Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 37 takich demotywatorów

 –  Aktualny Spotted SłupskLIV 4 godz. ✪SPOTTEDLUIST"Drodzy mieszkańcy Lęborka, Koszalina, Bytowa,Sławna i Kołobrzegu. Czy możecie przestaćprzyjeżdżać do Słupska i Ustki i do naszychBiedronek, Kauflandów i innych supermarketów irobić zakupy ? Macie w swoim mieście swojeBiedronki i inne supermarkety to róbcie tam, a nieprzyjeżdżacie do nas po małe pixrdółki bo u wasnie ma albo nakupujecie FULL zakupów że dla nasbrakuje. My jak chcemy robić zakupy w Biedrze czyinnym sklepie nie jedziemy do was i nie kupujemyna FULL, tak samo wy nie róbcie u nas tylko usiebie. ,,Codziennie" gdy robię zakupy w Biedroncew Slupsku na Wolności i w Ustce w drodze doznajomych czy w Kauflandzie na Kołątaja to krxwwe mnie zxlewa jak widze auta na blachachGLE,ZK, GB, ZKL itp. - Róbcie u siebie a od naszegoi w Ustce w 4 litery. Jest mi prxykro że my mamywiększy asortyment ale to nie powód by jechać ikupować cały wózek. Trochę rozumu i logikizakxpxholicy. Produkty typu Srxjtxśma czy chlebyalbo pixluchy dla dzieci nie ucixkną. Pozdrawiam."Komentarze: 439 Udostępniono 5 razy908Ha haDodaj komentarzWyślijXUdostępnijOla StefańskaDla twojej wiedzy od jakiegoś czasuweszło ze możesz sobie zostawić blachyna samochodzie z innej gminy. Np,Lebork, Koszalin, Bytów, Sławno...Także nikt obcy nie robi zakupów.Sami swoi
Oto wałęsak brazylijski z młodymi, znaleziony i sfotografowany pod łóżkiem przez podróżnika Giza Wizena przebywającego w Ekwadorze. Jad wałęsaka powoduje długotrwałą, bolesną erekcję – Wałęsaki brazylijskie (Phoneutria fera) są uważane za jedne z najbardziej jadowitych pająków na świecie, zaraz po atraksach. Wałęsaki od czasu do czasu trafiają do Polski. Najczęściej w transporcie bananów. Jakiś czas temu wałęsaka do domu przyniósł mieszkaniec Krakowa, właśnie po wizycie w jednym z supermarketów

Owoce i warzywa z supermarketów są niezdrowe i naszpikowane chemią Ci ludzie postanowili więc wyhodować swoje własne. Oto spektakularne efekty (18 obrazków)

Posunięcie okazało się tak skuteczne,że zainstalowali powolne kasy w 200 sklepach –  KLETS KASSA VLOT WINKELEN ALTIJD
 –  hallo
Co tam się dzieje w tym Zakrzówku? –  Spotted: Zakrzówek18 kwietnia o 18:36 6Spotterka:witam, chce poruszyć pewną kwestie. Otóż w Wielki Piątek byłam wcentrum Zakrzówka w jednym z supermarketów (nie będę pisać jakimżeby nie robić reklamy). Robię sobie zakupy i widzę że na pieczywie sąjakieś przekąski z mięsem. Myśle sobie, dobra można kupić aleniekoniecznie dzisiaj jeść, chociaż w mojej opinii takich rzeczy niepowinni sprzedawać w Wielki Piątek. Widzę, jak dziewczyna w wiekumniej więcej 25-30 lat nakłada sobie w woreczek bułkę z parówka. Zciekawości wyszłam za nią ze sklepu żeby zobaczyć czy zje, czy schowado torby na jutro. Ja patrzę, a ona nawet nie zdążyła wyjść ze sklepu izaczyna jeść tego hot doga, nie przejmując się ludźmi w około. Myślesobie, może dziewczyna zapomniała po prostu jaki dzisiaj dzień i robito nieświadomie. Wiec wydawało mi się że w dobrym tonie byłobyzwrócenie uwagi. Idę wiec do niej i mówię, że: a to nie wie pani jakidzisiaj dzień? Ona się tylko na mnie spojrzała spode łba, nic nieodpowiedziała i odeszła dalej jedząc. No ludzie, czy ja jestem jakasdziwna, ale nie wydaje Wam się że dzisiejsza młodzież to juz żadnychwartości nie wyznaje? A pewnie w domu w niedziele rano do żurku topierwsza bedzie... ech...O 4,1 tys.2,2 tys. komentarzy 103 udostępnieniaSpotted: