Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 47 takich demotywatorów

To nazywa się monarchia –
 –  MIEJSCE KOBIETY JEST W DOMUOgólnopolski Strajk Kobiet 2 listopada 0 10:52 G W Polsce, w 2018 roku, dwa lata po zapoczątkowanym właśnie tutaj światowym buncie kobiet, Netflix reklamuje nowy sezon House of Cards w ten oto sposób, w samym centrum Warszawy. W kraju w którym rośnie rasizm, ksenofobia, homofobia i seksizm, a nienawiść do kobiet jest oficjalną polityką rządu, marketingowcy Netflixa najwyraźniej uważają to za zabawne. Co będzie następne: „Hitler miał rację” jako „ironiczna” reklama serialu o latach 30? Foto: Marta Szumîgaj
Pani Gosia doświadczyła tego na własnej skórze, gdy jej córka Nina przyszła ze szkoły zapłakana i powiedziała, że pani postawiła jej dwójkę za wypracowanie – „Nie chodzi mi o to, aby tworzyć sztuczny szum wokół nauczycieli danej placówki. Chodzi mi o to, aby skupić się na problemie, ponieważ nasze dzieci mają wyobraźnię, której czasami nie da się okiełznać”    Nie jest to łatwe – wiedzą to rodzice, ale wiedzą i nauczyciele, którzy jednak powinni dbać też o to, aby uczniowie mogli się rozwijać.    Moja córka krytycznym okiem spojrzała na pewno lekturę i chciała z innej strony ugryźć temat wypracowania. Pani postawiła jej za tą dwójkę i powiedziała, że jest to praca niezwiązana z tym, co ona kazała dzieciom zrobić. Nina cały dzień przez to płakała.    Mianowice polonistka poprosiła, aby dzieci napisały recenzję „Ani z Zielonego Wzgórza”. Moja córka nie chciała pisać negatywnie o książce, dlatego uznała, że może napisać charakterystykę postaci, co niestety spotkało się ze złą reakcją ze strony nauczycielki.    Przesyłam państwu tylko fragment, w którym moja córka wyjaśnia nauczycielowi, że zajmie się charakterystyką. Zastanawiam się, czy nauczyciel miał prawo postawić taką ocenę, bo moja córka faktycznie napisała nie na temat? A może powinien bardziej podejść do tego z dystansem i docenić to, że napisała 3 razy więcej niż inne dzieci, ale jakoś nie miała serca pisać negatywnie o postaci? Dajcie proszę znać, co sądzicie na ten temat"

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu

Kontrowersyjna rzeźba wywołała szum wśród matek. Uważają, że to gorzka prawda o ich życiu – Kim jest „Matka Polka”? Czy można powiedzieć, że to obraz wszystkich kobiet, które dbają o ognisko domowe i próbują rozdwoić się, aby zadbać o każdego z osobna? My matki, mamy obowiązki, które czasem nie do końca rozumiane są przez mężczyzn.Wielokrotnie na pewno słyszałyście pod swoim adresem, albo z opowieści taki tekst ze strony partnera:„Ale jak to się nie wyrobiłaś? Przecież Ty cały dzień siedzisz w domu!”Podsumować ten ciężki temat chciał pewien artysta, który stworzył pomnik matki i żony. To smutny obraz tego, jak wygląda w większości domów życie mam i żon. Na głowie multum rzeczy do zrobienia, które i tak na koniec dnia są bagatelizowane przez domowników…Wiecie co kochane?"Niestety patrzę na tę rzeźbę i widzę siebie sprzed kilku lat. Byłam sfrustrowana i miałam dość tego, jak wygląda moje życie. Tylko dzieci i mąż, dzieci i mąż i tak w kółko. Ja niestety nie miałam już sił pod koniec dnia na to, aby zadbać o siebie. Mężowi taka żona się najwidoczniej nie podobała i znalazł sobie nową, młodszą i bez dzieci. Ja zostałam sama z rachunkami i zerowym doświadczeniem w pracy. Dziś jestem inna. Szczęśliwsza i pewna siebie. Pracuję na poczcie, a wieczorami dorabiam sobie, tworząc biżuterię. Znalazłam dla siebie czas i pokłady odwagi, aby prosić o pomoc. Nie udaję dziś, że mogę wiele, jeśli nie daję rady. Proście o pomoc, bo tylko wtedy ktoś będzie wiedzieć, że nie dajecie rady""Zrobiło mi się przykro, gdy na to spojrzałam, bo to jestem ja. Zabiegana, ciągle w tym samych dresach, a mąż myśli, że i tak nic nie robię każdego dnia. Myślałam, że tak wygląda rodzina – on pracuje, a ja zajmuję się domem, ale nie podoba mi się to. Mąż domaga się uznania za wypłatę, ale nikt nie docenia mojej pracy, bo jak to powiedział kiedyś z synem – przecież i tak siedzę w domu, to mogę umyć okna.""Drogie Mamuśki – nie bójmy się powiedzieć tego, że takie życie to jest poświęcenie na całej linii. Zrezygnowałam dla dzieci i męża z kariery florystki, a wszystko po to, aby i tak usłyszeć, że zupa niedobra, a ciasto zbyt słodkie. Nie jest tak oczywiście codziennie, ale czasem mam wrażenie, że niewiele osób potrafi docenić MATKĘ""Najbardziej mnie denerwują głosy typu: „No przecież Cię nikt do tego nie zmuszał”. Owszem, ale nikt też nie powiedział, że za wykonywanie tylu obowiązków nie otrzyma się nawet zwykłego „dziękuję”Doceniajmy bliskich za to, że są i że się dla nas poświęcają. Nie traktujmy ich tak, jakby to był ich obowiązek. Poświęcają się dla nas, często kosztem swojej kariery, aby w domu zawsze było czysto, miło i rodzinnie

