Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 358 takich demotywatorów

Pewnie do teraz śmieją się z tegoco tam się stało... –
Tragiczny finał poszukiwań 3,5-letniego Kacperka. Ciało chłopca wyłowiono kilkaset metrów od działek,na których był z ojcem – Informację przekazali strażacy zaangażowani w poszukiwania, które trwały od 27 kwietnia
Szacun! –  Cichy Bohater Wywiad z Bartoszem K. Postanowiłem nagłośnić sprawę bohaterskiego czynu tego młodego człowieka, przez swoją postawę zapobiegł tragedii, która dotknęłaby wiele istnień ludzkich doprowadzając do katastrofy budowlanej jednego z bloków w Lublewie Lęborskim. " Sąsiadka zwróciła się o pomoc do mnie w sprawie nieszczelnego zaworu przy butli gazowej, jak się okazało mówi Bartek, stężenie gazu w mieszkaniu było już spore, rodzina natychmiast opuściła mieszkanie. Natomiast sam, bo już nie było czasu wzywać fachowej obsługi, odkręciłem wąż zasilający kuchenkę, okazało się, że butla gazowa miała uszkodzony zawór i nie było możliwości jego zakrecenia, ciśnienie było tak wielkie, że trzaskaly szafki kuchenne. Jedna myśl kontynuuje Bartek, to pozbyć się zagrożenia wybuchem, wziąłem butlę i wynioslem ją na otwartą przestrzeń jak najdalej od zabudowań, biegnąc z nią z pierwszego piętra obrazy spadały ze ścian. Szczęście w nieszczęściu było takie, że po drodze nie natrafiłem na osobę np. z palącym się papierosem. Jak stwierdzili strażacy stężenie gazu było tak wielkie, że wystarczyło zapalić światło aby doprowadzić do wybuchu. Co czułeś biegnąc z tą " tykającą bombą " ? Dla mnie najważniejsze było to, aby nikomu się nic nie stało. A co z Tobą, myślałaś co mogło by się stać? Myślałem, mówi dalej Bartek, ale jak już to byłbym jedyną osobą, która by ucierpiała. Piękna bezinteresowna postawa, wzorem godnym do naśladowania. Należy się szacunek. Napisałam, ponieważ trzeba nagłaśniać takie wzorowe postawy młodych ludzi. Zapewne gdyby doszło do wybuchu nie jedna telewizja zdałaby obszerną relację. Cichy Bohater Bartosz. Wiesław Bobkowski
Sorry za zamieszanie, niepotrzebnie rano wziąłem prysznic... –  Cała rzeka w pianie!Dodano O minut temuDSepoznan.plfot. portalwrc.plNietypowy widok w Mieścisku w powiecie wągrowieckim.Jak informuje portalwrc.pl, w czwartek rzeka Wełna w Mieścisku pokryla się pianą.Strażaków o zdarzeniu poinformowano przed 7.00 rano. Strażacy pojawili się wewskazanej lokalizacji i przyznali, że prawdopodobnie do rzeki dostało się mydło lubinny środek spieniający, który został już sprawdzony przez chemików i okazuje się,że nie stanowi on zagrożenia dla środowiska.
Mała iskra spowodowała ogromne spustoszenie - Biebrzański Park Narodowy wciąż płonie - już blisko 4 tys. hektarów – Strażacy wciąż walczą z żywiołem, choć wiatr, susza i coraz wyższa temperatura nie pomagają. "Gdy pożar ugasi się w jednym miejscu, w drugim się rozprzestrzenia". Jak wynika z ustaleń - prawdopodobną przyczyną wzniecenia ognia była nieostrożność ludzka... To kolejna tragedia, która nas dotyka - której skutki będziemy długo odczuwać. Tak wygląda bezmyślność....tak wygląda egoizm...tak wygląda unicestwienie jednego z najcenniejszych przyrodniczo obszarów w Europie albo i na ziemi...z każdym hektarem ginęły nowonarodzone łosie, sarny, jelenie i dziki...tak ginęły jaja, pisklęta...tak ginęły zwierzęta w obronie gniazd i młodych......z każdym istnieniem...metrem, hektarem umierało moje serce....do tej pory...ponad 1300(ostatnie zweryfikowane dane) hektarów...a ogień idzie dalej...Wielki szacun dla strażaków, którzy narażali swoje życie by powstrzymać żywioł...wielki szacun...bo widziałam jak się ratują porzucając sprzęt skokiem przez ogień bo do ostatniej chwili walczyli a wiatr isusza przenosiły go setkami metrów w ciągu sekundy....wielki szacunek bo ponad dobę w ogniu często bez jedzenia i picia wstrzymywali rozszalały żywioł....i wielki szacunek dla Ludzi z Dolistowa, Wrocenia, Goniądza, kół gospodyń wiejskich czy agroturystyk, że dowozili posiłki i kawę czy herbatę wprost na linię ognia, by strażacy zregenerowali siły...oddaliśmy całe zakupy gdy z dymu wyszedł strażak i widząc nas zapytał czy mamy cokolwiek do jedzenia....godziny walki w rozgrzanym powietrzu...i opowieści...tam widzieli bielika spalonego..tam sarny...widzieli jak ptaki siadają w ogień broniąc swoich gniazd...Dziękuję za walkę o Naturę i nasze mienie....walka trwa......
