Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 194 takie demotywatory

Ten prezenter sprawiał, że radio włączało się z dużo większą przyjemnością –
Kobieta z trójką dzieci miała wypadek samochodowy. Na miejscu zjawiła się straż pożarna. Na zdjęciu widzimy jednego ze strażaków jak uspokaja przerażonego 4-letniego chłopca. Jego matka z rodzeństwem pojechali do szpitala karetką, a on sam musiał czekać na kolejną – „Było tak głośno, tyle obcych osób dookoła, pewnie wszystko go bolało, więc zacząłem z nim rozmawiać. Chciał się przytulić, ale nie mogliśmy zdjąć go z noszy, ponieważ mógł mieć uszkodzony kręgosłup. Po prostu chciał, aby ktoś przy nim był" - opowiadał strażak
A ja się pytam, czemu tym razem aniołkami Charliego nie jest trójka facetów?! –

Przygoda w tramwaju

Przygoda w tramwaju – Wyszłam dziś wcześniej z pracy, siup, biegiem na tramwaj, ale zdążyłam, bo akurat Madka i Seba z trójką pacholąt i psem kłócili się z motorniczym. Jak się okazało, tramwaj był z typu tych starych, które nie mają miejsca na wózek, a Seba i Karyna mieli aż dwa dyliżanse (najstarsze dziecko chodziło). Motorniczy tłumaczy, że tak nie można, że to niebezpieczne, a ci dalej swoje. Do tego jakieś Grażyny, które już były w środku, oburzyły się, że: 'NO JAK TO RODZINY Z DZIEĆMI PAN NIE WPUŚCISZ, BOGA W SERCU NIE MASZ'. W końcu motorniczy skapitulował, bo tramwaj i tak miał już jakieś opóźnienie, ale zastrzegł, że jak coś będzie nie tak, to ich wyprosi. Seba coś tam pomruczał, ale załadowali się do wozu. I się zaczęło.  Dzieciaki dały koncert na trzy głosy, madka nie nadążała z upychaniem im smoczków do ust, a co upchnęła, to wypluwały. Wiecie, dzieciaki trzy, ręce dwie, a tu jeszcze trzeba smycz od Pimpusia trzymać. Tymczasem DonSebastion siedział i klikał sobie coś na telefonie. Żeby nie było zbyt wesoło, biedny, zestresowany pies po prostu posrał się ze strachu. Nagle wszystkie Grażyny, które przed momentem jeszcze broniły prawa do przejazdu Seby & Co. tramwajem, okropnie się oburzyły: 'BO JAK TO TAK, SMRUT, ONE PŁACO I WYMAGAJO. SMRUT PANIE, PANIE ZRUP PAN CO NO NIE CZUJESZ PAN G*WNA?'Biedny motorniczy powiedział, że albo sprzątają, albo przyjeżdża policja. Sebastion oczywiście stwierdził: 'JA TO SIĘ G*WNA NIE TYKAM'.Na to motorniczy, że okej, wzywa policję, od teraz można wysiąść tylko pierwszymi drzwiami przy kabinie motorniczego, bo są najwęższe i nie zmieszczą się w nich dyliżanse, ergo gołąbeczki nie uciekną. Zamknął się w kabinie i ruszył dalej, policja miała czekać gdzieś na jednym z kolejnych przystanków. Nieważne, że całe wsiadanie i wysiadanie trwało dłużej, najwyraźniej był na tyle zdeterminowany ich udupić po tym, jak pies mu nasrał w tramwaju, że niewiele go już obchodziło. Seba krzyczał coś do motorniczego, potem chyba zczaił, że motorniczy sobie nie żartuje, kiedy