Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 209 takich demotywatorów

Zapomnij

Zapomnij –
Mamy dla ciebie propozycjęnie do odrzucenia – Rozpędź się autem do 120 km/h w terenie zabudowanym i przez trzy miesiące nie będziesz musiał płacić za paliwo
Ups...szkoda że niektórzy nie potrafiązestarzeć się z godnością –  Słaba pamięć Olbrychskiego. Stracił prawko już 3 raz!Daniel Olbrychski zaledwie dwa tygodnie temu podczas rutynowej kontroli policji został przyłapany na jeździe z 0,9 promila w wydychanym powietrzu. Wydawałoby się, że to pierwsza taka wpadka polskiego aktora, a jednak! Okazuje się, że aktor stracił prawo jazdy po raz trzeci. Ale czy ostatni?Kara 10 tysięcy złotych i utrata prawa jazdy na trzy lata - takie konsekwencje poniesie Daniel Olbrychski za ostatnie prowadzenie samochodu na podwójnym gazie. W wywiadzie udzielonym dla "Dzień Dobry TVN" aktor wyraził skruchę i wyznał, że nigdy wcześniej nie miał takiej wpadki. Czy rzeczywiście?Jak ujawnił "Super Express", Olbrychski oprócz słabości do alkoholu ma także słabą pamięć.W książce "Dżentelmeni PRL-u", która właśnie ukazała się w sprzedaży, autorka Emilia Padoł zdradziła, że aktor stracił prawo jazdy wcześniej już dwa razy.  Sam pochwalił się tym zresztą w książce "Anioły wokół głowy": - Alkohol (...) dwukrotnie wywołał kolizje z milicją - gdy odbierano mi prawo jazdy. Po pierwszej stracie dosiadł się do mojego stolika w restauracji ubek, który po wstępie "pan jest przecież patriotą" zaproponował zwrot dokumentu, w zamian za cykliczne dialogi. Wolałem chodzić piechotą. Drugie "pieszenie" było wynikiem starannie zaplanowanej akcji. Po spotkaniu z członkami Solidarności w mieście o nazwie - nomen omen - Piła, gdzie gospodarze hucznie nas ugościli, nazajutrz musiałem wracać do Warszawy. Nie zdążyłem wytrzeźwieć. Obstawiono wszystkie rogatki - wpadłem na jeden z patroli. Dmuchnąłem w balonik, pobrano mi krew do badania, a później odebrano prawo jazdy na pół roku - i słusznie... - napisał jeden z największych polskich aktorów.Aktor stracił więc prawo jazdy już po raz trzeci. Miejmy nadzieję jednak, że ostatni!
Gdy grozi utrata źródła ogromnej kasy, okazuje się, że nagle można działać nawet radykalnie –
Jeżeli w CV napiszesz: "2013-2015: sommelier - freelancer" – To nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy
Chciałabym móc tracić kilogramy tak łatwo, jak tracę swoje klucze, długopisy, telefony, a nawet zmysły! –
“Myślałam, że jeśli kogoś pokocham i nic z tego nie wyjdzie, mogę tego nie przeżyć... – Łatwiej jest być samemu. Bo co jeśli nauczyłeś się, że potrzebujesz miłości, a potem jej nie doświadczasz? Jeśli sprawia Ci przyjemność i na niej polegasz? Co jeśli ukształtowałeś życie według niej, a potem się sypie? Czy można coś takiego w ogóle przeżyć? Utrata miłości jest jak martwica. Jak umieranie. Z tym, że śmierć się kończy. A to? To może trwać wiecznie…”— Meredith Grey (Grey’s Anatomy) “Myślałam, że jeśli kogoś pokocham i nic z tego nie wyjdzie, mogę tego nie przeżyć... – Łatwiej jest być samemu. Bo co jeśli nauczyłeś się, że potrzebujesz miłości, a potem jej nie doświadczasz? Jeśli sprawia Ci przyjemność i na niej polegasz? Co jeśli ukształtowałeś życie według niej, a potem się sypie? Czy można coś takiego w ogóle przeżyć? Utrata miłości jest jak martwica. Jak umieranie. Z tym, że śmierć się kończy. A to? To może trwać wiecznie…” — Meredith Grey (Grey’s Anatomy)
Następstwa sieciocholizmu:-skrzywienie kręgosłupa-nadwyrężenie mięśni karku i nadgarstka-ból i zmęczenie oczu-pogorszenie wzroku-migreny-wysychanie, pieczenie i zaczerwienienie oczu – -rozdrażnienie, irytacja, spadek sprawności psychofizycznej-trudności w nawiązywaniu "realnych" kontaktów-utrata poczucia tożsamości-osłabienie pamięci i koncetracji-utrudniony proces przyswajania nowych wiadomości-spadek nastroju a nawet depresjaA to tylko część skutków ubocznych...

