Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1009 takich demotywatorów

poczekalnia
Daj mi spokój, nie chce mi się z tobą gadać –  0:06
0:14
Przez dłuższy czas nie było wiadomo co się dzieje z księżną. Ostatni raz wystąpiła publicznie 25 grudnia. Premier Wielkiej Brytanii apeluje by zapewnić jej prywatność i spokój –
Rodzice, którzy prawie w ogóle nie ogarniają internetu: – - Damy małemu tableta. Ma własny pokój i będziemy mieli z nim spokój na cały wieczór. Będzie ogarniał internet raz, dwa. Co może pójść nie tak?
"Życie jest za krótkie, żeby tracić czas na zbędne kłótnie" –  "W pewnym małym miasteczku mieszkają posąsiedzku dwa małżeństwa. Jedni małżonkowiestale się kłócą, oskarżając się wzajemnieo wszelkie nieszczęścia i dochodząc, które z nichma rację, drudzy natomiast żyją zgodnie - anikłótni, ani krzyków nie słychać. Kłótliwa małżonkazazdrości tej drugiej szczęścia. Mówi do męża:- Poszedłbyś, podejrzał, jak oni to robią,że spokój tam i cisza...Poszedł mąż, zaczaił się pod oknem. Obserwuje.Słucha. A pani domu akurat sprząta. Wazonpiękny poleruje. Nagle zadzwonił telefon, paniwazon odstawiła na sam róg stołu, pobiegła dotelefonu. A tu nagle mąż wszedł do pokoju,zaczepił o wazon, a ten spadł i w drobny mak.- Ale afera teraz będzie! - pomyślał naszpodglądacz.Pani domu wróciła, westchnęła i mówi do męża:- Przepraszam, kochanie, jakoś tak niezdarnieten wazon odstawiłam...- No co ty, najmilsza! To ja się niezdarnieobróciłem. Spieszyłem się i nie zauważyłemwazonu. Ale to nic, żebyśmy tylkotakie kłopoty mieli...Sąsiadowi pod oknem serce się ścisnęło.Wrócił do domu smutny. Żona pyta:- No i co? Jak tam u nich? Widziałeś? Słyszałeś?- Ano widziałem i słyszałem. U nich każde winne.A u nas - każde ma rację..."
Lepsza kromka suchego chleba  i przy tym spokój, niż dom pełen mięsa,a przy tym kłótnie –  PARAICE
Daj mi święty spokój! –
0:19
Zwyciężył facet ze zdaniem "żona śpi" – - Geniusz - powiedział żonaty członek jury
Zniesienie jedynego dnia w roku, kiedy można mieć spokój od polityki. Ja bym takiej ciszy chciał więcej –  Kondominium @LewitujacyUmysl 22 g.WarszawaDzem 57 złBudyń 23 złCytyny 9 złZiemniaki 4 złWiosła 3 złKonfitury 2 złReszta produktów plankton#bazarek
 –  Kiedy byłam mała tata co roku 8 marcazabierał mnie w prezencie na "ojcowskąrandkę". Mama zostawała sama, a my napół dnia wychodziliśmy z domu. Szliśmy dokina, muzem albo cyrku, a potem jedliśmypizzę.Bardzo lubiłam ten dzień, ale było mitrochę szkoda mamy, która traciła dobrązabawę.Teraz dorosłam i dotarło do mnie, że tenprezent nie był dla mnie.
Kiedyś będziecie mogli robić wszystko na co będziecie mieli ochotę i sami wybierzecie zostanie w domu i święty spokój –
 –  LukaszCrazy2 Ô@Crazy2LukaszIdę za kłódkę..Fakt, że nidy nie spotkałem się z bezpośrednią homofobią skierowaną wemnie uważałem za swoje szczęście. Do zeszłej jesieni kiedy to - pisałem o tym-pijany sąsiad i jego pracownicy / współpracownicy / rodzina (nie wiem jakiesą ich relacje w pato-firmie sąsiada) stojąc przed naszym ogrodzeniem zaczęliwyzywać nas od 'pedałów', 'sodomitów', 'złego przykładu dla ich dzieci' etc.Mimo ewidentnego złamania prawa, machnąłem ręką tłumacząc sobie ichzachowanie głupotą i sądeckim ciemnogrodem.Względny spokój panował do wczoraj. Po 21:00 do furtki zadzwoniło dwóch -ewidentnie pod wpływem - z tej samej ekipy i powiedzieli, że 'ALBOZACZNIEMY ŻYĆ NORMALNIE ALBO ONI ZAŁATWIĄ TO W INNY SPOSÓB'. Niechcieli się przedstawić; ja wróciłem do domu. Spraliżowany; roztrzęsiony.Zadzwoniłem do wcześniejszego właściciela - przyjechał w dosłownie kilkaminut. Został zwyzywany już nie przez tych dwóch ale przez samego sąsiada-naprutego. Bo przecież poniedziałek wieczór, udało się pół ścianywymurować, która cudem sie nie zawaliła to trzeba się napruć. Jarek usłyszał,że go zabiją, pobiją i nie wiadomo co jeszcze zrobią. W tym samy czasie-pozostała część pijanych budowlańców - homofobów nadjechała 9-osobowym busem i zablokowała wyjazd byłemu właścicielowi z naszej ulicydojazdowej.Zamurowało mnie; zmroziło. Nigdy nie czułem się tak zagrożony iprzestraszony o Kuby, psa i swoje bezpieczeństwo. Żeby nie eskalować, myzamknęliśmy się w domu, Jarek roztrzęsiony jakoś pojechał do domu iustaliliśmy, że dzisiaj zgłaszamy sprawę - prawnicy, prokuratura, policja.Nie zmrużyłem oka; przepłakałem całą noc, wystraszony, siedząc przy oknie,upewniając się, że cały dom jest oświetlony, kamery działają etc. Nie wiemnawet ile czegokolwiek uspokajającego zażyłem.Dzisiaj od rana staram się jakoś cokolwiek ogarnąć; ściągnąć monitoring,znaleźć prawnika / prawników ale nie wiem od czego zacząć - jestem wamoku. Boimy się. Nawet wyjść na spacer, na litość boską; z własnego domu.U mnie klasyczny napad paniki, gorączka. Kuba-tępe spojrzenie. Nawet niewiem kogo i o jaką pomoc prosić - sam nie dam rady. Najchętniejspakowałbym nas do 2 walizek i wyjechał jak najdalej; nawet na zmywak.Chyba mam dość.I to wszystko w imię 'normalności'. Zmieszać kogoś z błotem bo dwóchfacetów ze sobą to fatalny przykład dla dzieci; ale napruty ojciec, wponiedziałek, grożący innym to przykład idealny.Jedno jest pewne - skurwysynom nie daruję! Jeśli będę mieć siłę..