Zakrzówek20 kwietnia o 17:52 · OSpotterka:Chyba to ja jestem tą dziewczyną, która jadła „HOT DOGA" w WielkiPiątek. Dopóki nie zobaczyłam wpisu oburzonej pani na Make LifeHarder to nie wiedziałam że zrobiła się z tego taka g*wnoburza.Zacznijmy od tego ciekawska babo że to nawet nie był hot dog, tylkopasztecik z pieczarkami. Ale to i tak nie Twoja sprawa. Słyszałam Cięjak coś tam się prujesz do mnie, szkoda że Ty nie słyszałaś co jamówiłam pod nosem, myśle że nie spodobałoby Ci się. Nie ma to jakżalić się na spotted wielka paniusiu. Jeszcze na policję trzeba byłozadzwonić e Zajmij się lepiej swoim odrostem a nie moimśniadaniemPS widziałam też Cię na świeceniu koszyczka ale ja w przeciwieństwiedo Ciebie nie jestem taka wścibska żeby sprawdzać co tam miałaś azałożę się ze kupne ciasta leniwa krowo1,9 tys.253 komentarze 17 udostępnień
 –  Spotted: Zakrzówek^      58 minSpotterka:witam, chce poruszyć pewną kwestie. Otóż w Wielki Piątek byłam wcentrum Zakrzówka w jednym z supermarketów (nie będę pisać jakimzeby nie robić reklamy). Robię sobie zakupy i widzę ze na pieczywie sąjakieś przekąski z mięsem. Myślę sobie, dobra można kupić aleniekoniecznie dzisiaj jeść, chociaż w mojej opinii takich rzeczy niepowinni sprzedawać w Wielki Piątek. Widzę, jak dziewczyna w wieku

Uczmy się od Mediolańczyków jak nie marnować żywności

 –  Szymon Bujalski - dziennikarz dlaklimatu...10.11 · O390 TON JEDZENIA, 780 000 POSIŁKÓW. HUBYŻYWNOŚCI W MEDIOLANIE RATUJĄ ŻYWNOŚĆW Mediolanie mają stanowisko wiceburmistrzaodpowiedzialnego za politykę żywnościową, a do2030 r. chcą zmniejszyć ilość bio odpadów opołowę. Tak poważnie traktują tam problemmarnowania żywności. A efekty tego są naprawdęzauważalne.W liczącym 1,3 mln mieszkańców Mediolaniedziałają trzy huby żywnościowe - każdy odzyskujepo ok. 130 ton żywności rocznie (350 kg dziennie),co odpowiada ok. 260 000 posiłków. Jedzenietrafia do nich z setek restauracji, pracowniczychkantyn i supermarketów.Pracownicy każdego węzła sami odbierająjedzenie, a następnie przekazują je organizacjompozarządowym, które rozdają posiłki najbardziejpotrzebującym (od seniorów po biedniejszychstudentów).Jedzenie jest odbierane i rozdawane lokalnie,więc nikt nie jeździ po nie kilkadziesiąt kilometrów,co niwelowałoby wiele korzyści z programu.Potrzebujący nie płacą za nie nic. „Zakupy"regulują wcześniej przedpłaconą kartą, którąotrzymali od odpowiednich służb.Nie ma też oczekiwania, że wszyscy przystąpiądo programu z czystej dobroci serca. Dlategosupermarkety, kantyny czy restauracje otrzymują20% rabatu na „podatek odpadowy".W ten sposób udaje się uniknąć 497 000 tonemisji CO2 rocznie (na etapach produkcji iusuwania zmarnowanej żywności).Ale huby dają nie tylko żywność. Osoby wtrudnej sytuacji mogą skorzystać też z różnegorodzaju kursów językowych, szkoleń, poradprawnych czy pomocy psychologicznej, a takżepomocy w opiece nad dziećmi.Za sukcesem programu stoi zespołowe i szerokiepodejście. Wszystko spinają władze miasta, ale wtworzenie Polityki Żywnościowej (przyjętej już w2015) r. oraz prowadzenie hubów i innychprojektów zaangażowane są uczelnie, organizacjepozarządowe i charytatywne, banki żywności czywreszcie sektor prywatny.Mediolan chce też dzielić się programem z innymi.Milan Urban Food Policy Pact podpisało już ponad200 miast z całego świata.Tak przemyślane podejście do problemuzostało ogromnie docenione. Mediolan otrzymałniedawno Earthshot Prize nagrodę w wysokości 1miliona funtów, którą przyznali