Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 199 takich demotywatorów

Moja żona dzisiaj stanowczo powiedziała, abym w końcu poszedł do apteki po tabletki na problemy z erekcją – Więc poszedłem i kupiłem dla niej tabletki na odchudzanie
Grażyna biznesu –  !!!!!!!!!ZARAZICIEL OSPOWY!!!!!!!! Mam 25 lat, jestem obsypana krostami, nie widzę własnego ciała, bo jest ich tak dużo!!!!!! w nocy budzę się spocona i rzucam się na łóżku, bo to potwornie swędzi pomimo maści. Kąpię się dwa razy dziennie i potem to wszystko smaruję, więc proces prysznic+smarowanie zajmuje mi 47min, ale muszę to robić ze względów higienicznych. Przez 2 tygodnie muszę siedzieć w domu, aby nie mieć powikłań, łykam ogromne tabletki i mam przy tym odruchy wymiotne!!!! Jeśli chcesz zaoszczędzić swojemu dziecku tego koszmaru w wieku dorosłym to oferuję swoje usługi!!!! Za 50złotych posiedzę z Twoim dzieckiem przez 30minut!!!!!! Dzięki temu nie zachoruje ono w wieku dorosłym i przejdzie chorobę lekko!!!! !!!!!!!NIE ZWLEKAJ!!!!! ZARAŹ SWOJE DZIECKO JUŻ DZIŚ!!!!!!!!! PROMOCJA!!!! JEŚLI POSIADASZ 2-JKĘ DZIECI TO POSIEDZĘ Z NIMI 30 MIN ZA JEDYNE 80ZŁOTYCH!!!! ZAOSZCZĘDZASZ AŻ 20DZIEŚCIA ZŁOTYCH I PROBLEMÓW W PRZYSZŁOŚCI!!!
Jeśli praca w aptece kojarzy Ci się tylko z rozszyfrowywaniem bazgrołów nareceptach, to jesteś w błędzie. Zobacz jak pacjenci potrafią rozbawić do łez: – Kochana pani magister, poproszę:- mleko Debilon (Bebilon), - Aspiryna z Bayernu (Aspiryna firmy Bayer), - Ajax (Alax), - syrop paraśluzowy, syrop prawośluzowy, syrop przeciwślazowy, syrop jednośladowy, syrop lewoślazowy (syrop prawoślazowy), - Halopierdol, Halopopierdol (Haloperidol), - porost islamski, porost irlandzki (porost islandzki), - wiaderko na mocz, kubeczek na mocz, słoik na mocz, - pastylki Tymianek i nabiał (Tymianek i podbiał), - Stoperan do uszu (stopery), - test przeciwciążowy, - plastry z tygrysem, jaszczurką, wężem, diabłem, krokodylem, lwem, paszczą (plastry FastPlast, które mają na opakowaniu smoka ziejącego ogniem), - henna (Xenna), - sexolete (Septolete), - maść cyjankowa (cynkowa),- Ave Maryja, Ale Maryja, tabletki do podróży (Aviomarin), - nasienie koziorożca, kazirodka, nasienie jednorożca (kozieradka), - olejek z osiołka (z wiesiołka), - Ekshumisan (Espumisan), - czopki nitroglicerynowe (czopki glicerolowe), - tabletki Kosmitki (Marsjanki), - witaminy z szerszeniem (z żeń-szeniem), - maść z sadła świetlika, maść z jadu świstaka (maść z sadła świstaka), - liść sedesu (liść senesu), - maść z zęba diabła, maść z diabelskiego nasienia (maść z czarciego pazura) Debilonekshumisantest przeciwciążowywiaderko na moczliść sedesu...
Jedyna odpowiednia pomoc –  Pomoże pani?...Tabletki antykoncepcyjne
Żegnaj, okrutny świecie –
100% ochrona przed niechcianą ciążą – Najskuteczniejsza i niezawodna metoda antykoncepcji
