Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 56 takich demotywatorów

Hokus pokus czary mary –
0:20
 –
0:15
 –
0:14
- Jaki smakołyk wariacie? –
Trzeba było pilnować swojego smakołyka! –
0:06
 –
 –
0:16
38-latek z gminy Biała Podlaska postanowił pożyczyć od znajomych pieniądze. Ponieważ nie zastał ich w domu postanowił zrobić im pożyczkę-niespodziankę i pominąć etap proszenia o kasę. Wziął łom i włamał się do budynku. Niestety, w tym czasie znajomi pojawili się przed swoim domem. Złodziej chwycił więc tylko to, co było pod ręką i uciekł – A pod ręką była tylko pasztetowa... Pasztetowa pewnie droga nie była, ale rachunek złodziejowi jeszcze wzrośnie. Będzie musiał zapłacić za szkody, które wyrządził włamując się po smakołyk. Dodatkowo, za włamanie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
A gdzie jest mój smakołyk? –
0:15
Tak wygląda ważenie pingwinów w zoo w Milwaukee. Pingwiny grzecznie czekają na swoją kolej, a potem dostają smakołyk w nagrodę –
Dam się pogłaskać za smakołyka –
0:15
Ale myśl o miodowym miesiącu doprowadza go do szaleństwa –
Ej, człowiek, odkręć mi ten słoiczek –
0:13
Smakołyk dla każdego –
0:12
Koń o imieniu Mądry Hans uchodził za sensację na początku XX wieku - miał umieć liczyć - na zadane równanie podawał wynik liczbą tąpnięć kopytem – Dopiero po latach jeden z psychologów udowodnił, że koń nie umiał liczyć, ale na podstawie obserwacji reakcji ludzi orientował się, że już tąpnął wystarczającą liczbę razy, aby otrzymać smakołyk
Ta radość na widok listonosza – A jednak psiak nie jest bezinteresowny
0:34
Pies napił się wody z poidła w hipermarkecie i omal nie zginął.Przyczyna jest bulwersująca... – Tyle mówi się o wspaniałej akcji "woda dla czworonoga", jak się okazuje źle przygotowane do tego miejsce może spowodować więcej szkody niż pożytku. Do zdarzenia doszło w gdańskim Auchan przy ul. Szczęśliwej 3. Obok miski z wodą dla psa znajdowała się... trutka na szczury, którą można otworzyć po naciśnięciu pokrywy, co dla dużych psów nie stanowi żadnego problemu, a zapach trutki jest dla nich bardzo kuszący. Pies pani Aleksandry, którego pozostawiła w tym miejscu na czas zakupów postanowił spałaszować wabiący "smakołyk". Na szczęście szybka reakcja i odwiezienie go do kliniki, gdzie wywołano wymioty pozwolił na jego uratowanie. Kobieta zdradza również, że gdy pojawiła się w tym samym miejscu po niemal tygodniu... trutka dalej była w tym samym miejscu, pomimo, że sklep o całym zdarzeniu wiedział! Po prostu brak wyobraźni i serca...
Dziwny jest ten świat, w którym jedni nie mają co zjeść, a inni rozpaczają, że ich kot nie chce jeść polędwiczki z łososia... –
I gdzie ten smakołyk dla mnie? –
0:09
Spokojnie, wyćwiczymy to –
0:14