Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 30 takich demotywatorów

 –  TEN OBCYNagrodadla Rode Andrzejalicznia kl Vibza uratowanie życiatonącemu uczniowi klSOLA PODSTAWOWA NY 62W Odetskoul KephaWychow everyonNagórska FreudKies sakołyAreSdvisk 5.169
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, której celem jest wyposażenie uczniów klas IV szkół podstawowychw laptopy, a nauczycieli w bonyna zakup laptopa – Zgodnie z przepisami ustawy, laptop przekazany uczniowi klasy objętej wsparciem stanowi własność jego rodziców i nie może być on przedmiotem jakichkolwiek czynności rozporządzających w okresie 5 lat od dnia przyjęcia go na własność przez rodzica ucznia.Wsparcie rozwoju kompetencji cyfrowych nauczycieli ma polegać na jednorazowym przekazaniu bonów na zakup laptopa albo laptopa przeglądarkowego. Wysokość bonu została ustalona na 2500 zł. Prawo do dokonania płatności bonem wygasa w dniu 31 grudnia 2025 r.
Paski będą mieć różne kolory, bo każdy uczeń ma jakiś inny talent i każdy zasługuje na docenienie. Czerwony pasek pozostanie niezmienny - za dobre wyniki w nauce – Każdy może zostać wyróżniony. Docenieni zostaną uczniowie, którzy w minionym roku szkolnym byli m.in. wybitnymi sportowcami, nie opuścili ani jednej lekcji, pomagali innym lub angażowali się w zajęcia pozalekcyjne.- Zachęcamy też pozostałe szkoły do włączenia się w akcję. Nie kosztuje to ogromnych ilości pieniędzy, wystarczy włożyć trochę pracy, a każdy uczeń zostanie doceniony - wyjaśnia Jakub Tylman, jeden z nauczycieli w szkole."Bardzo bym chciał, by w ten czy inny sposób, ale wiele szkół przygotowało kolorowe świadectwo z paskiem dla swoich uczniów i uczennic! A tak to będzie wyglądać u nas: • Świetnie mi idzie w nauce (standardowe świadectwo z czerwonym paskiem), • Pasek niebieski: Wierzę w moją moc, ambitny uczeń, • Pasek zielony: Najlepiej wychodzi mi odpoczynek, WYSOKA FREKWENCJA, • Pasek pomarańczowy: Najbardziej radosny, • Pasek fioletowy: Magiczny uczeń, • Pasek różowy: Dobry przyjaciel, • Pasek żółty: Jestem boski. Niech moc będzie z Wami! Ściskam mocno i zachęcam, proszę i namawiam! Razem odmienimy 23 czerwca! Niech to będzie festiwal, ale kolorów!" - pisze na Facebooku Tylman. ŚWIADECTWO UKOŃCZENIASZKOŁY PODSTAWOWE¹Andrii Dudchenko07 kwietnia 2011 rukończył w roku szkolnymSzkole Podstawowąim. Kawalerów. SreWIAD'SZK07 kwietnia 20Pubilczna Szkw Śremienr .-——————————_—__._ imPPubilczną Szkole PodsukończylŚWIADECSZKOŁ07 kwietnia 20112011 rSWIADECTWOSZKOŁY POAnd
Podszedł, by się do niegodosiąść i towarzyszył uczniowiprzez resztę posiłku – Kiedy jego matka dowiedziała się o tym, napisała list z podziękowaniem. Ten mały chłopiec jest autystyczny i nie ma zbyt wielu przyjaciół, więc to był dla niego wyjątkowy dzień askeHay
 –
Gdzie jest mój balon?Piękna lekcja o szczęściu – Nauczyciel dał każdemu uczniowi balon, który miał nadmuchać, napisać na nim swoje imię i rzucić na korytarz. Następnie nauczyciel zmieszał wszystkie balony. Uczniowie mieli 5 minut na znalezienie własnego balonu. Mimo ciężkich poszukiwań nikt nie znalazł swojego. W tym momencie nauczyciel powiedział uczniom, aby wzięli pierwszy znaleziony balon i przekazali ją osobie, której imię było na nim napisane. W ciągu 5 minut każdy miał własny balon.Nauczyciel powiedział do uczniów:Te balony są jak szczęście. Nigdy go nie znajdziemy, jeśli wszyscy szukają swojego. Ale jeśli dbamy o szczęście innych… My też znajdziemy swoje Nauczyciel dał każdemu uczniowi balon, który miał nadmuchać, napisać na nim swoje imię i rzucić na korytarz. Następnie nauczyciel zmieszał wszystkie balony. Uczniowie mieli 5 minut na znalezienie własnego balonu. Mimo ciężkich poszukiwań nikt nie znalazł swojego. W tym momencie nauczyciel powiedział uczniom, aby wzięli pierwszy znaleziony balon i przekazali ją osobie, której imię było na nim napisane. W ciągu 5 minut każdy miał własny balon.Nauczyciel powiedział do uczniów:Te balony są jak szczęście. Nigdy go nie znajdziemy, jeśli wszyscy szukają swojego. Ale jeśli dbamy o szczęście innych… My też znajdziemy swoje.
