Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 79 takich demotywatorów

Można powiedzieć, że "nareszcie!". UOKiK bierze się za sieci handlowe i ich "wielosztuki", które doprowadzają do szału klientów swoją nieczytelnością – Jeśli kupisz jedno masło, to zapłacisz 6,99 zł, ale przy zakupie trzech cena spada do 4,99 zł. Takie promocje w sieciach handlowych to norma. Zdaniem UOKiK jednak mogą wprowadzać klientów w błąd, a same cenówki bywają nieczytelne. Urząd zaczyna postępowanie wyjaśniające FruvitaTuttiSeradieBeAuslypuneDanioDaniaAAngGATERAZ TANIEJPRZY ZAKUPIE 5BULKA CODZIENNA 100g0%1.040,05WAT WEN0,00CENA 2 VAT 0%TJERACTAMEN99cena za 1 satprzy zakupie151990)PROMOCJKUSTIN0THHAY0,0
Strasznie mnie denerwuje brak podanej ceny w opisie produktu – Czy to na sklepie fejsbukowym, czy instagramowym. A na pytanie o cenę człowiek dostaje odpowiedź: "Napiszę na pv". Ku*wa, nie mam zamiaru pytać o cenę 30 kompletów pościeli, która mi się spodobała. Albo podajcie cenę w opisie, albo się je*cie. To jest jedyna rzecz, która doprowadza mnie do szału,a tak poza tym, to jestem miłym i uprzejmym człowiekiem PCzy to na sklepie fejsbukowym, czy instagramowym. A na pytanie o cenę człowiek dostaje odpowiedź: "Napiszę na pv". Ku*wa, nie mam zamiaru pytać o cenę 30 kompletów pościeli, która mi się spodobała. Albo podajcie cenę w opisie, albo się je*cie. To jest jedyna rzecz, która doprowadza mnie do szału, a tak poza tym, to jestem miłym i uprzejmym człowiekiem
 –  Hasło ma ponad 30 dni. Wprowadź nowe hasło.- róża- Hasło za krótkie.- różowa róża- Hasło musi zawierać minimum 1 cyfrę.- 1 różowa róża- Hasło nie może zawierać spacji.- 1 różowaróża- Hasło musi zawierać co najmniej 10 różnych znaków.- 1 pieprzonaróżowaróża- Hasło musi zawierać co najmniej jedną WIELKĄ literę.- 1 PIEPRZONAróżowa róża- Hasło nie może zawierać kolejno następujących posobie wielkich liter.- 1 Pieprzonaróżowaróża- Hasło powinno mieć ponad 20 znaków długości.WsadzęCiwTyłek1 Pieprzoną RóżowąRóżęJeśliMiNatychmiastNieDaszDostępu!- Hasło uprzednio używane
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –
 –
0:21
(Nie dajcie się nabrać na puste pułki!!!)Wyjaśnienie szału związanego z cukrem itp.: – 1. Robią panikę, że czegoś ma zabraknąć. Chowany jest towar, puszczają plotki, nagłaśniają w mediach i gotowe. Następuje przerażenie ludzi. 2. Wprowadzają do sklepu znikome ilości towaru, o które ludzie będą się wręcz bili. Zaczynają sprzedawać go w astronomicznej cenie.3. Dają kilka/kilkanaście dni na odczucie braku towaru, aby ludzie zrozumieli jak to ważny, niezbędny im do życia produkt. Dalej wprowadzają do sklepów tylko minimalne ilości w maksymalnej cenie, zarabiając przy tym niebagatelne pieniądze. 4. Wyciągają schowany towar, dają na niego planowaną cenę po podwyżkach, która wydaje się promocyjna w stosunku do tej, która obowiązywała przez ostatnie kilka/kilkanaście dni.I CYK wszyscy są szczęśliwi: - klienci, bo mają swój upragniony towar to w ich ocenie taniej, bo przez ostatni czas kupowali go dużo drożej- sprzedawcy, bo nie dość, że w kilkanaście dni zarobili krocie to i tak podnieśli cenę towaru, a klienci są im za to ostatecznie wdzięczni.

