Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 260 takich demotywatorów

Kobiety utknęły na lotnisku, bo nie można było ich zidentyfikować. Podróż po serię operacji plastycznych okazała się niefortunna – Kobiety zostały zatrzymane na lotnisku z powodu niemożliwości rozpoznania ich przez pracowników kontroli. Zupełnie nie przypominały tych, ze zdjęć w paszportach, dlatego nie dziwi, że ktoś, kto odpowiada, za wpuszczenie danej osoby na teren innego kraju, nie chce mieć później kłopotów, że pod dany nazwiskiem wpuścił na pokład samolotu zupełnie inną osobę.Jako że chirurdzy zarabiają bardzo dużo na takich operacjach, chcą zadbać, by klientki z zagranicy nadal do nich napływały. Obok wiz dla „turystów medycznych” wiele klinik wydaje specjalne certyfikaty, w które wpisywane są nr paszportu, wszelkie dane operowanej osoby, które mogą potwierdzić jej tożsamość. Nie jest to dokument urzędowy, ale ułatwia przekroczenie granicy.Cóż tam, gdzie są wielkie pieniądze, zawsze znajdzie się sposób Kobiety zostały zatrzymane na lotnisku z powodu niemożliwości rozpoznania ich przez pracowników kontroli. Zupełnie nie przypominały tych, ze zdjęć w paszportach, dlatego nie dziwi, że ktoś, kto odpowiada, za wpuszczenie danej osoby na teren innego kraju, nie chce mieć później kłopotów, że pod dany nazwiskiem wpuścił na pokład samolotu zupełnie inną osobę.Jako że chirurdzy zarabiają bardzo dużo na takich operacjach, chcą zadbać, by klientki z zagranicy nadal do nich napływały. Obok wiz dla „turystów medycznych” wiele klinik wydaje specjalne certyfikaty, w które wpisywane są nr paszportu, wszelkie dane operowanej osoby, które mogą potwierdzić jej tożsamość. Nie jest to dokument urzędowy, ale ułatwia przekroczenie granicy.Cóż tam, gdzie są wielkie pieniądze, zawsze znajdzie się sposób
Nad ulicą w Łodzi zawieszono wiszący most dla wiewiórek – „W Łodzi powstał prawdopodobnie pierwszy w Polsce most wiszący dla wiewiórek” – informuje łódzki urząd miasta.Liczący ponad 1200 ha teren jest jednym z największych lasów w granicach miasta w Europie, w którym żyje mnóstwo zwierząt, w tym wiewiórek. Most ma kilkanaście metrów długości i jest rozciągnięty między dwoma drzewami w lesie. Aby oswoić z nim wiewiórki, zawieszono obok „orzeszkomat”, który mieści 1,5 kg pożywienia
Te samochody nie zawodzą –
0:23
"W tym sądzie są znaki masońskie. Komu wy służycie? Diabłu?" - kontrowersyjny ks. Michał Woźnicki znowu dał o sobie znać – Były salezjanin, który nie wierzy w koronawirusa, zjawił się na procesie swojego ministranta bez maseczki. Gdy nie został z tego powodu wpuszczony na teren sądu, zaczął ubliżać policjantom, ochroniarzom oraz dziennikarzowi "Gazety Wyborczej" Piotrowi Żytnickiemu.Ks. Michał Woźnicki to były salezjanin, skonfliktowany z pozostałymi zakonnikami. Wbrew poleceniu władz archidiecezji poznańskiej, w swoim pokoju zorganizował nielegalną, prywatną kaplicę, w której przechowuje Najświętszy Sakrament i odprawiał msze. W domu zakonnym wielokrotnie interweniowała policja. Między duchownymi dochodziło do przepychanek i słownych utarczek. Podczas jednej z interwencji ks. Woźnicki został wyniesiony przez policjantów z domu zakonnego. W październiku Inspektoria Towarzystwa Salezjańskiego św. Jana Bosko we Wrocławiu wydała oświadczenie, którym podkreślono, iż