książe William i sirDavid Attenborough. Pieniądze teraz oraz wsparciezaangażowanych w Earthshot ekspertów mająpomóc w tym, by mediolański program skuteczniejrozlał się po innych miastach świata.W mieście tym podejmowanych jest znaczniewięcej działań, dzięki którym ratuje się aż 1700 tonjedzenia rocznie. A aż 85% bio odpadów jestzbieranych selektywnie.Chcesz ciąg dalszy „jak to robią w Mediolanie"?Daj znać w komentarzu.Linki źródłowe w komentarzu. Foto: Food PolicyMilano.390 ton jedzenia,780 000 posiłków.Huby w Mediolanie ratujążywność.11111SZYMON BUJALSKIdziennikarz dla klimatu
Supermarkety otwierają ''kasy z czatem'', aby walczyć z samotnością wśród seniorów – 1,3 miliona ludzi w Holandii przekroczyło 75 rok życia, dlatego jedna z dużych sieci supermarketów próbuje zadbać o to, żeby nie odczuwali oni samotności w starszym wieku.Przy wyborze sklepów starannie brane są pod uwagę miejsca, w których poczucie osamotnienia jest głównym problemem.''W Jumbo chcemy być czymś więcej niż tylko miejscem,w którym robi się zakupy. Na przykład, pomagamy naszym sklepom poprzez instrukcje sygnalizowania samotności wśród klientów i tworzenia lokalnych inicjatyw… W kilku sklepach znajduje się również kącik rozmów, gdzie klienci mogą napić się kawy i porozmawiać z sąsiadami''
Argentyna od kilku lat zmaga się z galopującą inflacją, stąd astronomiczny wręcz wzrost cen –
Gdyby każdy sprzedawca postępował w ten sposób, wszyscy zamiast kupować normalnie produkty, czekaliby do zamknięcia, bo przecież dostaną to samo za darmo, a to jeden z wielu powodów dlaczego takie postawy bardziej szkodzą niż pomagają –  Od mniej więcej dwóch lat na moim osiedlu działa piekarnia, której właścicielka prawie codziennie po zamknięciu zaprasza pod drzwi bezdomnych ludzi z okolicy. Kobieta rozdaje im jedzenie, którego danego dnia nikt nie kupił. Wiem, że wielu mieszkańców nie jest zadowolonych z tego, że po osiedlu kręci się „banda włóczęg", która „straszy dzieci". Choć dotychczas nie doszło do żadnego incydentu z ich udziałem, nie przeszkodziło to grupie młodych rodziców w wystosowaniu do zarządu osiedla pisma o nałożenie na właścicielkę piekarni zakazu dokarmiania bezdomnych.Kilka dni temu wstąpiłam do piekarni i podziękowałam właścicielce za dobre serce. Tyle się mówi o sieciach supermarketów, które karzą pracowników za to, że ci rozdają jedzenie. W końcu łatwiej je wyrzucić i mieć problem z głowy, prawda? Mam nadzieję, że ta kobieta nie przestanie okazywać dobroci osobom, które tak bardzo jej potrzebują. A do sąsiadów apeluję o bardziej ludzką postawę. Przecież ci ludzie nikomu nie robią krzywdy!
Porwany dla okupu Theo Albrecht, współtwórca sieci supermarketów ALDI, targował kwotę okupu, a po uwolnieniu domagał się, aby kwota ta została uznana jako koszt firmy, który można odliczyć od podatku –
Kilka lat temu niemiecka sieć supermarketów Edeka usunęła ze swoich sklepów wszystkie eksportowane produkty. Akcja była częścią kampanii przeciw ksenofobii. – Klienci odwiedzający sklep w ubiegłą sobotę mieli do wyboru jedynie produkty wyprodukowane w Niemczech. Oznaczało to brak oliwy z oliwek, francuskiego wina czy włoskiego makaronu. Półki świeciły pustkami.Na pustych półkach obsługa poustawiała znaczące tabliczki, jak na przykład: "Ta półka jest dość nudna bez różnorodności lub Wybór właśnie poznał granice."Nagrania i fotografie całej akcji zawojowały internet. Kampania przeciw rasizmowi spotkała się z niespodziewanie pozytywną reakcją internautów.