Piękni, zakochani, szczęśliwi. Po prostu jak w bajce...

Piękni, zakochani, szczęśliwi. Po prostu jak w bajce... –  The only Royal Wedding that matters
 –  Robert Popielecki14 godz.O tej porze wszyscy jeżdżą po mieście na pełnejkeie, bo raz, że deszcz, a dwa, że grubo po 22 ipulsacyjne co chwilę. Wtem na Inflanckiej korek. Jakto?! Otóż przez ulicę przechodzą dwa jeże.Przechodzą prawilnie, na pasach. W odległości dwóchmetrów, jeden za drugim. Co więcej, mają zielone.Wiadomo - jak to jeże, tempo przesuwu raczej z tychśrednich, jeden niucha na boki, drugiego złapaładygresja i zwinąt się w kulkę. Rząd aut gęstnieje, zarazbędzie zmiana światet, stoję trzeci i już się bojęZielone.Auta dalej stoją. Ktoś zatrąbit z tyłu. Z pierwszegoprzed pasami wychodzi potomek Józwy Butryma wkoszulce żołnierzy zziębniętych i krzyczy w noc:- Morda, kwo, jeże idą!Dokładnie to jeden już przeszedł, a ten drugi wciąż wkulistej depresji, chciałby ale życiowe refleksjedopadły go akurat przed BMW czarny metalic nanumerach poddębickich. Butrym sięga po jakąś kurtkęi delikatnie, powoli turla kolesia na bezpiecznepobocze, gdzie wiewiórki, dzięcioły i szum brzózWraca, wsiada, rusza bez migacza z nonszalanckimpiskiem i mam wrażenie, że w kwietniu przyszłaGwiazdka.
Pamięta ktoś jeszcze takie problemy – Kiedy się wybierało swój ulubiony kanał, a tam był taki widok?
Tyle lat minęło, a PKP trzyma się tradycji i wciąż zaskakuje ludzi... negatywnie –  PKP, co to ma byc? Wykupione bilety na nowszy pociag z konkretnymi miejscami na 8godzinna podroz z czworka dzieci, pociag podstawiony z poprzedniej epoki, przymus spędzenia podrozy na podlodze w korytqrzu z dziecmi na kolanach, inni pasazerowie o dziwo maja w dupie ze siedzisz z malym dzieckiem na podlodze, kazdy dba o swoj interes,nie chcą ustapic miejsca do tego sa oburzeni zeprosisz ofotel i ze sluchawkami na uszach wpatrzeni w smartfony udaja ze ich tu nie ma. Obsluga pociągu rozklada rece. Śmiac sie czy plakac?!?!?! Drogi użytkowniku PKP, uwazaj zanim kupisz bilet, moze sie okazac ze wagon nr 8 w ktorym masz siedziec nie istnieje i zostaniesz sam z problemem z bólem nog i plecow. Pomysl o autobusie lub samolocie, a rozczarowanie Cie ominie!!! #PKP #polskiekoleje #fakty #superwizjer #podroz #podroznik #travel PS. widze po komentarzach ze jest sporo niezrozumienia jesli chodzi o nasza rezerwacje. Wiec sprawa wygladala tak. Mielismy rezerwacje na pociag jadacy z Jeleniej Gory do Bialegostoku. Wsiadalismy we Wroclawiu. Ku naszemu zdziwieniu podjechal jakis stary pociag (powinien podjechac nowy IC o ktorym zapewnila nas Pani sprzedajaca blety kilka tygodni wczesniej, pokazujac nam caly sklad i zakreslajac w kolka wagon oraz fotele jakie beda na nas czekac. Taki pociag podjechal gdy wyruszalismy do Wroclawia i wszsystko bylo jak trzeba) . Pociag ten mial tylko 7 wagonow, a my mielsimy rezerwacje na miesjca w wagonie nr 6 , fotele 21-28. Z tego co nam powiedzial konduktor potem. Gdzies wczesniej we Wroclawiu zostal dolaczony jeden wagon nr 7 do calego skladu, osemka nigdy nie zostala podpieta. Kiedy sie przedarlismy w koncu do wagonu nr 6, zaczelismy poszukiwania foteli 21-28. Jako ze przedzialy maja po 6 foteli byly ponumerowane tak: 1-6, 11-16, 21-26, 31-36 itd. Jak