Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

 –  Mam lat 45, więc dojrzewanie padło na lata 80.Gdy biegaliśmy z kumplami po boisku, rozeszła sięinformacja, że po 20:00 będzie film, jakiśi będzie goła babka. Pojawi sięczechosłowacki,niespodziewaniei jest szansa, że rodzice nie zdążąwygonić z pokoju. Boisko szybko opustoszało.Oglądam i w połowie filmu była taka scena: zanosiłosię na seks i partner zapytał:- Chcesz, bym spuścił roletę?Ona na to:-Nie. Nie chcę.Kurwa, co to oznacza spuścić kobiecie roletę? Jak tosię robi?Rozumiecie: PRL, komuna, niczego nie było.Miasteczko 10 tysięcy mieszkańców, nic nie mieliśmy,a żaluzja czy roleta to były obce dla nas młodychsłowa...Nie mogłem zasnąć. Raz, że widziałem cycki, a dwa,że nie wiedziałem, jak się kobiecie spuszcza roletę.Na drugi dzień na boisku powoli schodzili sięrówieśnicy i pytam, co to oznacza.Kumpel mówi:- No, ja też o tym myślałem. Nie wiem...Debatowaliśmy, padały różne pomysły,przypuszczenia, nikt nie miał pewności. Pojawił sięjeden starszy kumpel, posłuchał co gadamy i mówi,że to takie zasłony na oknie. Wszyscy umilkli i pochwili towarzystwo jebnęło śmiechem:- Łosiu, co ty wiesz o seksie? Chłop chce kobieciespuścić roletę, a ty o oknach pierdolisz...
 – Siły Powietrzne USA udostępniły w czwartek nagranie z drona MQ-9 Reaper, na którym widać, jak rosyjski myśliwiec Su-27 spuszcza paliwo, a następnie przelatuje nad amerykańską maszyną. Śmigło drona pozostaje nieuszkodzone. Po kilku sekundach Su-27 rozpoczyna drugie podejście w kierunku MQ-9, po czym uderza w śmigło amerykańskiego drona.Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby nazwał działanie Rosjan „niebezpiecznym, nieprofesjonalnym i lekkomyślnym". Wrak nie został odzyskany. Moskwa zaprzecza, że to ona ponosi odpowiedzialność, a sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew zapowiada, że Moskwa będzie starała się wydobyć szczątki drona z morza N
0:42
Katolicka fundacja Ave Maria oskarża kabarety Ani Mru Mru i Łowcy.B, które miały zakpić z Trójcy Świętej, o obrazę uczuć religijnych – Żąda przeprosin oraz usunięcia skeczu o Trójcy Świętej z przestrzeni publicznej. - Adrian Karpeta - Łżecie jak psy - mówi Maria do Trójcy Świętej. - Bez ściemniania, proszę powiedzieć, po co przyszliście - dodaje kobieta, myśląc, że Ojciec, Syn i Duch Święty to kolejni akwizytorzy fotowoltaiki.Tak zaczyna się skecz "Po bożemu", przygotowany przez artystów z kabaretów Ani Mru Mru i Łowcy.B, którzy specjalnie na Rybnicką Jesień Kabaretową "Ryjek" powołali do życia grupę Brutalne Pieszczoty.Pokazali ten numer premierowo 18 listopada 2022 r. podczas konkursu ryjkowego, który wygrali, zgarniając nagrodę kabaretów [na rybnickim festiwalu kabarety oceniają się wzajemnie - red.], publiczności oraz tajnego jurora, którym był Ireneusz Krosny. 27 listopada skecz wyemitowała telewizja Polsat.Kabaretowa Trójca Święta oburzyła katolicką fundację Ave Maria.Skecz oburzył katolicką fundację Ave Maria z siedzibą w Niżatycach na Podkarpaciu, która żąda wycofania go z przestrzeni publicznej oraz przeprosin. Na portalu Petycje Online działacze fundacji Ave Maria opublikowali petycję "STOP bluźnierstwom przeciwko Świętej Rodzinie". "Prześladowanie i wyśmiewanie świętych prawd wiary katolickiej przez zlaicyzowany świat postępuje. Lewicowe media po raz kolejny wymierzają atak w duchową spuściznę naszej wiary katolickiej w okresie, kiedy Kościół święty w czasie Adwentu przygotowuje się do przeżywania nadchodzących świąt Bożego Narodzenia, licząc, że i tym razem katolicy milcząco spuszczą uszy i pozwolą bezkarnie deptać Boży majestat" - piszą przedstawiciele fundacji Ave Maria. I oskarżają artystów o bluźnierstwo i podkreślają, że na "godne potępienie" zasługuje sam fakt chęci podjęcia tej tematyki przez satyryków.