ks. Michał Woźnicki od sierpnia 2018 r. nie jest salezjaninem, a jako suspendowany kapłan "niegodziwie sprawuje sakramenty".Pod koniec grudnia 2020 r. sąd Rejonowy w Poznaniu nakazał byłemu salezjaninowi ks. Michałowi Woźnickiemu, opuszczenie celi w należącym do Towarzystwa Salezjańskiego domu zakonnym. Obciążył go kosztami procesu i nie przyznał mu prawa do lokalu socjalnego.Salezjanie podkreślili, że w związku z wypowiedziami księdza, które "wprowadzają zamęt i zgorszenie wśród wiernych, a także są rażącym łamaniem przez niego prawa kanonicznego", będą podejmowane wobec niego dalsze kroki kanoniczne
Marcin Miller, lider zespołu Boyschce podbić rynek jaji otwiera własną hurtownię – Ma obsługiwać teren Podlasia oraz Warmii i Mazur już od maja tego roku. To sposób na radzenie sobie w tych trudnych czasach. "Zatrudnię dwoje pracowników, ale będę im pomagał. Będę doglądał, będę przyjeżdżał, może coś będzie trzeba pomóc pakować, to też pomogę." - deklaruje gwiazda disco polo
Tymczasem w Korei Północnej: Dyplomaci różnych krajów (polscy jeszcze nie) z powodu koronawirusa opuszczają teren KRLD. To zrozumiałe. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało materiał na którym rosyjscy dyplomaci opuszczają Koreę na drezynie – W zasadzie to nawet nie była drezyna, Koreańczycy mieli ich tak głęboko gdzieś, ze po prostu dali Rosjanom wózek na szynach, którzy musieli go sobie pchać

Już dzisiaj możecie przeżyć niesamowitą przygodę obserwując lądowanie łazika Perseverance na Marsie:

 –  Z głową w gwiazdach1ist Spnogoodznlims.gorced  · Przed nami lądowanie łazika Perseverance na marsie. Jak będzie przebiegało #7MinutGrozyZacznijmy od tego, że do faktycznego lądowania dojdzie ok. 21:44. Jednak my będziemy śledzili docierając do Ziemi z prędkością światła sygnały radiowe, informujące o postępach całego procesu. Te będą przychodziły z ok. 11 minutowym opóźnieniem co przełoży się na lądowanie ok. 21:55.Cały proces zacznie się ok. 17 minut przed lądowaniem. To wtedy kapsuła niosąca łazik Perseverance odrzuci tzw. Cruise Stage - moduł towarzyszące jej podczas loty międzyplanetarnego na trasie Ziemi-Mars. Nastąpi to na 10 minut przed wejściem kapsuły w marsjańską atmosferę o którego fakcie zostaniemy poinformowani ok. 21:47. Wejście w atmosferę nastąpi przy prędkości 20 000 km/h (względem atmosfery planety). Na skutek silnego tarcia sonda będzie hamowała, a jej osłona termiczna rozgrzeje się do ok. 1400°C. W ok. 80 sek po wejściu w atmosferę osłona osiągnie najwyższą temperaturę - to jeden z krytycznych momentów procesu lądowania. Po etapie hamowania atmosferycznego kapsuła wprowadzi drobne poprawki do swojego kursy aby jak najlepiej "wcelować" w krater Jezero. Na ok. 2,5 minuty przed lądowaniem z kapsuły zostanie wyrzucony największy spadochron jaki kiedykolwiek został użyty poza Ziemią. Jego zadaniem będzie wyhamować kapsułę z łazikiem z prędkości naddźwiękowej do niecałych 90 m/s.Po odrzuceniu osłony termicznej szereg instrumentów rozpocznie pracę mającą dokładnie przeanalizować znajdujący się poniżej teren, celem wybrania najlepszego miejsca do lądowania. Na wysokości ok. 2 kilometrów rozpocznie się decydujący etap procesu lądowania. Z kapsuły ze spadochronem zostanie zrzucony Descent Stage czyli specjalna platforma z silnikami