Święty spokój nie ma ceny! –  ////!\\\VII
I wtedy Janusz powiedział"Uspokój się" –  ADOS
Źródło: krzemowe zakamarki
 –  30Spokojnie, bozachowujesz sięjak moja była
 –  Hey Honey!Guess who left his Facebookand gotOpen on thecomputer,amessage from helst? Yeah! You! :)But don't worry, I didn'tbreak anything! Actually, I wasnice enough to package yourthings! And I even invented a neatgame, since I know you likes!) Here'sTooking for things like other girls!)where you'll find your stuff!Your clothes are where we first met.Your Videogames are where we first kissed!Your Laptop is where we bought ourfirst videogame together!•Your T.V is where we went "all the way"Everything else, including pictures ofthe last 2 years of our lives, isAT KEISI'S HOUSE!Have fun! Oh, and while I didn'tbreak or damage anything, I can'tguarantee any body else won't findit! Happy hunting!Cześć kochanie!Zgadnij kto zostawił otwartego na komputerze Facebookai dostał wiadomość od Kelsi? Tak! Ty!:) Ale nie martw się,nic nie zniszczyłam! Tak właściwie to byłam na tyle uprzejma, żespakowałam twoje rzeczy! I wynalazłam fajną grę, bo wiem, jakbardzo lubisz szukać różnych rzeczy (na przykład innychdziewczyn). Oto lista miejsc gdzie znajdziesz swoje rzeczy!Twoje ubrania są tam, gdzie się po raz pierwszy spotkaliśmy!Twoje gry komputerowe są tam, gdzie się po raz pierwszypocałowaliśmy!Twój laptop jest tam, gdzie kupiliśmy pierwszą wspólną grę!Twój telewizor jest tam, gdzie "poszliśmy na całość".▾Pozostałe rzeczy, łącznie ze zdjęciami z ostatnich dwóch latnaszego życia, są W DOMU KELSI!Baw się dobrze! A, o ile ja nic nie zniszczyłam, ani nie uszkodziłam,nie gwarantuję, że ktoś inny tego nie znajdzie! Udanych łowów!
Najbardziej pożądanaforma samotności –
...i wstrzymać go na 20 minut –
Tak, Kanadyjczycy szukają latarników oraz ich pomocników. Fajna, spokojna atmosfera pracy, owocowe czwartki we własnym zakresie i bajońskie zarobki - a do tego nie trzeba mieć kanadyjskiego obywatelska ani stałego zamieszkania w Kanadzie –  Marek BAZAK/East NewsCof1
Podczas 10-godzinnego lotu kobieta leciała z Seulu do San Francisco. Ta matka rozdała ponad 200 pasażerom w samolocie plastikową torbę. W torbie znajdowały się; cukierki, guma do żucia i zatyczki do uszu jako rodzaj przeprosin w przypadku, gdyby jej 4-miesięczne dziecko płakało podczas lotu – W torbie znajdowała się również wiadomość zawierająca (cześć, jestem Jan Woo. Mam 4 miesiące i dzisiaj podróżuję z mamą i babcią do Ameryki. Trochę się denerwuję. To mój pierwszy lot w moim życiu. To normalne, że płaczę lub przeszkadzam. Postaram się zachować spokój, ale nie mogę ci obiecać. Użyj tego, jeśli mój głos stanie się zbyt głośny. Miłej podróży. Dziękuję)Dla mnie ta kobieta to symbol wielu mam, które czują się podobnie, gdy nastanie ten najcięższy moment podróży z małym dzieckiem.
Wizyta w burdelu w nagrodę za walkę z korupcją... czyli sposób jak prze... państwową kasę! –  jak mogłeś mniezdradzić wburdelu?Daj spokój.Przecież to byłanagroda za pracęw CBA!!!