Bycie rodzicem, to nie taka prosta sprawa Niektóre dzieci rodzą się chyba tylko po to, żeby doprowadzić swoich rodziców do szału (16 obrazków)

Wyjaśnienie szału związanego z cukrem – 1. Robimy panikę, że czegoś ma zabraknąć. Chowamy towar, puszczamy plotki, nagłaśniamy w mediach i gotowe. Następuje ogromne przerażenie owieczek.2. Wprowadzamy do sklepu znikome ilości towaru, o który ludzie będą się wręcz bili, prześcigali, kombinowali. Sprzedajemy go w astronomicznej cenie.3. Dajemy kilka / kilkanaście dni na odczucie braku towaru, aby ludzie zrozumieli jaki to ważny, niezbędny im do życia produkt. Dalej wprowadzamy do sklepów tylko minimalne ilości w dużo za dużej cenie, zarabiając przy tym niebagatelne pieniądze.4. Wyciągamy schowany towar, dajemy na niego planowana cenę po podwyżkach, która wydaje się wręcz promocyjna w stosunku do tej, która obowiązywała przez ostatnie kilkanaście dni.I taaaaa  daaamm wszyscy są szczesliwi: * klienci, bo mają swój upragniony towar i to w ich ocenie taniej, bo przecież kupowali go przez ostatnie dni dużo drożej * sprzedawcy, bo nie dość, że w jakieś dwa tygodnie zarobili krocie to i tak podnieśli cenę towaru, a jeszcze klienci są im za to ostatecznie wdzięczni.Za Marta Jadwiga
Niektóre zabezpieczenia potrafią doprowadzić do szału –  PLAY 3G11:1452%wykop.pl-Hasto ma ponad 30 dni. Wprowadź nowehasło.(róża)Hasto za krótkie.(różowa róża)Hasto musi zawierać minimum 1 cyfrę.- (1 różowa róża)Hasto nie może zawierać spaci.-(1różowaróża)- Hasło musi zawierać co najmniej 10 różnychznaków.- 1pieprzonaróżowaróża- Hasto musi zawierać co najmniej jednąWIELKĄ Iiterę.- 1PIEPRZONAróżowaróżaHasto nie może zawierać kolejnonastępujących po sobie wielkich liter.-1PieprzonaróżowaróżaHasło powinno mieć ponad 20 znakówdlugości.WsadzęCiwTylek1PieprzonąRóžowąRóżęJeśliMiNatychmiastNie DaszDostępu!Hasto uprzednio używane.
 –
 –  Z wykształcenia jestem psychologiem i wszelkie stereotypy i schematy doprowadzają mnie do szału. Kiedyś spotkałam się z moją byłą koleżanką z klasy, która opowiadała mi o "sekretach relacji" z popularnych książek psychologicznych: mężczyźni nie powinni robić "kobiecych" rzeczy, bo będą mieli słaby charakter; mężczyźni bardziej potrzebują seksu niż kobiety itd. Kilkakrotnie prosiłam ją, żeby zmieniła temat, bo mnie denerwuje, ale moje prośby zignorowała. Kiedy powiedziała, że dziewczyny są bardziej emocjonalne i trzeba im to wybaczać, wzięłam gazetę i zdzieliłam ją po głowie. Jestem dziewczyną, więc mogę. :)

15 irytujących rzeczy, które doprowadzają ludzi do szału (16 obrazków)

Matka dzwoni do swojej zamężnej córki i pyta ją, jak się sprawy mają.- Wszystko jest nie tak! - jęczy córka. - Głowa mi pęka, bolą mnie plecy i nogi, w domu panuje bałagan, a dzieci doprowadzają mnie do szału. – - Słuchaj, nie denerwuj się - uspokaja matka. - Teraz wszystko załatwimy. Połóż się, a ja przyjdę teraz, dzieci nakarmię, posprzątam, a potem pójdę z dziećmi na spacer. I odpoczniesz trochę i przygotujesz obiad dla Marka- Dla Marka? - córka pyta zaskoczona. - Dla jakiego Marka?- Jak to jakiego, dla twojego męża! - odpowiada matka.- Mój mąż nie ma na imię Marek - warknęła córka.- O mój Boże! - wykrzykuje matka - musiałam źle się dodzwonić!- O mój Boże! - wykrzyknęła kobieta - więc nie przyjdziesz?