Chłopak naprawił i rozdał już prawie 100 komputerów –
Trener licealnej drużyny piłkarskiej powstrzymał masową egzekucję. Odebrał uczniowi karabin i przytulił go –
Dyrektor pozwolił wyśmiewanemu uczniowi zgolić swoją głowę, by przekazać innym bardzo ważną lekcję – Chłopiec był wyśmiewany za ogoloną głowę. Uczniowie nie mieli pojęcia jaka historia się za tym kryje. Wyśmiewali go nie mając pojęcia jak wielkie cierpienie znosi. Gdy go mijali krzyczeli za nim, że wygląda jak ktoś chory na raka. Niewiele osób wiedziało, że zrobił to, by wspierać swojego dziadka, który był chory na raka.Dyrektor szkoły nie miał zamiaru się przyglądać i postanowił działaćNa oczach całej szkoły pozwolił chłopcu ogolić swoją głowęNie tylko w ten sposób chciał zakończyć wyzwiska i okazać wsparcie chłopcu, ale także wiedział ile to znaczy, gdyż sam miał w rodzicie osoby chore na raka.Przekaz był tak silny, że wielu innych uczniów postanowiło okazać swoje wsparcie Chłopiec był wyśmiewany za ogoloną głowę. Uczniowie nie mieli pojęcia jaka historia się za tym kryje. Wyśmiewali go nie mając pojęcia jak wielkie cierpienie znosi. Gdy go mijali krzyczeli za nim, że wygląda jak ktoś chory na raka. Niewiele osób wiedziało, że zrobił to, by wspierać swojego dziadka , który był chory na raka.Dyrektor szkoły nie miał zamiaru się przyglądać i postanowił działać. Na oczach całej szkoły postanowił pozwolić chłpcu ogolić swoją głowę.Nie tylko w ten sposób chciał zakończyć wyzwiska i okazać wsparcie chłopcu, ale także wiedział ile to znaczy, gdyż sam miał w rodzicie osoby chore na raka.Przekaz był tak silny, że wielu innych uczniów postanowiło okazać swoje wsparcie
Uczeń tak bardzo polubił ten dokument, że zapamiętał różne jego fragmenty. Tym uczniem był Thurgood Marshall, który dorósł i został pierwszym afroamerykańskim sędzią Sądu Najwyższego –
Jednym z postulatów Budzącej Się Szkoły jest odejście od kultury błędu i przejście do kultury wspierania rozwoju. – Kultura błędu bazuje na tym, co uczeń zrobił źle, kultura wspierania rozwoju na tym, co już umie, przy jednoczesnym wskazaniu, nad czym jeszcze trzeba pracować. Drzwi do rozwoju są zawsze otwarte, a uczniowie są zachęcani do podejmowania kolejnych prób. Bo tylko praca prowadzi do sukcesu.Nauczyciele z Budzącej Się Szkoły w Roźwienicy chcą swoich uczniów zachęcać do wytężonej pracy, ale nie przez wytykanie im błędów, ale przez pokazywanie tego, co już umieją, co już udało się osiągnąć i przez motywowanie do podejmowania kolejnych prób.
