Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

"W trakcie swojej służby wykryła 150 kilogramów narkotyków o wartości ok. 10 mln złotych" - podkreśliła rzeczniczka szefa Krajowej Administracji Skarbowej st. rachm. Justyna Pasieczyńska – Spokojnej i długiej emerytury, psino! ENTUMCHANGEMinisHingCUTSLUZBA O
Jack Russell terrier o imieniu George otrzymał międzynarodowe odznaczenie, po tym jak stanął w obronie piątki dzieci przed pitbullami, odnosząc przy tym ciężkie rany. Obrażenia były tak poważne, iż podjęto decyzję o uśpieniu psa –
Pomnik George'a w Nowej Zelandii - bohaterskiego Jack Russell terriera, który w 2007 roku poświęcił życie chroniąc dzieci przed dwoma zdziczałymi pitbullami –
Skoczę na posesję sąsiada i przyniosę –
 –
Tamaskan husky to pies, który wygląda jak wilk ale nie posiadający żadnej wilczej krwi, co czyni z psa bardzo przyjaznego zwierzaka. Żaden terrier nie ucierpiał podczas robienia tego demota –
"Ktoś mi powiedział, że jeśli powiem dużo liter R, to to się stanie wiralem. Sprawdźmy: wóz opancerzony, lodówka, reporter radiowy, kwatermistrz, wewnątrz, zewnątrz, terrier." – No miała rację...
0:14
Wiara, nadzieja i miłość to nie tylko cechy ludzkie –  Hachi o pies rasy akita, który czekał na swojego pana w tym samym miejscu nieprzerwanie prawie 10 lat na przybycie swojego pana przy stacji tokijskiego metra Shibuya. Greyfriars Bobby pies rasy skye terrier, który czuwał przez niemal 14 lat przy grobie swego właściciela Johna Graya w Edynburgu. Dzok Pies, którego właściciel w tragicznych okolicznościach zmarł na atak serca w pobliżu Ronda Grunwaldzkiego. Pies czekał tam na swojego pana. Dokarmiany przez mieszkańców Krakowa, budził zdziwienie i sympatię Po około roku oczekiwania, pozwolił się przygarnąć nowej właścicielce. Mani Muller. zonie Władysława Mullera Kobieta zmarta w 1998, zaś zwierzę uciekło i wałęsając się po terenach kolejowych zginęło pod kotami ;adącego pociągu
Wydali na niego wyrok śmierci – Pies jest postrachem włoskiej mafii. Pocho w ciągu swej służby odnalazł ponad dwie tony narkotyków. To kilka milionów euro mniej dla neapolitańskiej mafii.Jego ostatni wyczyn to wykrycie kokainy w butelce na mleko dla niemowlęcia. 9-letni Jack Russell terrier to zmora camorry, dlatego neapolitańska mafia wyznaczyła nagrodę za jego głowę.Nad jego bezpieczeństwem czuwają wszyscy funkcjonariusze z wydziału do walki z narkotykami.Za rok psiak przechodzi na emeryturę, ale przez ten czas może wyrządzić przestępcom wiele szkód.Mafiozi próbują podrzucić mu zatrute jedzenie. Na szczęście wszystkie dotychczasowe próby spełzły na niczym, ponieważ Pocho jest wytresowany w ten sposób, że na służbie je tylko nagrody dawane mu przez opiekuna.Przeciwnik godny włoskiej mafii...
Terrier uczy bobasa raczkować – Nie ma to jak mieć prawdziwego przyjaciela od małego!
Źródło: Włącz dźwięk

