Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 62 takie demotywatory

Ten jeleń został kiedyś trafiony przez strzałę, ale przeżył. Kości zaczęły zrastać się otaczając strzałę –

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi

Historia najbardziej poruszającego zdjęcia z 11 września - człowiek, który umierał na oczach milionów ludzi – "Odlatuje z tej ziemi jak strzała. Chociaż nie wybrał swojego losu, wydaje się, że w ostatnich chwilach życia przyjął go".Kim był "The Falling Man”, który zdecydował się na skok z wieży WTC11 września 2001 r. Godzina 8.46. W północną wieżę World Trade Center uderza samolot pasażerski American Airlines uprowadzony przez terrorystów Al-Kaidy. Maszyna wbija się w budynek odcinając górne piętra.Setki osób znalazły się w potrzasku. Otacza je ogień i dym. Windy nie działają, a nawet gdyby, to zamieniły się w śmiertelną pułapkę. Zawalone są wyjścia ewakuacyjne. Temperatura wzrasta do kilku tysięcy stopni. Żelbetonowe konstrukcje dosłownie się topią. Ci, którzy mają szczęście, giną w momencie wybuchu. Inni umierają w męczarniach. Wychylają się z okien, by złapać haust powietrza. Tak bardzo pragną oddychać. Ściągają ubrania i machają nimi do ekip ratunkowych w helikopterach latających w pobliżu wież."O Boże! Oni skaczą!"Nie ma jeszcze 9. Richard Drew, fotograf Associated Press odbiera telefon od szefa. Polecenie jest krótkie - Drew ma przerwać pracę i natychmiast jechać pod World Trade Center.Jedzie metrem, którego jest jedynym pasażerem. Na miejscu widzi już nie jedną, a dwie płonące wieże. "O Boże! Oni skaczą!" – zewsząd słychać okrzyki grozy. Rzeczywiście, co chwila od ścian wieżowców odrywają się miniaturowe punkciki. Drew działa instynktownie. Naciska migawkę. Pstryka w zapamiętaniu. Potem okaże się, że zanim dotrze do niego charakterystyczne mlaśnięcie towarzyszące rozbijaniu się ciał, każdej zauważonej postaci zdążył zrobić od 9 do 12 ujęć.Gdy wybije 10:28, upada wieża północna. Richard Drew robi ostatnie zdjęcia i ucieka.12 września 2001 r. jedna z jego fotografii pod tytułem "The Falling Man" ukazuje się na okładce "The New York Times'a". Jest wstrząsająca.Pisano, że zbuntował się przeciwko strasznym okolicznościom i po raz ostatni o sobie zadecydował. "New York Times" nie napisał, kim był. Po prostu nie można było tego ustalić. Wystarczyło jednak, że go pokazał.Kim jesteś?Przygotowując materiał, obejrzał wszystkie ujęcia serii "The Falling Man". Ten człowiek był przerażony, lecąc zrywał z siebie koszulę – opowiadał potem dziennikarz. Pod koszulą ofiary Junod dostrzegł pomarańczowy T-shirt. Uczepił się tego szczegółu, a zidentyfikowanie "Spadającego Mężczyzny" stało się dla niego niemal sprawą życia i śmierci. Po pierwsze, chciał oddać mu hołd, po drugie – przywrócić "Skoczków z WTC" do narodowej pamięci.11 września "The Falling Man" był w restauracji "Windows on the World" w północnej wieży WTC. Bo to jej obsługa nosiła charakterystyczne białe fartuchy.Był piękny, słoneczny poranek, Nowy Jork budził się do życia. Brakowało szefa kuchni Michaela Lomonaco – spóźnił się do pracy. Gdy w końcu zbliżał się do budynku, w wieżę uderzył samolot. Mężczyzna z przerażeniem patrzył w górę, modląc się, by jego koledzy uszli z życiem. Modlił się na próżno - zginęli wszyscy, którzy tamtego ranka przebywali w lokalu.Lomonaco był przekonany, że wie kogo widzi na zdjęciu. Jego zdaniem "The Falling Man" to Jonathan Briley, inżynier dźwięku w restauracji.11 września w pamięci Amerykanów nie jest dniem takich osób, jak "The Falling Man". Fakt, że ktoś był w stanie wyskoczyć z okna WTC jest nadal zbyt bolesny. To, jak zginęli otwiera ranę, ale jest też czymś, co zarazem ją zabliźnia.Historie, takie ja "The Falling Man", płyną w świat i czynią Amerykę silniejszą, dając lekcję nam wszystkim