26-letni student wysyła wiadomość do swojego nauczyciela, wyjaśniając mu, że przegapi zajęcia, ponieważ nie znalazł nikogo, kto zatrzymałby jego pięciomiesięczną córkę. – 34-letni Nathan Alexander, profesor matematyki w Morehouse College (Atlanta), odpowiedział swojemu uczniowi, mówiąc:"Jeśli to problem, przyprowadź ją na zajęcia."Po przybyciu do klasy nauczyciel zaproponował, że weźmie dziecko, aby jego uczeń mógł w pełni poświęcić się wykładowi.Nauczyciel trzymał dziecko przez całą lekcję, a nawet po niej, kiedy odpowiadał na pytania uczniów.
W norweskim przedszkolu i szkole na każdym etapie uczniowie zwracają się do nauczycieli po imieniu, a oceny pojawiają się dopiero w ósmej klasie! – W norweskiej szkole nikt nie wymaga "kucia na blachę". Największy nacisk kładzie się na wypracowywanie umiejętności pracy w grupie i rozwijanie postaw społecznych.Dzieci mnóstwo czasu spędzają bawiąc się i ucząc na dworze, często jedzą też posiłki na zewnątrz.W norweskiej szkole w zasadzie żaden uczeń nie powtarza roku, jeśli dziecko ma problemy z nauką to nauczyciele tak organizują pracę z nim, by dziecko nadrobiło braki. Często w pomoc takiemu uczniowi zaangażowanych jest kilku nauczycieli, którzy spotykają się i wspólnie ustalają jak można pomóc temu jednemu dziecku, które sobie nie radzi.94% dzieci uczy się w przedszkolach i szkołach państwowych mimo, że dostępne są również szkoły wyznaniowe np. katolickie lub z innym językiem nauczania np. francuskim czy angielskim.Opłata za naukę w przedszkolu państwowym i prywatnym wynosi praktycznie tyle samo.Dzieci w porównaniu z Polską bardzo rzadko dostają tu do wykonania pracę domową.W norweskich szkołach nie ma lekcji religii jest przedmiot KRLE czyli religioznawstwo. Obowiązujący na tych lekcjach program ma na celu zaprezentowanie uczniom religii i światopoglądów we współczesnym świecie w sposób „obiektywny, krytyczny i pluralistyczny”. Oznacza to, że dzieci uczą się o pięciu głównych religiach: chrześcijaństwie, judaizmie, islamie, hinduizmie i buddyzmie, a także ateizmie i światopoglądzie opartym na elementach filozofii i etyki
W poszukiwaniu szczęścia – Profesor dał balon każdemu uczniowi, który musiał go nadmuchać, napisać na nim imię i rzucić na korytarz. Profesorowie wymieszali wszystkie balony. Uczniowie otrzymali 5 minut na znalezienie własnego balonu. Pomimo gorących poszukiwań nikt nie znalazł swojego balonu. W tym momencie profesorowie kazali uczniom wziąć pierwszy balon, który znaleźli i wręczyć osobie, która była na nim napisana. W ciągu 5 minut każdy miał swój balon.Profesorowie powiedzieli do uczniów: "Te balony są jak szczęście. Nigdy tego nie znajdziemy, jeśli każdy szuka swojego. Ale jeśli dbamy o szczęście innych ludzi... to też znajdziemy swoje"
Podszedł, by się do niegodosiąść i towarzyszył uczniowiprzez resztę posiłku – Kiedy jego matka dowiedziała się o tym, napisała list z podziękowaniem. Ten mały chłopiec jest autystyczny i nie ma zbyt wielu przyjaciół, więc to był dla niego wyjątkowy dzień

Kontrowersyjna i mało znana historia Komisji Edukacji Narodowej:

 –  Tomasz Tokarz1f3 gtgsodSpoz.fanansoromred  · Jutro chyba najdziwniejsze święto w roku.Zawsze ze zdumieniem reaguję na huczne obchody święta edukacji narodowej, potocznie nazywanego dniem nauczyciela. To bardzo symptomatyczne, że za dzień swojego święta stan nauczycielski obrał datę powołania scentralizowanego molocha, zwanego Komisją Edukacji Narodowej.Jakieś były jej osiągnięcia? W oczach współczesnych zasłynęła głównie malwersacjami. Jej największym „dokonaniem” były niewyobrażalne wręcz przekręty finansowe. Jak do tego doszło? W 1773 roku grupa wpływowych polityków, suto opłacana przez Rosję („płatni zdrajcy, pachołki Rosji” — tu akurat nie ma nic z emfazy), ta sama grupa, która właśnie przeprowadziła I rozbiór (Ignacy Massalski, Adam Poniński, Michał Poniatowski, Andrzej Młodziejowski, Franciszek Branicki czy August Sułkowski), wpadła na pomysł, by przekierować do swoich kieszeni olbrzymi majątek jezuitów (wart 30 milionów ówczesnych złotych). Nie dało się tego zrobić wprost. Dlatego wymyślili, że powołają Komisję Edukacji Narodowej, do której spłyną pieniądze, a z niej… tam, gdzie powinny. Niedalekie od prawdy będzie stwierdzenie, że KEN powstał głównie po to, by zakamuflować największy w dziejach I Rzeczypospolitej skok na kasę.Szefem Komisji, czyli głównym dyspozytariuszem fruktów, został Ignacy Massalski. Na konta jego współpracowników też poszły spore sumy. I tak rozeszło się 90% majątku jezuitów. Dopiero po kilku latach, kiedy nie udawało już się ukrywać skali malwersacji, a Massalski wystarczająco się wzbogacił, został… odwołany. Ręka ulicznej sprawiedliwości dosięgnęła go dopiero w czasie insurekcji kościuszkowskiej, kiedy został skazany przez społeczność Warszawy na śmierć przez powieszenie.No dobra, powiecie: kradli, oszukiwali, malwersowali, brali rosyjskie dukaty, ale jednak stworzyli coś wielkiego. Ale właściwie co? Gdyby spytać przeciętnego nauczyciela biorącego udział w uroczystościach, co takiego osiągnęło to pierwsze ministerstwo w Europie, że warto tak czcić jego powstanie, z jakiej okazji te kwiatki i apele, to najpewniej zapadnie głucha cisza — bo właściwie nie wiadomo. Przez dwadzieścia lat wydano kilkanaście podręczników i zreorganizowano już istniejące szkoły średnie. Jak widać reorganizacja szkół dla samej reorganizacji to stara polska tradycja. Na plus można zaliczyć na pewno powołanie nowych szkół elementarnych. Niemniej większość tego typu placówek (spośród tych funkcjonujących w 1793 roku) istniała już przed powstaniem Komisji.Poza tym, czy rzeczywiście można mówić o przełomie mentalnym związanym z działalnością KEN w tym obszarze? Szkół elementarnych nie zakładano przecież, by emancypować masy, tylko by łatwiej indoktrynować chłopów. Chodziło o utrwalenie ich pozycji społecznej. Chłopi mieli umieć czytać i pisać, by bardziej efektywnie pracowali na polu pana. By przyswoili instrukcje oraz umieli wyliczyć, ile trzeba oddać panu w czynszu. By zrozumieli, że ich losem jest służenie właścicielowi i plebanowi. Bo przecież nikt nie mówił o zniesieniu pańszczyzny. Chłopi posyłani do szkół dalej pozostawali poddanymi.W ustawie KEN z 1783 roku („Ustawa KEN dla stanu akademickiego i dla szkoły”) wskazywano, że "każdy chętniej i dokładniej wykona obowiązki swoje […] kiedy go nauczą, jako i dlaczego podległym być należy". Uczeń miał się modlić i słuchać nauczyciela. "Kiedy się nauczysz za młodu słuchać starszych, nie będzie Ci przykro w dalszym wieku być podległym prawu i zwierzchności, pod którą Cię wola Boska podda. Każdy musi mieć kogoś nad sobą i znać wyższą władzę".W kluczowym dokumencie wychowawczym KEN, czyli „Nauce