Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 35 takich demotywatorów

Czas wskoczyć w świąteczny sweterek –  RSCHRICETMBC60:J0:00:1438
0:16
Kiedy babcia uszyje sweterek na zimę to nie ma mocnych –
Nie ma nic za darmo. Chce mieć żółty sweterek, musi pomóc –
0:08
 –  Sweterek wycięty VM/38/10 Bardzo dobryIV.ZapytajZapytaj
 –
 –
 –
0:24
 –
 –  JAK TO SWETEREKW hiscIE PRZECIEZ WYRAŻNIENAPISALEM SKUTEREK!
"W miejscowości Święcica, w gminie Rytwiany powstał unikalny - szydełkowy przystanek. Jest obłożony szydełkowym dziełem, do którego przyszyte są różne ozdoby. – Płachty wykonane na szydełku są różowe, a wśród ozdób są na przykład: owoce, kwiaty, serca, motyle, zwierzęta. Dzieci mówią, że to przystanek "ubrany w szydełkowy sweterek". Panie z koła gospodyń - że to wizytówka i unikalne powitanie wszystkich, którzy przejeżdżają przez wieś. Wszyscy zgadzają się co do jednego - jest niepowtarzalny!".
Kto ma warunki na taki sweterek? –
Arnold Schwarzenegger z cygarem i odziany w przypałowy sweterek –
Przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia –
Miły pająk widząc swojego kolegę świerszcza, robi mu sweterek, żeby mu nie było zimno –
0:05
Też zastanawialiście się dlaczego Kubuś ma za krótki sweterek? –
Za sweter, którego nie ma,trzeba zapłacić 3500 zł – Prestiżowy francuski dom mody, w ramach "przesuwania granic współczesnej sztuki", postanowił wypuścić coś na chłodne wieczory. Cieszy nas, że Maison Margiela stawia na materiały najwyższej jakości - sweterek został stworzony ze 100-procentowej wełny. Poprzez swój innowacyjny krój, szkielet można wykorzystać na wiele sposobów - założyć na nagie ciało lub na inne ubranie.Cena produktu to 940 dolarów (3500 zł).Tyle kosztuje pomysł, do którego doszyto metkę...