rakietowymi, pod którą podczepiony jest łazik. Moduł ten rozpocznie aktywny lot w atmosferze Czerwonej Planety aby precyzyjnie nadlecieć nad możliwe najlepsze miejsce do lądowania. Na wysokości 21 metrów moduł zawiśnie w bezruchu, a ważący 1025 kg łazik zostanie na specjalnych linach opuszczony na powierzchnię Marsa. Po zetknięciu kół z Ziemią (ok. 21:55) liny zostaną przecięte, a platforma odleci na bezpieczną odległość by po kilkunastu sekundach się rozbić. Jednym z pierwszych zadań łazika po nawiązaniu komunikacji z Ziemią będzie przesłanie zdjęć z powierzchni Marsa. Możemy spodziewać się ich ok. 22:00. Macie ciarki na plecach? Ja też! Zobaczcie to ze mną na żywo podczas specjalnego "Z głową w gwiazdach LIVE". Linki do transmisji na żywo na YT i FB znajdziecie poniżej: Facebook: https://www.facebook.com/ZGlowaWGwiazdach/posts/3874081652650354YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=Digi-1j_H1gRelacja startuje o 20:30
Rząd za nasze pieniądze odgradza nas od sejmu – Kancelaria Sejmu podpisała umowę na budowę bramy wjazdowej na teren parlamentu. Ma mieć trzy metry wysokości i ponad osiem metrów szerokości. Koszt inwestycji to 675 tysięcy złotych
Na stoku narciarskim w Chyrowej powstaje kapliczka - każdy będzie mógł wejść na teren stoku lub na przykład wjechać orczykiem, by móc się przy niej pomodlić – Polak potrafi!
Phyllis Latour ma dziś 99 lat i jest ostatnią żyjącą kobietą, która była członkiem Special Operations Executive podczas II wojny światowej – Phyllis zaciągnęła się do armii w 1941 i wstąpiła w szeregi WAAF (Women’s Auxiliary Air Force) jako mechanik samolotowy. Wkrótce poproszono ją o to, żeby została szpiegiem. Dziewczyna wstąpiła do SOE w 1943 roku, przeszła wyczerpujący trening fizyczny i psychiczny i została zrzucona wraz z innymi żołnierzami na teren Normandii 1 maja 1944 roku.Dzięki temu, że Latour byłą drobną kobietką, z łatwością udawała nastolatkę,  której rodzina przeniosła się w ten region, aby uciec przed bombardowaniem aliantów. Jeździła na rowerze po okolicy, sprzedawała mydło i rozmawiała z niemieckimi żołnierzami. Kiedy zdobyła jakiekolwiek informacje wojskowe, kodowała je na kawałku jedwabiu i przesyłała je dowódcy.Kiedy Niemcy zaczęli coś podejrzewać i zabrali ją na przesłuchanie, nie znaleźli przy Phyllis żadnych materiałów obciążających. Nikomu z przesłuchujących nie wpadło do głowy, żeby zbadać przepaskę, którą wiązała włosy- właśnie w niej przechowywała jednorazowe kody
Podczas trwania zimnej wojny nikt nikomu nie ufał. Brytyjczycy nie byli pewni, czy Rosjanie nie postanowią wejść na teren Niemiec. Zaczęto pracować więc nad projektem Niebieski Paw. – Plan był prosty: umieścić broń jądrową w postaci min na terenie Niemiec. Miały być aktywowane zdalnie albo w ciągu 8 dni od uruchomienia. Wybuch bomb nie tylko zabiłby wielu Rosjan, ale i skaził ziemię na wiele lat, co czyniłoby zdobyte tereny całkowicie nieprzydatnymi. Powstał jednak drobny problem: broń atomowa źle znosi mróz. Wymyślono więc, że do środka włożone zostaną... żywe kurczaki. Temperatura ciała kur wynosi około 42 st. C i pozwoli przetrwać bombie do czasu detonacji. Na szczęście z programu zrezygnowano w 1958 roku. Gdy odtajniono jego akta wiele ludzi uznało to za żart. Ale to nu był żart. To była wojna ogrzewana kurczakami.
