Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 296 takich demotywatorów

Kobieta, która ma swoje prywatne mieszkania na całym świecie, jeździ luksusowymi i drogimi autami, promuje modę czyli teoretycznie częste zmienianie ciuchów, bo stare chociaż niezniszczone są już passe, postanowiła wypowiedzieć się w kwestii ochrony środowiska –
 –  MANDAT 5000 ZŁ ZA BRAK FILTRÓWI ZANIECZYSZCZANIE POWIETRZAMANDATY PO 20 000 ZŁ ZA BRAKDWÓCH METRÓW ODSTĘPU
Henry Grimes– amerykański kontrabasista jazzowy – Nagrywał i występował z największymi muzykami tego nurtu. Był uważany za jednego z najlepszych basistów na scenie jazzowejW 1968 Grimes zniknął. Środowisko jazzowe było przekonane, że nie żyje. W 2003 po długich poszukiwaniach odnalazł go pracownik socjalny i fan jazzu. Grimes żył w nędzy, w jednopokojowym mieszkaniu, utrzymywał się z prac dorywczych i pisał wiersze.Wielu muzyków ofiarowało Grimesowi swoją pomoc. Dostał nowy kontrabas i powrócił w niezwykły sposób na scenę dając ponad dwadzieścia występów. W 2016 roku otrzymał nagrodę za całokształt twórczości.Zmarł 15 kwietnia 2020 w wieku 84 lat na COVID-19 Nagrywał i występował z największymi muzykami tego nurtu. Był uważany za jednego z najlepszych basistów na scenie jazzowejW 1968 Grimes zniknął. Środowisko jazzowe było przekonane, że nie żyje. W 2003 po długich poszukiwaniach odnalazł go pracownik socjalny i fan jazzu. Grimes żył w nędzy, w jednopokojowym mieszkaniu, utrzymywał się z prac dorywczych i pisał wiersze.Wielu muzyków ofiarowało Grimesowi swoją pomoc. Dostał nowy kontrabas i powrócił w niezwykły sposób na scenę dając ponad dwadzieścia występów. W 2016 roku otrzymał nagrodę za całokształt twórczośc.Zmarł 15 kwietnia 2020 w wieku 84 lat na COVID-19
Zamiast zostawić oponę w krzakach, ktoś wyrzucił ją do śmietnika –
 –  - W których więzieniach siedzi osądzona mafiavatowska?-O ile obniżono podatek vat?- Gdzie są setki tysięcy uchodźców zpasożytami i chorobami?- 0 ile podniesiono kwotę wolną odopodatkowania?- Jaka jest pomoc "frankowiczom"?Kto mieszka w 100 tysiącach mieszkań plus?- Kto jeździ milionem elektrycznychsamochodów?- lle km autostrad zbudowano?- Jak wysokie są reparacje wojenne?- Co z samolotami i helikopterami dla armii?- Kto oddycha czystym powietrzem?- Dokąd pływają promy zbudowane w stoczniszczecińskiej?- Jak pokonano ASF?- O ile krótsze są kolejki do lekarza?- lle łóżek i oddziałów szpitalnych przybyło?- 0 ile wzrosły emerytury i renty?-0 ile skrócono rozprawy sądowe?- llu Polaków wróciło z emigracji zarobkowej? Ailu wyjechało?- Jak ochroniono środowisko?- Gdzie posadzono pół miliarda drzew?- 0 ile mniej węgla sprowadzamy z Rosji?- 0 ile wzrósł udział energii odnawialnej?- Gdzie jest wrak tupolewa?- Gdzie jest narodowa zgoda?
Cudowna wiadomość! Szpital dla Koali w Port Macquarie wypuścił 49 koali, które w końcu mogą wrócić do środowiska naturalnego –
W każdym środowisku jest ktoś aspołeczny –
 –

Co o tym sądzicie?