obyczajowej dla ludu” Grzegorza Piramowicza, podkreślano bardzo wyraźnie, że uczeń nie powinien czytać takich książek, które mogłyby go zbałamucić wizją awansu do klasy wyższej. "Jednak te względem czytania książek przestrogi zachować powinieneś; […] żebyś się próżną ciekawością w rzeczach wyższych nad potrzeby swego stanu, nad swoje pojęcie nie uwodził". Piramowicz wskazywał dalej: "Chce od ciebie Bóg, byś od młodości przywykł do życia roboczego" i zaleca uczniowi modlitwę: "Boże daj mi wieczny wstręt do próżniactwa tak szkodliwego, a utrzymaj we mnie tę miłość pracy, do które mię przez mój stan powołałeś"Piramowiczowi chodziło de facto (jak wskazują historycy) o "wychowanie dzieci wiejskich na wiernych poddanych, znoszących z pokorą swą niewolę, wyzbytych jakichkolwiek pragnień zmian na lepsze" (cyt. za: Historia wychowania, pod red. Ł. Kurdybachy).Co tak serio świętujemy 14 października? Przekształcenie nauczycieli w urzędników ministerstwa? To nadało wartość ich pracy? Czy naprawdę nauczyciele nie istnieli przed powołaniem centralnego urzędu? Czy najważniejszym atrybutem tego szlachetnego zawodu ma być status funkcjonariusza państwowego?
Poznajcie 29-letnią Ramsey BethAnn Bearse, byłą miss stanu Kentucky. Kobieta właśnie została skazana na 2 lata więzienia za wysyłanie nagich zdjęć 15-letniemu uczniowi, kiedy była nauczycielką –
 –  school sucksfW środeDZIĘKUJEDZIĘKUJĘ UCZNIOM za to, że daliście radę zwlekać się bladym świtem przez całyrok szkolny i iść do miejsca, które nie zawsze kojarzy Wam się pozytywne, doktórego musieliście chodzić niepoświęciliście wiele wieczorówi nocy na siedzenie nad książkami nie wiedzącczęsto po co, zamiast spotykać się z przyjaciółmi, pójść do kina czy rozwijać Waszepasje. Že wbijaliście sobie do głowy megabajty wiedzy, której prawdopodobnie nigdynie wykorzystacie i zwykle nie macie pojęcia, po co to robiliście, a jednak robiliścieZe mimo, iż codziennie byliście oceniani w idiotycznej skali 1-6, że oceniano nawetWasze zachowanie, często niesprawiedliwie, nie rzuciliście tej szkoły w choleręmimo, że wymagało to wiele cierpliwości, odwagi, może łez. Za każdą chwilę, gdymieliście ochotę odpalić swojemu nauczycielowi tak wulgarnie, jak tylko było tomożliwe, a jednak nie zrobiliście tego, choć było ciężko. Že mimo żalu do Waszychrodziców nie przestaliście ich kochać i próbowaliście choć troche ich zrozumieć. Žepomimo niezrozumienia, złości, czasem odrzucenia, zakończyliście ten rok. Dla mniejesteście wszyscy SUPERBOHATERAMI!Własnej woli. Za to, że się staraliście, żenaueavcieloDZIĘKUJE NAUCZYCIELOM za to, że pomimo totalnie zrąbanego systemu edukacjichciało się Wam w ogóle pracować, że nie zmieniliście zawodu na łatwiejszy i lepiejpłatny, choć mieliście nie raz taką pokusę. Dziękuję za każdą chwilę, gdy byliście postronie ucznia, broniliście jego praw podczas gdy wielu Waszych kolegów ikoleżanek zachowywało się odwrotnie. Że potrafiliście go wspierać, dawać siłędodawać skrzydeł gdy nie miał siły latać, obdarzać miłością, życzliwością nawetkosztem dobrych relacji z innymi nauczycielami i dyrekcją. Že pamiętaliście, że toWy jesteście w szkole dla ucznia, że jesteście starsi, mądrzejsi i macie wiedzę. Zauśmiech i serce. Že nie napędzaliście wyścigu szczurów, kultu czerwonego paska,wysokiej średniej. Że widząc niesprawiedliwość systemu oceniania, staraliście