Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 25 takich demotywatorów

- Krzysztof, lat 32 –
- Staszek, lat 26 –  VISTOVrand
- Jacek, 28 lat –
Model skanera MRI pozwoli w kreatywny sposób wytłumaczyć najmłodszym pacjentom, na czym polega rezonans magnetyczny. Dzięki temu badanie ma być dla dzieci przyjemniejsze i mniej stresujące –
 –
 –
0:42
- Erling Haaland –
To jest Olive, uroczy piesek, który odgrywa bardzo ważną rolę. Została porzucona w Los Angeles, a po uratowaniu przeszła specjalny program na psa terapeutycznego. A to, co dokładnie robi, cię zachwyci – Mianowicie zajmuje się towarzyszeniem dzieciom, które zeznają na sali sądowej, po tym, jak padły ofiarą przemocy lub były świadkami przestępstwa. Ponieważ takie przesłuchania są dla nich bardzo stresujące i traumatyczne, ta urocza asystentka jest ich głównym wsparciem na sali sądowej. Jest zatrudniona od 2016 roku i do tej pory w jej obecności zeznało ponad 300 dzieci. Czują się z nią bezpieczniej i bardziej zrelaksowani
Fundacja LEGO ogłosiła, że ​​przekazuje szpitalom na całym świecie kolejne 600 zestawów LEGO na miniaturowe skanery MRI — aby pomóc dzieciom poradzić sobie z zastraszającym procesem skanowania rezonansem magnetycznym – To, co rozpoczęło się w 2015 roku jako projekt pasji dla pracownika LEGO Erika Ullerlunda Staehra i szpitala w Danii, jest teraz wtłaczane na większą skalę.Zestawy składają się z 500 elementów i pozwalają klinicystom pomóc pacjentom zrozumieć, o co chodzi w dużym i złożonym urządzeniu do rezonansu magnetycznego.„Jestem niezwykle dumny z tego projektu i pozytywnego wpływu, jaki już wywarł” – powiedział Erik. „Widziałem z pierwszej ręki, jak dzieci reagowały na te modele; czuły się bardziej zrelaksowane co pozwalało zamienić stresujące doświadczenie w pozytywne, zabawne”.Od czasu stworzenia pierwszego prototypu, zespół wydziału radiologii Szpitala Uniwersyteckiego w Odense używa skanerów LEGO MRI w ramach zabawnego podejścia do nauki, aby pomóc ponad 200 dzieciom w wieku 4-9 lat rocznie.Model ułatwia zarówno odgrywanie ról, jak i dialog, dzięki czemu dziecko czuje się bezpiecznie i może budować pewność siebie i odporność przed właściwą podróżą, zmniejszając stres i niepokój.Zestawy LEGO zmniejszają również użycie znieczulenia, ponieważ zmniejszają stres i niepokój, mówi duńska firma.
 –  Babcia: Urodziłam twoją mamę w wieku 23 lat i było to tak stresujące, że zaczęłam siwieć.Mama: Urodziłam cię w wieku 23 lat i było to tak stresujące, że zaczęłam siwieć.Ja: Nikogo nie urodziłam, po prostu zaczęłam siwieć w wieku 23 lat.Tak więc, wiele lat później, dowiadujemy się, że w naszej rodzinie wczesne siwienie jest genetyczne i nie jest to wina stresującej ciąży czy czegoś tam.
Około 3 lat temu pracowałem jako kamerzysta i konsultant ds. mediów społecznościowych w 7-osobowej firmie – Na jednej zmianie robiłem 50 filmów dziennie. Byłem na umowie o pracę. Desperacko potrzebowałem pieniędzy.To była szalona ilość pracy i jak udało mi się to robić przez 6 miesięcy, tego nie wiemBiuro było beznadziejnym, śmierdzącym miejscem i było jasne, że kierownictwo celowo miesza w tym całym gównie, aby oglądać walki pracowników jako formę rozrywki. Trzymałem się od tego z dala, ale było to niesamowicie stresujące.Po około sześciu miesiącach udowodniłem, że moje projekty robią niesamowicie wielką różnicę w ich sprzedaży (pokazałem im wykresy interakcji i bezpośrednie linki do sprzedaży na stronie internetowej) i poprosiłem o podwyżkę. Porównałem moje wynagrodzenie do innych w branży i uświadomiłem kierownictwo, że należy mi się podwyżka. Mimo to jej nie dostałem, jednak nadal chciałem kontynuować pracę, bo w tym czasie nabierałem sporo doświadczenia.W końcu przyszedł czas, że zostałem zwolniony i przez wiele miesięcy walczyłem o znalezienie jakiejkolwiek innej pracyDzisiaj (lata później) przeglądając bardzo stare konto Google drive, odkryłem, że wspomniana firma nadal używa folderu, który stworzyłem i którego właścicielem byłem ja. Zawierał on liczne pliki, szablony, presety itp. Ponad 18 osób aktywnie korzystało z niego codziennie, aby kontynuować swoje przedsięwzięcia w mediach społecznościowych.Skopiowałem więc plik jako wersję lokalną dla siebie, a następnie usunąłem wersję online. Jutro obudzą się bez żadnego ze "swoich" narzędzi do pracy, a mi jest z tego powodu wszystko jedno... Na jednej zmianie robiłem 50 filmów dziennie. Byłem na umowie o pracę. Desperacko potrzebowałem pieniędzy.To była szalona ilość pracy i jak udało mi się to robić przez 6 miesięcy, tego nie wiem.Biuro było beznadziejnym, śmierdzącym miejscem i było jasne, że kierownictwo celowo miesza w tym całym gównie, aby oglądać walki pracowników jako formę rozrywki. Trzymałem się od tego z dala, ale było to niesamowicie stresujące.Po około sześciu miesiącach udowodniłem, że moje projekty robią niesamowicie wielką różnicę w ich sprzedaży (pokazałem im wykresy interakcji i bezpośrednie linki do sprzedaży na stronie internetowej) i poprosiłem o podwyżkę. Porównałem moje wynagrodzenie do innych w branży i uświadomiłem kierownictwo, że należy mi się podwyżka. Mimo to jej nie dostałem, jednak nadal chciałem kontynuować pracę, bo w tym czasie nabierałem sporo doświadczenia. W końcu przyszedł czas, że zostałem zwolniony i przez wiele miesięcy walczyłem o znalezienie jakiejkolwiek innej pracy.Dzisiaj (lata później) przeglądając bardzo stare konto Google drive, odkryłem, że wspomniana firma nadal używa folderu, który stworzyłem i którego właścicielem byłem ja. Zawierał on liczne pliki, szablony, presety itp. Ponad 18 osób aktywnie korzystało z niego codziennie, aby kontynuować swoje przedsięwzięcia w mediach społecznościowych. Skopiowałem więc plik jako wersję lokalną dla siebie, a następnie usunąłem wersję online. Jutro obudzą się bez żadnego ze "swoich" narzędzi do pracy, a mi jest z tego powodu wszystko jedno...