Na zdjęciu pożar koło Szczebrzeszyna, z którym obecnie walczą strażacy –
Brytyjscy strażacy musieli użyć dźwigu i masek ochronnych, aby wydobyć z mieszkania otyłego mężczyznę,u którego podejrzewano koronawirusa –
Kilka słów o cichych bohaterach... – Teraz, gdy dostawy żywności zależą tylko od nas i kierowców, gdy sędziowie, nauczyciele, urzędnicy zostają w swoich domach a piłkarzy i wielu innych walczy z koronawirusem zza telewizora - to pora gdy ludzie muszą zrozumieć, czym jest transport w gospodarce.Nie tylko lekarze, policjanci i strażacy walczą na pierwszej linii. Także kierowcy to pierwsza linia walki. Gdyby kierowcy sparaliżowani strachem porzucili swoja pracę to kto dowiezie leki, żywność, paliwo. Kto dostarczy odczynniki do badań, całe zaopatrzenie do zablokowanych miast?Może teraz społeczeństwo doceni ich prace. Kierowca to nie pies w budzie, którym można pomiatać . Kierowca to bohater który pomimo groźby zarażenia się wirusem nada pracuje i robi to co do niego należy. Taki mały bohater, którego nikt nie docenia. Dopiero teraz ludzie zdadzą sobie sprawę kim jesteśmy my - ludzie transportu
Brawa dla strażaków z Dniepra na Ukrainie, którzy uratowali z pożaru małą sowę – Każde życie jest cenne
Spisali się na medal! –  Brawa dla strażaków za pomoc ipomysłowość!Warszawskie Z00 jest z: Michał|i 4 użytkownikami.Wczoraj o 12:23 · OSerdecznie dziękujemy Straży Pożarnej, JednostceRatowniczo-Gaśniczej nr 5 z ul. Marcinkowskiego orazJednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 10 z ul. Czarodziejaw Warszawie za pomoc w akcji „stawiania" słonia wWarszawskim ZO0.Słonie, oprócz krótkich drzemek na leżąco, śpią nastojąco. 28.02.2020 r. nasza najstarsza samica Erna, ponocnej drzemce, miała problem z podniesieniem się.Opiekunowie byli zmuszeni poprosić o wsparcie strażpożarną, która zastosowała specjalne poduszkipneumatyczne używane m.in. do podnoszeniasamochodów. Przy pomocy sprzętu oraz wspólnych siłludzkich mięśni opiekunowie i strażacy pomogli wstać 4,5tonowej słonicy. Erna jak tylko poczuła, że jej pozycja siępionizuje - sama wstała. Opiekunowie nagrodzili ją za tosokiem malinowym, który uwielbia.+2DEMOTYWATORY.PLSpisali się na medal!
''Ona by tak chciała gasić ze mną''. Strażacy z Warmii w parodii hitu Ronniego Ferrari – To już kolejna przeróbka, która podbija internet!
Świetna inicjatywa prosto od Ochotniczej Straży Pożarnej w Bartągu. Strażacy zamieścili na słupkach od znaków drogowych opaski odblaskowe, zachęcając mieszkańców do korzystania z nich –
Presley Prichard to była już strażaczka pożarna, która jak twierdzi - straciła pracę przez zbyt odważne zdjęcia dodawane na Instagram –
W Paryżu strażacy podpali się w proteście przeciwko polityce Macrona. Po chwili koledzy ugasili ich płonące stroje – Tysiące francuskich strażaków wyszło na ulice stolicy domagając się wyższych wynagrodzeń i zwiększenia premii za zagrożenia w pracy, która dziś jest nadal na tym samym poziomie co w 1990 roku. Policja użyła przeciwko nim gazu łzawiącego, pałek i armatek wodnych
 –
Wzruszający moment - dumny Bruce Springsteen gratuluje synowi, który właśnie został zaprzysiężony na strażaka Jersey City –
Opera House w Sydney podświetlona wczoraj w hołdzie dla strażaków walczących z pożarami w Australii –
Strażak z Australii w chwiliśmierci miał zaledwie 36 lat – Mężczyzna przez wiele tygodni walczył z gigantycznymi pożarami, które opanowały jego kraj. Poświęcenie przypłacił życiem. W czasie pogrzebu strażaka z Australii jego koledzy wzruszająco go pożegnali.Kiedy na miejsce uroczystości przywieziono trumnę mężczyzny, zaczęli tańczyć taniec hakaPrzez wieki był wykonywany przez wojowników, którzy przygotowują się do udziału w bitwie. W ten sposób demonstrowali oni wolę walki i siłę, a strażacy – szacunek i podziw dla odwagi swojego zmarłego kolegi
Strażacy apelują o pomoc,zostali okradzeni – Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Łódź-Wiskitno apelują o pomoc w schwytaniu sprawców kradzieży. Złodzieje włamali się do wozu strażackiego i ukradli z niego sprzęt o wartości ponad 70 tys. złotych.Wóz strażacki, który OSP otrzymała zaledwie pół roku temuZ wozu zniknęły m.in. sprzęt hydrauliczny, węże, pilarki do drewna, pilarka do stali i betonu, zestaw oświetleniowy i młot. Złodziejom nie udało się na szczęście wejść do kabiny samochodu. Tymczasem strażacy zbierają na nowy sprzęt za pośrednictwem platformy crowdfundingowej. Potrzebują około 80 tysięcy złotych, na tę chwilę wpłacono około 8 tysięcy