Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 260 takich demotywatorów

Na polu Marzeny i Huberta Serek z Ustkowa stoi krzyż. Stoi tak sobie odkąd wszyscy pamiętają. To nie rodzina go stawiała, ale nie ma problemów z tym, by ktoś się pod nim pomodlił. Niestety, okazało się, że krzyż to jest wpisany do rejestru zabytków, a to zawsze oznacza problemy... – Rodzina chciała za darmo przekazać teren z krzyżem lokalnej parafii, ale proboszcz nie jest taki głupi! Wie, że zabytek to tylko kłopot. I rzeczywiście, do drzwi pani Marzeny i pana Huberta zapukał konserwator zabytków. Nakazał naprawę krzyża, a jej samemu wykonać nie wolno i jest ona bardzo kosztowna. Małżeństwo więc zostawiło sprawę. I teraz przyszła kara. Po 10 tys. zł dla każdego z małżonków. 20 tys zł za nic. Dziennikarze chcieli poprosić o komentarz konserwatora zabytków, który wydał taką decyzje. Szok, niedowierzanie, ale konserwator i jego zastępca okazali się chorzy. Zupełnie, jak ten kraj...
 –
0:09
Orianna Falacci stanęła w obronie głuchoniemych dzieci ofiar pedofilii purpuratów z Watykanu, ale… – W latach 90 Oriana Falacci miała audiencję u Jana Pawła II w Watykanie, gdzie była obecna także osoba odpowiedzialna za personalne decyzje, Stanisław Dziwisz.Podczas rozmowy, Falacci przedstawiła dowody na wykorzystywanie głuchoniemych dzieci przez Kościół Katolicki od 16 lat, a Watykan miał je chronić, ale zamiast tego wykorzystywał. Falacci otrzymała zakaz wstępu na teren Watykanu na zawsze. Dziwisz wiedział o tym procederze, ale do dziś milczy. Falacci zrobiła to, co mogła, aby ujawnić te skandaliczne fakty, ale bezskutecznie
Broniąc własnego terenu stajesz się groźniejszy od najgroźniejszego przeciwnika –
0:06
 –  Dzien dobry,Prosimy o niewypuszczanie Państwa kota na terenparkingu należącego do posesji przy ulicy Prostej 8, kotprzechadza się po samochodachi niszczy na nich lakier(dysponujemy zdjęciami kota na samochodach).
 –  Caty dzień obserwowałem mojego ogórka, którywypuścit trzy liście i jeden wąsik. Ów wąsik cogodzinę monitoruje teren. Na początku wsadzitemmu patyczki, które pomacat, obczait, ale niespodobaty mu się. Później wepchnąfem w ziemięSzpryche, również ją obmacaf i sie odwrócit.
Ten niezręczny moment, kiedy przypadkowo zabłąkasz się na teren wroga –
 – Zlokalizowane w województwie świętokrzyskim drzewo przyciąga miłośników miejsc nietypowych. Znajduje się tu jedna z nielicznych na świecie sosen, która rośnie jakby na szczudłach. Jak powstała “sosna na szczudłach”? Ten nietypowy wygląd drzewa jest spowodowany działalnością człowieka, ludzie wydobywali w tym miejscu piasek, przez co teren się obniżył i pokazały się owe „szczudła” czyli korzenie
 –  TEREN PRYWATNYZ UWAGI NA WZROST CEN AMUNICJI
 –
Niesprzątanie po swoich psach zasługuje na naganę, ale tego typu sposoby "edukowania" sąsiadów to jakiś dramat –  Drodzy współmieszkańcy posiadający psa lub inne zwierzę, które wyprowadzają Państwo na teren naszego osiedla. Z racji nie zastosowania się do mojej poprzedniej karteczki (nie wnikam kto ją zdarł tak szybko) uczynione zostało to przed czym ostrzegałem. Po raz kolejny wychodząc z własnego mieszkania, idąc ścieżką na własnym osiedlu wdepnąłem/łam w gówno tak więc zgodnie z obietnicą na całym osiedlu została skrzętnie rozmieszczona trutka na szczury zmieszana ze zwierzęcymi przysmakami. Oczywiście nie jest to wina waszych zwierząt, że jesteście głupsi od nich (oczywiście mam na myśli tylko tych z was, którzy nie potrafią posprzątać po swoim pupilu) ale jeśli kochacie swoje pupile to może to was zmotywuje do przestrzegania zasad i norm przyjętych w społeczeństwie. PS. Jeśli ten mały potwór z mieszkania 134 nie zostanie wychowany i dalej będzie ujadać na balkonie, to znajdę sposób i na niego. Zdaje się, że „mopsowate" są dosyć podatne, na różne choroby itp. Itd. ;) Słychać go nawet kilka pięter wyżej także naprawdę proszę o trzymanie go w ryzach — w przeciwnym razie zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Po deszczu cienka warstwa spokojnej wody przekształca płaski teren w największe na świecie lustro o powierzchni 10 582 km² –
0:37
U nas kosztuje jeszcze więcej. Izera jest na dzień dzisiejszy przestarzała wobec konkurencji, a jedyne co mamy to jeżdżące atrapy samochodu i wycięty las pod fabrykę. – A przypomnę że na nas nikt embarga nie nakładał, nie tracimy setek żołnierzy dziennie, nasza gospodarka nie jest spustoszona przez braki dostaw, zagraniczne koncerny nas nie opuściły. I mimo tylu sprzyjających okoliczności jedyne co potrafimy to założyć spółkę, wyciąć las, naopowiadać bajek ludziom, zgarnąć premie, zakończyć projekt a koniec końców fabrykę bądź teren pod fabrykę opchnąć za parę groszy zagranicznemu koncernowi.