Związek to ciągła praca obydwu stron…nic nie dzieje się samo

Związek to ciągła praca obydwu stron…nic nie dzieje się samo –  http://www.huffingtonpost.com/seth-adam-smith/real-love-is-a-choice_b_6039412.html?ncid=fcbklnkushpmg00000063Zapomnij o uczuciach! Prawdziwa miłość - to świadomy wybórTemat miłości istnieje w każdym czasie. Czy traktować poważnie euforię, „motyle w brzuchu” i poślubić pierwszą miłość, a może być bardziej praktycznym i starannie zaplanować związek oraz jego przebieg? Zagraniczny blogger Adam Smith wspomniał te kwestie opisując historię swojego życia.Moja żona i ja znamy się od czasów college’u, ale być razem zaczęliśmy znacznie później. W rezultacie minęło kilka tygodni zanim zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy w sobie szaleńczo zakochani i chcemy wziąć ślub.Byłem zdecydowany to zrobić! Nawet zaproponowałem natychmiastową wycieczkę do Vegas (na poważnie). Jednak Kim była bardziej praktyczna w tej kwestii. Chciała, aby wszystko było dobrze zaplanowane.Natychmiast straciłem entuzjazm. „Jesteśmy tak różni - powiedziałem. Kochasz planować, a ja lubię być spontaniczny”. Kim otworzyła szeroko oczy ze zdziwienia. „Mogę być spontaniczna!” - powiedziała pospiesznie. „Mogę być bardzo nieprzewidywalna. Musisz mi tylko powiedzieć z góry, że chcesz spontaniczności”.Spojrzałem na nią ze zdumienie. Powiedziała to absolutnie poważnie! Było jasne, że Kim nie ma pojęcia o znaczeniu słowa „spontaniczność”. To może wydawać się śmieszne, ale im częściej myślę o tej rozmowie, tym lepiej rozumiem, że planowanie kochania kogoś - lub wybranie kogoś do kochania - to rzeczywiście jedna z najpiękniejszych rzeczy w miłości.Słyszałem, że miłość - to bezwarunkowe zobowiązanie do niedoskonałego człowieka. To jest prawda.Kiedy już dawno wszystkie motyle przestały trzepotać, a dzień ślubu staje się tylko odległym wspomnienie, zdajesz sobie sprawę, że ożeniłeś się z dziewczyną, która jest tak samo niedoskonała jak ty. A ona z kolei, w końcu zdaje sobie sprawę, że ty masz problemy, dziwactwa, lęki, dziwny zapach ciała - tak samo jak ona.Wtedy zobaczysz, że prawdziwa miłość - to nie tylko spontaniczne uczucie euforii, to świadomy wybór. To plan - wzajemne miłowanie się w smutku, radości, w bogactwie i biedzie, w zdrowiu i w chorobie, dopóki śmierć was nie rozłączy. Oczywiście, że nie będziesz z kimś kto tylko pociąga, ale zdecydowanie musicie być w sobie zakochani i co więcej, po długim czasie razem, nadal się kochać.Nasze społeczeństwo kładzie duży nacisk na uczucia. Stara się zawsze uważać na swoje uczucia i co, to uczyni nas szczęśliwymi. Ale uczucia są bardzo kapryśne i ulotne. W tym samym czasie, prawdziwa miłość jest jak gwiazda polarna w czasie burzy życia - jest stała, wiarygodna i autentyczna. Zawsze, gdy się zgubimy lub zawahamy, możemy znaleźć siłę w miłości, którą wybraliśmy.Poza tym, życie już oferuje nam dużo spontaniczności - odrzucenia, utrata pracy, ból serca, rozczarowanie, rozpacz, choroby i wiele innych problemów. Po prostu nie możemy opuścić statku za każdym razem kiedy mamy do czynienia z burzą w naszym małżeństwie. Prawdziwa miłość, to przetrwanie burzy życia razem.Kiedy moja babcia miała 50 lat, zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane - chorobę zwyrodnieniową, która niszczy zdolność organizmu do interakcji z systemem nerwowym. W ciągu kilku lat moja babcia straciła możliwość poruszania się i została przykuta do wózka inwalidzkiego. Dziadek, który wówczas był szefem policji, przeszedł na emeryturę