Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 140 takich demotywatorów

Polskie prawo jest tak surowe i sprawiedliwe, że dla zachowania własnej wolności i bezpieczeństwa swoich bliskich uważam, że ten kawał wcale nie jest śmieszny –  Poseł jadąc samochodem potrącił2 pieszych na przejściu. Przychodzido znajomego prokuratora i pyta:Co z tym zrobimy?Prokurator po chwili odpowiada:- Myślę, że ten, który głowąrozbił przednią szybę może dostać 5lat za uszkodzenie cudzego mienia, a tendrugi, co odlecial w krzaki 8 lat zapróbę ucieczki z miejsca wypadku.
Amerykańskie media podbija nagranie, na którym zarejestrowano samochodową ucieczkę przez płonący las – Ojciec z synem znaleźli się w wyjątkowo złym miejscu o wyjątkowo złym czasie. Podczas kempingu w Parku Narodowym w Glacier w stanie Montana zorientowali się, że w lesie wybuchł pożar.W tych dramatycznych okolicznościach podjęli decyzję o próbie przejechania przez płonącą okolicę, zanim ogień odetnie im drogę ucieczki.Szczęśliwie udało się przeżyćOstatecznie mężczyźni porzucili samochód i uciekli przez las w stronę pobliskiego jeziora. Życie uratowali im pracownicy parku
 –  PANIE WĘŻU, DLACZEGO PAN UCIEKŁ Z TERRARIUM?JAK BYM MÓGŁ SSSIEDZIEĆ BEZCZYNNIE GDY W KRAJU ŁAMANA JEST KONSTYTUCJA?!
W ciągu ostatnich 5 miesięcy akcje dwudziestki największych spółek z GPW spadły przeciętnie o blisko 20 proc. Podobnie w przypadku średniej wielkości firm indeksów mWIG40 i sWIG80. Wycena ich wszystkich zmniejszyła się łącznie aż o 210 mld zł –  Ponadprzeciętne spadki cen akcji spółek z WIG20 (od stycznia)spółka	procentowa strata	wartościowa strataTauron 	-31,58% 	1,7 mld złEnerga 	-30,73% 	1,6 mld złPKN Orlen 	-28,53% 	13 mld złOrange Polska	-28,08% 	2,2 mld złPGE 	-25,41% 	5,9 mld złmBank 	-25,1% 	5,1 mld złKGHM 	-24,13% 	5 mld złBZ WBK 	-23,6% 	7,5 mld złCCC 	-23,38% 	2,7 mld złAlior Bank	-22,57% 	2,4 mld złPZU 	-20,66% 	7,3 mld złJSW 	-20,18% 	2,2 mld zł
10 czerwca mieli uciec z Auschwitz. Nie przewidzieli, że akurat ten dzień przebiegnie inaczej – Dokładnie 10 czerwca 1942 roku pięćdziesięciu więźniów z Auschwitz, którym groziło rozstrzelanie, podjęło dramatyczną walkę o swoje życie. Zdecydowali, że spróbują uciec z piekła. Niestety nie udało się całej grupie ocaleć. Przeżyło dziewięć osób, a w trakcie ich ucieczki zamordowano ponad 380 więźniów.Coraz częstsze egzekucjeŻycie w takim miejscu to funkcjonowanie w świecie śmierci, gdzie codziennie ktoś ginął. Więźniowie mieli tego świadomość. Ale gdy wiosną 1942 roku egzekucje były coraz częstsze, ludzie zaczęli myśleć o tym, jak mogą uciec. Najczęstszymi ofiarami byli członkowie grupy Witolda Pileckiego, którzy ginęli każdego dnia. Wśród ludzi rosło przekonanie, że śmierć zbliża się szybciej niż im się mogło wydawać.Wtedy zaczęli myśleć o tym, co zrobić, by przeżyćPlan był prosty, ale prawie niemożliwy do zrealizowania. Więźniowie mieli uciec tuż po sygnale, który zawsze rozbrzmiewał po zakończeniu pracy przy kopaniu rowu melioracyjnego w Birkenau. Niestety dźwięk ten więźniowie nie usłyszeli o standardowej godzinie, a nieco wcześniej, co było spowodowane ogromną ulewą, która uniemożliwiała pracę. To niestety miało wpływ na to, że ucieczka nie poniosła 100% skuteczności.Około pięćdziesięciu więźniów zaczęło uciekać. Niemcy zaczęli do nich strzelać. Zabili 13 osób. Kilkunastu zostało zawróconych przez kapów. Tylko dziewięć osób cudem uciekło z piekłaKara dla innych…Największą tragedią, która wówczas się wydarzyła, było ukaranie innych więźniów za ucieczkę pozostałych. Następnego dnia, 11 czerwca, Niemcy rozstrzelali 20 osób, a w komorze gazowej odebrali życie 320 więźniom.To miało nauczyć innych, aby byli posłuszni i słuchali się kapo…
