Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 286 takich demotywatorów

Urządzenie składa się m.in. z miękkiego materiału, który ma przypominać „delikatność kobiecej dłoni”. Kiedy chwyta się dłoń, wbudowany czujnik nacisku wykrywa siłę chwyty i łapie z taka samą siłą. – Coś mi się wydaje, że faceci, którzy to kupią, nie będą tego wykorzystywać tylko do tego, aby czuć, że trzymają kobietę za rękę...
Scrolluj dalej, to tylko urządzenie do wyburzania kominów od środka –
0:15
Jedyne urządzenie, którego nie używam 3 lata, albo używam 2 razy dziennie przez miesiąc. Nie ma nic pomiędzy –

Jurek Owsiak pokazuje Sasinowi ile można zrobić dobrego za zaledwie ułamek kwoty, która była przeznaczona na wybory:

 –  Jurek Owsiak fSttS15p mdongodztso.mhregd  · Drogi Panie Sasin, Właśnie skończyliśmy 55. Konkurs Ofert https://www.wosp.org.pl/live/55konkursofert. Kupiliśmy 63 urządzenia za 27 mln PLN. Mega sprzęt na oddziały neurochirurgii dziecięcej w całej Polsce. W tym dwa zestawy zaawansowanych urządzeń do diagnostyki i leczenia neurochirurgicznego padaczki u dzieci (Warszawa, Szczecin). Takich urządzeń do tej pory w Polsce jeszcze nie było, a w Europie można je policzyć na palcach jednej ręki. Kupiliśmy je dla szpitali, w których lekarze i personel medyczny będzie ratował zdrowie i życie dzieci, dla lekarzy, o których pan powiedział, że nie są chętni do wykonywania swojej pracy, o których ma Pan tak obraźliwe zdanie, a którzy zwłaszcza teraz pracują w szpitalach ponad miarę. Nie tylko oni, ale także ratownicy medyczni, którzy padają ze zmęczenia i którym Pan i Pana koleżanki i koledzy nie zaproponowaliście logicznego ekwiwalentu pieniężnego za ich nieprawdopodobnie ciężką i obciążającą psychicznie pracę. Nie znalazł Pan dobrych słów dla lekarzy, którzy pracują w systemie, który od marca nie może się skutecznie przygotować do walki z pandemią i stąd niektóre szpitale są przeciążone, a w niektórych nie ma tego problemu. I za to chce Pan winić personel i lekarzy? My mamy zupełnie inne podejście - niezmienne od 29 lat. To właśnie dla nich po raz 55-ty dzisiaj kupiliśmy 63 urządzenia za 26 mln PLN a tydzień temu za te same pieniądze z 28. Finału w Centrum Zdrowia Dziecka przez 10 godzin negocjowaliśmy zakup PET-CT do diagnozowania dzieci z problemami onkologicznymi. To kolejne wyjątkowe urządzenie (za 15 890 000 PLN https://www.wosp.org.pl/.../sprzet-od-wosp-za-16-mln-pln...), które pomoże diagnozować wszystkie dzieci w Polsce. Tylko czy system zagwarantuje finansowanie tych wszystkich badań? Niech Pan, Panie Sasin, w tym pomoże i niech Pan choć raz będzie skuteczny. Jeżeli Pan tego nie może i nie chce powiedzieć, to ja za Pana powiem - wszyscy Polscy lekarze, cały personel medyczny, ratownicy medyczni, wolontariusze, ludzie, którzy walczą z koronawirusem: WIELKIE DZIĘKI dla Was! Cieszymy się, że naszymi supernowoczesnymi sprzętami wspieramy najwyższe standardy polskiej służby zdrowia traktując te zakupy jako wzmocnienie polskiej służby zdrowia, która ma w obowiązku swoich działań nie tylko koronawirusa. Lekarzom, personelowi medycznemu, ratownikom medycznym po trzykroć DZIĘKUJEMY! fot. Paweł Krupka
 –