Co o tym sądzicie? –  Dokładnie 10 lat temu mieszkałam w Hangzhou i uczyłam się na jednym z tamtejszych uniwersytetów. Była 8 rano, kiedy opuściłam mieszkanie, zjechałam 24 piętra windą i - zaspana - wsadziłam klucz do stacyjki mojego elektrycznego skutera. Ósma rano to dla mnie środek nocy, niewiele o tej porze kojarzę, ale pamiętam, że zezłościłam się strasznie, jak się zorientowałam, że cały skuter - siedzisko i kierownica - były brudne jak matka Ziemia. Oklejał je rdzawy pył. Zaklęłam pod nosem na toczący się w pobliżu remont i otrzepałam je nieco a potem wyjechałam z osiedla i zrozumiałam, że … nie, to nie remont. Działo się coś, czego nie rozumiałam. Ten rdzawy pył był wszędzie. Wisiał w powietrzu ograniczając widoczność.Włączyłam się do ulicznego ruchu. W dziwnym, rdzawo-sinym świetle wydawał się wolniejszy niż zwykle i jakiś taki … nierealnie apokaliptyczny. Wszyscy rowerzyści i skuterowicze mieli zasłonięte twarze. Ja nie miałam się czym zasłonić. Pył wgryzał się w nos, w oczy, wpychał do ust. Dojechałam na skrzyżowanie, gdzie przyuważył mnie znajomy policjant: mijałam go codziennie w drodze na zajęcia. Niezmiennie, ze srogą miną i głośno pohukując kierował ruchem na kolizyjnej krzyżówce dla tysięcy rowerów, skuterów i samochodów. Był w maseczce. Na mój widok wyjął drugą z kieszeni i skinął, żebym do niego podjechała.“Zakładaj!” - rzucił krótko wyciągając ją w moim kierunku.“I sio!” - klepnął mnie w plecy i odesłał w dosłownie siną od pyłu dal.Do sali wpadłam - jak zwykle - spóźniona, ale zajęcia się jeszcze nie zaczęły. W sali siedziała wykładowczyni i kilka koleżanek i kolegów z Korei. Na ich kruczoczarnych włosach leżała warstwa rdzawego pyłu.- Ja bardzo przepraszam - zapytałam na wejściu - Ale co się dzieje?Wykładowczyni uśmiechnęła się z pobłażaniem widząc tę jedyną odważną - albo zupełnie nieświadomą - Europejkę, co dotarła tego dnia na zajęcia.- To burza piaskowa - wyjaśnił mi usłużnie jeden z kolegów - Dolatują i do nas, do Seulu.- Burza piaskowa? - zdziwiłam się - Myślałam, że to w Pekinie!- Teraz, od niedawna i u nas - westchnęła ciężko wykładowczyni - Zniknęły wszystkie lasy i bariery naturalne dla piasku z Gobi. Dociera więc i tutaj. Ponad 1300 kilometrów na południe dalej niż Pekin.Teraz burze piaskowe mamy i w Polsce. I niepotrzebna nam Gobi. Wystarczą galopujące zmiany klimatu, ekspresowo stepowiejące Wielkopolska i Polska centralna (dziękujemy Wam kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego za skuteczne przyspieszenie tego procesu!) i najgorsza od 50 lat susza. IMGW odnotowuje niskie i bardzo niskie stany wód w polskich rzekach. Nic nie wskazuje na to, żeby wkrótce miały nadejść bardzo potrzebne opady deszczu. Tego lata wody w kranach zabraknie w większej ilości miejsc, nie tylko w Skierniewicach.Nie mam wątpliwości, że z perspektywy czasu pandemia koronawirusa okaże się pierwszym, ale wcale nie największym problemem 2020 roku.Zdjęcie poniżej pochodzi z portalu Sieć Obserwatorów Burz. Przedstawia wczorajszą sytuację z okolic Rabowic w WIelkopolsce.
 –
Właśnie dlatego unikam siłowni już 20 lat. Zdrowie ponad wszystko! –  Eksperci alarmują, że siłownia tosprzyjające środowisko dorozprzestrzeniania się wirusa
Robi to tak dobrze, że remont będzie trwał 3 razy dłużej niż budowa samego Pałacu! – Jak przystało na posła lewicy dbającego o środowisko, w wolnych chwilach rozbija się po lesie drogim Jeepem, czym dzieli się na instagramie. Poprzednio był zastępcą szefa biblioteki z nadania marszałka Struzika
Plemię z Amazonii wygrywa proces przeciwko firmie naftowej, ratując ponad 200 tysięcy hektarów lasu deszczowego –

Internauci pokazują w jaki sposób dali nowe życie starym przedmiotom (16 obrazków)