Nie fikaj z Jaśkiem Kapelą, czyli rzecz o pokorze. Chyba największa tegoroczna sensacja w świecie MMA. Jaś spuszcza łomot Ziemowitowi, a ten ląduje na pogotowiu –
 –  Dziś pewna pani stwierdziła, że pojedzie pod prąd na drodze jednokierunkowej. Wpadła na jakiegoś faceta. Zaczęła krzyczeć żeby ją przepuścił, bo jest kobietą i nie umie cofać. Facet kazał jej wycofać i jej nie przepuścił, bo po pierwsze - nie miał gdzie wycofać, a po drugie -nie musiał. Za nim ustawiła się kolejka i wszyscy kierowcy z samochodów rzucili się na tego biedaka, który jechał zgodnie z zasadami ruchu, a nie na tę pizdę, która prawo jazdy to chyba w czipsach znalazła, do tego łamie prawo i nie potrafi jeździć tyłem. Jakieś 7-8 osób wrzeszczało na niego, żeby jej ustąpił, bo korek - co z tego, że to ona popierdala pod prąd na drodze jednokierunkowej... Nie wytrzymałem i wstawiłem się za nim, w konsekwencji czego grozili nam obu, że porysują nam samochody, spuszczą powietrze i wywiozą do lasu. Wniosków z tej historii nie ma żadnych, chciałem się tylko tym podzielić, bo wciąż jestem mocno nabuzowany. Co z tymi ludźmi jest nie tak... P.S. Facet nie przepuścił tej niedouczonej pizdy - zjechała na chodnik.

Lekarz i działacz społeczny boleśnie opisuje to, z czym muszą się teraz mierzyć polscy lekarze

 –  Lekarz Bartosz Fiałek...1 dzień · PubliczneSystem opieki zdrowotnej doszedł w wielumiejscach Polski do najwyższego w historii muru.Budowli, której nie damy rady przeskoczyć aniobejść. Musimy się z nią zderzyć.W wielu placówkach medycznych skończyły sięmiejsca dla nowych pacjentów podejrzanych ozakażenie SARS-COV-2, z potwierdzonymCOVID-19 oraz z innymi ostrymi i przewlekłymischorzeniami.Pacjent wymagający przetoczenia składników krwiz powodu poziomu hemoglobiny 5,7g/dl (norma dlamężczyzn to 14-18g/dl) zajmuje ostatnie miejscedla chorego niecovidowego.Zaostrzenie przewlekłej niewydolności serca orazschyłkowa niewydolność nerek nie mogą zostaćprzyjęte i leczone są w szpitalnym oddzialeratunkowym. W SOR również kończą się miejsca,więc wiele osób czeka na swoją kolejkę wpoczekalni albo... w samochodzie przed szpitalem.Psychika człowieka jest fenomenalna. Pierwszegodziny pracy w szpitalnym oddziale ratunkowym,to niebywały stres, praca na 200, 300, a nawet 400proc. normy. Pomimo pracy za 3 czy nawet 4osoby, w końcu dochodzimy do granicy wydolnościzespołu walczącego w SOR. Sznur karetek sięwydłuża. A ja, z powodu bezradności, powoli gubięuczucie lęku. Nie czuję już niepokoju. Wiem, żeświata nie zbawię. Wiem, że nie wszystkim zdołampomóc. Po prostu - tak jak Usain Bolt nie pobiegnie100 metrów w czasie krótszym niż 9 sekund, takmy - zespół walczący w SOR - nie zaopatrzymykilkunastu ciężkich pacjentów w krótszym niżdotychczas czasie. Nie mamy na to wpływu i mojapsychika mówi: "dość!". Organizm się buntuje ispuszcza z tonu. Już się nie boję. Ogarniamywszystkich, selekcjonujemy ich - w cięższymstanie najpierw, Iżejsi później. Obraz wojenny albo -co najmniej - zdarzenia masowego. Tak, SORYpracują teraz permanentnie w obliczu zdarzeniamasowego, takiego jak wypadek z udziałemautobusu czy pociągu, wszak codziennie dosystemu dowożonych jest kilkanaście(kilkadziesiąt) autobusów chorych.Zamknięcie kraju natychmiast. Stosowanie zasadyDDDMW - dom (jeżeli nie musimy wychodzić),dezynfekcja, dystans społeczny (gdywychodzimy), prawidłowe noszenie maseczekochronnych oraz częste wietrzenie pomieszczeń.Nie będziemy mieć scenariusza francuskiego,hiszpańskiego ani lombardzkiego.Jak na mickiewiczowskiego Chrystusa Narodówprzystało, zasługujemy na własny scenariusz -połączenie powyższych, "Bombardzki".Uważajcie na siebie,Bartek
W niedawnym meczu ligi angielskiej, QPR grało z Coventry. I nagle oczom zszokowanych telewidzów ukazał się niespotykany obrazek - piłkarze nie uklęknęli przed meczem, żeby oddać jak zwykle hołd Black Lives Matter – Media już zaczynały węszyć skandal, aż tu nagle wypowiedział się czarny dyrektor sportowy klubu QPR - Les Ferdinand. Ferdinand powiedział, że to klękanie stało się już tylko pustym gestem, chwytem marketingowym, który nie niesie za sobą żadnych poważniejszych zmian w postrzeganiu problemu a służy jedynie do wykonywania rozkazów. I że nie tędy droga.Każą im klękać - klękną.Każą aportować piłeczkę - aportują.Każą im się w dupę pocałować - wycałują z języczkiem, i jeszcze się dumnie obliżą.A jak zapytasz czemu i po co to robią, zmieszają się, spuszczą wzrok i odpowiedzą: "bo tak trzeba?"