Craig Lewis - pierwszy człowiek na świecie, który żył bez serca i pulsu. Lekarze nie widząc innego rozwiązania, nie wszczepili mu serca innej osoby ani takiego sztucznego, lecz specjalne urządzenie, które rozprowadza krew po całym ciele –
Willem Kolff stworzył pierwszą w Holandii maszynę do dializy podczas drugiej wojny światowej – Pomimo braku sprzętu, wykorzystał osłonki z kiełbas, puszki po żywności, pralkę i osoloną wodę, aby stworzyć swoje urządzenie. Zdołał także ocalić ponad 800 osób przed Nazistami, ukrywając ich w szpitalu. W dalszym etapie swojego życia był pionierem w dziedzinie tworzenia sztucznych narządów, w tym serca
Dwaj 19-latkowie z Pobiedzisk podstępem wjechali na teren ZOO w Poznaniu, podając się za pracowników firmy remontowej. Oczywiście kłamali, a ich celem było urządzenie sobie rajdu autem po ZOO – Policja błyskawicznie zareagowała na zgłoszenie i zatrzymała sprawców. Wcześniej oświadczyli pracownikom, że "konkurencja ich zniszczy". Kierowca nie posiadał prawa jazdy. Ukarano go dwoma mandatami karnymi - za jazdę bez uprawnień i stworzenie zagrożenia poza drogą publiczną
W Japonii wynaleziono Norimaki Synthesizer - czyli syntezator smaków. Urządzenie to daje wrażenia smakowe, a jak mówi wynalazca, zrewolucjonizuje sferę rozrywki telewizyjno-internetowej, bo da możliwość spróbować wszystko, co zobaczymy na ekranie –
Ciekawe dlaczego... –
Dowolne urządzenie uszkodzone w dowolny sposób (z wyjątkiem całkowitego zniszczenia) będzie doskonale działało w obecności wykwalifikowanego personelu naprawczego –
Pierwsze w historii "zdjęcie telefonem komórkowym", 1997 rok – W 1997 roku Philippe Kahn utknął na oddziale położniczym w Północnej Kalifornii. Kiedy żona rodziła ich córkę Sophie. Kahn, który majstrował przy technologiach umożliwiających natychmiastowe udostępnianie zdjęć, nie mając nic do roboty, zbudował urządzenie, które w czasie rzeczywistym mogło przesłać zdjęcie noworodka znajomym i rodzinie.Jak w każdym wynalazku, konfiguracja była prymitywna: aparat cyfrowy podłączony do jego telefonu komórkowego z klapką, zsynchronizowany przez kilka linijek kodu, który napisał na swoim laptopie w szpitalu.Efekt zmienił świat: urządzenie Kahna uchwyciło pierwsze chwile jego córki i natychmiast przekazało je ponad 2 tysiącom osób.Kahn szybko udoskonalił swój prototyp, a w 2000 roku Sharp wykorzystał technologię, aby wypuścić w Japonii pierwszy dostępny na rynku telefon z wbudowanym aparatem Sharp J-SH04. Podobne telefony zostały wprowadzone na rynek amerykański kilka lat później
Dlatego kobiety nigdy nie będą mogły pełnić obowiązków bojowych w strategicznych siłach rakietowych –
Urządzenie RNS wysyła " impulsy" do tej części mojego mózgu, w której zaczynają się napady i zapisuje ciągłe EEG, które jest ściągane na komputer i wysyłane do mojego lekarza. Miałem padaczkę przez lata i teraz jestem całkowicie wolny od napadów!!! –