faktycznie otwierał tylko pierwsze drzwi i stwierdził, że jak on nie może wysiąść, to nikt nie wysiada. Stanął w drzwiach, blokując je swoim cielskiem wagi 50 kg w ortalionowych spodenkach, klapkach i koszulce niczym Spartianie pod Termopilami i elo.Oczywiście w środku ludzie chcą wysiąść, na zewnątrz dziwią się, o co chodzi, bo chcą do środka. Seba rzuca się: 'MARIKE MOJO DZIEWCZYNE WYPUŚĆ CHOCIAŻ I CHO POGADAMY SE. CHO NO CHO TAKI CWANY JESTEŚ. NO NO CHO, po czym uderza mu łapami w szybę od kabiny i drze się dalej, NO CO CO CWANY TAKI JESTEŚ PO DRUGIEJ STRONIE. CO CHO TO SE POGADAMY, NO CHO NO. MARIKA NIE DENERWUJ SIE W TWOIM STANIE NIE MOŻNA. NO CHO TY CW*LU NO CHO'.Motorniczy stwierdził, że dalej nie jedzie (zresztą się nie dziwię) i poprosił, żeby policja podjechała jednak na przystanek bliżej, co też niedługo potem uczyniła. Dalsza akcja polegała na tym, że próbowali go wyciągnąć z tego tramwaju, ale złapał się drzwi jak leniwiec gałęzi i ani myślał puścić. Na to jego Karynka w niebogłosy: 'KAROLKA MI BIJO, KAROLKA LUDZIE POMÓŻCIE, NIE WIDZICIE? LUDZIE, LUDZIE CO Z WAMI! MORDERCY MORDERCY BIJO BIJO'. Tymczasem motorniczy otworzył resztę drzwi, do środka załadowało się jeszcze kilkoro policjantów i odczepiają Sebę palec po palcu od tych drzwi przy akompaniamencie zwierzęcych wrzasków. Pies szczeka, dzieciaki się drą, Seba wrzeszczy, Karyna wrzeszczy, no nie polecam. Ktoś to wszystko nagrywał, kazali przestać, a reszcie się rozejść. Jak już wysiadałam, to dojrzałam tylko, jak wierzgającego Sebę rzucili na glebę, a Karyna niczym Danusia była gotowa rzucić mu na twarz chustę i krzyczeć MÓJ CI ON, ale policjant ją odsunął. Tak bardzo była przejęta tym ambarasem, że aż zostawiła w tramwaju pacholęta i Pimpusia. Cieszę się, że wyszłam z pracy wcześniej

Wieżowiec do ustawienia w rejonie katastrof. Polscy studenci zwycięzcami prestiżowego konkursu!

Wieżowiec do ustawienia w rejonie katastrof. Polscy studenci zwycięzcami prestiżowego konkursu! – Rozwiązania na problemy rejonów szczególnie zagrożonych klęskami żywiołowymi poszukała trójka polskich studentów. Teraz usłyszał o nim cały świat.Nowatorski projekt Damiana Granosik, Jakuba Kulisy i Piotra Pańczyka zdobył pierwszą nagrodę w tegorocznej edycji konkursu Skyscraper Competition organizowanego przez poświęcony architekturze magazyn eVolo.Oto Skyshelter.zip – koncepcja wieżowca składanego niczym harmonijka, stworzona z myślą o ludziach, którym natura zabrała wszystko.Wieżowiec z helikopteraZwycięski projekt to wielopiętrowa struktura (według autorów – licząca nawet do 10 pięter), która może wyrosnąć błyskawicznie niemal w dowolnym miejscu, służąc np. jako schronienie dla osób dotkniętych katastrofą, szpital polowy czy magazyn żywności.Wszystko dzięki nietypowej konstrukcji. Skyshelter.zip ma mieścić się w stosunkowo niewielkim module, który za pomocą helikoptera będzie można transportować nawet do najbardziej zniszczonych. Pakunek może szybko zamienić się w wieżowiec dzięki umieszczonemu w środku balonowi, który po napełnieniu helem unosi się i rozciąga składany, stalowy szkielet. Struktura ma być samowystarczalna dzięki membranie magazynującej energię słoneczną oraz zbiornikowi filtrującemu wodę deszczową.