widzicie 27 i 28 nie istnieja. Kiedy otworzylismy przedzial wszyskie fotele byly zajete przez osoby ktore wsiadly na wczesniejszych stacjach-osoby z wagonow 7 i 8. Powiedziano im ze to jest wogole inny pociag-pociag zastepczy i obowiazuje z tego tytulu ''WYMUSZONA REZERWACJA'' I NIECH ZAJMUJA MIEJSCA GDZIEKOLWIEK SA WOLNE. My pokazalismy im nasze bilety a oni ze nie ma szans i nie zejda bo tak im powiedzial konduktor. Kiedy tylko udalo nam sie jednego znalezc opowiedzielsmy o sytuacji, zostalo nam powiedziane ''PROSZE ZAJMOWAC GDZIE JEST WOLNE'' i ze nic nie mozna z tym zrobic, a jeszcze potem ''TO CO MAM WYRZUCIC TYCH LUDZI Z PRZEDZIALU? ZROBI SIE PRZECIEZ JESZCZE WIEKSZY SZUM''. Dopisuje ta czesc tylko dlatego ze widze sporo niezrozumienia ze chcielismy usiasc nie na swoich miejscach. Przedzial obok na zdjeciu to przedzial z wagonu nr 6 miejsca 21-26. Zostalo tylko uzycie sily co nie powinno nigdy wchodzic w gre. Kazdy pasazer powinien miec zapewniona bezpieczna i komfortowa podroz a nie ciezka i pelna stresu. mam nadzieje ze pomoze to Tobie w ocenie zanim napiszesz kolejny zbedny komentarz
 –  (I Robert Popielecki14 godz. ■ ©v0 tej porze wszyscy jeżdżą po mieście na pełnejk^H^ie, bo raz, że deszcz, a dwa, że grubo po 22 ipulsacyjne co chwilę. Wtem na Inflanckiej korek. Jakto?! Otóż przez ulicę przechodzą dwa jeże.Przechodzą prawilnie, na pasach. W odległości dwóchmetrów, jeden za drugim. Co więcej, mają zielone.Wiadomo - jak to jeże, tempo przesuwu raczej z tychśrednich, jeden niucha na boki, drugiego złapaładygresja i zwinął się w kulkę. Rząd aut gęstnieje, zarazbędzie zmiana świateł, stoję trzeci i już się boję.Zielone.Auta dalej stoją. Ktoś zatrąbił z tyłu. Z pierwszegoprzed pasami wychodzi potomek Józwy Butryma wkoszulce żołnierzy zziębniętych i krzyczy w noc:- Morda, ku*wo, jeże idą!Dokładnie to jeden już przeszedł, a ten drugi wciąż wkulistej depresji, chciałby ale życiowe refleksjedopadły go akurat przed BMW czarny metalic nanumerach poddębickich. Butrym sięga po jakąś kurtkę1 delikatnie, powoli turla kolesia na bezpiecznepobocze, gdzie wiewiórki, dzięcioły i szum brzóz.Wraca, wsiada, rusza bez migacza z nonszalanckimpiskiem i mam wrażenie, że w kwietniu przyszłaGwiazdka.
Minęło tyle lat, dźwięk jest nieporównywalnie czystszy, wygoda odtwarzania, mała pojemność plików, swoboda przegrywania – A ja i tak tęsknie za tamtymi szumami
Bożena słyszałaś ten szum?! –
Książę William podobno odkręca kran, gdy synek ma problem z zaśnięciem. Szum marnowanej wody przypomina małemu, że jest ustawiony do końca życia i od razu zasypia –
Źródło: txt via GawełFeliga.fb
Też słyszysz ten dźwiękzezwalający na zjazd? – I szum podczas rozpędzania się?
Źródło: www.darkwarez.pl
Za każdym razem, kiedy w radiuzaczyna się fajny kawałek –
We wakacje lubię słuchać trzech dźwięków: – Morza szum, ptaków śpiew i banknotów szelest
Dobrze, że nie nazwała psa Penis – Gdyby napisała, że rok temu straciła Penisa, to dopiero byłby szum
Źródło: RMF24.pl
W uszach szum, w oczach łzy – ...na liczniku 43...
Cholera! – Pchamy go już tydzień.Zaraz zacznie się szum w mediach
Dzięki PKP – nie musisz dojechać nad morze
Wystarczy grzecznie poprosić – A nie od razu robić niepotrzebny szum
Źródło: JoeMonster