 –  Być może gdzieś w alternatywnejrzeczywistości...Chciałoby się, żeby podczasrozmowy kwalifikacyjnej to niepracownik musiał zapewniaćo swojej odporności na stresującesytuacje, tylko żeby pracodawcazapewniał, że w stresowej sytuacjipracownik otrzyma pomoc, a niezj#bkę za to, że coś nie wyszło.DEMOTYWATORY.PL
To było stresujące kazanie –
"Bycie żonatym w ogóle nie jest stresujące" – - Dominik, 31 lat
Sfrustrowany ojciec stworzył aplikację, która wymusza na dziecku odpowiedź na wiadomość – Aplikację "ReplyASAP", która ma pomóc rodzicom w komunikowaniu się z ich dziećmi, stworzył Brytyjczyk Nick Herbert. Jak sam przyznaje, zmusił go do tego jego syn - Ben.Trzynastolatek często ignorował wiadomości otrzymywane od rodziców, co dla dorosłych bywa nie tylko irytujące, ale przede wszystkim stresujące.Działanie aplikacji jest bardzo proste. W przypadku, gdy dziecko zwleka z odpowiedzią na wiadomość rodzica, aplikacja blokuje wszystkie pozostałe funkcje na telefonie. Jak zapewnia twórca, to w większości przypadków sprawia, że dziecko odpowiada natychmiastowo. Jeśli jednak dzieje się inaczej, telefon uruchamia głośny alarm, który nie milknie, dopóki dziecko nie odpisze.Aplikacja jest dostępna w Google Play. Obecnie działa tylko na urządzeniach z systemem Android. Trwają prace nad wersją na urządzenia Apple
"Życie na Podlasiu wcale nie jest takie stresujące" – - Barbara i Jan, dwudziestolatkowie, którzy patrzą w przyszłość z nadzieją
Latanie nie musi być stresujące... –  PROSZE PANSTWA- MOWWASZ KAPITAN. PROPONUJESPOJRZEC PRZEZ OKNATOJEDENZNA PIEKNIESAYCHWIDOKOWIAKİE|WIDZIALEM
 –  Patrzcie na Karola, ma 27 lat i nie narzeka na swoje studia!
Klienci stojący w kolejce dziwili się czemu tak wolno to idzie. Zrozumieli dopiero, gdy zobaczyli napis przy kasie – Robienie zakupów w dużych supermarketach może być frustrujące. Zazwyczaj wolno przemieszczamy się między działami, bo wszędzie jest pełno ludzi z dużymi wózkami. Do tego przed nami najgorsze - czekanie w kolejce do kasy. Niestety, wielu z nas nie potrafi wykazać się cierpliwością i zrozumieniem na widok matki próbującej równocześnie wyłożyć zakupy i przypilnować dzieci albo staruszka, który zapomniał, gdzie włożył portfel. To właśnie z myślą o tego typu klientach powstała specjalna kasa w supermarkecie Tesco w Forres w Szkocji!"Wolna kasa" we wspomnianym supermarkecie jest dedykowana wszystkim tym, którzy zawsze denerwują się, że blokują kolejkę. Początkowo miało to być ułatwieniem tylko dla chorych na Alzheimera, dla których robienie zakupów naprawdę jest kłopotliwe i stresujące. W międzyczasie jednak okazało się, że to świetna alternatywa także dla rodziców z małymi dziećmi czy osób niepełnosprawnych - nie muszą się nigdzie spieszyć i nikt nie patrzy na nich krzywym okiem, ponieważ kasjerka musi poświęcić im więcej czasu niż innym klientom.Pracownicy sklepu nazywają innowacyjny pomysł "relaksującą kolejką". Są też specjalnie przeszkoleni, by umieć pomóc osobom z demencją. Mamy nadzieję, że pomysł ze Szkocji przyjmie się w supermarketach na całym świecie. Każdy ma prawo do robienia zakupów w swoim tempie, bez nerwów i poczucia, że komuś marnuje się czas. To doskonały pomysł, by osoby z demencją poczuły się równoprawnymi obywatelami nawet w tak prozaicznej kwestii, jak płacenie za zakupy
Lekarz kazał znaleźć sobie mało stresujące hobby –