„W starciu z niszczycielskimi siłami natury tradycyjne środki zarządzania kryzysowego często okazują się niewystarczające” Dzięki kompaktowej formie Skyshelter.zip może wyrosnąć niemal wszędzie, nawet w miejscach zupełnie odciętych od transportu lądowego.Jesteśmy pełni podziwu dla kreatywnych głów z Polski i gratulujemy panom zdobycia pierwszego miejsca w prestiżowym konkursie
"Mafia taksówkowa" znów okradła ludzi – Turyści z Cypru wraz z trójką dzieci weszli do taksówki w centrum Warszawy. Chcieli pojechać na Okęcie i byli przekonani, że za kurs zapłacą maksymalnie 35 zł. Przy wyjściu rachunek opiewał jednak na niebotyczną sumę. Gdy Cypryjczycy odmówili zapłaty, kierowca zaczął im wygrażać.Blokada zamków, groźba powrotu do Śródmieścia – to spotkało parę z Cypru, która opuszczała stolicę razem z małymi dziećmi. Piekło zgotował im taksówkarz, który skasował ich na 660 zł. "Córka znajomych dostała ataku paniki, dwójka innych dzieci zaczęła płakać"
Wojciech Mannobchodzi 70-te urodziny – Swoją przygodę z mediami Wojciech Mann rozpoczął w 1965 roku w Polskim Radiu, gdzie początkowo można było usłyszeć go w Rozgłośni Harcerskiej. Pod koniec lat 60. związał się z Programem Trzecim Polskiego Radia - i tak już zostało
Jak zostać przegrywem semestru –  Sema Kiedy jestegzamin końcowy zmatematyki? Bo dzisiaj misię nie chciało przychodzić iteraz nie wiem czy zatydzień czy dwamam dla Ciebie złą, gorszą ijedną dobrą wiadomośćnajpierw zła: Ten egzaminbył dzisiajGorsza: To nawet nie był samegzamin tylko ostatniapoprawkaI dobra: za sama obecnośćbyło 3 więc tak ambitnaosoba jak Ty pewnie niebyłaby zaspokojona trójkączyli reasumując dobrze nieprzyszedłes
Dał 71-letniej bezdomnej prezent na Święta. Staruszka długo zapamięta ten bezinteresowny gest – Trójka znajomych, którzy na co dzień pracują jako budowniczy, postanowili pomóc 71-letniej bezdomnej kobiecie. 43-letni Roger Hartigan i jego koledzy Joe Rich i David Harrison, udali się na przyjęcie bożonarodzeniowe w centrum Bristolu, lecz gdy zobaczyli biedną i zmarzniętą staruszkę, natychmiast postanowili pomóc.Roger zaczął rozmawiać z kobietą, która próbowała zrobić sobie schronienie z plastikowych reklamówek. 