Ewolucja rozdaje po równo - jednemu możliwość zabijania, a drugiemu ucieczki –
0:18
 –
"Smoczek XXI wieku" – Oddelegowywanie dziecka do smartfona przez opiekunów jest rzeczą nagminną, a samo urządzenie zasługuje na miano "smoczka XXI wieku".Po co za każdym razem odpowiadać na kolejne pytanie dziecka  "a dlaczego coś?", skoro można go nauczyć wyszukać tego na Wikipedii?Dziś każdego stać na smartfona, ale niestety nie każdego stać na naukę dziecka gospodarowania czasem i wyobraźnią. Dzieci wcześnie zaczynające uciekać od rzeczywistości w ekran smartfona, nie będą miały możliwości "z nudów" odkryć swoich talentów, nie będą dobrze przystosowane do radzenia sobie z odrzuceniem, nie będą radziły sobie z adaptacją do nowych sytuacji społecznych, co tylko nasili ich chęć do ucieczki przed światem rzeczywistym w objęcia świata smartfonowego.Dlatego zabierzmy naszym 6-letnim Brajanom smartfony i dajmy im dłużej pobyć dziećmi. Wystarczy, że w przyszłości dzień bez smartfona i Internetu będzie dla nich nie tyle przywilejem, co błogosławieństwem
Żółw, który uciekł z domupół roku temu, został odnalezionytylko 322 metry dalej – Tallulah zbiegła ze swojego ogrodu w brytyjskim Oxfordzie w lipcu. 9-letnia żółwica dokonała spektakularnej ucieczki przez dziurę w płocie, następnie przeszła przez ogród sąsiadów, przekroczyła ruchliwą drogę i udała się na szkolne boisko, gdzie po pół roku została odnaleziona przez jednego z uczniów, który zgłosił pojawienie się zbiega służbom
Tego też dnia w 1945 roku miała miejsce likwidacja i wyzwolenie KL Auschwitz – Niemcy pod wpływem zbliżających się wojsk sowieckich rozpoczęli likwidację obozu już dużo wcześniej, co jednak nie znaczyło, że zaprzestali mordowania ludzi, wręcz przeciwnie. W obozie wybuchały bunty, które były krwawo pacyfikowane. W sierpniu 1944 r. rozpoczęła się w obozie sukcesywna ewakuacja więźniów w głąb Rzeszy. Do połowy stycznia 1945 r.. wysłano tam około 65 tys. osób, w tym niemal wszystkich Polaków, Rosjan i Czechów.W połowie stycznia 1945 r. Niemcy przystąpili do ostatecznej ewakuacji i likwidacji obozu. 58 tys. ludzi zostało ewakuowanych, z czego śmierć z powodu osłabienia i chłodu poniosło 9-15 tys. osób. W obozie zostało 9 tys. więźniów, w tym około 500 dzieci, które zostały uznane przez Niemców za zbyt słabe, żeby nadawały się do ucieczki. Z tej grupy zabito 700 osób, z czego 200 spalono żywcem. Przez cały okres likwidacji obozu Niemcy na każdym kroku zacierali ślady swojej morderczej działalności. Palono dokumentację, wysadzano piece i inne nieludzkie przyrządy, których używano do torturowania i mordowania ludzi. W walkach o wyzwolenie obozów Auschwitz, Birkenau, Monowitz oraz miasta Oświęcimia zginęło 231 żołnierzy sowieckich, wśród nich dowódca 472 pułku, ppłk. Semen Biesprozwannyj. 66 żołnierzy zginęło podczas walk w strefie obozowej, wśród nich ppor. Gilmudin Baszirow. Wyzwolenia tam doczekało łącznie około 7 tys. więźniów. Armia Czerwona wyzwoliła też około pół tysiąca więźniów w kilku podobozach. Proces przywracania wyzwolonych do normalnego życia był długotrwały i bardzo bolesny, nierzadko kończył się śmiercią na skutek zbyt długiego braku pożywienia