Wystarczą te dwa wcięcia i nawet najmądrzejsze dziewczyny tracą rozum –
 –
Strzała amora – Zawsze dopasowana jest do adoratora
A nie będę tłumaczył... –
Kiedy skończy się amunicja –
Robin Hood był Azjatą! –
Gdy dostaniesz strzała od amora –
Ten dzieciak nie będzie mówił, że miał nudne dzieciństwo –
Czasem strzała amoraukazuje się jako zmora –
Mama - istota nie do zastąpienia – Doceń to wszystko, co twoja matka robiła dla ciebie, kiedy jeszcze byłeś mały "Ktoś zapytał dziecko: "Kim jest Twoja mama?". A ono odpowiedziało: "Mama jest, to pani, która ma w torbie chusteczkę z moimi smarkami, paczkę chusteczek, smoczek i pieluchy na zapas. Mama jest tak szybka, jak rakieta, wraca do domu jak strzała i jest jej wszędzie pełno. Mama jest jak żongler, który nastawia pranie, otwiera drzwi kotu z drugiej strony, trzyma listy pod brodą i odpycha mnie od śmieci nogą. Również to czarodziejka, która może jednym pocałunkiem usunąć moje łzy. Mama jest najsilniejsza, jest w stanie podnieść w jednej ręce moje 15 kilogramów, podczas gdy z drugiej strony, popycha wózek z zakupami. Mama jest mistrzem w lekkiej atletyce, jest w stanie przybiec w ciągu sekundy od zera do sześćdziesięciu, aby zapobiec mojemu spadkowi w dół po schodach. Jest to także bohaterka, zawsze potrafi zwalczyć moje koszmary pieszczotami. Mama jest panią z włosami o dwóch kolorach, która mówi, że kiedy będzie miała trochę czasu,to pójdzie do fryzjera.Mama jest narratorem, który czyta i wymyśla najśmieszniejsze historie tylko dla mnie. Jest także szefem kuchni, który jest w stanie zrobić dla mnie pyszny obiad z dwóch bzdur w lodówce, ponieważ zapomniała zrobić zakupy, i potem dla niej nic nie zostało. Mama jest lekarzem, który tylko patrząc na mnie wie, czy mam gorączkę, ile i co trzeba zrobić, aby ja zbić. Jest w stanie nosić ubrania z przed stu lat, ale zawsze chce żebym ja był ładnie ubrany.Mama jest piosenkarką, która śpiewa melodię podczas wieczornego utulania mnie do snu. Mama to klaun, który mnie rozśmiesza po prostu zmieniając twarz. Mama to lunatyczka, która wstaje o czwartej rano, aby sprawdzić czy zrobiłem siusiu, aby zmienić mi pościel, dać mi syrop na kaszel i trochę wody, gdy chce mi się pic. I to wszystko po ciemku i na śpiąco."
Źródło: fb Nieperfekcyjna Mama
Udana zabawa – to taka po której obie strony mają co wspominać
Po kilku latach mojego małżeństwa zaczynam rozumieć prawdziwe znaczenie tego powiedzenia –
Nawet gdy Amorowi skończyły się strzały, – nie przestał szerzyć miłości
Źródło: Rosyjskie demotywatory
Wszystko zależy – od punktu widzenia
Czasami strzała amora to za mało –  Czasami strzała amora to za mało –
Strzała amora – Zawsze jest dostosowana do adoratora
Właśnie dlatego – Anorektyczki zwykle nie mają facetów
Zaufanie – Tak ciężko samemu sobie je zdobyć, a co dopiero komuś zaufać