dwa lata wcześniej niż planował, aby zająć się staruszką. On pomagał jej we wszystkim - od poruszania się po domu, przez wyjście do lekarza, do dawania jej leków i mycia jej.Mówiąc o mojej babci, dziadek powiedział kiedyś mojej mamie: „Boli mnie, gdy widzę ją w takim stanie. Wiesz, kiedy się żeniłem, myślałem że wszystko będzie proste i gładkie. Nie wyobrażałem sobie, że będę musiał zmieniać jej cewnik codziennie. Jednak to robię i to mi nie przeszkadza, bo ją kocham”.Miłość - to znacznie więcej niż losowe poczucie euforii. Ale prawdziwa miłość nie zawsze jest szczęśliwa, słodka i przyjemna. Najczęściej miłość ma podwinięte rękawy, brudne ręce i pot na czole. Prawdziwa miłość stawia nas przed trudnymi decyzjami, wymaga od nas wybaczania sobie nawzajem, wspierania swoich marzeń i pocieszania w chwilach smutku. Prawdziwa miłość nie jest łatwa jak w dniu ślubu, ale jest jednak o wiele bardziej znacząca i piękna.Niedawno natknąłem się na wspaniały cytat: „Nikt nie zakochuje się z wyboru, lecz przez przypadek. Nikt nie pozostaje w miłości przez przypadek, to ciężka praca. Miłość, to wybór”.Kiedy moja żona i ja mamy do czynienia z problemem w naszym małżeństwie, robimy to co w naszej mocy, aby wybrać miłość. Nie jest idealnie, więc nasza miłość jest teraz o wiele bardziej realna i piękniejsza niż się spodziewaliśmy.Tak więc, bez względu na to, jak nagła burza pojawi się na naszej drodze - mam zamiast kochać swoją żonę.Tak więc, jeśli naprawdę kogoś kochasz (i to wzajemnie) - wiedz, że będzie to ciężka praca. Ale pamiętaj, że to będzie najbardziej satysfakcjonująca praca w życiu.
Zakochaj się, a każdy wszędzie, wszystkie rzeczy, wszystkie słowa oznaczać będą „miłość”. To samo dzieje się, kiedy kogoś utracisz – Jonathan Carroll
Utrata marzeń boli najbardziej gdy odbiera ci je osoba, dzięki której te marzenia stawały się realne –
Jeśli chcesz tracić krew,to rób to z sensem! –
Jaba Kankava z Dnipro Dniepropietrowsk uratował życie zawodnikowi Dynamo Kijów – wyciągnął nieprzytomnemu Olegowi Gusevowi język z gardła i obrócił jego głowę. Dzięki tej błyskawicznej akcji skończyło się na złamanej szczęce i wstrząsie mózgu. Utrata przytomności i brak szybkiej reakcji, mogły jednak doprowadzić do śmierci
Panowie i panie parlamentarzyści – Nie dajcie z siebie ciuli robići urządźcie strajk...głodowy...do skutku!
Mój ulubiony cytat – Idealnie opisuje relacje z moim internetem radiowym
Wielkie brawa i szacunek dla tego pana! – Pan Maciej Białek lubelski nauczyciel historii od wielu lat jest niewidomy. Początkowo starał się to ukrywać w obawie przed utratą pracy, ale później udowodnił, że radzi sobie doskonale, a jego niepełnosprawność, nie przekreśla wykonywania zawodu. Filmowcy chcą nakręcić film w oparciu o jego historię
Miłość to coś na co czekamy. Wyobrażamy sobie pierwszy pocałunek, pierwszy seks, nasze pierwsze "kocham cię" – Nie umiemy jednak wyobrazić sobie naszego złamanego pierwszy raz serca. Może jest to zbyt bolesne, żeby sobie wyobrazić, ale patrząc na to z innej strony, bolesna miłość może nas naprawdę zmienić. To utrata miłości czyni nas tym kim jesteśmy
Boję się stracić ludzi, których kocham – Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego,że nikogo już przy mnie nie ma
Tak więc, mój mały przyjacielu – ...życie jest krótkie i nieprzewidywalne.Nie trać ani chwili na ludzi, miejsca i rzeczy,które nie czynią cię szczęśliwym!
Jeśli małżeństwo to dla Ciebie utrata wolności - nie rób tego – Zostaw to tym, dla których to zyskanie bratniej duszy