Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 44 takie demotywatory

Z tej okazji przybij stolarzowi piątkę albo dwójkę –
Gdy dziadkowi kolejarzowiurodził się wnuczek,stolarz stanął na wysokości zadania –
 –
Gdy klient nie mógł się zdecydowaćco do ilości szuflad –
Gdy stolarz artysta z krzywizny uczyni sztukę –
 –  TOASTY:Lekarz pije na zdrowie.Matematyk na potęgę.Grabarz na umor.Ornitolog na sępa.stomatolog na zębaBokser na krzywego ryja.Bankowiec na kredyt.Polarnik na zimno.Pediatra po maluchu.Aptekarz po kropelce.Filozof po namyśle.Krawiec po naparstku.Syndyk do upadłego.Fryzjer do lustra.Nurek do dnaAnestezjolog do utraty tchu.Kuba do Jakuba,Jakub do Michata.Perfekcjonista raz a dobrze.Kamerzysta aż mu sieęfilm nie urwieTenisista setamiKolarz w kótko.Higienistka tylko czystąGastryk żołądkową gorzką.Lunatyk księżycówkę.Bliźniak brudzia.Nocny stróż w ciemno.Ichtiolog pod śledzika.Pilot jak leci.Mechanik z gwinta.Hydraulik z grubej rury.Medyk sadowy zalewa sie w trupa.Wędkarz zalewa robaka.Woźnica wali końską dawkę.Stolarz wali klina.żołnierz strzela lufęSprzedawca paliw wali w gaz.Geodeta równo, ale tak naprawdę, to pije bez miaryKulawy na drugą nogę
Dobrze by było, gdyby się rozkładał... – ...no i proszę
Doświadczeni stolarze zamawiają 4 piwa dwoma rękami –
To się nazywa stolarstwona najwyższym poziomie –
Pan Henryk po 13 latach pracy, ukończył budowę kapliczki – Nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt. że ma protezę nogi i uszkodzony obojczyk, co utrudnia mu podnoszenie prawej ręki. Żeby coś pomalować prawą ręką, musi ją sobie podtrzymywać lewą ręką

Co można zrobić ze sterty małych kawałków drewna? Ten mężczyzna postanowił wykorzystać je do stworzenia oryginalnej podłogi: Układanie puzzli level master

Układanie puzzli level master –
Komoda artysty stolarza –
Piękna przypowieść, która uczynas, że cierpienie jest nic nie warte, jeśli nic z niego nie wynika – Pewien człowiek umarł i trafił przed oblicze Stwórcy. Stwórca długo przyglądał mu się w milczeniu i z niedowierzaniem. - Co ze mną będzie? - nie wytrzymał człowiek i spytał z przerażeniem. - Przecież zasłużyłem na raj. Cierpiałem! - dodał z dumą. - Od kiedy to cierpienia są jakąś zasługą? - zdziwił się Stwórca. - Chodziłem w łachmanach, nosiłem włosiennicę! -uparcie twierdził człowiek. - Głodowałem, jadłem tylko otręby i suchy groch, piłem tylko stęchłą wodę, nie tknąłem żadnej kobiety... Pościłem i modliłem się przez całe życie... - I co z tego? - zapytał Stwórca. - Rozumiem, że cierpiałeś, ale w imię czego cierpiałeś? - Dla twojej chwały! - z dumą odparł człowiek. - No to niezłą mam chwałę... - zasmucił się Stwórca. - Uważasz, że głodzę ludzi, zmuszam ich do noszenia łachmanów i pozbawiam doczesnych radości, że odbieram im możliwość kochać i być szczęśliwymi? Człowiek długo milczał. - Co ze mną będzie? - zapytał cicho. - Powiadasz, że cierpiałeś? - odparł Stwórca. - Jak by ci to wytłumaczyć, żebyś zrozumiał... Był tu wczoraj pewien stolarz, który przez całe życie budował domy dla ludzi. Pracował w upał i w deszcz, czasem głodował, czasem uderzał się młotkiem w palec i wówczas cierpiał, ale mimo to budował domy. Potem zaś odbierał swoje uczciwie zarobione pieniądze, bawił się, jadł i pił, opiekował się rodziną. A ty? Wychodzi na to, że jedyne, co robiłeś przez całe życie, to tłukłeś się w palec i przez to cierpiałeś. Stwórca zamilkł, a po chwili spytał: - A gdzie jest dom? Gdzie dom, człowieku?
Gdy stolarz dostał weny –
Pewien stolarz po wielu latach pracy postanowił przejść na emeryturę. Poinformował szefa o swoim planie porzucenia życia zawodowego i skupienia się na rodzinie – Szef ubolewał nad tym, że straci tak dobrego pracownika i poprosił mężczyznę o wykonanie ostatniego zlecenia. Stolarz zgodził się wykończyć ostatni dom w swojej karierze.Z czasem wyszło na jaw, że nie wkładał w ten projekt całego serca. Korzystał z materiałów słabej jakości, nie przykładał się i nie dbał o dokładność. Był to przykry sposób uwieńczenia udanej kariery.Kiedy stolarz zakończył prace nad domem spotkał się z przełożonym, żeby ten mógł odebrać projekt. Po obowiązkowym obchodzie budynku niespodziewanie wręczył pracownikowi klucze.- To Twój dom. - powiedział - mój prezent dla Ciebie na koniec owocnej współpracy.Stolarz był w szoku. Gdy w końcu dotarło do niego, co się wydarzyło, posmutniał. Jeśli wiedziałby wcześniej, że wykańcza własny dom zrobiłby wszystko inaczej i przede wszystkim dokładnie.Tak właśnie jest z nami samymi. Budujemy własne życie każdego dnia, często nie przykładając się do tego. Po pewnym czasie zdajemy sobie sprawę, że musimy żyć w metaforycznym domu, który zbudowaliśmy. Jeśli moglibyśmy cofnąć czas, zrobilibyśmy to zupełnie inaczej

I stolarz został artystą

I stolarz został artystą –
Pomysłowy stolarz –  Pomysłowy stolarz –
Gdy stolarz jest artystą i ma czas –
A kto powiedział, że stolarz nie możezrobić samochodu –
Gdy stolarz ma wenę –