć się, a trafiając do domów z dziećmi również i je obdarzały miłością. Jesteśmy świadomi, że dla wielu z Was nasza decyzja może być niezrozumiała, oraz że rani to wszystkie dzieci podchodzące z szacunkiem do naszych kotów. Jednak Kotłownia jest miejscem gdzie priorytet mają Koty - ich rozwój, komfort i samopoczucie. Zapraszamy wszystkich rodziców z pociechami w wieku 10 lat i więcej. Równocześnie przypominając, że od 12 roku życia za okazaniem legitymacji można do nas przychodzić bez pełnoletniego opiekuna. Nadmieniamy, że obsługa zastrzega sobie prawo do zweryfikowania wieku dziecka przez okazanie dokumentu np: legitymacji czy dowodu.Rezerwacje z dziećmi powyżej 10 roku życia nie są wymagane, jednak zachęcamy do zapisów by mieć pewność, że stolik będzie czekał. Bez rezerwacji obowiązuje pierwszeństwo kolejki, jednak obsługa może poprosić o zaczekanie dłużej, jeśli na sali będzie większa ilość dzieci.Dla wszystkich rodziców, którzy chcieli odwiedzić nas z młodszymi pociechami, czy wyrażali chęć ponownych wizyt planujemy inne rozwiązanie. W tej chwili jesteśmy w trakcie rozmów i rozpoczęliśmy ustalanie jak takie wizyty miały by wyglądać. Chcemy aby dzieci od 6 roku życia mogły zapoznawać się z kocimi zwyczajami, dzięki zajęciom z behawiorystą, czy spotkaniom z wolontariuszami Fundacja Felineus. Gdy uda nam się wszystko ustalić na pewno wrócimy do was z informacjami w tym temacie.Jeszcze raz dziękujemy każdemu kto respektuje nasz regulamin, klientom którzy do nas wracają i wspierającym fundację, czy to przez adopcje czy poprzez prezenty dla kotków."
Stanza Segreta, jak nazwano pomieszczenie, było miejscem, w którym w 1530 roku Michał Anioł spędził dwa miesiące, ukrywając się przed śmiercią, na którą skazał go papież Klemens VII – Z uwagi na delikatność rysunków, w ciągu 15 minut do komnaty będą mogły wejść jedynie cztery osoby. Aby uchronić rysunki przed niekorzystnym wpływem światła, odstęp między wizytami będzie wynosił 45 minut 小
 –  okrywanydziejeusterki.!ta i odwać.lechdy ady Ealatu-śro-śre4ENERGETYCZNEGAZOWEKochani sąsiedzi!Wszyscy wiemy, że już jesteście.Wasze występy między 23-01 w nocy już znamy.Syn ostatnio pytał mnie dlaczego ta pani tak krzyczy.....Zwariowałem, odpowiedziałem mu, że mąż jej puszczahorrory i mocno się przestrasza.Z uwagi na dobro małoletnich proszę o przełożenieseansów na późniejszą godzinę lub wyciszenieodbiornika :)Ps.Irytuje mnie to już trochę, bo ja też puszczam swojejkobiecie horrory ale ona się tak silnie nieprzestrasza :):):)9919923L

Dziecko karmiło bezpańskiego psa. Oburzony przechodzeń zatrzymał się i tak zareagował

