Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 164 takie demotywatory

Sukcesem zakończyła się zbiórka na samochód dla Szczecińskiej Ligi Superbohaterów – W strojach superbohaterów odwiedzają szpitale i domy dziecka, również te, które znajdują się poza Szczecinem. Jak sami przyznają, motywacją do działania są dla nich uśmiechy, które wywołują na twarzach dzieci.SLS odwiedza też czasem Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie oraz przyjeżdża do Gdańska, Poznania i Wrocławia.W związku z tak licznymi wyjazdami po całej Polsce szczecińscy superbohaterowie postanowili poprosić o pomoc dla ich grupy i utworzyli specjalną zbiórkę. Wszystkie zebrane podczas jej trwania pieniądze chcieli przeznaczyć na zakup bezpiecznego i wygodniejszego środka transportu - busa. Internauci pomogli i uzbierano 85 000 zł. Takie pozytywne wiadomości lubimy!
To się dopiero nazywa bezczelność –  Fundacja WOŚP ma prawo odebrać sprzęt tym szpitalom, które wykorzystują go niezgodnie z regułami •	Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta	Fundacja WOŚP opublikowała list, w którym opisuje skandaliczną sytuację w szpitalach. Miały one kazać płacić rodzicom, za możliwość skorzystania z leżanek, zakupionych przez fundację. Inne w ogóle nie umieszczały podarowanego sprzętu w szpitalnych salach. Fundacja będzie odbierać sprzęt szpitalom, które nie wykorzystywały go we właściwy sposób.
Nikt nie czepia się człowieka, który dostaje auta od bezdomnych, a wszyscy czepiają się człowieka, który od lat wspiera szpitale –
Szpitale – Widziały więcej wierzących niż niejeden kościół
Teraz rozumiem dlaczego niektórych ludzi szpitale przerażają –
0:08
Dnia pierwszego września, roku pamiętnego Wróg napadł na Polskę z kraju sąsiedniego –                     Najwięcej się uwziął na naszą Warszawę          Warszawo kochana, tyś jest miasto krwawe          Kiedyś byłaś piękna, bogata, wspaniała          Teraz tylko kupa gruzów pozostała          Domy popalone, szpitale zburzone          Gdzie się mają chronić ludzie poranione          Lecą bomby z nieba, brak jest ludziom chleba          Nie tylko od bomby umrzeć będzie trzeba          Gdy biedna Warszawa w gruzach pozostała          To biedna Warszawa poddać się musiała          I tak się broniła całe trzy tygodnie         Jeszcze Pan Bóg pomści taką straszną zbrodnie
Źródło: Fragment "Zakazanych Piosenek"
Podobne środki podjęto w Belgii, Francji, Danii i Hiszpanii. Kto jest za tym, żeby taki sam zakaz wprowadziła Polska? –
W polskich szpitalach jest coraz gorzej - trzykrotnie wzrosła liczba zakażeń lekoopornymi bakteriami – Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła kilkanaście polskich szpitali - we wszystkich wzrosła liczba pacjentów zakażonych w trakcie leczenia. Kontrolerzy wskazują, że uchybienia związane z nieprzestrzeganiem reżimu sanitarnego w polskich szpitalach stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.Sytuacja pacjentów jest z każdym rokiem coraz gorsza, chociaż ta pseudo darmowa służba zdrowia kosztuje podatników coraz więcej. Zatem, gdzie przepadają te pieniądze i dlaczego winni trwających od wielu lat zaniedbań i nadużyć w służbie zdrowia nie ponoszą żadnej odpowiedzialności?
Kto popiera? –  Ania @AniaWloch Skończcie z etatami księży szkołach i szpitalach. Będzie kasa na pomoc niepełnosprawnym.
Szpitale rozważają możliwość,by podczas porodów, na salach porodowych mogli być obecni oprócz mężów również ojcowie... –
Szpitale są pełne ludzi przeżywających swój najlepszy dzień w życiu, najgorszy dzień w życiu, pierwszy dzień w życiu i ostatni dzień w życiu –