Do hejterów WOŚP

 –  Kisnę butwiejąc22 stycznia o 03:00 ·157Tyle osób zablokowałam wczoraj, kiedy szlam nieuzasadnionej nienawiści wylał się w komentarzach, głównie tych o zbiórkach na rzecz 30. Finału WOŚP. Wszyscy weszli tu tylko po to, by głosić swoje niedorzeczne teorie, obrażać moich gości oraz mnie, w lwiej części w wiadomościach prywatnych.Prawo do odcięcia się od kogoś, kto życzy mi śmierci, choroby moich bliskich oraz sieje odklejone od rzeczywistości teorie, będzie przeze mnie wykorzystywane bez litości. Nie mam ochoty ścierać się z elementami intelektualnymi oraz kimś, kto na zdjęciu profilowym całuje stópki Bozi, a w wiadomościach stwierdza, że „z*jebałby mnie za sam fakt, że jeszcze dycham”.Od zawsze fascynują mnie procesy społeczne i motywacje zachowań. Pozwoliłam sobie przejrzeć profile ludzi, którym działalność charytatywna nie jest po drodze, jak się okazuje każda. Zło werbalne wylewali strumieniami głównie starsi. Ze zdjęć uśmiechały się do mnie ich wnuki, chwalili się kwiatkami na działce, życzyli innym miłego dzionka i smacznej kawy. Znalazłam też 60 fałszywych kont oraz dwóch dumnych górników. Antyszczepionkowcy też byli, ba, nawet ci, którzy udostępniają modlitwy na konkretny moment kalendarza liturgicznego. Wszędzie, obowiązkowo, zdjęcie znad Bałtyku albo męczenie ryby, którą się właśnie wyłowiło ze szwagrem. I przepis na bigos.Do szału doprowadza mnie deprecjonowanie działań jakiejkolwiek organizacji charytatywnej, zwłaszcza w czasach pandemii, która sama w sobie jest smutna jak rączki węża. W tym roku moi uczniowie przekazali przedmioty na aukcje. Jedne ściągnęli z półek, inne wyjęli z szafy, jeszcze inne robili na zajęciach i warsztatach. Bo chcieli. Mam nadzieję, że nic nie złamie tej postawy, że utrzymają swoją motywację. Bo nawet nie chcę sobie wyobrażać tego kraju bez krzty empatii. I tego, że pan Staszek z działki i pani Halinka z wczasów w Dziwnowie dadzą radę skutecznie tę działalność obrzydzić.Hejt to potężne narzędzie do niszczenia psychiki. Zwłaszcza młodych ludzi, zamkniętych przez ostatnie dwa lata w domach, w których nie zawsze jest sielankowo. Pamiętam, kiedy podczas mojej pierwszej zbiórki pochwaliłam się mamie pielęgniarce, ile zebrałam do puszki. Powiedziała mi wtedy, że za to można kupić kilka kartonów z wenflonami. Cieszyłam się jak głupia, poczułam, że mam na coś wpływ. Ta radość jest najważniejsza w każdym działaniu, które podejmuję, dla Fundacji już od 21 lat. I będę się podejmować, chociażbym miała otrzymać 157 kolejnych wiadomości, które zamieniają mnie w kota Schrödingera – wierzącą w społeczne inicjatywy i martwą emocjonalnie.To, że ktoś mnie obraża, nie robi mi wiele. Nie jestem zupą pomidorową, nie każdy mnie lubi. Zazdroszczę i podziwiam Jurka Owsiaka, który rokrocznie musi mierzyć się z taką nienawiścią, której nikt by na dłuższą metę nie wytrzymał. Wszystkich piewców teorii, jakoby państwo powinno zapewnić nam opiekę medyczną, odsyłam do sytuacji z telefonem zaufania dla dzieci i młodzieży. Proponuję też zamienić malkontenctwo w coś sensownego. Proszę ruszyć tyłek, założyć odpowiednią organizację, prowadzić ją kilkanaście godzin dziennie i ratować wszystkie sektory gospodarki. Nie da się? Za ciężko? To proszę znaleźć kogoś, kto już to robi i wspomóc. Nie chcesz pomagać? To siedź cicho i nie przeszkadzaj.Tyle i aż tyle.Dziękuję za uwagę,pani Mrówka