O co chodzi z tekstem, który rapuje Andrzej Duda? Oto analiza utworu według strony PigOut, która wszystko wam wyjaśni:

 –  PigOut1 godz. · Andrzej Duda, "Ostry cień mgły" -> analiza utworu************************************"Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły"W pierwszej części zdania podmiot liryczny odnosi się do znanej w kręgach przedszkolnych maksymy -> "po nazwisku to po pysku", dając równocześnie do zrozumienia, że na osiedlu nikt nie pyta o imię, bo ono nie ma znaczenia, liczy się tylko tylko twój skill. Z dalszej części dowiadujemy się, że podmiot liryczny wśród swoich wrogów znany jest jako "cień mgły", gdyż niczym Batman wyłania się z ciemności, spuszcza szybki łomot, po czym rozpływa się jak mgła. Jest nieuchwytny, więc walka z nim nie ma końca -> "walczą" (czasownik niedokonany). Natomiast przymiotnik "ostry" pojawia się w tekście, gdyż podmiot liryczny jest "ostrym dzikiem", o czym przekonamy się w dalszej części utworu.************************************"To jest maj, nie pachnie Saska Kępa"Podmiot liryczny nawiązuje tu do kawałka Maryli Rodowicz "Małgośka" -> "To był maj, pachniała Saska Kępa", dając do zrozumienia, że jest maj, tymczasem Saska Kępa nie pachnie, a wszystko dlatego, bo niewdzięczny plebs rozmraża Marylkę tylko na Sylwestra, a przez resztę roku trzyma w stanie hibernacji. Podmiot liryczny hejtuje plebs i przy okazji spoileruje, że Marylka zostanie nominowana do czelendżu************************************"Może ktoś to gdzieś przewidział, ale wróżba raczej tępa"Podmiot Liryczny odnosi się do Wróżbity Macieja, który kilka lat temu przewidział, że w 2020 roku świat wywinie orła na skórce od banana. Podkreśla jednak, że Wróżbita Maciej w przeciwieństwie do podmiotu lirycznego nie jest ostrym dzikiem, więc jego wróżby równiez nie są ostre, a co za tym idzie -> "nie dziwota, że nikt nie dał faka na jego przepowiednie"************************************"Ostre niebo tu i teraz, ostra ziemia, ostry kurz"W tym akapicie podmiot liryczny udowadnia nam, że jest ostrym dzikiem i gdzie by się nie pojawił, czego by nie robił, zawsze jest ostro. Pierwsza część zdania odnosi się do jego relacji z kobietami -> "zagajam do ciebie i masz ostre niebo tu i teraz", nastomiast ciąg dalszy to przekaz dla wrogów -> "dojeżdzam cię i padasz na ostrą glebę, po czym wzbija się ostry kurz, bo mamy ostrą suszę".************************************"Wczoraj znika w nieostrości, jutro, dzisiaj, zaraz już"Z tego fragmentu dowiadujemy się, że podmiot liryczny w czasie kwarantanny totalnie pogubił się w kalendarzu i nie jest pewien, czy dziś wtorek, czy sobota. (*niech pierwszy rzuci kamieniem, kto tak nie ma)************************************"Ciepły wieczór, bez ciemności, trawa, spokój, my i wyMy i wy, my to oni, oni my"Podmiot liryczny daje do zrozumienia, że właśnie przyszedł piąteczek, poza tym jest wiosna, więc wieczorami jest jasno i ciepło ("bez ciemności"), czyli idealne warunki, żeby sobie przycupnąć z bongo ("trawa") i pochillować. Proponuje swoim wrogom zawieszenie broni na weekend - > "spokój", zapewniając, że jeśli oni nie będą kręcić dymów -> "wy", to on również da sobie siana -> "my". Podkreśla przy tym, że mimo iż dzielą ich różne sprawy, to jeśli chodzi o bongo i chillowanie, wszyscy jesteśmy tacy sami i wchodzimy w taką opcję, jak dzik w żołędzie -> "My i wy, my to oni, oni to my".