Źródło: brightside.me
"Autobusy na słońce" – FlixBus testuje panele słoneczne na autobusie dalekobieżnym. Firma wyposażyła w panele słoneczne autobus kursujący na między Dortmundem a Londynem. Wygenerowana energia słoneczna wykorzystywana jest do zasilania systemów elektrycznych w autobusie, a także skutecznie zmniejsza zużycie paliwa i emisję CO2.Maty solarne zainstalowane na dachu są cienkie i lekkie, co sprawia, że nie zwiększają oporu powietrza. Średnia oszczędność osiągnięta to 1,7 litra oleju napędowego na 100 kilometrów. Oznacza to, że przy średnim dystansie 600 kilometrów, dzienna oszczędność paliwa wyniesie około 10 litrów. Pozwoli także na zasilanie energią słoneczną całej elektroniki na pokładzie, czyli między innymi portów USB, gniazdek i klimatyzacji.Projekt prowadzony jest we współpracy z brytyjską firmą Trailar, która oferuje innowacyjne rozwiązania transportowe mające na celu zmniejszenie wpływu pojazdów silnikowych na środowisko
Od tego tygodnia McDonald's w Polsce całkowicie rezygnuje z plastikowych słomek w trosce o środowisko – Plastikowe słomki w McDonald’s zostały zastąpione przez ich papierowe odpowiedniki. Zdaniem przedstawicieli koncernu wybrane przez nich słomki wytrzymują bez namakania aż do 5,5 godziny
Duisburg o poranku – Protestujących ekologów - BRAK
Gdy pewna starsza kobieta poprosiła przy kasie o foliową torbę do zapakowania zakupów, młoda kasjerka nie mogła się oprzeć, by zwrócić jej uwagę: – "Powinna Pani nosić swoją torbę albo kupić ekologiczną. Najwyższy czas nauczyć się dbać o środowisko" - dodałaStarsza Pani odpowiedziała grzecznie, że za jej czasów nie było tej całej mody na eko. Na co kasjerka powiedziała:"I właśnie dlatego dziś musimy za to płacić. Bo Pani pokolenie nie dbało o środowisko i o to, aby zachować je dla przyszłych pokoleń"Starsza Pani zaniemówiła, ale po chwili postanowiła przybliżyć młodej osobie czasy swojego pokolenia, by ją nieco uświadomić."W moich czasach oddawaliśmy do sklepu butelki po mleku i po napojach. Sklep wysyłał je z powrotem do fabryki, gdzie były myte, sterylizowane i napełniane ponownie. Używaliśmy tych samych butelek wciąż od nowa. Więc i owszem nie dbaliśmy o recykling…"Do sklepów chodziliśmy wtedy z własnymi torbami i koszykami, tych samych używaliśmy latami. Z książek szkolnych korzystaliśmy przez wiele roczników. Obkładaliśmy je szarym papierem, żeby się nie zniszczyły. Ale rzeczywiście, nikt nie myślał wtedy o ekologi."Telewizor czy radio mieliśmy jedno na cały dom, a czasem nawet jeden na całą wieś czy ulicę, a ekran miał wielkość chusteczki higienicznej, a nie połowy kontynentu. Wszystko mieliliśmy, miksowaliśmy i kroiliśmy ręcznie. Gdy pakowaliśmy kruche czy delikatne rzeczy używaliśmy starych gazet, a nie folii i styropianu. Pracowaliśmy fizycznie, więc byliśmy szczupli i zdrowi, nie siedzieliśmy przed ekranami cały dzień, by potem samochodem pojechać na siłownię i biegać, na zasilanej elektrycznie, bieżni. Ale ma Pani rację, w nosie mieliśmy ekologię""Moje pokolenie prało dzieciom pieluchy, ponieważ nie istniały jednorazowe. Ubrania suszyliśmy na sznurku, a nie w pożerających prąd suszarkach. Ubrania nosiliśmy wiele lat do chwili kiedy nie dały się już naprawić, nie wymienialiśmy garderoby co sezon, bo niemodna" "Ludzie jeździli autobusami i pociągami, a dzieci chodziły do szkoły pieszo lub jeździły na rowerze. Nie stawialiśmy po 2 auta w garażu i nie zamienialiśmy swoich matek w całodobowe taksówki. Ale fakt faktem – ekologia dla nas nie istniała" Kasjerka była pąsowa, gdy starsza Pani postanowiła skończyć wywód, choć przykłady mogła mnożyć bez końca.Ludzie w kolejce zaczęli kiwać głowami z aprobatą na znak, że zgadzają się z tym, co mówiła...
Nie było łatwo, ale było warto –
0:41
Vikki Gabor zgodnie z obietnicą przeznaczy wszystkie zarobione na singlu "Superhero" pieniądze na ochronę środowiska. Szacunek! –