Rozwiązanie niektórych problemów jest wbrew pozorom bardzo proste –
Pielęgniarz otrzymał wiadomość napisaną na chusteczce od jednego ze starszych pacjentów – Niepewną ręką i z błędami ortograficznymi napisał: Ten pielęgniarz jest niesamowity. Miał dużo cierpliwości, aby mnie wykąpać.Ze wzruszeniem przeczytał liścik od 84-latka i był ogromnie wdzięczny za to, że ktoś docenił jego pracę.Na Facebooku napisał odpowiedź na krótką wiadomość:Leki złagodzą ból, zwalczą infekcję i ukoją nerwy, ale nic nie jest w stanie zastąpić prawdziwego wsparcia i opieki. Nie jesteśmy tylko od tego, aby dawać tabletki, ale też od tego, aby wesprzeć, dopingować i pomagać, nawet jeśli jesteśmy zmęczeni i zniechęceni.Niestety starszy pan zmarł, a pielęgniarz ponownie podziękował mu za to, jakim był człowiekiem:Dziękuję, że dałeś mi swoją wiadomość dokładnie w tym momencie, kiedy tego naprawdę potrzebowałem. Spoczywaj w pokoju… Rodzinie życzę dużo siły. Niestety życie nie jest do końca sprawiedliwe… Niepewną ręką i z błędami ortograficznymi napisał: Ten pielęgniarz jest niesamowity. Miał dużo cierpliwości, aby mnie wykąpać.Ze wzruszeniem przeczytał liścik od 84-latka i był ogromnie wdzięczny za to, że ktoś docenił jego pracę.Na Facebooku napisał odpowiedź na krótką wiadomość:Leki złagodzą ból, zwalczą infekcję i ukoją nerwy, ale nic nie jest w stanie zastąpić prawdziwego wsparcia i opieki. Nie jesteśmy tylko od tego, aby dawać tabletki, ale też od tego, aby wesprzeć, dopingować i pomagać, nawet jeśli jesteśmy zmęczeni i zniechęceni.Niestety starszy pan zmarł, a pielęgniarz ponownie podziękował mu za to, jakim był człowiekiem:Dziękuję, że dałeś mi swoją wiadomość dokładnie w tym momencie, kiedy tego naprawdę potrzebowałem. Spoczywaj w pokoju… Rodzinie życzę dużo siły. Niestety życie nie jest do końca sprawiedliwe…
 –  TABLETKI PRZECIW "DZISIAJ NIE KOCHANIE..."ORGAZMOPIRYNA"MAM OKRES""BOLI MNIE GŁOWA""FOCH!""NIE CHCE MI SIĘ""JESTEM ZMĘCZONA"PREPARAT O KOMPLEKSOWYM DZIAŁANIU!TABLETKI DOUSTNE, SSAĆ POWOLI, UŁATWIA POŁYKANIE
Tabletki antydepresyjne – dla kobiet
O spoczko, zaraz ogarniemykreskówki bez telewizora –
Lekarz mi przepisał tabletki na szczęście –
Po reklamach w telewizji można najłatwiej rozpoznać co jest akurat najlepszym biznesem – Wychodzi na to, że obecnie najlepszym biznesem są pożyczki i... jakieś tabletki na erekcjęTego oczekują Polacy - pieniędzy i wzwodu
- Proszę powiedzieć szczerze doktorze, te piguły zapisywane przez pana, przynoszą jakąś korzyść? – - Ależ naturalnie! Kupiłem nowy samochód żonie, no i kończę właśnie budowę domu.
Czasem, kiedy raptownie wstaniesz z łóżka, na parę sekund ciemnieje wszystko przed oczami. Cholerny Matrix nie nadąża świata ładować. – Chociaż mój lekarz mówi, że to źle dobrane tabletki na nadciśnienie
Lekarstwo na głupotę –