43-latek dał kobiecie pieniądze i poczęstował ją papierosami. Chciał też złapać taksówkę i zapłacić staruszce za wynajęcie pokoju hotelowego, jednak nikt nie chciał się zatrzymać, dlatego trójka znajomych postanowiła zapytać w pobliskich placówkach czy znajdzie się gdzieś wolny pokój."Chłopaki pobiegli do przodu poszukać pokoju, a ja zostałem w tyle, niosłem tej kobiecie reklamówki z rzeczami i rozmawiałem. Nagle okazało się, że jest miejsce w jednym z luksusowych hoteli. Poszliśmy do Hotelu Radisson i zarezerwowaliśmy pokój."Roger postanowił, że w Święta Bożego Narodzenia nikt nie zasługuje na taki los i 71-latka nie może w taki dzień spać na ulicy. Okazało się, że kobieta od 18 lat jest bezdomna i tuła się z miejsca na miejsce."Ta kobieta była taka delikatna i krucha – nie mogliśmy jej tak po prostu zostawić"Mężczyźni zapłacili 145 funtów za hotel dla staruszki, która była bardzo zdziwiona tym co właśnie się wydarzyło. Kobieta nie mogła uwierzyć, że przypadkowi przechodnie postanowili uczynić tak wspaniały gest
Jason Statham, Daniel Craig i Steven Seagal –
I jak tu nie lubić czeskiego? –  Język czeski... ogórek konserwowy: sterylizowany uhorek mam pomysł mam napad miejsce stałego zamieszkania: trvale bydlisko stonka ziemniaczana mandolinka brambrova plaster na odciski naplast na kure oko wiewiórka drevni kocur chwilowo nieobecny monumentalnie ne przitomni hot dog parek v rohliku płyta cd cedeczko teatr narodowy narodne divadlo zepsuty poruchany koparka ripadlo cytat z czeskiego pornosa pozor! pozor! budu triskat! zaczarowany flet: zahlastana fifulka terminator elektronicky mordulec Ne ubivajte me pane terminatore gwiezdne wojny luk jo sem twoj tatinek być albo nie być, oto jest pytanie bytka ne bytka, to je zapytka Niezapomniana trójka czeskich hokeistów: popił poruhal a smutny
A ty jakbyś odpowiedział? –  len męzczyzna na rozmowie o pracędostał do rozwiazania zadaniebazujące na moralnym dylemaciei dzięki dzięki swojej odpowiedzidostał pracę!JEDZIESZ SAMOCHODEM W CIEMNA, BURZOWA NOC. MIJASZPRZYSTANEK AUTOBUSOWY NA KTÓRYM CZEKA TRÓJKA LUDZI1. STARSZA KOBIETA WYGLADAJACA TAK, JAKBY MIAA ZA CHWILEUMRZEC.2. STARY PRZYJACIEL KTÓRY KIEDYS URATOWAŁ CI ŻYCIE3. IDEALNY MĘŻCZYZNA/IDEALNA KOBIETA, O KTÓREJ ZAWSZEMARZYŁESMASZ TYLKO JEDNO MIEJSCE W SAMOCHODZIE. KOMUZAPROPONUJESZ PODWÓZKĘ?PRZEMYSL SPRAWE ZANIM ZACZNIESZ CZYTAC DALEJZADANIE BAZUJE NA MORALNYM I ETYCZNYM DYLEMACIE, I UŻYTOGO W ROZMOWIE O PRACEMÓGŁBYS ZABRAC ZE SOBA STARSZA KOBIETE, PONIEWAŻ WIDAĆ,E BARDZO LE SIE CZUJE-TYM SAMYM MOGLBYS JA OCALIC ;MÓGŁBYS TEŻWYBRAC PRZYJACIELA I TYM SAMYM ODWDZIECZYOMU SIĘ ZA URATOWANIE CI ZYCIA.JEDNAKZE, PRZEZ WYBRANIE KTÓREGOŚ ZTEJ DWÓJKI,RYZYKUJESZ ZE JUŽ NIGDY NIE ZNAJDZIESZ SWOJEJ WYMARZONEDRUGIEJ POKÓWKIKANDYDAT KTÓREGO ZATRUDNIONO (SPOSRÓD 200 KANDYDATÓWDNIE MIAL NAJMNIEJSZEGO PROBLEMU Z ODPOWIEDZIA NA TOPYTANIE.CO WIĘC POWIEDZIAL?DAŁBYM PRZYJACIELOWI KLUCZYKI DO SWOJEGO AUTAIPOPROSIŁBYM, BY ZABRAL STARSZA PANIA DO SZPITALA. SAMZOSTAŁBYM NA PRZYSTANKU WRAZ Z KOBIETA SWOICH MARZEN."NIGDY NIE ZAPOMINAJ MYSLEC POZA SCHEMATAMI!