Codziennie ujawnia jeden numer rejestracji człowieka, który uszkodził jego auto! – Na Facebooku doszło do bardzo nietypowej akcji. Pewien kierowca uderzył zaparkowany samochód, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Poszkodowany zdołał jednak zrobić zdjęcie, na którym widać numery rejestracyjne sprawcy. Aby go odszukać, opublikował post, w którym daje szanse uciekinierowi. Ma się do niego zgłosić, w przeciwnym razie codziennie odsłaniany będzie jeden numer z tablicy. Jeśli nie zdąży tego zrobić, sprawa trafi na policję. "Dajmy kierowcy szansę chociaż przeprosić. Bo tu nie chodzi nawet o uszkodzenia na aucie, ale o sam fakt ucieczki. Może pierwszy raz jechał autem i czegoś się przestraszył? Nie wiem... Sprawdźmy to!" - pisze Marcin Piestrzeniewicz w swojej publikacji

Pomóż kociakom

Pomóż kociakom –  Zimq kotom wolnobytujqcym jest szczególnie trudno.POMOZ IM PRZEZYCZadbaj, by choć jedno okienko piwnicznew twoim domu bylo otwarte.Zbuduj domek dla kota i postaw go w bezpiecznymi odwiedzanym przez koty miejscu na podwórku.Zanim wsiqdziesz do samochodu, upewnij się,czy kot nie schował się pod autem lub na kole.Zajizyi pod spód i klepnij mocno w maskę, by daému szansę ucieczki.Będąc w drodze, uważnie obserwuj pobocze.Zimowa pogoda dodatkowo utrudnia dostrzeżeniezwierzęcia czy to potrzebujqcego pomocy,czy takiego, które może wybiec na drogę.
Złodzieje zatrzymani podczasucieczki z marketu –
To się nazywa dramat samotności –  Pijany wszedł do sklepu i ukradł manekina. Tłumaczył, że nie ma z kim pić Właścicielka butiku Margerita musiała zmierzyć się z bardzo niecodziennym zdarzeniem. Do jej sklepu wbiegł pijany mężczyzna, który zabrał manekina i uciekł. 36-latek miał pecha. Na drodze ucieczki spotkał bowiem dzielnicowego.
Masakra w kościele w Sutherland Springs na południu Teksasu. Zginęło co najmniej 26 osób, w tym dzieci – Napastnik był ubrany całkowicie na czarno, nosił kamizelkę kuloodporną, uzbrojony w karabin półautomatyczny marki Ruger. Mężczyzna został zidentyfikowany jako 26-letni Devin Patrick Kelley. W latach 2010-2014 pracował w bazie US Air Force, by w maju tamtego roku zostać, jak podał "CBS News", zwolniony za złe zachowanie. Po wyroku sądu wojskowego nie mógł legalnie posiadać broni.Amerykańskie media informują, że na ogień napastnika odpowiedział po pewnym czasie uzbrojony mieszkaniec pobliskiego domu. Kiedy Kelley zaczął uciekać swoim samochodem, mieszkaniec Sutherland Springs ruszył za nim w pościg. Podczas ucieczki samochód, którym uciekał Kelley, miał wypaść z szosy i roztrzaskać się na poboczu
 –  kochający się partnerzynamiętność i ekscytacjaopiekuńczy partnerzyufający sobie partnerzypo kłótnizmęczeni ale kochający się partnerzychęć ucieczkibezgranicznie tolerujący się partnerzy
Pomagać trzeba umieć –  Dwóch Polaków pracuje na czarno w Holandii. Pewnego dnia w gospodarstwie, w którym pracowali zjawiła sie inspekcja sprawdzająca legalność pracy. Podchodzą do pierwszego Polaka (drugi był w polu) i pytają- Mówisz po niderlandzku?- Tak- Chcielibyśmy zobaczyć pana pozwolenie na pracę- Mam je w domu, zaraz przyniosę - powiedział Polak szykując się do ucieczki- W porządku, to my porzmawiamy jeszcze z pana kolegą- Ale on nie mówi po niderlandzku- To proszę go zawołać po polsku i będzie pan tłumaczyłPolak się zgodził, odwrócił się w stronę pola i krzyknął; Franeeek! spierd*laj!