************************************"Mocne ręce ratowników, wszyscy razem - chwała imWszyscy razem - chwała imMocne ręce ratowników, wszyscy razem - chwała im"Z tego fragmentu możemy wywnioskować, że weekend już się skończył i podmiot liryczny znowu dojeżdza swoich wrogów, jednak tym razem dojechał za mocno... na szczęście w ostatniej chwili pojawili się ratownicy i odratowali typów. "Chwała im" za to, bo inaczej odpowiadałbym z artykułu §158 (ciężki uszczerbek na zdrowiu)************************************Dalej mamy outro, z którego dowiadujemy się, że:1. Podmiot liryczny ziomkuje się z greckimi bogami-> "Bardzo dziękuje, Zeusowi, za to, że nominował mnie"2. Mimo iż podmiot liryczny jest ostrym dzikiem, jest również człowiekiem i jak każdy człowiek ma wady -> "Chciałem nominować Pectus, jeden z ulubionych zespołów moich i mojej żony"3. Marylka to nie gospodarka, żeby ją mrozić -> "Chciałem nominować, Panią Marylę Rodowicz"4. Nawet jeśli państwo jest z dykty, to z pomocą wysokiej klasy specjalistów może wyjść na prostą -> "Chciałem nominować Golec uOrkiestre, która przekonała wszystkich, że może być ściernisko ale zaraz będzie San Francisco. I, że można pociągnąć wóz pustaków choćby był bez kół"5. Chciał nominować Alicję Bachledę-Curuś, ale mylą mu się górole -> "Chciałem nominować Pana Sebastiana Karpiel-Bułeckę"6. Czekają nas nowe podatki -> I chciałem nominować Pana Premiera Mateusza Morawieckiego
Fred nie spuszcza maluchów z oka. Opiekuje się nimi i pozwalaim się ze sobą bawić –
Autor: Marceli Szpak –  Cała Polska niespokojna,W Lidlu pustka, w Biedrze wojnaW Freshu fajki się skończyły,Tesco wycofuje siły.Tarabany larum grają:Papier, papier w Żabce mają!Rusza naród całym hurmemDziś my jednym, dziś my tłumemZjednoczeni przed kasamiDziś jesteśmy Polakamidziedzicami wielkiej chwałyi pokoleń, co też stały.Niosą się czytników piskiKoniec, koniec jest już bliski!Się nam zyszcza, się nam spuszcza,świat to jedna dżungla, puszcza!Walczyć o przetrwanie trzeba,...kurwa, zapomniałem chleba.
Pod jednym z wydziałów Uniwersytetu Śląskiego - jeden z rowerzystów regularnie spuszcza powietrze z kół osobom, które parkują na przejściu dla pieszych. Na grupie studentów ciągle wrze, niektórzy nawet planują czajkę na niego. Podobno tylko spuszcza powietrze z kół, nie przebija opon – Nie popieram samosądów, ale przyznam - dosyć kreatywna nauczka. A wy co o tym sądzicie?
Niedługo nastaną takie czasy, że zanim zajdzie się w ciążę trzeba będzie zaliczyć odpowiednie testy... –
Człowiek najgłośniejwydziera się w pieluszkach. – Potem stopniowo spuszcza z tonu
Eksperyment - przemoc w windzie – Szwedzka organizacja pozarządowa opublikowała niepokojące wideo, na którym widać, jak mężczyzna w windzie obraża, bije i grozi swojej partnerce. Współpasażerowi reagują? Tylko jedna kobieta. Reszta gra na telefonie, spuszcza wzrok i szybko wychodzi z windy.- Zrobiliśmy ten eksperyment, żeby zobaczyć, czy ludzie potrafią zareagować na przemoc w rodzinie, gdy naprawdę istnieje taka potrzeba - mówi Konrad Ydhage, członek organizacji STHLM Panda. Po zakończeniu eksperymentu rozmawiał ze wszystkimi osobami z windy. Większość z nich przyznała, że czuje wstyd i zażenowanie, ponieważ wiedzą, że powinni zareagować. - Byli szczęśliwi, że to jedynie eksperyment. Niektórzy twierdzili, że zamierzali wezwać policję, ale uważamy, że kłamią. Wideo kręciliśmy w ciągu dwóch dni, a policja przyjechała tylko raz - mówi Ydhage.A ty jakbyś zareagował?
Człowiek najgłośniej wydziera się w pieluszkach. – Potem stopniowo spuszcza z tonu

1