Jednak nie doszło do kradzieży aparatu 12-letniej Julii z Poznania – We wtorek poznańska policja podała, że dzień wcześniej 12-letnia Julia, będąca osobą niesłyszącą od urodzenia, wyszła na spacer razem ze swoją siostrą i mamą. Na ul. Starołęckiej do dziewczynki miało podjechać dwóch nastolatków na rowerach, a jeden z nich miał wyrwać jej aparat słuchowy. Urządzenie jest warte 38 tys. zł. Komendant miejski policji wyznaczył nagrodę w ustaleniu rzekomych sprawców kradzieży.Dziś w rozmowie z policjantami mama dziewczynki oświadczyła, że do napadu nie doszło - powiedział, dodając, że kobieta sama zgłosiła się na policję.Kobieta poinformowała policjantów, że niedawno była z dziećmi nad morzem. W pewnym momencie jej córka weszła do wody i fala zerwała z ucha aparat. Pomimo poszukiwań urządzenia nie udało się znaleźć. Procesor dźwięku o wartości prawie 40 tys. zł. był ubezpieczony wyłącznie od kradzieży. Ubezpieczenie rzekomo nie obejmowało zagubienia albo uszkodzenia
Julia od urodzenia nie słyszała. Wszczepiono jej specjalne urządzenie połączone z aparatem zewnętrznym, dzięki któremu mogła poznać świat dźwięków. Niestety, w poniedziałek dwójka nastolatków na rowerach podjechała do 12-latki i zabrała jej przyrząd, który pozwalał jej normalnie funkcjonować – Jeżeli kojarzycie dwójkę gówniarzy w wieku od 12 do 15 lat w okolicach ulicy Starołęckiej w Poznaniu, w poniedziałek 10 sierpnia, w godzinach od 14 do 15, zadzwońcie na 112 albo 519 064 626. Przewidziano nagrodę za pomoc w znalezieniu tych kretynów. Aparat kosztuje 38 tys. zł. Rodziny Julii nie stać na taki zakup. Co ważne, dla innej osoby będzie on całkowicie nieprzydatny, bo pasuje tylko do urządzenia, które wszczepiono dziewczynce
Ciekawe do czego to służy... –
WOPR testuje ratowniczego drona, który uratuje osobę ważącą nawet 150 kg – WOPR w Międzyzdrojach od początku sezonu testuje drona, który ma pomagać w ratowaniu tonących. Według specyfikacji urządzenie może uratować osobę ważącą nawet 150 kilogramów. Z testów wynika, że dron potrzebuje średnio tylko 30 sekund na dotarcie do tonącej osoby. Ratownikom zajmuje to około 5 razy więcej czasu.- Na razie jest w fazie testów. Może nam pomóc przy holowaniu osoby na brzeg, czy akcji poszukiwawczej, gdy tworzymy tak zwany sznur życia.  Dodatkowo możemy go użyć na dalsze odległości, jest wyposażony w hol na którym jest zamontowana jest bojka. Może szybko dotrzeć i zrzucić hol z bojką, aby osoba tonąca złapała się i czekała do przypłynięcia motorówki z ratownikami.- Robiliśmy testy, dron bez problemu przeholował naszą koleżankę ważącą 60 kilogramów na odległość 50 metrów. Myślę, że drony są przyszłością w ratownictwie. Na razie nie używamy go stricte ratowniczo, bo musimy się wszystkiego nauczyć, żeby robić to profesjonalnie - mówi ratownik z Międzyzdrojów
- Tato, czy to prawda, że Edison wynalazł urządzenie mówiące?- Nie, synu. Pierwsze wynalazł Bóg, ale Edison wynalazł pierwsze które da się wyłączyć –
Na Politechnice Świętokrzyskiej powstała akustyczna gaśnica, która gasi dźwiękiem – Urządzenie gasi płomień dźwiękiem o częstotliwości 17,25 herców. Fala akustyczna zwiększa ruch powietrza na krawędzi płomieni, a jednocześnie zmniejsza obszar, na którym następuje proces spalania (cząsteczki tlenu pod wpływem fali dźwiękowej zagęszczają się i rozrzedzają). Efekt? Falujący ruch sprawia, że płomienie "rozrywają się" na części i przestają na siebie oddziaływać i po kilkunastu sekundach od uruchomienia gaśnicy ogień niknie