Takie sytuacje mogą naprawdę każdego doprowadzić do szału (22 obrazki)

Internauci mówią, jakie popularne trendy doprowadzają ich do szału (17 obrazków)

Źródło: boredpanda.com
Nałożył na grzankę grubą warstwę masła. Masło było ostatnim z luksusów mężczyzny. Samochody staną się pewnego dnia zbyt kosztowne i wszyscy będą po prostu przesiadywać w domach, zajadając masło i czekając... – Patrząc na to, co dzieje się z dzisiejszym światem taki scenariusz jest obecnie bardzo prawdopodobny
Źródło: cytat: Charles Bukowski, Kłopoty to męska specjalność
 –  Kaja Urszula Godek™ ^™ 55 min -0Sąd I instancji uniewinnił Elżbietę P, Joannę G.-l. oraz Annę P. wprocesie związanym z rozklejeniem w Płocku sprofanowanegokolorami LGBT wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Tym samymprzyzwolił na lewacką agresję na Boga i Jego Matkę oraz na katolików.Wyrok nie jest zaskoczeniem z uwagi na zachowanie sędzi AgnieszkiWarchoł. Warchoł nie dopuściła dowodów, o jakie wnosili oskarżycieleposiłkowi, a w trakcie procesu okazywała uprzedzenie wobec osób,których uczucia religijne zostały zranione. Uzasadnienie brzmi bardziejjak publicystyka homoaktywisty niż jak wyrok wydany w imieniuRzeczypospolitej. Sędzia rozwija w nim m.in. własne rozumienie naukiKościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu oraz używa wyrażeńżywcem wyjętych z podręcznika lewackiej nowomowy.Oczywiście będziemy składać apelację. Obrona czci Matki Bożej jestobowiązkiem każdego z nas, a wina oskarżonych jest bezsporna.Katolicy są najbardziej dyskryminowaną grupą społeczną, a sądyRzeczypospolitej Polskiej powinny chronić ich przed przemocą, takżeze strony aktywistów LGBT.***Wspieraj działania Fundacji!Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż nam tokontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie.Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230
„Podziękowania dla tej cudownej, uprzejmej kobiety o imieniu Tiffany. Moja dwójka dzieci (2-letnie i 2-miesięczne) dostały ataku szału, kiedy byłam z nimi w sklepie. – Zaczęłam więc odkładać rzeczy na półkę. Miałam już wyjść ze sklepu, kiedy Tiffany podeszła, by pomóc. Szła przy mnie trzymając mojego malucha i uspokajała go. Ja w tym czasie mogłam zrobić niezbędne zakupy. Uratowała mnie!!! Chodziłam niewyspana i z pustym żołądkiem.Trochę życzliwości i zrozumienia wszystko zmienia. Z pewnością spłacę swój dług wdzięczności, jeśli spotkam kiedyś inną mamę potrzebującą pomocy. Dzięki Tiffany, jesteś aniołem"