Afera z wiatrakiem w tle

Afera z wiatrakiem w tle – Upały w Polsce w pełni. Lekarze zalecają, aby się nawadniać i nie wychodzić z domu o godzinach, w czasie których żar leje się z nieba.„Zawsze lubiłam moją pracę, ale nigdy nie przypuszczałam, że będę musiała z takiego powodu odejść…”Wszystko zaczęło się wraz z tymi upałami, które nawiedziły nasz kraj. Sprzedawałam z moją koleżanką galanterię skórzaną. Może nie wszyscy wiedzą, że takie przedmioty wydzielają swój specyficzny zapach i jest od nich naprawdę gorąco. Niestety nie rozumiała tego żona właściciela, która uważała, że wymyślamy i celowo stawiamy firmę w złym świetle…Nasza szefowa to kobieta w młodym wieku, która bardzo szybko stała się bogata. Nigdy nie żywiłyśmy do niej głębokiej sympatii, ale rozumiałyśmy to, że jest naszą przełożoną i trzeba było jej słuchać. Miarka jednak przebrała się, gdy pewnego dnia w czasie niesamowitych upałów uznała, że nie ma potrzeby inwestować w wiatraki do sklepu.Tak, dobrze czytacie. Nasza szefowa zabroniła nam korzystać z wiatraków w pracy, gdzie temperatura śmiało przekraczała 35 stopni. Uznała, że odgłos, który wydaje wiatrak, jest na tyle irytujący, że klienci mogą się denerwować i przez to nie robić zakupów. Szczerze mówiąc razem z Renatą jakoś szczególnie nie miałam zamiaru zwracać na to uwagi, bo to nie ona pracuje w sklepie od 9 do 21, tylko my.Dlatego też, gdy mój mąż zlitował się nad nami i przywiózł nam do sklepu wiatrak, to kamień spadł nam z serca. Od razu było lżej i można było oddychać. Olga nie pojawiała się w sklepie zbyt często, dlatego jakoś szczególnie nie bałyśmy się o to, że nagle stanie w drzwiach. No niestety… Jakby czytała nam w myślach!Gdy tylko weszła, od razu zaczęła krzyczeć:„To chyba jest jakiś żart?! A co Wy na wakacjach jesteście? Może jeszcze drinki z palemką Wam podać? Pracować to nie ma komu, ale do wymyślania głupot to jesteście pierwsze!”Zdębiałam. Nie mogłam w to uwierzyć. Usłyszałyśmy także, że ona dokładnie sprawdzi, jak szło nam w tych dwóch dniach od kiedy jest wiatrak. Jeśli zobaczy, że jest sprzedaż niższa niż dotychczas, to nam utnie z pensji. Nie pomyślała jednak o jednej, najważniejszej sprawie.NIKT NIE MA OCHOTY MIERZYĆ DO CHOLERY FUTER I KOŻUCHÓW, gdy na zewnątrz żar się leje z niebaMało tego! Jest taka mądra, bo przychodzi do nas w bluzce na ramiączka i krótkiej spódniczce. A jak my mamy wyglądać? Koszula biała z długim rękawem lub sweterek, cieliste rajstopy i spódnica czarna do kolan. I ona ma czelność jeszcze mówić, że my wymyślamy! Nie macie nawet pojęcia, jak się zdenerwowałam. Być może zachowałam się nieroztropnie, ale moja irytacja osiągnęła apogeum. Spojrzałam na nią i powiedziałam:„Żeby być szefem, to trzeba mieć do tego klasę. A ty jej nie masz. Nawet jakbyś wyszła za mąż za księcia, to nie zmieniłoby twojego podłego charakteru. Odchodzę! Sama sobie pracuj w takich upałach!”Byłam z siebie taka dumna. A jeszcze bardziej dumna byłam z Renaty, która gdy to usłyszała, ściągnęła plakietkę ze swoim imieniem, podeszła do niej i powiedziała, że też ma dość i odchodzi razem ze mną! Została sama na polu bitwy. Bez pomocy, bez wsparcia i… bez wiatraka.Wracałam do domu w letniej i przewiewnej sukience, plując sobie w brodę, że wytrzymałam tak długo. Kiedyś praca w tej firmie była przyjemnością. Od momentu, gdy Olga zajęła się naszym sklepem, śmiało mogę powiedzieć, że czułam się jak w obozie pracy… Jeden dzień wolnego w miesiącu, praca po 12 godzin, a ja bałam się przeciwstawić, bo zależało mi na pracy. Jednak to powinno być obopólne. Pracownikowi i pracodawcy powinno zależeć tak samo! Więcej nie pozwolę się tak oszukać.Skoro wpadła na tak genialny pomysł, powinna sama przepracować choć jeden dzień w takich warunkach...Współczuć należy tym, którzy pracują w takich warunkach i nie mogą liczyć na pomoc ze strony szefostwa
Ta szkoła podstawowa zaliczyła epicką wpadkę na święta – Szkoła podstawowa w Anglii chciała zaprosić dzieci i rodziców do wzięcia udziału w corocznej kampanii charytatywnej organizowanej przez fundację Ratuj dzieci. W tym celu przygotowała ulotki z informacjami na temat akcji, na których zachęca, aby w tym dniu dzieci zamieniły szkolne mundurki na świąteczne sweterki.Problem w tym, że ktoś nie zauważył (bo trudno posądzać nauczycieli o taki "żart"), że sweterek na zamieszczonym zdjęciu przedstawia kopulujące renifery.Rodzice byli oburzeni, a nauczycielowi odpowiedzialnemu za tę wpadkę nie pozostało nic innego, jak tylko przeprosić
Mój świąteczny sweterekwłaśnie dotarł –
A wy macie coś marki Keep Away From Fire? –  KatarzynaSprzedam sweterek dziewczęcy rozm 74 firmy Keep Away From Fire zdjęcia na privróżowy