Zgodnie z regulaminem holenderskich supermarketów Jumbo, jeżeli wszystkie kolejki składają się z co najmniej 4 osób i jednocześnie nie są czynne wszystkie kasy, klienci mogą wziąć swoje zakupy za darmo –
Smacznego! –
Ta kobieta po przekroczeniu 50-tki zaczęła mieć problemy z pamięcią w wyniku pogłębiającej się demencji. Kobieta i jej rodzina spodziewali się, że wkrótce straci pracę, którą kocha, lecz to wcale nie nastąpiło – Znana sieć supermarketów zamiast zwalnić kobietę, zrobiła wszystko co w jej mocy, żeby umożliwić jej dalszą pracę. Stale ją starała się przekwalifikowywać, by dostosować pracę do jej możliwości, a także kadrę, by była w stanie jej pomóc. Kiedy już nie mogła wykonywać swojej pracy, firma stworzyła dla niej nowe stanowisko, tak aby zawsze było dla niej w sklepie coś do zrobienia
Rzeczywistość jak z komedii albo raczej komedio-dramatu – Byłam dziś rano na zakupach w sklepie pewnej znanej sieci supermarketów, której nazwy tu wymieniać nie będę. Nadmienię tylko, że mają tam dodatkową promocję na godziny seniorów. Godzina 8, plan był taki, aby kupić jakieś mąki, mleko, to wszystko co już zaczęło się kończyć i aby nie latać potem co chwilę po takie cięższe rzeczy. Wchodzę i już przy wejściu widzę starowinkę, no nic, idę dalej. Ludzi ogólnie mało, spokój. Idę do nabiału i nagle zaczynam czuć się, jak na wizycie w domu starców. Jedna babcia, druga babcia, obracam się - dziadek z balkonikiem. Film z Leslie Nielsenem tu kręcą?! Ale nie, przecież nie żyje, więc to rzeczywistość, dość ponura.W zasięgu wzroku 70% osób to ludzie z siwymi włosami. Wchodzę do innej alejki - babcie. Wiedząc, że sklepy zamykane są na dwie godziny dla seniorów, uprzykrzając życie większości ludzi, już lekko wkurzona skręcam do kasy, a tam dziadek. Cały na brązowo, bez maski, charka i trzęsie się przy kasie, a przed nim nie kto inny, lecz dwie kobiety, które również spokojnie łapałyby się na godziny seniorów. Ktoś rzuca pod nosem nawiązanie do godziny seniorów, no kurde wcale się nie dziwię.I żeby nie było, nie mam pretensji do tych dziadków, jak jeden z drugim od 1975 roku codziennie chodzi o tej samej godzinie do sklepu, to trudno to niektórym wybić z głowy. Pokazuje to jednak, że godzina seniora w ogóle się nie sprawdza, co zgłaszają rządzącym właściciele sklepów oraz sami klienci. Raptem sklep jest otwarty dla naprawdę pojedynczych osób, które również spokojnie zrobiłyby zakupy rano. Później koło 12 robi się armagedon i jeden na drugim się ładuje do sklepu, miejsc parkingowych brak, więc gdzie tu przeciwdziałanie epidemii?
Policjant włożył kobiecie telefon pod spódnicę i bezczelnie robił zdjęcia – Perwersyjny 34-latek z Rzeszowa udał się do jednego z supermarketów, gdzie ukradkiem wsunął dłoń pod spódnicę stojącej obok klientki i robił jej zdjęcia telefonem. Gdy zobaczył to mąż kobiety, zaatakował 34-latka i wezwał policję. Okazało się, że napaleniec... sam jest policjantem. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem, za co może mu grozić nawet więzienie.
W sieciach handlowych w Polsce znaleźć można "polski" czosnek z Egiptu, "polską" cebulę pochodzącą jednocześnie z Polski, Francji, Holandii i Słowacji czy "polski" seler z Holandii – Nieprawidłowości dotyczyły 31 sklepów (32,3 proc.) sieci: Aldi, Auchan, Biedronka, Dino, Bi1, Intermarché, Kaufland, Lewiatan, Lidl, Netto, Polomarket, Stokrotka i Tesco. 118 partii warzyw i owoców (10,2 proc., kontrola objęła 1162 partie) było błędnie oznakowanych krajem pochodzenia.61 produktów (5,2 proc. skontrolowanych) było oznakowanych innym krajem pochodzenia, niż wynikało z dokumentów lub opakowań zbiorczych, w tym 31 niezgodnie z prawdą jako produkty z Polski
Do niecodziennego zdarzenia doszło w jednym z supermarketów w Niemczech. 32-letni mężczyzna chcąc schronić się przed upałami rozebrał się do naga i schował w sklepowej lodówce – Dziwne zachowanie mężczyzny zostało zauważone przez klientów i obsługę sklepu. Na miejsce wezwano policję. W pewnym momencie, przestraszony mężczyzna wyskoczył z lodówki, założył spodnie i zaczął uciekać, zabierając z półki puszkę piwa i banany. Na szczęście sprzedawcom udało się go zatrzymać. Teraz odpowie za próbę kradzieży i akt ekshibicjonizmu