Tym się właśnie różnią koty i psy:

 –  Jak zaaplikować kotu tabletkę:1.Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniemtak, jak się trzymaniemowlę. Umieść palec wskazujący i kciukprawej ręki po obu stronach pyskai naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałychpalcach prawej ręki. Gdykot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotuzamknąć pysk i przełknąć.2.Podnies tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spodtapczanu.Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórzcały proces jeszcze raz.3.Wyciagnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłanąjuż tabletkę.4.Wyjmij nowa tabletkę 2 opakowania, otocz kotalewym ramieniemjednocześnie trzymając lewą ręką wierzgającetylne nogi.Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującymprawej ręki wepchnij tabletkę takgłęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamkniętypysk i policz do dziesięciu.5.Wyciagnij tabletkę z akwarium a kota zgarderoby. Zawołaj żonę do pomocy.6.Przydus kota do podłogi klinując go miedzykolanami jednocześnietrzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Niezwracaj uwagi na niskiewarczące odgłosy wydawane w tym czasie przezkota. Niech żona przytrzymagłowę kota jednocześnie wpychając mudrewniana linijkę miedzy żeby.Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki miedzyrozwarte zęby i intensywniepogłaszcz kota po gardle, co skłoni go doprzełknięcia.7.Wyciagnij kota siedzącego na karniszach irozpakuj nowatabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki.Pozbieraj kawałki porcelanyz potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.8.owin kota w ręcznik kąpielowy, a następnieniech żona położy się nakocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spodjej pachy.Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki donapojów. Przy pomocy ołówkaotwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę miedzyrozwarte zęby mocno wdmuchnijtabletkę do środka.9.Sprawdz na opakowaniu, czy tabletki nie sąszkodliwe dla ludzi, anastępnie wypij jedna butelkę piwa żeby pozbyćsię nieprzyjemnego smaku wustach. Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, anastępnie przy pomocy cieplejwody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.10.Przynies kota z altanki sąsiada. Rozpakujnastępna tabletkę. Przygotujnastępna butelkę piwa. Umieść kota wdrzwiczkach od kredensu tak, żeby przezszczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyjmu pysk łyżeczką od herbatyi przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletkamiedzy rozwarte zęby.11.Przynies śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasyz drzwiczek na swojemiejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej dokieliszka i wypij. Przyłóżzimny kompres do policzka i sprawdź, kiedyostatnio byłeś szczepiony natężec. Przemyj policzek wódką w celuzdezynfekowania rany i wypij kolejnykieliszek, aby ukoić ból. Podarta koszule możeszjuż wyrzucić.12.Zadzwon po straż pożarną, żeby ściągnęli tegopier... kota z drzewa.Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem wplot próbując ominąć kotaprzebiegającego przez ulice. Wyjmij kolejnatabletkę 2 opakowania.13.Skrepuj tego drania przy pomocy sznurka odbielizny związując razemprzednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go donogi od stołu.Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze.Wciśnij tabletkę kotu do gardłapopychając dużym kawałkiem polędwicywieprzowej. Już nie musisz byćdelikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo iwlej mu dwie szklanki wodywprost do gardła żeby spłukać tabletkę.14.Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwólżonie zawieźć się na pogotowie.Siedź spokojnie, żeby doktor mógł zaszyć ciramie i wyjąc resztki tabletki zoka. Po drodze do domu wstąp do sklepumeblowego i kup nowy stół.15.Zadzwon do schroniska dla zwierząt, żebyzabrali tego mutanta z piekłarodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepiezoologicznym nie maja chomików.Jak zaaplikować psu tabletkę:1. Zawin tabletke w plaster szynki i zawolaj psa.

Samo zło

Samo zło –
Postanowiłam polepszyćswoją pamięć – Kupiłam więc tabletki z wyciągiem z ginkgo bilobaNiestety, ciągle zapominam je zażyć
Źródło: ueb