Pies meliorator nawadnia teren –
0:45
Pilot Luftwaffe, Franz Stigler, miał okazję zestrzelić bombowiec, ale zobaczył uszkodzenia i przerażonego pilota i postanowił eskortować go na bezpieczny teren. Stigler i Brown spotkali się po 50 latach i pozostali przyjaciółmi aż do śmierci –
Park wodny w Orlando:- na żółto zaznaczono parking- na czerwono zaznaczono kąpielisko- na niebiesko zaznaczono teren dla orek, gdzie spędzają całe życieA może by tak na odwrót? –
- Dziś broniliśmy kościoła.To była ciężka akcja, mamy20 rannych w tym 4 ciężko – - A lewaki?- Nie przyszli, przeor nas przegonił Tarnobrzeska Straż Narodowa przed wejściem na teren klasztoru Dominikanów - Super Nowości 24 /Materiały prasoweOnet >RzeszówChcieli bronić klasztoru. Przeor ichwyprosił i powiadomił policjęDEMOTYWATORY.PL- Dziś broniliśmy kościoła. To byłaciężka akcja, mamy 20 rannych w tym 4ciężko-A lewaki?- Nie przyszli, przeor nas przegonił
 –  Bogdan Borusewicz12 godz. ·Szef straży marszałkowskiej zadecydował, że wszyscy pracownicy muszą w piątek opuścić Sejm i Senat do godz. 12.00. Na teren parlamentu zostaną wprowadzone duże siły policyjne.
Oni tak na poważnie? –  Żołnierze ChrystusaWczoraj o 11:47 · OWarto zaopatrzyć się i używaćsakramentaliów! wodyegzorcyzmowanej i soli!Wysypać solą teren przedkościołami!Kropić wodą! A ODEMOTYWATORY.PLOni tak na poważnie?
Nie musiał długo czekać na pierwszą ofiarę pułapki –
W 2004 paryska policja w nieznanych częściach katakumb odkryła nielegalne kino. Wejście było zasłonięte napisem "teren budowy, nie wchodzić", dalej wejścia pilnowała kamera i automat odgrywający szczekanie psa z kasety żeby odstraszyć intruzów – Kino było wyposażone w elektryczność i linie telefoniczne, prowizoryczną restaurację i oczywiście projektor. Znaleziono kasety z filmami noir z lat 50ych oraz nowszymi thrillerami. Żadne z nich nie były zakazane ani nawet kontrowersyjne. Na ścianach były nasmarowane swastyki i gwiazdy dawida. Gdy 3 dni później wrócono by ustalić skąd jest podłączony prąd, wszystko było uprzątnięte. Znaleziono tylko kartkę z napisem "nie próbujcie nas znaleźć".
Od kilku dni można wejść do domu Fridy Kahlo – Cały teren Museo Frida Kahlo i wszystkie wnętrza są dostępne w panoramie 360°. Frida i Diego pozostawili w Niebieskim Domu wiele własnych prac, a także gromadzoną przez lata kolekcję dzieł sztuki. Są w niej zarówno obrazy Paula Klee czy Jose Marii Velasco, jak i wiele różnorodnych przedmiotów wykonanych tradycyjnymi technikami przez meksykańskich artystów i artystek.W sypialni na poduszce leży urna z prochami Fridy w kształcie głowy artystki. Tuż obok wisi lustro, w którym urna odbija się w nim w taki sposób, by zwiedzający odnieśli wrażenie, że twarz "obserwuje" dwa słynne autoportrety malarki: Dwie Fridy oraz Frida i cesarskie cięcie