Źródło: emigracja story
 –  Czym jest techno? To jest element programu New World Order - niszczenia młodzieży. Ta muzyka została zaprojektowana w laboratoriach przez diabolicznych naukowców. Najbardziej destruktywnym elementem tej tzw. muzyki jest dudnienie (niskie dźwięki), które rozregulowują pracę serca. Według mnie nasi diaboliczni naukowcy przeprowadzili sobie na naiwnych imprezowiczach i miejscowej ludności TEST - Jak to działa? Można sobie wyobrazić jaki horror przeżywali starsi ludzie schorowani, przez całą noc ani chwili wytchnienia i przed tym dźwiękiem nie było ucieczki. Muzyka techno wprowadza w trans i otwiera na niższe diaboliczne światy. A żeby efekt był jeszcze mocniejszy naukowcy dopracowali odpowiednie narkotyki, które mają działanie synergiczne.

Heteroseksualny gość przez przypadek poszedł do najbardziej zboczonego klubu dla gejów w Berlinie i wystawił im recenzję na Yelpie. Uwaga: poniżej opisane są sceny nie dla wrażliwych odbiorców:

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Heteroseksualny gość przez przypadek poszedł do najbardziej zboczonego klubu dla gejów w Berlinie i wystawił im recenzję na Yelpie. Uwaga: poniżej opisane są sceny nie dla wrażliwych odbiorców: – "Wybaczcie proszę długą recenzję, ale zamierzam podzielić się moimi doświadczeniami z Berghain. Byłem w Berlinie parę tygodni temu i, siedząc w hotelu, zacząłem rozmowę z paroma gośćmi z Londynu. Wyglądali normalnie i powiedzieli mi, że idą do najbardziej cool klubu w Berlinie i czy bym się z nimi nie wybrał. Pomyślałem, czemu nie, jest w końcu sobota wieczorem... Zapytałem, czy mogę iść z nimi, a oni stwierdzili, że jasne, nie ma problemu. Jeden z nich poinformował mnie, że powinienem się przebrać, bo trudno się dostać do środka, ale oni mają wtykę, więc damy radę. Zasugerowali mi czarny ubiór i prostotę. Bez guzików w koszuli i bez bluzy z kapturem. Powiedzieli, że jeśli mam czarny szalik, to byłoby super, bo gość stojący na bramce lubi czarne ubrania. Poszedłem się więc przebrać i zszedłem na dół do hotelowego lobby. Zamówiliśmy taksówkę i pojechaliśmy do tego miejsca nazywającego się Berghain. Gdy przyjechaliśmy, zaskoczyła mnie długa kolejka go budynku, który z zewnątrz wyglądał na jakiegoś rodzaju biurowiec. Coś jak galeria handlowa. W ogóle nic niezwykłego. Ci goście z Londynu powiedzieli mi, że jakoś sie przepchniemy. Zacząłem sprawdzać coś na telefonie, na co zwrócili mi w panice uwagę, żebym w żadnym razie tego nie robił, bo nas nie wpuszczą. W końcu dostaliśmy się pod drzwi, a tam stał dziwny starawy koleś, cały w tatuażach i kolczykach. Jakiś guru sceny klubowej czy coś w tym rodzaju. Wyglądał dziwnie i, tak, miał szalik na sobie. Ześwidrował mnie wzrokiem od dołu do góry i zachęcił do wejścia małym palcem u dłoni. I wtedy zaczęły się dziać naprawdę dziwne rzeczy... (Uwaga! Niżej znajdują się opisy gejowskiego seksu - czytacie na własną odpowiedzialność).Od razu jak wszedłem, stwierdziłem, że muzyka jest za głośno. Dosłownie bolało od tego w klatce piersiowej. Linia basowa zsynchronizowała się z biciem mojego serca, tak to czułem. Zaproponowałem tym gościom z Lonydnu piwo, to oni dziwnie na mnie popatrzyli i