 – Pewien starszy pan wybrał się jak zwykle na spacer. Obojętnie spoglądał na innych ludzi. Przez lata przyzwyczaił się do ignorowania bezdomnych, biednych dzieci, bezpańskich psów i całego nieszczęścia, które można spotkać na ulicy. Tym razem było jednak inaczej... Starszy mężczyzna spostrzegł małego chłopca, który karmił wychudzonego, brudnego psa. Dzielił się z nim swoją bułką, siedząc na chodniku. Mężczyzna był zdziwiony, bo od dawna nie widział, aby ktoś dawał psom cokolwiek do jedzenia, a chodził tamtędy codziennie. Sam nie zwracał uwagi na psa. Nie wiedząc dlaczego właściwie to robi, zbliżył się do dziecka. Zniesmaczony i zdziwiony zapytał chłopca dlaczego ten dokarmia psa. Reakcja była niezwykła: „Bo on nic nie ma, ani domu ani rodziny. Jeśli mu nie pomogę, to on umrze. A ja przecież mam wszystko i mogę się podzielić". „Są tysiące psów takich. jak ten. To, co robisz, nie ma żadnego sensu. Nie ma najmniejszego znaczenia. Nie zbawisz całego świata, ale jesteś jeszcze za młody, żeby to zrozumieć". Chłopak spojrzał mu w oczy i z rozbrajającą niewinnością powiedział: „DLA TEGO PSA TO, CO ROBIĘ MA WIELKIE ZNACZENIE. I TYLKO TO SIĘ LICZY" Może małe gesty nie zmienią wszystkiego, ale mogą pomóc w tej jednej, konkretnej sytuacji - pomagajmy
 –  godi162 0ZARLAD BUDOWLANYINFORMACJASzanowni Państwo,w ramach sąsiedzkiej życzliwości, prosimy o zwrócenie uwagina zachowanie ciszy nocnej oraz spokoju w godzinachwieczornych.A dla mnie się bardzopoolo ba jak moja sąsiadkaSzczytuje"SIEMASZKOSALPrzedstaw
 –  zytommy/ai czy oddychaŻE ŻONA DOSTAŁA ZAPAŚCIślenie wieku:ziecko dorosłyPłeć:M XKUwagi:OdwołującyPowód odwołania: żona jednakprzyytomna, tylko byłaobrażona
Ariff Peter, 27-letni obiecujący przedsiębiorca i muzyk z Malezji, przez pewien czas musiał zmierzyć się z trudnościami życia jako bezdomny – Żył w swoim samochodzie, prowadząc skromne życie wypełnione poświęceniem, aby spłacić długi. Te finansowe obciążenia wynikły z niepowodzeń w interesach i oszustwa ze strony jego partnerów. Na szczęście, historia kończy się pozytywnie.Przez dwa lata samochód stał się jego schronieniem, by oszczędzić pieniądze i zwrócić długi związane z niefortunnymi inwestycjami, które wynosiły 280 tysięcy dolarów australijskich.Młody biznesmen przyznał, że pokładał zbytnio zaufanie w swoich partnerach w biznesie. Ci wykorzystali go jako twarz przedsiębiorstwa do przyciągnięcia uwagi mediów, a później zniknęli z zebranymi funduszami, prowadząc do upadku jego dwóch firm.Czując odpowiedzialność wobec tych, którzy zostali oszukani, Ariff postanowił sprzedać wszystko, co posiadał, aby zwrócić długi. To obejmowało aktywa firmowe, dwa domy i trzy samochody. Jedynym jego majątkiem, który pozostał, był samochód Proton Wira, który służył mu jako mieszkanie, biuro i miejsce pracy przez następne dwa lata. Mimo ograniczonych środków Ariff nie zaprzestał swojej muzycznej pasji [1]MA
Jak do tego doszło,nie wiem... –  W Afryce i na BliskimWschodzie jest tyle konfliktów,ponieważ kolonialne imperianakreśliły granice na mapiebez zwracania uwagi na grupyetniczne i kulturowe tamzamieszkujące.Czyli mówisz, że mieszaniewielu grup etnicznychi kulturowych prowadzi dowybuchu konfliktu?