siępokazywać uczniowi, że uczy się dla siebie. Że nie napierdzielaliście jak głupi wdzienniku uwag każdego dnia, lecz raczej staraliście się pomagać uczniowi radzić zwłasnymi emocjami i hormonami. Že nie zawalaliście go bezsensowną pracądomową. Že widzieliście w uczniu człowieka, a nie ucznia. Že docenialiście, zamiastoceniać, a jeśli już system zmuszał Was do oceniania, to staraliście się oceniaćwysiłek. Že mimo wielu problemów osobistych znajdywaliście czas na pomoc tymmniejszym, którzy zwykle radzą sobie gorzej. Że częściej dawaliście siebie, zamiastbrać, choć często byliście na skraju wyczerpania. Že próbowaliście zrozumieć światucznia tak różny od Waszego. Že byliście po prostu przyjaciółmi. JesteścieSUPERBOHATERAMI!DZIĘKUJĘ RODZICOM za to, że widzieliście w swoim dziecku człowieka, a nieucznia. Že docenialiście zamiast oceniać. Że witaliście dziecko po szkole pytając cou niego słychać i jak się czuje, zamiast 'co dostałeś z matmy?' Že mieliście wylanena jego oceny mając świadomość, że to nie one decydują o wartości Waszegodziecka tym bardziej, że często są niesprawiedliwe. Że nie braliście udziału wwyścigu szczurów i kochaliście swe dziecko takim, jakim jest. Že macie gdzieś czyjego świadectwo jest z paskiem, ortem czy żyrafa bo ono wie, że jest dla Was ważnebez względu na to, i że kochacie je bezwarunkowo. Že nie truliście mu dupy o pracedomową, lecz pozwalaliście na rozwijanie pasji, spotkania z przyjaciółmi iodpoczynek po ciężkiej pracy w szkole. Za wsparcie, uśmiech, przytulenie, dobresłowo. Za serce. Że nie zapomnieliście o dziec ku, którym byliście jeszcze wczoraj ipróbowaliście zrozumieć tak inny od Waszego świat i punkt widzenia. Že nieczytaliście tych durnych uwag z dziennika. Že nie poddaliście się i nie uwierzyliściew żadne złe słowo, które padło pod adresem Waszego dziecka w szkole ze stronynauczycieli i uczniów. Że byliście sprawiedliwi, ale staraliście się stać po stronieWaszego dziecka mając świadomość, że szkołę skończy za chwilę, a Waszymdzieckiem bedzie do końca życia. Że pozwoliliście, by Wasz dom rodzinny był dlaniego oazą miłości i spokoju, do której chętnie wraca po wielu godzinach lekcji. Zamitość, która kiedyś sprawiła, że zechcieliście zostać rodzicami i która jestnajwiększym darem, jakim możecie swoje dziecko obdarzyć. JesteścieSUPERBOHATERAMI!Niezwykłych, bezszkolnych, pełnych emocji, przygód, beki i odpałów, wakacji dlawszystkich!Krystian Ostrowskischool sucks
I jak tu dać przykład uczniowi? –  Jak się nie bedzieszuczyć to nigdy ni<eznajdziesz dobrzepłatnej pracyTo czemu Paniprofesur ciąglenarzeka że małojej płacą?
Córka znęcała się nad innym dzieckiem, więc ojciec dał jej nauczkę – 10-latka już drugi raz dostała bana na szkolny autobus za dokuczanie innemu uczniowi. Jej ojciec postawił sprawę jasno - znęcanie się nad innymi jest niedopuszczalne i nie będzie przez niego tolerowane!Jego zdaniem wiele dzieciaków nie docenia tego, co robią ich rodzice, nie uważając tego za swój przywilej, a za obowiązek rodziców. Zatem, gdy córka oznajmiła ojcu, że ten będzie musiał ją zawieźć do szkoły, mężczyzna postanowił dać jej nauczkę i dziewczynka musiała pieszo pokonać 8 km drogi do szkoły przy temperaturze wynoszącej 2°C. Inni rodzice mogą tego nie pochwalać, ale facet zrobił to, co uznał za właściwe, by dać córce dobrą wychowawczą lekcję. Kto go popiera?