Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 296 takich demotywatorów

Tak zachowują się zagraniczni turyści, którzy odwiedzają obóz Auschwitz: Niektórzy absolutnie nie czują powagi związanej z miejscem śmierci milionów osób

Niektórzy absolutnie nie czują powagi związanej z miejscem śmierci milionów osób –

Kiedy mieszkańcy boją się o swoje życie, turyści robią sobie zdjęcia z dymiącym wulkanem na Bali

Kiedy mieszkańcy boją się o swoje życie, turyści robią sobie zdjęciaz dymiącym wulkanem na Bali – Instagram od kilku dni zalewa fala zdjęć z dymiącym, aktywnym wulkanem Agung. Na dramatycznym tle turyści pozują w bikini, albo z maskami gazowymi.Szybko zwęszyli okazję do zrobienia niepowtarzalnego ujęcia.Zwykłych ujęć z Bali jest w końcu tysiąceDymiący wulkan to co innego. W związku z tym w serwisie społecznościowym możemy zobaczyć wyginające się blogerki w skąpych strojach kąpielowych, a w ich tle dymi groźnie Agung. Wiele zdjęć mają hashtag "once in a life time", czyli "raz w życiu"
W Kazachstanie taki wybryk to codzienność. Turyści tak często próbują sobie pstryknąć Borata na tle napisu "I love Astana" że nawet rada miasta ustaliła na to specjalny paragraf: – - obnażanie się w miejscach publicznych poprzez paradowanie w wulgarnym stroju kąpielowym.Cena za taką przyjemność? 62$. Od premiery filmu w 2006 ukarano w ten sposób już 11.746 osób
Przypadek rządzi światem.Z kolejnymi dniami od zaginięcia Nero, jego właściciele powoli tracili nadzieję. Pies uciekł z posesji w Michałowicach  i niemal miesiąc nie było po nim śladu. Po dokładnie 25 dniach, zupełnie przypadkiem, znaleźli go turyści. – W Karkonoszach była grupa turystów z Warszawy. W okolicy Śnieżnych Kotłów postanowili zboczyć ze szlaku. Jak się okazało była to decyzja na wagę życia i śmierci, bowiem w dolnych partiach, między kamieniami, zobaczyli labradora. Był wykończony, nie miał siły stać, jedna z łap była dość mocno rozcięta. Nero ledwo żył. Turyści zadzwonili do GOPR, ratownicy poinformowali wolontariuszy z fundacji dla zwierząt Mondo Cane i razem udali się w góry. Szybko zlokalizowali czworonoga. Z gór trafił do schroniska, a potem już od razu do lecznicy dla zwierząt. Tam dostał kroplówkę. Jego stan był krytyczny, był skrajnie odwodniony. Okazało się jeszcze, że pies choruje na padaczkę. Kiedy do właścicieli zadzwonił telefon, że ich pies znalazł się w górach, nie mogli uwierzyć. - Z Michałowic do Śnieżnych Kotłów jest ponad pięć kilometrów. W tym momencie to nie ma już większego znaczenia. Ważne, że pies się znalazł i powoli - już w swoim domu - dochodzi do siebie. Pije wodę i ma całkiem spory apetyt Szukali labradora 25 dni, leżał wycieńczony w górach.Na noszach znieśli go goprowcy20 października 2017,10:24
Janusze z Warszawy dali niezły popis! Z parawanem plażowym, parasolem, grillem a w dodatku w klapkach, rozłożyli się pod Zawratem - początkiem najtrudniejszego szlaku w Tatrach - Orlej Perci – Jeśli odpowiednie władze do nich dotrą, to grozi im nawet 1000 złotych mandatu
...i turyści zaczynają szukać ''oszczędności'' –
Turyści zobaczyli małego delfina dryfującego na płyciźnie.Maluch zgubił mamę, dlatego znalazłsię tak blisko plaży – Zwierze potrzebowało pomocy, jego szanse na przeżycie bez matki były bardzo małe. Wczasowicze jednak zamiast wezwać pomoc, podawali sobie delfina, by całą scenę uwiecznić na zdjęciach. Każdy chciał zrobić sobie selfie. Mały delfin wędrował z rąk do rąk. Został potraktowany jak zabawka. Gdy przybyła pomoc, było już za późno.Zestresowane zwierzę zmarło z wycieńczenia. Organizacja zajmująca się ratowaniem delfinów skomentowała zdarzenie.Zachowanie turystów było całkowicie bezmyślne i nieodpowiedzialne. Brak umiejętności odczuwania empatii wobec żywej istoty jest niestety na porządku dziennym. Przerażony delfin odłączony od matki nie potrzebował dodatkowego stresu, który zafundowali mu wczasowicze. Zamiast otrzymać pomoc od ludzi, został zmaltretowany.Selfie było ważniejsze od pomocy żywej istocie. Kolejny dowód na to, że w głupocie niektórzy tkwią permanentnie
Jeśli pójdziesz do łóżka z kimś z innego kraju, daj z siebie wszystko. Jesteś przedstawicielem całego kraju. Spraw, abyśmy byli dumni! –
Był milionerem, od 20 lat żyjena bezludnej wyspie – Był jak Rockefeller, a postanowił żyć jak Robinson Crusoe. Australijczyk 20 lat temu porzucił swoje bogate życie i wyjechał na bezludną wyspę.Był właścicielem kopalni złota w Papui Nowej Gwinei. Jego majątek przed laty wyliczano na 28 milionów dolarów. Fortunę stracił jednak w 1987 roku, w wyniku krachu na giełdzie. Wówczas zostawiła go także żona. Po latach poznał inną kobietę, która namówiła go na wyjazd „gdzieś z dala od cywilizacji”.Tak trafił na bezludną wyspę, znajdującą się nieopodal Australii.Nowa partnerka nie polubiła jednak mieszkania na wyspie i odeszła. On postanowił jednak zostać. Dziś jedynym towarzyszem 73-latka jest pies Polly. Czasami też odwiedzają go turyści, raz spotkał się z nim znany aktor Russell Crowe.Pomimo braku wielu dogodności współczesnej technologii, były milioner nie tęskni za cywilizacją. Chcę tutaj umrzeć. To moje niebo na ziemi – mówi 73-latek. Nie ma żadnej rutyny, każdy dzień jest inny. Robię to, co chcę, a nie to co muszę robić – dodaje.I ma rację...
Przed wejściem na schody turyści zobowiązani są podpisać formularz, że nie cierpią na choroby serca czy układu oddechowego i wykazać, że nie ukończyli 60 roku życia –
Najmniejsza miejscowość z metrem – Serfaus to niewielkie miasteczko leżące na wysokości 1427 metrów n.p.m. Oprócz malowniczego otoczenia miasteczko posiada także metro powstałe w 1985 roku (jego budowa trwała dwa lata). Serfaus najmniejszą mieściną na świecie posiadającą metro. Jej mieszkańcy oraz liczni turyści mogą przejechać 1,2 km i zatrzymać się na czterech stacjach