One tylko urozmaicają krajobraz –  DICED
0:41
Jeden z liderów reprezentacji Litwy Justas Lasickas na swoim Instagramie zaapelował do kibiców drużyny, żeby kontynuowali “dobry uczynek” i nie zwracali uwagi na karę: “Powtarzajcie dalej, jeśli zajdzie taka potrzeba, zapłacimy kary z naszych premii” – Szacunek dla Litwinów #NewsgoŹródło: instagram.com/justasla13LIETUVAFOUNDAYUEFA ukarata Litwę grzywnąza krzyki ,,Putin ch**to"na stadionachBELSAT
 –  Maciek Krawczyk@MagicKrawczykCzytam, że niektórzy "nie przypuszczali", że wspomniani influencerzymogli zachowywać się tak niestosownie. Niektórzy mieli przekonanie, że"mają więcej oleju w głowie". I w sumie nie wiem na jakiej podstawie takoptymistyczne wnioski...Dubiel na nagraniach zaciągał prezerwatywę na głowę, pił mleko z colążeby rzygać do miski, nagrywał filmy, jak jego ziomek biega w majtkachpo centrum handlowym i nago po ulicy, postanowił zrobić"pozytywnyfilm”, w którym znaleźli bezdomnego i dali mu buty za 1500 złotych, awszystko to skrzętnie dokumentowali w najbardziej z żenującychsposobów, po czym wybrał się do Afryki w ramach akcji charytatywnej,skąd wrzucił stories, na których śmieje się z kilkuletniego dziecka, którejego ziomek określił jako "skośny Murzyn".Boxdel stworzyłnagranie, w którym sprawdzał czy jak wprowadzi swojąspermę do jajka i będzie przetrzymywał w określonych warunkach, to wten sposób wyhoduje tzw. homunculusa (ale później mówił, że hehe, takiprank, bo wiedział, że nie). DJ Pallaside miał cały kontent oparty ozjawiska paranormalne, gdzie m.in. w żenujący sposób starał siękomunikować z istotami z innych sfer, a jak już złapał się za temat realny,to stwierdził, ze Juras miał ustawione zwycięstwo z Sokodju, bo rywal wtrzeciej rundzie praktycznie nie walczył (xD)....Nie trzeba robić długiego researchu, by przekonać się na czym tacygoście robili wyświetlenia przez lata. W normalnych warunkach zostalibyuznani za"niespecjalnie bystre jednostki" i tak też społecznie byliby traktowani.Nikt nie poświęcałby im szczególnie dużo czasu czy uwagi. Tymczasemdzięki YouTube notowali na takich treściach miliony wyświetleń, zarabialihajs i robili dzieciakom wodę z mózgu. Im głupsze rzeczy - tym więcejwyświetleń i koło się napędzało.Nie jest to też wina platformy, która umożliwia publikowanie imonetyzowanie tego typu materiałów, ani dzieciaków, które nie mają natyle oleju w głowie by wiedzieć, że to co oglądają może wpływać na nie wokreślony sposób. To w Zdecydowanej większości wina opiekunówdzieci, którzy nie mają pojęcia co ich pociechy oglądają w sieci.1. Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co robi w Internecie, jakie stronyodwiedza i jakie filmy ogląda. Zapytaj, kto jest jego ulubionym twórcom iprzejrzyj jego filmy. Wyjaśnij, dlaczego pewne treści mogą byćnieodpowiednie lub niebezpieczne.2. Sprawdzaj historię przeglądania dziecka, aby wiedzieć, jakie stronyodwiedzało. Wiara na słowo niekoniecznie może skończyć się happyendem.3. Poznaj przyjaciół Twojego dziecka online. Powinieneś wiedzieć z kimrozmawia w sieci, na jakich platformach itp.To moim zdaniem absolutne minimum, by wyrobić sobie świadomośćdotyczącą treści, na które narażone jest Twoje dziecko.Translate post
Przypomnijmy, że chodzi o wypadek na autostradzie A1 w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Sprawę wypadku nagłośnili internauci – Adwokat przekazał, że Sebastian M. o wydanym za nim liście gończym, dowiedział się z mediów. Miał on także wysłać do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim pismo, w którym przedstawił swoją wersję wydarzeń podczas wypadku, która różni się od tej z oficjalnych ustaleń śledczych."Zamiarem Sebastiana Majtczaka nie była i nie jest ucieczka lub ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości. Natomiast z uwagi na treść publicznych wypowiedzi ministra sprawiedliwości prokuratora generalnego oraz często nieprawdziwe informacje podawane w mediach społecznościowych na temat przebiegi zdarzenia drogowego, jego oraz jego rodziny — Sebastian Majtczak obawia się, że postępowanie w stosunku do niego nie będzie obiektywne, sprawiedliwe i uczciwe" — można przeczytać w oświadczeniu INS