Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 467 takich demotywatorów

Niezły sposób na przedłużenie życia –  Gdy moja kotka była umierająca,powiedziałam do męża:"adoptujmy kota ze schroniska,żeby łatwiej nam było po stracie".Poszliśmy do schroniska, znaleźliśmykotkę o prawie identycznymkolorze i zabraliśmy ją do domu.Tego samego dnia, nasza starakicia zmieniła zdanie co doumierania i poszła walczyć o to,kto będzie jadł z jej miski. Pobiły się,a ich walka trwała jeszcze siedemlat, dopóki starsza kotka nie umarław wieku 17,5 lat.
Po ostatnich wyborach gdy jestem przy kasie samoobsługowej i widzę że następna w kolejce jest starsza pani to na odchodne zmieniam w kasie język na niemiecki –  AGENCJA Wyborcza.plAERERozpocznij skanowanielub wybierz artykuł z listykaj po nazwie lub wprowadź kodUPayaA 0,000 kgwwwCONCRENDINGⒸONCR01FHNI
Przychodzi Babcia do urzędu skarbowego – Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi:- Brakuje pani podpisu.- Ale jak mam się podpisać? pyta kobieta.- No tak, jak zawsze się pani podpisuje.Starsza pani wzięta długopis i napisała:"Całuję was mocno, babcia Aniela" Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi:- Brakuje pani podpisu.- Ale jak mam się podpisać? -pyta kobieta.- No tak, jak zawsze się pani podpisuje.Starsza pani wzięta długopis i napisała: "Całuję was mocno, babcia Aniela"
Z całego serca życzę Elżbiecie Witek, aby już niedługo została wybrana przynajmniej starszą celi w więzieniu –  Elżbieta Witek nie została wicemarszałkiem SejmuPrawo i Sprawiedliwość zgłosiło byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek na stanowisko wicemarszałkaSejmu. W głosowaniu posłowie odrzucili tę kandydaturę.Publikacja: 12.11.2023 19:46Yog
Źródło: rp.pl
Historia pani Heni poruszyła internautów. W sieci zorganizowano zbiórkę, na której udało się uzbierać do tej pory prawie 200 tys. zł. O pomoc kobiecie zaapelowała m. in. Dorota "Doda" Rabczewska – - Mam nauczycielską emeryturę, która wynosi 2200 zł i ciężko chorego syna na borelizorę czy poliozę, bo jest niewyleczony czy niedoleczony, a państwo nie leczy takich osób […] Jesteśmy goli i weseli. […] Jak skończyłam pracę zawodową, to poszłam do ludzi sprzątać, bo mąż umarł. On dostaje od państwa 500 złotych. […] Mam 83 lata i mam chore serce, uciekłam ze szpitala, bo nie mogę zostawić chorego dziecka - powiedziała reporterowi.Link do zbiórki w źródle DRWALAm
 –  Co otrzymam po zmieszaniukorzenia asfodelusa i nalewki zpiołunu?
Starsza pani przyszła do schroniska i poprosiła o najstarszego psa – Nie każdy pies ma szczęście w życiu. Wiele z nich od razu trafia do kochających rodzin, ale inne nie trafiają nawet do żadnego domu. "Ta dobra kobieta weszła do schroniska i zapytała, który pies jest najstarszy i którego nikt nie chce adoptować' 72-latka czuła się samotna po stracie swojego partnera. Żeby tego było mało zmarł również jej pies. Potrzebowała towarzystwa. "Czułam się podłamana. Moje wnuki przyszły pewnego wieczora i powiedziały ,Babciu, potrzebujesz kogoś do towarzystwa. Nie możesz tu siedzieć sama." Tym kimś miał być Jake. Przyszła do schroniska nie tylko po to, aby znaleźć świetnego psa, ale także uratować życie i dać bezwarunkową miłość stworzeniu w potrzebie.. Dwóch kompanów Jake'a zignorowało mnie, ale on wyjrzał i zaczął wyć. Stwierdziłam więc, że wygląda na to, że chce ze mną iść. "Pięknie, że ta dwójka znalazła ukojenie w sobie nawzajem..."
Im jestem starsza tym lepiej rozumiem tego gościa –  Co
 – 12-latka jechała z rok starszą koleżanką, którą wiozła na kierownicy roweru. Dziewczyny zjeżdżając z chodnika, wpadły wprost pod koła samochodu. Na szczęście, skończyło się jedynie na lekkich otarciach. Do zdarzenia doszło w piątek 13 października w Krasnymstawie POLICJAEDUCMatysiaka2
0:06
 –  TU MOŻESZZNALEŹĆ POMOC116 111116 123800 12 12 1222 594 91 0022 484 88 0122 484 88 0424/724/7Telefon Zaufania FundacjiDajemy Dzieciom Siłę[czynny przez całą dobę)Telefon zaufania dla osóbdorosłych w kryzysieemocjonalnym,psychologicznym czyprawnym[czynny przez całą dobę)Dziecięcy Telefon ZaufaniaRzecznika Praw Dziecka(czynny przez całą dobę)Antydepresyjny TelefonForum Przeciw Depresji(czynny w każdą środę i czwartek od godz. 17 do 19)ITAKA - AntydepresyjnyTelefon Zaufania(od poniedziałku do środy od godz. 15 do 20)ITAKA - TelefonZaufania Młodych[od poniedziałku do piątku od godz. 12 do 20)tvm 34
 –  MAM 102 LATAMUSZĘDOZYĆKONCA PS17/
 –  Na moim osiedlu nie można grać wpiłkę i nie ma placu zabaw.Ale chłopcy i tak grają. Piłka imwpadła do ogródka starszej sąsiadki ita ją zabrała i nie chciała oddać.Więc przyszła jedna z matek i...zabrała jei psa jako... zakładnika :D
Jeśli jesteś teraz w okolicy Katowic i możesz jej pomóc, to będzie to gest, który na pewno uczyni ten dzień jeszcze piękniejszym –  NIEWIDOMAprosi Kto moiech mipomoże