Panowie uważajcie

Panowie uważajcie – W jednym z barów ze striptizem znanej sieci, mężczyźni są upijani i okradani przez personel Postanowiłam napisać coś o klubach go go. A właściwie o pewnej sieci, pewnie możecie się domyśleć jakiej...Jakieś 2 lata temu podjęłam tam pracę na stanowisku barmanki. Generalnie nie było źle, bo tak naprawdę nie miałam z nikim kontaktu, poza kelnerkami. Zarobki były jednak znikome, postanowiłam więc przenieść się na kelnerkę, bo zarabiały (podobno) 2x więcej. I tutaj zaczęły się piekielności (mało powiedziane...).Praca kelnerki, jak się okazało, nie polegała jedynie na zbieraniu zamówień i roznoszeniu/zbieraniu drinków. Moim obowiązkiem było zajmowanie się klientem od początku do końca, poprzez nachalne namawianie go do kupowania drinków i szampanów tancerkom (ceny takich drinków zaczynały się od 50zł do 500zł a szampanów od 800zł do 17 tys. zł). 10 razy powiedział, że nie kupi? Kierowniczka każe iść kolejne 10 razy. Facet już się denerwuje na twój widok i niegrzecznie się do ciebie zwraca, żebyś już nie przychodziła? Spoko, kierowniczka wyśle inną kelnerkę i znów się zaczyna. Jeśli po jakiejś godzinie facet faktycznie jest nieugięty i nic tancerce nie postawi, traktowany jest gorzej niż śmieć i w końcu zostaje z klubu wyproszony. Jak zatem naciągnąć takiego faceta, żeby zaczął stawiać drogie alkohole? Zaczyna się od prostych i legalnych sztuczek: kierowniczka stawia na stół litra wódki "od klubu". Mężczyzna czuje się wyróżniony, iż jest taki fajny, że klub mu daje gratisy. G prawda. Chodzi o to, żeby jak najszybciej się upił bo wtedy puszczają hamulce. Tancerki tańczą mu na kolanach, wciskają twarz w biust i szepcą sprośne rzeczy do ucha. Im bardziej pijany, tym większa szansa, że zacznie sypać kasą. Często to wystarczyło. Cóż jednak zrobić gdy pieniążki się skończą... Kierowniczka podsuwała pod nos papierek, mówiący o tym, że może dziś "brać na zeszyt" a zapłaci później. Spisują dane z dowodu i wtedy hulaj dusza! Dziewczyny już wtedy zabierają menu ze stolika i przynoszą butelki szampanów bez zapytania o zgodę. Efekt jest taki, że panowie wychodzą z klubu ubożsi o kilkadziesiąt tysięcy. Niestety stosowane są także inne praktyki. Tancerki wrzucały facetom do drinków tabletki gwałtu, krople do oczu czy inne specyfiki. Podglądały pin, gdy płacił kartą i później same się obsługiwały gdy facet leżał półprzytomny, zasłaniały terminal, żeby pan nie zauważył, że zamiast 500zł płaci 5000 czy nawet zwyczajnie wyciągały pieniądze z portfeli. Zdarzało się, że przychodziła grupka studenciaków, którzy mieli w portfelu ostatnie 100 zł, płacili za wstęp, wypili po dwa piwa i urywał im się film. Kilka dni później przychodzi im rachunek na 20 tys. zł. O wielu tych rzeczach nie miałam na początku pojęcia, gdyż byłam nowa i kierowniczka powoli wdrażała mnie w metody postępowania klubu. Pracowałam jako kelnerka 3 tygodnie i dopiero w przeciągu ostatnich dwóch, może trzech dni zaczęłam zauważać co tu się dzieje. Nie wytrzymałam jednak w momencie gdy kierowniczka najzwyczajniej w świecie kazała mi okraść klienta. Dokładniej wyglądało to tak: za wszystko co kosztowało 500zł i więcej, trzeba było zapłacić z góry. Przyszedł jeden pan, młody, max 35 lat. Trochę pieniędzy miał, od razu zaczął stawiać, kierowniczka uznała, że trzeba wycisnąć z niego jak najwięcej. Oczywiście darmowa wódka na stół, chłopak się uchlał i zamówił sobie taniec prywatny oraz jakiś szampan. Gdy szedł do pokoju VIP z tancerką, ledwo trzymał się już na nogach. Po jakimś czasie wchodzę tam i pytam się czy czegoś sobie jeszcze życzy. Stwierdził, że już dziękuje, świetnie się bawił, ale już będzie uciekał i prosi o rachunek. Jako iż nie było z rzeczy które zamówił, nic tańszego niż 500zł, miał już wszystko zapłacone, widocznie za bardzo się upił i zapomniał. Już mu to chciałam powiedzieć, gdy podbiega do mnie tancerka i mówi, żebym go skasowała jeszcze raz (facet wydał już ponad 15 tys.)Odpowiedziałam jej, że to jest zwyczajne okradanie i tego nie zrobię. Kierowniczka podeszła do mnie i zagroziła, że jeśli go nie skasuję- zwolni mnie. Stwierdziłam, że nie ma co, niech mnie zwalnia! Ja jeszcze sumienie posiadam. Wydaje mi się, że kierowniczka sama poszła z terminalem i policzyła mu wszystko drugi raz, nie jestem jednak pewna bo ja już byłam w szatni i się przebierałam. Gdy wyszłam, kierowniczka z uśmieszkiem na twarzy podeszła do mnie i powiedziała: - No już nie bądź taka wrażliwa, nie zwolnię cię za to, ale następnym razem masz się mnie słuchać.- Niestety, ja już zostałam zwolniona, do widzenia.Piekielności i sposobów na wyłudzanie/kradzież pieniędzy było jeszcze wiele, w tym momencie nie przypomnę sobie niestety wszystkiego.Także panowie... Ja nie mam nic przeciwko klubom ze striptizem, chcecie sobie popatrzeć na gołe laseczki, proszę bardzo. Upewnijcie się zatem tylko, że nie jest to klub z sieci na C... (teraz w każdym mieście ich kluby mają inne nazwy, sprawdźcie zanim pójdziecie)[edit] Gdy pracowałam za barem, nic nie wiedziałam co się dzieje na sali. Bar był na końcu pomieszczenia, nieco schowany. Kelnerki i tancerki miały dbać o to, aby żaden klient tam nie siadał, tylko na loży w towarzystwie dziewczyn. Ja tam byłam tylko od tego, żeby podawać kelnerce zamówiony alkohol i rozliczać pieniądze. Co do tego czemu nie zwolniłam się od razu gdy zaczęłam zauważać podejrzane rzeczy? Chciałam tylko "dopracować" do końca miesiąca, żeby chociaż za ten trud mi zapłacono.