O tym, dlaczego znienawidziłem zbieranie grzybów

O tym, dlaczego znienawidziłemzbieranie grzybów – Opowiem Wam o jednym z moich pierwszych wspomnień w życiu. Mam jakieś cztery lata, jest bardzo wcześnie, wszędzie jesienna szaruga i wilgoć, a ja zapitalam ze swoim dziadkiem przez las. Trwa to już od jakiegoś czasu, a ja jestem zmęczony. W pewnym momencie tego marszu na horyzoncie pojawiają się uzbrojeni mężczyźni z psami. To sprawia, że dziadek, normalnie mający problemy ze wstaniem z fotela, rzuca się na mnie i przykrywa w okolicznym krzaku. Twarz mam w zimnym mchu, a dziadek modli się, aby nas nie znaleziono. Ci panowie z psami to okoliczne kółko łowieckie, a stary pryk chciał obronić swoje tajne miejsce na zbieranie grzybów. Dziadek wymyślił sobie, że odkrył najlepszy fragment lasu i nigdy nikomu nie zdradzi, skąd biorą się jego wspaniałe znaleziska (bez szału, tak szczerze). To moje wspomnienie z weekendowych wyjazdów na działki - sobota i niedziela rano wstajemy o pogańskiej porze, aby kluczyć (dla zmyłki) autem przez godzinę, a potem napieprzać z trampka kolejną na tajne miejsce. Oczywiście potem cała rodzina próbowała je odnaleźć, ale kolektywnie stwierdzono, że nestorowi rodu już dawno się pomieszało w głowie i wybierał losowe fragmenty. Szkoda tylko, że przy boku tego grzybowego Don Kichota, rolę Sanczo Pansy musiałem odgrywać mały ja.Minęło parę lat, dziadkowie odeszli, a na działkę zacząłem jeździć z rodzicami. Miałem cichą nadzieję, że grzybowe szaleństwo poprzedniego pokolenia było związane ze wspomnieniami o niedobrze jedzenia i już poszło w niepamięć. O ja naiwny, co sobie myślałem, prawdziwa mania dopiero się zaczęła.Okazało się, że w środowisku domków letniskowych nie liczy się pozycja społeczna, majątek czy życiowe osiągnięcia. Mogłeś być profesorem opracowującym szczepionkę na raka, ale jeśli nie potrafiłeś zbierać grzybów to byłeś gorszy od alkoholika codziennie robiącego burdy na osiedlu. Tak, w tamtym czasach szacunek zdobywało się za pomocą koszyka wypełnionego przynajmniej podgrzybkami. Weekendowy wypad do lasu przestał stanowić rodzinną rozrywkę, a zmienił się w jedną wielką walkę o honor. Doszło do tego, że ojciec założył "fundusz kryzysowy" na wypadek braku dobrych grzybowych znalezisk.Zbierałem na kompa i spytałem go czy może mi dorzucić dwie stówki. On stwierdził, że teraz są ważniejsze wydatki. kilka dni później wydał właśnie tyle na dwa kosze grzybów od starej baby przy drodze. Bo jak sam stwierdził "są rzeczy o wiele ważniejsze od pieniędzy".Oczywiście, połowę z nich trzeba było wyjebać, bo ile można marynować grzyby i jeść jajecznicę z kurkami. No dobra, dobiłem do wieku siedemnastu lat i myślałem, że uwolniłem się od tej wielkiej grzybni. Jednak los chciał mi pokazać, że jestem skazany na nie po wieki wieków. Sytuacja wyglądała tak, że niedaleko naszego domku, działkę posiadali też przyjaciele rodziny i w ich dobytku znalazł się także kolega w moim wieku. Wiadomo, wiek gówniarskich melanży, rodzice wiedzieli, co się święci, ale pozwalali zostawać tam na noc. No to popilim sobie dorana i ktoś stwierdził, że skoro już świata to może pójdziemy sobie zbierać grzybki. Wiedziony instynktem stadnym poszedłem, alewziąłem sobie dodatkową ćwiartkę, co by to wszystko wytrzymać. I to był błąd, bo nastąpiła odcinka, a ja odłączyłem się od grupki i zasnąłem na polance. No i cudownym zbiegiem  okoliczności, w stanie totalnego zmenelenia, obudzili mnie moi rodzice.Wstaję zdewastowany życiem, próbuję szukać wymówki i słyszę ojca - Synu naprawdę mnie zawiodłeś, weź no się odwróć.Odwracam się i myślę, że spałem we własnych bełtach czy jakimś martwym lisie. Ale zamiast tego widzę rozwalone prawdziwki i rydza.- Ja rozumiem, że można się napić, ale żeby mieć tak mały szacunek do darów lasu, to naprawdę trudno pojąć. Myślałem, że inaczej cię wychowaliśmy. Naprawdę nie cierpię zbierania grzybówAutor: FB/kusinakulturę