zaoferowali mi jakiegś pigułki. Odmówiłem. Obydwaj zażyli po parę i zaczęli się ze sobą całować. Nie mówię o zwykłym pocałunku, całowali się tak, jakby chcieli językiem dosięgnąć wzajemnie swoich jelit. Bardzo agresywnie i to sprawiło, że od razu poczułem się niekomfortowo. Nie wiedziałem w ogóle, że są gejami! Gdy rozejrzałem się wokół, to obok mnie było 3 do 4 gości kompletnie nagich z erekcją, tańczących jakiś szalony taniec. Zdecydowałem wziąć sobie piwo, myśląc, że to pewnie tylko część klubu jest gejowska, czy coś w tym rodzaju... Że może jestem w złej części klubu. Nie dla mnie. Ale cały klub to była sekcja gejowska! W drodze do baru spotkały mnie rzeczy, w które ciężko w ogóle uwierzyć. Widziałem jak jakiś brodaty koleś ostro rżnął w tyłek drugiego brodatego kolesia. Odwróciłem wzrok, ale w zasadzie gdziekolwiek popatrzyłem, tam było jeszcze gorzej. Był tam inny koleś, i, wcale nie żartuję, ani nie zmyślam, miał całą rękę prawie do łokcia wciśniętą w tyłek drugiego gościa. Z początku myślałem, że to jakaś magiczna sztuczka, ale nie, to się działo naprawdę. Ten gość nabity na tę rękę wyraźnie był z tej sytuacji zadowolony. Inny koleś był w tym czasie penetrowany przez dwóch gości. Pomyślałem, że do cholery, ale ja stąd się zmywam. Problem był taki, że ci londyńczycy mieli mój telefon. Musiałem ich odnaleźć. A trafiłem dosłownie w sam środek jakiejś gejowskiej orgii! Ssali się, wciskali sobie pięści w dupę, co tylko możesz sobie wyobrazić. Był tam gość ujeżdżający drugiego i krzyczący "Balles Tief!", co po niemiecku znaczy "Głęboko aż po jaja!".Tymczasem gość wyglądający na nazistę szedł prosto na mnie i wyglądał, jakby chciał mi wsadzić. Już się szykowałem do walki o swoją cnotę, a on, śmiejąc się ze mnie, podszedł, i zapytał słabym angielskim, czy chciałbym coś chemicznego, co mnie utrzyma na nogach i wprowadzi w ekstazę. Odpowiedziałem, że nie, nie, nie, a wtedy zaczęły wybrzmiewać syreny i cały klub po prostu zwariował! Zapytałem tego gościa, czy to jakiś alarm przeciwpożarowy czy coś w tym rodzaju, a on, że nie, że "zaczyna się ślizgawka!" I wszyscy goście zaczęli się masturbować i spuszczać na parkiet, a inni się na to rzucali i ślizgali! O Boże! Rzuciłem w stojącego obok mnie gościa butelką, który próbował się na mnie spuścić, i rzuciłem się do rozpaczliwej ucieczki. Ale przebiegłem koło jednego gościa, który wyglądał na kontuzjowanego i błagał o pomoc. Zapytałem go, co się dzieje, a on odwrócił się do mnie tyłem i zobaczyłem silikonowy obiekt, który utknął w jego zakrwawionym odbycie, tak, że ledwo wystawał. Myślał, że pomogę mu to wyciągnąć. Uciekłem! Dopchałem się do drzwi wyjściowych, zdążyłem jeszcze krzyknąć do gościa na bramce, że jest chory i wskoczyłem do taksówki. To było moje doświadczenie w "najbardziej cool klubie w Europie". Mogę znieść wiele, ale to było zdecydowanie za dużo. Nigdy więcej."
Kiedy ma się znajomości w wymiarze sprawiedliwości... –  Poseł jadąc samochodem potrącił 2 pieszych na przejściu. Przychodzi do znajomego prokuratora i pyta: - Co z tym zrobimy? Prokurator po chwili odpowiada: - Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki 8 lat za próbę ucieczki z miejsca wypadku.