Urząd tłumaczy to tak: "Zakupiony pojazd służy obecnie do przewozu osób, jak i niezbędnego sprzętu np. agregatu prądotwórczego, palet z artykułami spożywczymi na teren dworca PKP, Centrum Pomocy Humanitarnej oraz do innych miejsc" – Bo jak wiadomo do tego celu jakiś używany busik już by się nie nadawał.
Źródło: nto.pl
 –
0:16
Polska, rok 2037: – Janusz jak co dzień o 7 rano otwiera swój sklep z paruweczkami. Wchodzi do środka, zapala światło, nagle ogarnia go bezruch, a klucze wypadają mu z rąk. Przy ladzie stoi dwóch napakowanych księży. Jeden ma na czole tatuaż "JP2 na 100%". Drugi nie ma tatuażu, ale ma siekierę. I różaniec. -No proszę, proszę - zaczął ten z siekierą. I różańcem. - widzę, że biznesik ładnie się kręci. Chyba nie chcielibyśmy, żeby sklepik ci spłonął jak Rzym w 64 roku?-C- co? -wymamrotał Janusz.- Ale dlaczego?-To teren Rzułtego. -odparł głębokim głosem jeden z księży- Rzułtemu nie podoba się, że ktoś prowadzi interesy na tego terytorium.Januszowi pot napłynął na policzki. Dobrze wie, że kontakty Rzułtego sięgają nawet do lochów Watykanu. -Ale nie ma co się denerwować na zapas! -uspokaja go ksiądz z siekierą. I różańcem. - Jest pewne wyjście z tej sytuacji, zapewniam, że rozsądne dla obydwu stron. Ah tak, pomyślał Janusz. Strategia "Dobry i Zły Ksiądz". Klasyka.-Zamieniam się w słuch.-Po primo, wieszasz krzyż na ścianie, ty kurwa bezbożniku. Po drugie primo, podpisujesz to. -rzekł ksiądz, wręczając Januszowi dokument.-Akt Zawierzenia Firmy?-Tak. Akt zobowiązuje cię do przekazywania 35% dochodu do Watykanu, w zamian masz nasze błogosławieństwo i protekcję Rzułtego. -To... To strasznie dużo pieniędzy.-Żadna cena nie jest zbyt duża, jeśli mówimy o życiu wiecznym -uśmiechnął się ksiądz. - To jak, mamy umowę, czy dzwonimy po Żołnierzy Chrystusa?-nie, proszę. Tylko nie oni. -Świetnie! Benedykcie, na sfinalizowanie deala poproszę jeszcze jakieś słowo boże. To z Księgi Ulicy, wiesz które.-Jasne. -odparł Benedykt, po czym sięgnął do kieszeni sutanny po biblię. -Księga Ulicy, rozdział 21, werset 36: "Kto donosi na psy, łamie prawo boże i jest jebany"
Wśród nich znaleźli się między innymi aktor Jim Carrey, pisarka Margaret Atwood czy wnuk Stepana Bandery – Oznacza to, że nie będą mogli wjechać na teren Rosji
Ja jednak wiem, że stało się to już w momencie, kiedy wjechała na teren zoo –
Trochę niepokojące to ogłoszenie –  zagrabie teren posesji spakuje w worki
Koleś wybrał się na teren festiwalu trzy tygodnie przed jego rozpoczęciem i zakopał butelkę wódki – Geniusz!