Uważaj z kim sypiasz. Mężczyzna z Nowej Huty nakrył swoją żonę z kochankiem w łóżku i... urwał mu jądro – W nocy 21 listopada doszło w Krakowie do małżeńskiej zdrady, która zakończyła się... urwanym jądrem. W mieszkaniu znajdującym się w jednej z krakowskiej dzielnic, Nowej Hucie, 53-letni Piotr K. przyłapał żonę i kolegę w niedwuznacznej sytuacji. Jego reakcja była natychmiastowa. Chcąc zrzucić przyjaciela (już pewnie byłego) z łóżka, chwycił go i gwałtownie szarpnął. Niefortunnie złapał za jądra. Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe i policja. Zanim jednak pomoc przybyła, poszkodowany zdążył już wrócić do domu. Sanitariusze na miejscu zdarzenia znaleźli i zabezpieczyli wyrwaną część ciała mężczyzny. Kochanek żony Piotra K. nie zgłosił jednak chęci jej odzyskania. Do tragicznego finału małżeńskiej zdrady doszło ok. godziny 5.30. Tej nocy trójka znajomych spożywała wspólnie alkohol. Nad ranem Piotr K. wyszedł z mieszkania na spacer z psem. Kiedy wrócił, zastał nagich kochanków w łóżku. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Wcześniej nie był karany
Policjanci mieli już zatrzymywać kradnącą kobietę, ale zmieniają zdanie, kiedy spoglądają na jej głodne dzieci – To przykre, ale niektórzy ludzie mogą zdobyć jedzenie jedynie, jeśli je ukradną. Można różnie do tego podchodzić, ale prawda jest taka, że o ile nie jest się kleptomanem, to kradzież nigdy nie stanowi przyjemności. Co jednak zrobić, gdy nikt nie chce nam pomóc?5 listopada policja z Hillsborough podzieliła się na swojej stronie na Facebooku pewną inspirującą historią.Od tego czasu zaktualizowali post, ponieważ reakcje czytelników przerosły ich najśmielsze oczekiwania. Historia miała miejsce 4 listopada w Karolinie Północnej i zmieniła życie Theresy West.„Wczoraj, kapral Keith Bradshaw i posterunkowa Candace Spragins udali się zbadać sprawę kradzieży w sklepie Food Lion. Sprawczynię znaleźli w jej domu, w którym oddała jedzenie o wartości 36 dolarów, które ukradła dla siebie i dzieci.”„Nie była to kradzież z zachłanności, ale z konieczności, próba matki nakarmienia swoich dzieci.”W rozmowie z Herald-Sun Theresa West wyjaśniła swoje postępowanie. Próbowała znaleźć inne rozwiązania, ale była sama z trójką dzieci i ostatecznie postanowiła to zrobić. Nie spodziewała się jednak reakcji policji.Policja w Hillsborough kontynuuje:„Chociaż policjanci musieli oskarżyć ją o kradzież, to postanowili, sami, wrócić do sklepu i kupić jedzenia za 140 dolarów, które przywieźli głodującej rodzinie.”Theresa nie mogła uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyła ich z torbami pełnymi jedzenia. Mięso, owoce, warzywa, mąka… Tyle rzeczy, których rodzina dawno nie próbowała.Chociaż gest ten zaskoczył Theresę i ludzi w internecie, to miejscowa policja uważa to za normalne:„Czasami praca policji to coś więcej, niż zasady. Jesteśmy przede wszystkim ludźmi, a potem policjantami. Najczęściej nasze uczucia do społeczności są widoczne. Taka jest policja w Hillsborough, a policjantom Bradshaw i Spragins należą się pochwały.Żadne z nich nie chciało o tym mówić, więc okażcie im trochę miłości.”