Turyści okupują katedrę Sagrada Familia w Barcelonie, Tower w Londynie czy Koloseum w Rzymie (18 obrazków)

Źródło: insider.com
Dzielni turyści ratują siatkę przed upadkiem –
Źródło: Tygodnik Podhalański
A jak powiesz, że to będzie trzeci raz w tym roku, to trzymać się będą wszyscy –  Turyści jadą kolejką linową, a jadący znimi baca kurczowo trzyma się kratki przyoknie. Jeden z turystów mówi:- Po co tak się baco trzymacie? Przecieżjak kolejka spadnie, to polecimyz nią wszyscy.Na to baca:- Taa, a jak w tamtym roku dno sięoberwało, to ino jo zostałem.
Tymczasem w Chinach, żeby handlować na ulicy nie trzeba pozwoleń, kasy fiskalnej, ani odprowadzać żadnego podatku – Biedni ludzie zakładają stoiska z jedzeniem czy napojami, mają na życie i są w stanie odłożyć na większy biznes. Trochę zamożniejsi, chętnie u nich kupują, bo w ten sposób oszczędzają czas i dzięki taniej gastronomii, nie chodzą głodni w pracy czy w podróży. Turyści też chętnie próbują miejscowych specjałów.Każdy się stara żeby jedzenie było smaczne i nikt się nie pochorował- bo każdy chce żeby klient wrócił następnego dnia, a produkty z których robione są dania i tak zostały już przebadane u producentów.
A w Nicei turyści zaatakowali swoimi ciałami przejeżdżającą ciężarówkę... –  Niemcy: od początku roku doszło do ponad 1800 ataków na imigrantówPowrót do artykułu
Z pamiętnika ratownika: Środa, dwoje idiotów utknęło. –
A niechaj to narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, Krasnale GO mają – We Wrocławiu, w ramach przyciągania turystów, powstała nasza narodowa 'mutacja' znanych na cały świat "Pokemon GO", Krasnale GO.  Szczególnie rozlubowali się w nich ponoć Japończycy. Dodatkowo można zaprojektować każdemu wdzianko, nawiązujące, np. do tradycji polskiej
Już za kilka tygodni turyści pod Wielką Piramidą zamiast oglądać cud świata – Będą łapać pokemony

Turyści ekologiczni

Turyści ekologiczni –