Na nieoficjalnym fanpagu Keanu Reevesa pojawił się list aktora. Mało prawdopodobne, aby napisał to znany ze skromności Keanu, ale wiadomo na pewno, że wszystko w nim to prawda: – "Ludzie znają mnie, ale nie znają mojej historii. Miałem 3 lata, kiedy patrzyłem, jak odchodzi mój ojciec. Chodziłem do czterech różnych szkół, zmagając się z dysleksją, co sprawiało, że nauka przychodziła mi z większą trudnością, niż innym. W końcu opuściłem szkołę bez zdobycia dyplomu. W wieku 23 lat mój najbliższy przyjaciel, River Phoenix, zmarł wskutek przedawkowania narkotyków. W 1998 roku poznałem Jennifer Syme. Od razu się w sobie zakochaliśmy i w 1999 roku Jennifer była w ciąży naszą córką. Niestety, po 8. miesiącach dziecko urodziło się martwe. Byliśmy zdruzgotani jej śmiercią, i ostatecznie, to zakończyło nasz związek. 18 miesięcy później Jennifer zginęła w wypadku samochodowym. Od tego czasu unikam poważniejszych relacji i posiadania dzieci. Moja młodsza siostra miała leukemię. Dziś jest już wyleczona, a ja przeznaczyłem 70% zysków z "Matrixa" na szpitale, w których leczona jest białaczka. Jestem jedną z niewielu gwiazd Hollywood nieposiadającą ogromnej rezydencji. Nie mam ochroniarzy i nie noszę modnych ubrań. I mimo, że jestem warty 100 milionów dolarów, wciąż jeżdżę metrem i kocham to! Na koniec, myślę że wszyscy możemy się zgodzić, że nawet w obliczu tragedii gwiazda może się rozwijać. Bez względu na to, co ci się przydarza w życiu, jesteś w stanie to pokonać! Życie jest warte przeżycia."
Żona pewnego mężczyzny była w ciężkim stanie w szpitalu i pragnęła zobaczyć się z jej kochanym psem. Szpitale tego zabraniają, więc oto co ten mężczyzna wymyślił: – Mężczyzna podzielił się na Reddit.com historią o tym, jak przeszmuglował w walizce psa do szpitala. Żona mężczyzny była w szpitalu i lekarze nie dawali jej dużo czasu. Mężczyzna postanowił złamać zasady szpitala, aby spełnić ostatnie życzenie żony.„Prognozy nie były dobre. Mogła mówić, ale nie jadła i nie piła, i całkowicie polegała na kroplówce oraz lekach przeciwbólowych. Gdy udało jej się powiedzieć coś sensownego przekonała mnie, żebym przeszmuglował psa do szpitala, żeby mogła go zobaczyć,” napisał mężczyzna.Pies pary to owczarek australijski, który waży trochę ponad 22 kg, więc mężczyzna musiał ukryć go w dużej walizce, aby przemycić go do szpitala. Mężczyzna próbował powiedzieć suczce, że będzie tam tylko chwilę i zaraz zobaczy swoją mamę. Był jednak pewien, że zaszczeka i zadanie się nie uda.Ku jego zaskoczeniu, suczka była cicho. Okłamał pracowników szpitala mówiąc, że zapakował kilka rzeczy, aby żonie było wygodniej.„Gdy weszliśmy do pokoju moja żona spała. Otworzyłem walizkę, a suczka wskoczyła na łóżko i ułożyła się przy niej. Udało jej się ominąć wszystkie kroplówki. Leżała tak, by móc patrzeć mojej żonie w oczy, leżała tak bez ruchu przez 20 minut, potem żona obudziła się i jęknęła z bólu,” napisał mężczyzna.Wydawało się, że suczka rozumie sytuację, w której znalazła się ukochana pani, więc chciała być jak najbliżej niej.„Niemal natychmiast zaczęła lizać ją i cicho piszczeć, jakby wiedziała, że szczekaniem się zdradzi. Żona przytulała ją przez niemal godzinę i cały czas się uśmiechała. Przyłapała nas pielęgniarka, która była tak wzruszona, że obiecała, że nic nie powie.”Kilka dni później żona zmarła. Możliwość spełnienia jej ostatniego życzenia była małą pociechą.Mężczyzna kończy post pisząc, że zawsze, gdy wyciąga walizkę suczka myśli, że idą odwiedzić jego żonę.Pies i mężczyzna na zawsze zapamiętają tę rodzinną chwilę. Nawet w chwilach największej ciemności znajdzie się trochę światła
Sejm niemal jednogłośnie przyjął uchwałę, która pozwoli samorządom korzystać z nieodpłatnej pracy skazanych. Ci będą mogli w ten sposób spłacać alimenty i komornika. – Każdy skazany, kwalifikujący się do zatrudnienia, będzie mógł zostać zatrudniony na nie więcej niż 90 godzin miesięcznie do prac porządkowych. Mogą być one wykorzystywane na rzecz samorządów oraz podmiotów przez nie utworzonych. Więźniowie będą mogli zatem sprzątać np. szpitale czy szkoły.
Źródło: wiezniowie-do-lopat-i-miotel-90-godzin-miesiecznie-darmowej.html

Jetem w szoku po tym co zobaczyłem. Rosyjskie szpitale to prawdziwe piekło (32 obrazki)

Mam nadzieję, że dożyjemy takich czasów kiedy kryzys w służbie zdrowia będzie polegał na braku pacjentów, a nie pieniędzy na ich leczenie –
Jakby ktoś się pytał po co 3 kromki chleba jak są dwa plastry wędliny, to jest to pewna forma inwencji twórczej dla pacjenta –
Jak to jest - kiedy lekarze zarabiają 20 tysięcy to nie ma problemu, a jak pielegniarka ma zarabiać 3 tysiące to od razu szpitale muszą bankrutować?! –
 –
Szpitale w Rumunii – Przyjdź z jedną chorobą, wróć z siedmioma