"Być może nigdy już nie otrzymasz takiej bezwarunkowej miłości, jaką jest miłość rodzicielska – Rodzice to jedyni ludzie na świecie, którzy szczerze cieszą się z naszych sukcesów i boleją z powodu naszych porażek. Jeśli wciąż masz taką możliwość – korzystaj z każdej nadarzającej się chwili, ponieważ dzień, w którym ich zabraknie, może nadejść całkiem niespodziewanie..." Po 12 latach wspólnego życia moja żona zażyczyła sobie,abym zaprosił inną kobietę na obiad i do kina. PowiedziałaKocham cię, ale wiem, że inna kobieta też cię kocha ichciałaby spędzić trochę czasu tylko z tobą,Inna kobieta", o której wspomniała moja żona to mojamama. Owdowiała 19 lat temu i od tego czasu była samaPonieważ moja praca, rodzina, trójka dzieci pochłaniałycały mój czas i energię, odwiedzałem ją bardzo rzadkoTamtego wieczoru zadzwoniłem, żeby zaprosić mamę nakolację i do kina- Co Sie stałoz trwogą. Moja mama jest typem człowieka, któryspodziewa się złych wieści, jeśli telefon dzwoni późnymwieczorem? Wszystko w porzadku w domu?-zapytałaPo prostu pomyślałem, że będzie miło wybrać się gdzieśrazem - powiedziałem- To byłoby wspaniale- odpowiedziała mamaPrzyjechałem po nią w piątek po pracy. Czekała na mnieprzed domem, lekko zdenerwowana. Miała na sobiesukienkę, w której widziałem ją w ostatnią rocznicę jejślubu i starannie ułożone włosy- Powiedziałam moim znajomym, że mój syn spędzi dziś zemną wieczór i wszyscy byli pod wrażeniem-powiedziałamama, wsiadając do samochoduZabrałem mamę do restauracji. Mama wzięła mnie podrękę i stąpała tak, jak gdyby była pierwszą damąMusiałem czytać jej nazwy dań w karcie, ponieważ niewzięła okularów. Spojrzałem na nią znad karty dań izobaczyłem, że się uśmiecha z nostalgiąKiedy byłeś mały, to ja czytałam ci kartę dańpowiedziała cicho-Nadszedt czas, abym mógt to odwzajemnic-odpowiedziałemPodczas kolacji rozmawialiśmy. To nie była żadnaszczególna rozmowa, po prostu opowiadaliśmy sobie, coostatnio wydarzyło się w naszym życiu. Zagadaliśmy siętak bardzo, że spóźniliśmy się do kina. Kiedy żegnałem sięz mamą pod drzwiami jej mieszkania, powiedziałaKiedys jeszcze raz pojdziemy do restauracji. Tym razemja cię zaproszęZgodziłem sięJak spędziliście wieczór? - spytała mnie żona, gdywróciłem do domuWspaniale! O wiele lepiej, niz się spodziewałemKilka dni później mama miała zawał. Zmarła, zanimprzyjechała karetka. A jeszcze po kilku dniach dostałem listz oplaconym przez mamę zaproszeniem do restauracji, vwktórej spędziliśmy tamten ostatni wieczór. W liście mamanapisała: ,Zapłaciłam z góry za naszą kolację. Co prawda,nie jestem pewna czy będę mogła w niej uczestniczyć, alekolacja jest opłacona dla dwóch osób - dla Ciebie i dlaTwojej żony. Prawdopodobnie nigdy nie znajdę słów, żebypowiedzieć Ci, jakie znaczenia miał dla mnie tamtenwieczór, który spędziliśmy razem. Kocham Cię, synku
"Mało rzeczy mnie doprowadza do szewskiej pasji tak, jak mężczyzna, który mówi: "No, moja żona nic nie robi. Siedzi w domu z dziećmi"To, cwaniaczku, zostań w domu z trójką dzieci. W takiej sytuacji mężczyzna idzie do pracy, żeby odpocząć" - Piotr Kraśko –
Ta trójka jest dowodem na to, że mężczyźni nie dojrzewają, jedynie się starzeją –