Kapral Smoky - historia jednego z bohaterskich psów z czasów II wojny światowej

Kapral Smoky - historia jednego z bohaterskich psów z czasów II wojny światowej – Yorkshire terrier Smoky był jednym z najbardziej znanych psów II Wojny Światowej. Suczka ważyła niecałe dwa kilogramy i miała zaledwie 18 centymetrów wzrostu.W 1944 r. Smoky została znaleziona przez amerykańskich żołnierzy w dżunglach Nowej Gwinei w opuszczonym, małym okopie. Na oko miała rok. Za dwa funty australijskie (ok. 6,44 dolarów w tym czasie) odkupił ją od żołnierzy kapral William A. Wynne z Cleveland.Przez następne dwa lata wojny Smoky wszędzie towarzyszyła swemu panu, ponosząc wszelkie trudy i znoje służby wojskowej. Pies (a właściwie suka) wszedł w skład 26. pułku lotnictwa zwiadowczego 5. armii Amerykańskich Sił Powietrznych. Przeżył 150 nalotów na Nowej Gwinei i tajfun na Okinawie. Smoky skakała ze spadochronem z wysokości 30 stóp (9,1 m), zaliczyła 12 lotów bojowych, za które otrzymała 8 bojowych gwiazd i dosłużyła się stopnia kaprala. Nauczyła się też wielu sztuczek z którymi występowała przed żołnierzami i w szpitalach w Australii i Korei.Wynne przyznał, że Smoky uratowała mu życie, ostrzegając go przed zbliżającymi się pociskami na statku transportowym (LST) i nazwał psa "aniołem z okopu". Gdy pokład statku przechylił się i wibrował z powodu ostrzału przeciwlotniczego, Smoky szczekaniem zwróciła uwagę Wynne'a na strzały padające z kierunku, którego nigdy by się nie spodziewał. Żołnierz zdążył kucnąć i schronić się w bezpiecznym miejscu. Ośmiu mężczyzn stojących obok niego nie przeżyło.Sztuczki Smoky sprawiły, że stała się prawdziwym bohaterem, pomagając inżynierom przy budowie bazy lotniczej w Zatoce Lingayen, Luzon, kluczowym lotnisku dla samolotów sprzymierzonych wojsk. Na początku kampanii w Luzonie oddziały łączności potrzebowały przeciągnąć przewód telegraficzny przez rurę o długości 70 stóp o średnicy 8 cali. Niektóre zakręty i łączenia rur były wypełnione przez ziemię. W tych miejscach pozostawało niewiele ponad 13-14 cm przestrzeni. Kapral Wynne wspomina:Przywiązałem sznurek do obroży Smoky, a do sznurka przywiązałem drut. Postawiłem Smoky przy jednym końcu rury, a sam pobiegłem na przeciwległą jej stronę. Zawołałem "Chodź, Smoky", a ona dziarsko pobiegła przez rurę. Po przebiegnięciu około 3 metrów sznurek o coś zaczepił, a ona spojrzała się za siebie, jakby mówiła: "Hej! A co nas tak spowalnia?". W pewnym momencie zniknęła nam z oczu. Nie wiedzieliśmy, czy da radę, czy się przebije czy nie. W rurze było mnóstwo ziemi, pyłu i błota. W końcu ujrzeliśmy 2 małe, bursztynowe oczka jakieś 5-6 metrów od wylotu.. Udało jej się.Pod koniec wojny Wynne zabrał Smoky do Cleveland. Suczka wkrótce stała się narodową sensacją. W ciągu kolejnych 10 lat Smoky i Wynne jeździli do Hollywood, gdzie demonstrowali niezwykłe umiejętności Smoky - potrafiła złożyć swoje imię, pokazując kolejne jego litery. Umiała też np. chodzić po linie z zawiązanymi oczami.Suczka pojawiła się z Williamem w wielu programach telewizyjnych oraz występowała przed weteranami w szpitalach. Smoky bawiła miliony ludzi pod koniec lat 40. i na początku lat pięćdziesiątych. 21 lutego 1957 r Smoky zmarła w wieku 14 lat.W Dniu Weteranów, 11 listopada 2005 r. odsłonięto pomnik ku czci Smoky - rzeźba w brązie przedstawia (naturalnej wielkości) Smoky siedzącą w hełmie żołnierza na szczycie dwutonowego granitowego postumentu. Pomnik jest poświęcony Smoky oraz psom wszystkich wojen
Pies Milo uratował życie swojemu panu, którego sekundy dzieliły od śmierci pod gruzami – Wichura przeszła przez Landzmierz w piątkowe popołudnie. Gdy się zbliżała, pan Sebastian pracował w swoim garażu. W pewnym momencie usłyszał, że jego pies szczeka. Zwierzę było coraz bardziej zaniepokojone. - Milo szczekał bardzo mocno. Mąż pomyślał, że pies boi się burzy. Dlatego wziął go, by czas burzy przeczekał w domu. Gdy wchodził, silny podmuch wepchnął ich do środka.Gdy pan Sebastian wstał i wyjrzał na dwór, garażu, w którym chwilę wcześniej pracował, już nie było. - Dosłownie sekundy dzieliły męża od pogrzebania pod tymi gruzami. Mógł zginąć – przyznaje kobieta. I podkreśla: Milo, 1,5-roczny jack russell terrier, to nasz bohater. - Dostał już nagrodę, ale chyba będziemy musieli sprawić mu złotą budę. Przez chwilę był u cioci, ale mąż nalegał, by zabrać go z powrotem. Powiedział, że ten pies uratował mu życie i musi być z nami

1