Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 153 takie demotywatory

 –
Z pamiętnika Ala Bundiego – PONIEDZIAŁEKDo sklepu przyszła gruba baba. Spytała o buty numer 4. Zapytałem czy zje je na miejscu czy mam je zapakować. A ona złożyła na mnie skargę...Później do sklepu przyszła jeszcze jedna gruba baba. Była tak gruba, że trzy chudsze krążyły po jej orbicie...WTOREKDo sklepu przyszła gruba baba. Powiedziała, że potrzebuje coś co nie przepuszcza wody. Powiedziałem jej żeby się nie martwiła, bo jej celulitis zapewni nam bezpieczeństwo przez następne kilka lat. Naprawdę nie wiem kto pozwolił kobietom nosić paralizatory... ŚRODADo sklepu przyszła chudziutka kobieta. Powiedziała, że chce coś co sprawi, że będzie wyglądała sexy. Powiedziałem jej, że musimy poczekać aż przyjdzie ktoś naprawdę ohydny i stanie obok niej. Nie wiem od kiedy kobiety noszą w torebkach żelazka? CZWARTEKDo sklepu wlała się gruba baba. Mówi, że chce coś w czym będzie się czuła całkiem swobodnie. Spytałem co powie na Wyoming? Do cholery! Od kiedy kobiety noszą z sobą łańcuchy?!Potem przyszła kobieta która nie mówiła po angielsku i pokazuje na buty. Ja jej pokazuję na drzwi. Na co ona pokazuje sufit i kopie mnie w krocze...PIĄTEKDo sklepu przyszła tak gruba baba, że chyba chroniona. Powiedziała, że chce coś do chodzenia po lesie. Powiedziałem jej, że najlepszy będzie znak z napisem: „Nie strzelaj! Z przodu wyglądam prawie jak człowiek!”. Od kiedy kobiety mogą nosić katany? Po pracy wracałem prosto do domu... do żony i dzieci... sam nie wiem po co...
Teraz malujemy sufit wokół niej –
 –  Na łożu śmierci leży 80-latek - kochany mąż, ojciec i dziadek. Dookoła zebrała się cała rodzina. żona, wszystkie dzieci, wnuki oraz kilkoro prawnucząt. Wszyscy w milczeniu wpatrują się w sufit tudzież w podłogę, czekając na zbliżającą się chwilę... Nagle ciszę przerywa dziadek i rzecze: - Zdradzę wam swój największy sekret... Ja naprawdę nie chciałem się żenić i zakładać rodziny. Miałem wszystko: szybkie samochody, piękne kobiety, sporo przyjaciół i kasę na koncie. Ale pewnego wieczoru znajomy rzekł do mnie: "Ożeń się i załóż rodzinę, bo nie będzie ci miał kto podać szklanki wody na łożu śmierci". Od tego momentu słowa te nie dawały mi spokoju. Postanowiłem radykalnie zmienić swoje życie i ożenić się. Skończyły się wyskoki z kolegami na piwo. Teraz wyskakiwałem tylko do nocnego po gerberki dla was, dzieci moje. Wieczorne dyskoteki z dziewczynami zamieniły się w wieczorne oglądanie seriali z żoną... Pieniądze z konta zostały roztrwonione na fundusze inwestycyjne dla was, kochane dzieci. Swawolne dni sprzed małżeństwa odeszły jak wiatr... I teraz, kiedy leżę na łożu śmierci... Wiecie co? - Co? - wszyscy zdumieni wpatrują się w staruszka. - Nie chce mi się k**wa pić!
 –
Pierwsze próby zrobienia otworu w suficie nie wypadły najlepiej –

Wzruszający list matki do córki, z którym może się utożsamiać każdy rodzic:

Wzruszający list matki do córki, z którym może się utożsamiać każdy rodzic: – "Moja Ukochana Córeczko, Wczoraj był bardzo dłuuugi dzień, ciężki dzień i niesamowicie zajęty dzień. Dlatego przepraszam, bardzo Cię przepraszam, że byłam nieobecna, że nie miałam czasu na to, aby poświęcić Ci chwilę… Za to, że na „odczepnego” powiedziałam Ci: Poczekaj, daj mi jeszcze minutkę. Zaraz do Ciebie przyjdę. I nie przyszłam.Kończyłam swoją pracę, rozmawiałam z szefem przez telefon, sprzątałam, przygotowywałam nam obiad, wstawiłam pranie, chwile poprasowałam. Ale nie miałam nawet kwadransa na to, aby usiąść z Tobą. Ty – Moje Wszystko, poprosiłaś mnie o wspólny czas, o zabawę i czytanie bajek… Potrzebowałaś mojej uwagi, zwróciłaś się do mnie takim kochanym i mięciutkim głosikiem, chciałaś tylko kilku minut mojej obecności i miłości… A ja… Ja zaniedbałam Twoją potrzebę. Przepraszam. Nie chciałam.Kiedy po raz drugi przyniosłaś swoje książeczki, myłam naczynia. Ręce miałam w pianie, a przede mną był jeszcze stos talerzy… Odmówiłam – poprosiłam o 10 minut czasu na skończenie i… i zapomniałam. Było tego tyle… Kiedy się zorientowałam, musiałam kłaść Cię do łóżka… Zrobiłam to bez przeczytania ani jednej kartki z zaledwie kilkustronicowej bajeczki… Byłam taka zmęczona…Miałam świadomość, że kładę Cię do łóżka łamiąc obietnicę, którą Ci dałam i przy okazji Twoje serce. Nie wyglądałaś na rozczarowaną, bo były łaskotki, przytulanki i buziaki… Ale później leżałam jeszcze chwile obok Ciebie, w Twoim łóżku, milcząc, wdychając cudowny zapach Twoich włosków i wpatrując się w sufit… I żałowałam, żałowałam, że nie przeczytałam Ci tej bajki…że odmówiłam Ci zabawy i czasu tylko dla nas… Wszystko przez natłok obowiązków… Ty zasnęłaś spokojnie, a ja czułam się złą mamą… Zastanawiałam się jak mogłam Cię tak zawieźć i uświadomiłam sobie że to nie był jedyny raz… Niestety. Teraz wiem, że to mogło znacząco wpłynąć na Twoją pewność siebie, na poczucie Twojego bezpieczeństwa… Tego wieczora postanowiłam sobie, że więcej się to nie powtórzy.Na drugi dzień poszłyśmy do parku, bawiłyśmy się w chowanego, malowałyśmy i robiłyśmy wspólne zdjęcia, a później budowałyśmy zamek z klocków, rozwiązywałyśmy zagadki i zrobiłyśmy sobie piknik na środku kuchni! Robiłam wszystko, żeby wynagrodzić Ci stracony czas. Jednak wciąż pamiętam te razy, gdy nie poświęcałam Ci wystarczająco uwagi i zastanawia mnie czy krzywdę, którą Ci tym zrobiłam, można naprawić tak, aby nie pozostał po niej żaden ślad… Wiesz… ja nie jestem dumna z moich działań, z tego, że tak często nie mam dla Ciebie czasu, że zawsze miałam wymówkę, aby nie bawić się z Tobą, żeby nie czytać Ci bajek…Ale obiecuję Ci, że od teraz się to zmieni. Wiem, że nigdy nie będę idealną mamą, taką na jaką Ty – Najwspanialsza Istota na świecie zasługujesz, ale zrobię wszystko, żeby chociaż odrobinę zbliżyć się do ideału… Dla Ciebie! Nie wiem czy mi się to uda, ale postaram się.Wiem, że to ze mnie będziesz czerpać przykład na swoje dalsze życie i obiecuje Ci, że zrobię wszystko, aby był jak najlepszy. Wiem, że to na mnie będą zwrócone Twoje oczy przez całe dzieciństwo i obiecuję Ci, że słusznie. Wiem, że kochasz mnie całym swoim malutkim serduszkiem i uwierz mi, że ja Ciebie również i że od tego wieczora będę udowadniać Ci to na każdym kroku. Naszym wspólnym kroku."
 –
 –
Skąd oni wszyscy to wiedzą?! –
Gdy wstaje codziennie rano patrzę na ten sam sufit. Pijąc rano kawę, gdy patrzę przez okno widzę ten sam szary świat. Kiedy tylko zostaje choć na chwilę sama w domu to wolę wyjść.Boję się samotności – Bez przyjaciół świat wydaje się być taki nic nie warty. A jednak są ludzie dla których warto żyć, poświęcać się i dla których twój uśmiech z rana będzie zapowiedzią udanego dnia. I tak pewnie tego nie przeczytasz ale dziękuję Ci że jesteś. Jesteś osobą która sprawia że ten sufit staje się piękny bo wiem że zaraz się przytulisz. Dzięki tobie poranna kawa smakuje lepiej. Gdy wychodzisz z domu chce iść za tobą i być dla ciebie wsparciem jakim jesteś dla mnie ty. Piszę to bo to tak siedzi gdzieś we mnie głębiej, i boli że w jednej chwili tracisz przyjaciół. Pewnie ktoś napisze - odwrócili się, to w takim razie nie byli to twoi przyjaciele. Ta osoba będzie mieć rację. Nie byli. Tylko szkoda że to tak strasznie boli. Pozdrawiam wszystkich z podobną sytuacja. Jestem z wami całym sercem
 –

Lepiej nie straszyć kierowcy

Lepiej nie straszyć kierowcy –  Pasażer taksówki klepnąłkierowcę, żeby się o cośzapytać.Tamten jak oparzony podskakujepod sufit i traci panowanie nadsamochodem,- Co pan taki nerwowy - pytapasażer- Przez 25 lat byłem kierowcąkarawanu...
Facet z naprawdę ponadprzeciętnym refleksem i szybkością –
Patrz przez 30 sekund na cztery małe kropki w środku obrazka, a potem popatrz na sufit i szybko mrugaj. Co zobaczyłeś? –
Palarnia "pro health" –
Teoria teoriąa praktyka życiem –  Jak odróżnić dziwkę od kochanki i żony?Podczas seksu dziwka mówi:- Dochodzisz już? Kochanka mówi:- Doszedłeś? A żona mówi:- Beżowy. Pomalujemy ten sufit na beżowy kolor.

Bardzo dziwne i niepokojące rzeczy, które ludzie powiedzieli podczas uprawiania seksu (16 obrazków)

Źródło: thechive.com

...

... –
Mówili, że mam nierówno pod sufitem – Sprawdziłem, mam równo