Stała wraz z piątką dzieci w kolejce do kasy. Komentarze ludzi były bezlitosne – Stałam w kolejce, gdzie kilka osób przede mną znajdowała się inna kobieta, której towarzyszyła piątka dzieci. Kolor ich skóry wskazywał na to, że nie wszystkie miały jednego ojca. Nie trzeba było długo czekać, aby ludzie stojący z tyłu zaczęli komentować całą sytuację słowami:„Ciekawe ile mają ojców?” „Mogła przynajmniej je odpowiednio ubrać” Przemilczałam to, co mówili… Dwójka z jej dzieciaków miała blond włosy, kurtki i ciepłe buty, podczas gdy pozostała trójka z ciemnymi włosami i głębokimi, brązowymi oczami miała na sobie zaledwie krótkie szorty i klapki.Kiedy przyszła ich kolej na zapłacenie za zakupy, kobieta była zakłopotana do tego stopnia, że zapomniała PIN-u do wykonania transakcji.Wtedy postanowiłam podejść i zapytać, czy mogę pomóc.„Wyżywić czy adoptować? Mam 9 dzieci, z czego zaledwie dwójka jest moja. Proszę mi pomóc” – odpowiedziała.Po chwili uśmiechnęła się i dodała: „Kochana Pani, te dzieci trafiły do nas 3 dni temu i będą z nami przez jakiś czas. Przyniosły nam jedzenie, ale potrzebowały odzieży. Niestety, nie otrzymaliśmy jeszcze żadnej zapomogi”. „Piękne dzieci. To wspaniałe, że wzajemnie się wspierają” – odpowiedziałam.Po odejściu od kasy dała każdemu dziecku nowy płaszcz, załadowała wózek, a kiedy chciała opuścić sklep, przytuliłam ją. Gdy tylko się odwróciłam, zobaczyłam uśmiech na twarzy stojącej za mną pary.„Te dzieci straciły prawo do życia z rodzicami kilka dni temu, a ubrania, które miały na sobie, to prawdopodobnie jedyne ubrania jakie posiadały. Ta kobieta przyjęła ich do własnego domu. Wiedziała, że potrzebują pomocy. Niestety, tak dobrych osób jak ona jest na tym świecie coraz mniej” – wyznał mężczyzna.Na koniec odwróciłam się jednocześnie odpowiadając wszystkim komentującym:„Nawet gdyby te dzieci były jej wszystkimi dziećmi i nawet gdyby miała kilkanaście kochanków, żadne dziecko w tym kraju nie powinno być w ten sposób komentowane, a tym bardziej głodne i zmarznięte. Bardzo mi przykro z waszego powodu” I odeszłam…Ta historia jest doskonałą lekcją życia, z której warto wyciągnąć odpowiednie wnioski
...a budzisz się 25 lat później, żonaty, z trójką dzieci, psemi kredytem hipotecznym –
Oto Jacqueline Nicole Winberry, 28-letnia nauczycielka matematyki z Osceola High School w Arkansas – Kobieta została oskarżona u uprawianie seksu z trójką swoich uczniów. Policja wzięła ją pod lupę, kiedy dostała zawiadomienie z gorącej linii przyjmującej zgłoszenia o napastowaniu seksualnym, że nauczycielka wdała się w stosunki seksualne przynajmniej z jednym z jej uczniów. Kiedy wyszło to na jaw, zgłosili się kolejni uczniowie.Jak się okazało, dwóch 17-latków i jeden 18-latek uczestniczyli w seksie grupowym razem ze swoją nauczycielką, która postanowiła zrobić z nich mężczyzn. Według serwisu LifeBuzz, chłopcy uprawiali seks z nauczycielką na zmianę w różnych pozycjach, podczas gdy ona przygotowywała ich do tego oralnie.Burzę hormonów u nastolatków można zrozumieć, ale co skłoniło nauczycielkę do takiego czynu? Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że od 10 lat ma męża i jest matką bliźniaków