Ard Gelinck połączył na jednym zdjęciu młodszą i starszą wersję celebrytów (17 obrazków)

Źródło: Ard Gelinck
Doceniana tylko przez wąskiegrono koneserów –
Z pani telewizorem wszystko jest w porządku - odpowiedział serwisant –  dreamstimetretELLEECEEEEEEEEEEEFOTO: SagenAAAAAAAAAAAA
Ta nie mogła się wydostać. Zaczęła krzyczeć i prosić sąsiadów o pomoc. Ci szybko polecieli do jej mieszkania, ale drzwi były zamknięte. Uratować starszą panią musieli strażacy –  0
Kiedyś znajomy Himilsbacha zaprosił go razem z Maklakiem na weekend do swojego domu. Powiedział mamie, że przyjadą w odwiedziny sławni artyści, znani z kina i telewizji. Starsza pani była zachwycona – Zakładała, że muszą to być wspaniali, kulturalni i dystyngowani ludzie. Sobota rano. Świeci słońce. Babie lato. Okna szeroko pootwierane. Przy stole w kuchni siedzi przyjaciel Himilsbacha ze swoją mamą. Właśnie skończyli śniadanie i z niecierpliwością czekają na parę sławnych artystów. Nagle z ulicy zaczynają dobiegać czyjeś męskie ożywione głosy.- Ja ci, kurwa, mówię, że to jest tu!- Ty mi tu nie pierdol, bo to nie jest tutaj!- No co ty, kurwa!- O nareszcie! Węgiel przywieźli! – odzywa się starsza pani.- Nie, to nie węglarze. To przyjechali pan Himilsbach z panem Maklakiewiczem.Tę i inne anegdoty o ZDZISŁAWIE MAKLAKIEWICZU przeczytają Państwo w książce Ryszarda Abrahama pt. ,,Maklakiewicz. Zaczęło się od tego, że jestem brzydki...''
Zofia Kucówna: "Pewnego razu, gdy grałam w ,,Miesiącu na wsi'' Turgieniewa w Teatrze Małym, miałam scenę z Krzysiem Kolbergerem (ur. 1950). Ja grałam Natalię, kobietę koło trzydziestki, Krzysiek młodziutkiego korepetytora, mającego lat może dwadzieścia – Scena była trudna, utrzymana w dużym napięciu emocjonalnym, dyktowanym uczuciem miłości. Kątem oka zauważyłam w pierwszym rzędzie starszą panią, pochylającą się do ucha swojego towarzysza i coś mu szepczącą, przypuszczalnie na mój temat, bo patrzyła na mnie. Pan spojrzał na nią, potem uważnie na mnie, potem znów na nią, i bardzo wyraźnie wyszeptał na całą salę:- Nie! Przesadzasz. Ona nie ma jeszcze czterdziestki.
Kiedy kilka razy nie zdałaś i teraz jesteś dużo starsza i wyższa od reszty klasy –